Skocz do zawartości

ECF: Detroit Pistons (1) - Cleveland Cavaliers (2)


Kily

Kto i w ilu meczach wygra serię?  

31 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto i w ilu meczach wygra serię?

    • Pistons w 4
    • Pistons w 5
    • Pistons w 6
    • Pistons w 7
    • Cavaliers w 4
      0
    • Cavaliers w 5
      0
    • Cavaliers w 6
    • Cavaliers w 7


Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem, nie oglądałem cavsów w RS...a w PO wydają mi sie perfekcyjni, w ataku grają LJ bo nie mają kim, no chyba, że Gibsonem i Big Z

No a sezon to jak wiesz nie same PO.

A co do ataku to masz tak?

James

Gibson

BigZ

Gooden(czasami ma dobre mecze, a na póldystansie jak jest wolny to skuteczny)

Pavlovic

Huhges(dać mu grac kontry i penetracje a zabronić większości jumpshootów to nie dośc że oddawałby mniej rzutów to jeszcze więcej z nich trafił)

+ odpowiednio pokierowani strzelcy jak Damon Czy Donyell też swoje powinni wnieść, tym bardizsej gdy nie bedzie tylu jumperków i ataku polegającego tylko na tym, bedzie dla nich wiecej pozycji bo wieksze zagęszczenie pomalowanego oraz czyste pozycje bo jak taki James bedzei wjeżdżał to będą schodzić do podwojen itd, ogólnie teraz pokazują mało ale na zmianie taktyki tylko by zyskali.

no i oczywiście nieprzewidywalny Varejao, który walecznością potrafi wypracować łatwe pozycje pod koszem a czasami błysnie nosem do off rebs czy ustawienia i też swoje doda.

Także jest komu, wystarczy tylko sie przyjrzeć i pamiętać że obecna taktyka Off Browna zmienia wartości większości graczy na sporo niższe w tym elemencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, nie oglądałem cavsów w RS...a w PO wydają mi sie perfekcyjni, w ataku grają LJ bo nie mają kim, no chyba, że Gibsonem i Big Z

No a sezon to jak wiesz nie same PO.

A co do ataku to masz tak?

James

Gibson

BigZ

Gooden(czasami ma dobre mecze, a na póldystansie jak jest wolny to skuteczny)

Pavlovic

Huhges(dać mu grac kontry i penetracje a zabronić większości jumpshootów to nie dośc że oddawałby mniej rzutów to jeszcze więcej z nich trafił)

+ odpowiednio pokierowani strzelcy jak Damon Czy Donyell też swoje powinni wnieść, tym bardizsej gdy nie bedzie tylu jumperków i ataku polegającego tylko na tym, bedzie dla nich wiecej pozycji bo wieksze zagęszczenie pomalowanego oraz czyste pozycje bo jak taki James bedzei wjeżdżał to będą schodzić do podwojen itd, ogólnie teraz pokazują mało ale na zmianie taktyki tylko by zyskali.

no i oczywiście nieprzewidywalny Varejao, który walecznością potrafi wypracować łatwe pozycje pod koszem a czasami błysnie nosem do off rebs czy ustawienia i też swoje doda.

Także jest komu, wystarczy tylko sie przyjrzeć i pamiętać że obecna taktyka Off Browna zmienia wartości większości graczy na sporo niższe w tym elemencie.

ale umówmy się, przeciwnko klasowej drużynie, większość z nich nic nie znaczy, to nie są nazwiska przy którzych przeciwnik pada na kolana, Hughes w tej serii, chyba jest na myslami na rybach, jedynie Gibson wyrządza szkody

a RS nie ogladam w wykoaniu Cavs bo totallnie mam ich w dupie a tym bardziej ich gre, już wolę takich Hornets czy Wizards oglądac i zarywac nocki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale umówmy się, przeciwnko klasowej drużynie, większość z nich nic nie znaczy, to nie są nazwiska przy którzych przeciwnik pada na kolana

Wymieniłem 9 nazwisk. Powiedziałeś większośc. Więc teraz mi podaj zespól który ma 5 klasowych zawodników przed którymi zespól pada na kolana oraz przy okazji jeszcze wielka gwiazde czy nawet najlepszego gracza na świecie. Znajdziesz to Ci pogratuluje.

Hughes- już ci mówiłęm,jak przeczytasz to będziesz wiedizał dlaczego jest z nim tak źle.

Reszte nie wiem dlaczego pominałeś, ale to pewnie dlatego ze obejrzałeś kilka meczy w PO i nie masz za bardzo obrazu wszystkiego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie mecz sie zbliza wielkimi krokami, emocje sa nieprawdopodobne. Jeden mecz dzieli Cavs od Finalu NBA? Czy do was to ludzie dotarlo? Mi jest w to wciaz ciezko uwiezyc i ja naprawde nie widze takiego scenariuszu, ze Spurs graja z Cavaliers. Nie chodzi mi o zadne kibicowanie w tym wypadku, ale fakt, ze oni by TEGO DOKONALI. Taka bitwa taka waka dzis bedzie, nie wiem co oni tam sobie mowia i jak sie motywuja ale taka szansa, jeszcze z liderem tak mlodym, szok. Nie mam zadnych typow na te spotkanie i nie chce miec, chce sie cieszyc tym co mi dzis bedzie zaserwowane. LeBron i tak juz jest wielki i tak juz jest historia a teraz przed szansa walki w finale NBA. Kazdy kolejny mecz bedzie jego najwiekszym i najwazniejszym w calej dotychczasowej karierze.

 

James' 48 points were the most scored against the Pistons since Nov. 23, 2001 - a span of 590 games. It was also the highest-scoring game in Detroit by a playoff opponent since Elgin Baylor's 61 in 1961. It was the most points against the Pistons in the postseason since Dominique Wilkins got 50 in 1986 - when James was 1 year old.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale umówmy się, przeciwnko klasowej drużynie, większość z nich nic nie znaczy, to nie są nazwiska przy którzych przeciwnik pada na kolana

Wymieniłem 9 nazwisk. Powiedziałeś większośc. Więc teraz mi podaj zespól który ma 5 klasowych zawodników przed którymi zespól pada na kolana oraz przy okazji jeszcze wielka gwiazde czy nawet najlepszego gracza na świecie. Znajdziesz to Ci pogratuluje.

Hughes- już ci mówiłęm,jak przeczytasz to będziesz wiedizał dlaczego jest z nim tak źle.

Reszte nie wiem dlaczego pominałeś, ale to pewnie dlatego ze obejrzałeś kilka meczy w PO i nie masz za bardzo obrazu wszystkiego..

opieram się tylko na tym co wiedze w PO, szczególnie w tej serii bo mecze z Nets to były dla mnie katusze, ...wspominałes o Vareajo, który to czasami robi tak proste błedy w ustawieniu, że mam wrażenie, że jego IQ jest bardzo małe, i po za Cavsami nie widze dla niego miejsca w NBA, tu pasuje wysmienice ale oddac go np. do NY a nic by nie znaczył...nie będe bawił się w szukanie takich zespołów a okreslenie, najlepszy koszykarz...to wiesz, dla mnie może być to Arenas a kiedys Webber

 

Hughes może grać z kontry ale nie przy takim kryciu jakie robią na nim Pistons

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok, twoje prawo. Może ja trochę szerzej traktuję to pojęcie, ale i tak jak mam wybierać, czemu Cavs, których nie widziałem jako najmocniejszych na Wschodzie, grają teraz tak jak jednak byli. Porównując składy po prostu dochodzę do wniosku, że Pistons w jakimś stopniu muszą im pasować, bo na zdrowy rozsądek powinno się to inaczej rozgrywać. Jak nie matchupy bezpośrednie, to przynajmniej styl gry. Wolniejszy, bardziej defensywny niż nastawiony na atak. Ale to dość szeroki opis.

Coś w tym jest, ale dla Cavs bardziej pasującym zespołem ze względu na matchupy byliby Bulls, a mniej z kolei Heat. Ta seria jest rozgrywana po prostu w bardzo obiektywnych warunkach i jeśli Cavs wygrają z Pistons, to znaczy, że są po prostu najlepsi w konferencji. Mam wrażenie, że na siłę szukasz usprawiedliwienia dla beznadziejnej gry w tym roku twojego ulubionego zespołu. Do zdrowego rozsądku dolicz jeszcze to, z jak wielkim talentem jednego gracza mamy do czynienia.

 

No, faktycznie tej atletyczości może nie być aż tak więcej, jak pisałem, ale jest rozmiar, co przyznałeś. A jakby spojrzeć na skład Hughes-Pavlovic-James-Goodon-Z, to mimo wszystko widzę bardziej wysportowanych i mogących przytłoczyć gości. Hughesa nie lubię, bo wydaje mi się tępy, ale nad Billupsem ma fizyczne przewagi

Tylko jakie oprócz tych kilku centrymetrów więcej? Siła na pewno nie, bo jest strasznie chudy, szybkość też raczej nie. No ale tu można podliczyć jeszcze tę przewagę szybkości, bo więcej od Hughesa gra bardzo szybki Gibson.

 

Potem jest Gooden. Lubię tego zawodnika i może go z tego powodu przeceniam. Ale mam w pamięci zeszłoroczną serią i parę meczów takich miał, że nieźle przyszalał, szczególnie na tablicach. Ja go uważam za zawodnika atlatycznego. Tym bardziej, że Sheed traci w moich oczach i chyba zwyczajnie się starzeje. Gooden z pogranicza SF/PF może jednoczesnie za nim latać po obwodzie, jak i porywalizować na tablicach.

Akurat zbiórki wynikają głównie z ogromnego wyczucia i nie da się ukryć, że jest to jeden z lepiej zbierających, zwłaszcza w ataku, zawodników. Jednak mało ma to wspólnego z atletyzmem. No i tu brakuje mu wyraźnie siły, bo gdy tylko próbuje grać siłowo przeciwko Sheedowi, to nie znajduje to żadnego powodzenia i dużo lepiej idzie mu na półdystansie. Co do latania po obwodzie, to akurat chleb powszedni Ra, więc z tego bym nie robił przewagi Cavs.

 

A Webber, choć stwarza nieraz naprawdę fajne wrażenie, to wiek i kolana ma, jakie ma.

No tak, ale nawet z tymi kolanami musi wypadać lepiej pod względem sprawności od bardzo flegmatycznego BigZ.

 

P.S. Jakbyś nic fajnego w TV nie znalazł, to polecam jednak przejrzeć streamy, bo wygląda to obecnie lepiej niż kiedyś. Tutaj masz (2k4 też ;)) listę kanałów, na których leci dany mecz.

 

Egon, może danie piłki do rąk LeBrona i czekanie na rozwój wydarzeń to dobre wyjście, ale naprawdę mała w tym rola samego Browna. Chociażby przy timeoucie przed gamewinnerem LBJ-a, to James mówił, aby dać mu piłkę i dać mu zagrać izolację bez żadnej zasłony, a on już zrobi z tego punkty. I jak też powiedział, tak zrobił. Z kolei co do decyzji o wystawianiu w danych fragmentach meczów odpowiednich zawodników, to w tej serii generalnie jest nieźle, ale na pewno za dużo jest Varejo, którego IQ, jak sam zauważyłeś nie jest zbyt wysokie i niewiele brakowało, abyśmy przez to przegrali ostatni mecz.

 

Jeszcze jedno. Niektórzy już pisali, że w ewentualnym starciu z Cavs, Spurs będa mieli łatwiej, aniżeli z Pistons. Dlaczego? Jedyny argument jaki przychodzi mi do głowy to doświadczenie, może jeszcze fakt, że Kawalerzystów się dla zasady nie docenia. Patrząc choćby na mecze z RS, to Cavs mają ze Spurs 2-0, natomiast Pistons 0-2. W meczach z Cavs-Spurs, nie dość, że dominował całkowicie James, na którego trudno będzie Popovichowi cokolwiek wymyślić, to jeszcze w meczach z drużyną Jamesa Spurs mają średnio poniżej 80 punktów na 40% skuteczności, natomiast z Pistons 90 na 48%. Wiem, to tylko RS i oba mecze z Cavaliers, Spurs grali w pierwszej części sezonu, kiedy byli bez formy, ale mimo wszystko warto mieć to na uwadze. Poza tym ta seria póki co pokazuje, że Cleveland są silniejszym zespołem od Detroit (a seria tak naprawdę powinna się już skończyć, ale nie chce mi się już wracać do G2).

 

Najbliższej nocy trzeba wygrać! Nie można drugi raz z rzędu zaprzepaścić takiej szansy! LeBron jest w gazie, a jego partnerzy zawsze grają wyraźnie lepiej u siebie niż na wyjazdach, więc bądźmy dobrej mysli, że uda się to dzisiaj skończyć, bo G7 odbędzie się już w bardzo trudnym do zdobycia Pałacu. To jednak Pistons, mistrzowie wychodzenia z opresji i łatwo na pewno nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień odpoczynku od NBA, a działo się widzę dużo, bardzo dużo. Meczu Lebrona jeszcze nie widziałem, ale ściągam, bo to chyba jest "must see" dla każdego, nie tylko dla kibica Cavs. W każdym bądź razie Lebron nawet nie widząc meczu, wiem że zagrał super mecz, statystyki już robią wrażenie, a to zapewne nie oddaje nawet małej części tego co tam się działo. James wygrał mecz dla Cavs, był to pewnie najlepszy mecz w jego dotychczasowej karierze. Tyle, że przestrzegam z porównywaniem tego z wyczynem Jordana przeciwko Bostonowi, bo coś mi się zdjae, że to było pisane pod wpływem emocji.

 

Dziś mecz numer 6 i jest to wielka próba dla James, bo jeśli Pistons go wygrają i zrobią to samo w Detroit to ten mecz jamesa może stracić swoją moc. Jeśli Cavs zwyciężą, yo Bron będzie mógł być z siebie dumny, doprowadzi drużynę do wielkiego finału. Na mistrza szans nie mają według mnie praktycznie żadnych, ale sam finał to dla tej ekipa i tak już bardzo duży sukces.

 

O 2:30 się zaczyna mecz i zobaczymy jak się ułoży mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według wszystkich nie mają szans w finale... eee a swoje robią :D Najpierw trzeba wygrać z Pistons, i to już dziś u siebie w Cleveland.. mam nadzieję, że LeBron swoją fenomenalną grą zaprowadzi Cavs do finału!!!

 

My mamy patent na Spurs, ale to są cwaniaki. Lubię Duncana, ale i Spurs jak i Pistons nie lubię, a gdyby taki mialbyc final bleeeee... Go Cavaliers!!! Cavs są niezwykle zdeterminowani, jak dzisiaj to skończą to amazing :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to dziwne bo dla mnie ciekawsza przez RS konferencja zachodnia jest nudniejsza w PO ( no poza meczami GSW i PHX ) niz konferencja wschodnia. Wiem, że wynika to w dużej mierze z mojego braku subiektywizmu, ale takie są moje odczucia.

A co do samej G5, to całego nie ogladałem, tyle co 2 dogrywki z nba.com, ale to co widziałem to po prostu wymiękłem. Może i nie każdy jumper LBJsiedział, ale jak już coś wpadało to w taki niesamowity sposób, że poezja. A ostatnia penetracja - po prostu boska.

Co do samej dyskusji o trenerze to ja uważam, że prócz D wprowadził dobrą chemię w zespole. Wystarczy zobaczyć ławkę, reakcje po ostatniej penetracji i wszystko jasne. Byłby świetnym asystentem, bo raz, że znałby już dokładnie sytuacje, dwa że miałby dobry kontakt i wpływ na zawodników, ale jak to ktoś już powiedział to mało prawdopodobne.

Podsumowując ja liczę na finał SAS - Cavs i zwycięstwo Bronka i spółki przy jego świetnej grze, choć to mało prawdopodobne.

 

P.S Mnie rozwalił Damon Jones, gdy Webber rzucał osobistego i oczywiście trash talk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to było oficjalnie na nba.com z powtórki 2 dogrywek, więc nie wiem, ale można się tylko domyślać. A rozbawił mnie z tego względu, że on sam w sobie jest śmieszny. Te jego twierdzenia, że "jest" najlepszym strzelcem na ziemi etc, a jeszcze jak on podchodzi i coś zaczyna mówić to już sam na myśl się nasuwa Arenas a od niego tylko jeden krok, żeby banan na dłużej zagościł na ustach :)

P.S : Sorx za robienie z forum czatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opieram się tylko na tym co wiedze w PO, szczególnie w tej serii bo mecze z Nets to były dla mnie katusze,

No ciesze się tylko nie myślałęs że skoro tka małol widziałęs to mozesz miec zle i wypaczone zdanie?

 

nie będe bawił się w szukanie takich zespołów a okreslenie, najlepszy koszykarz...to wiesz, dla mnie może być to Arenas a kiedys Webber

 

No ale dlaczego się nie pobawisz? Przeciez oceniasz ich słąbośc w ten sposób że rywale nei padają przez nich na kolana i dlatego ich atak kuleje bo są słabi zawodnicy a nie taktyka, więc skoro tak uważasz to pokaż mi zespól który ma takich zawodników jakich chcesz bo inaczej uznam ze nie wiesz o czym mówisz.Bo skoro Cavs są przez to słabi to pokaż mi z 1-2 drużyny które w tej lidze mają atak na poziomie a jak nie w końcu uznan ze tam nie to ze nie ma kto rzucać a po prostu taktyka jest kichowata.

I nie bron się byle czym ze dla Ciebie James to nienajlepszy gracz bo napisałem "czy nawet" znacyz ze nie kazdy go za takiego uważa,chodzi o to że w każdym razie w składzie ma być superstar....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McDyess Will Play

 

"The Pistons got some good news Friday when they learned that forward Antonio McDyess will not be suspended for his flagrant-2 foul on Anderson Varejao in Game 5.

 

McDyess was ejected from the game after the foul. He will play in Game 6 Saturday in Cleveland. The Pistons trail the series, 3-2.

 

There is still a chance that Rasheed Wallace could draw a fine for his behavior after the game. He criticized referee Bennett Salvatore harshly before leaving the court." The Detroit News

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opieram się tylko na tym co wiedze w PO, szczególnie w tej serii bo mecze z Nets to były dla mnie katusze,

No ciesze się tylko nie myślałęs że skoro tka małol widziałęs to mozesz miec zle i wypaczone zdanie?

 

nie będe bawił się w szukanie takich zespołów a okreslenie, najlepszy koszykarz...to wiesz, dla mnie może być to Arenas a kiedys Webber

No ale dlaczego się nie pobawisz? Przeciez oceniasz ich słąbośc w ten sposób że rywale nei padają przez nich na kolana i dlatego ich atak kuleje bo są słabi zawodnicy a nie taktyka, więc skoro tak uważasz to pokaż mi zespól który ma takich zawodników jakich chcesz bo inaczej uznam ze nie wiesz o czym mówisz.Bo skoro Cavs są przez to słabi to pokaż mi z 1-2 drużyny które w tej lidze mają atak na poziomie a jak nie w końcu uznan ze tam nie to ze nie ma kto rzucać a po prostu taktyka jest kichowata.

I nie bron się byle czym ze dla Ciebie James to nienajlepszy gracz bo napisałem "czy nawet" znacyz ze nie kazdy go za takiego uważa,chodzi o to że w każdym razie w składzie ma być superstar....[/quote:2ib0fhkb]

 

Suns, Mavs czy nawet zdrowi Clipppers

a Cavs taktyke mają optymalą dla siebie, mało zwrotni i wolni sa w wiekszosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suns, Mavs czy nawet zdrowi Clipppers

Suns- w S5 jest chociażby Bell, który raczej nikogo na kolana za bardzo nie rzuca. No al enie wiem o czym my tu dyskutujemy bo przecież Suns na razie ze swoim stylem nic nie zaszli co Ci tez wskaze ze nawet powalajacy roster za jaki uważasz Suns nie zawsze wystarcza.

Mavs- :shock: Dampier Cię zachwyca? Może to pierwsza trójka Centrów NBA że tak powala na kolana? :twisted: Nowitzkiego już ci daruję i sie nie czepiam.

Clippers- a kto tutaj jest chociażby gwiazdą na miarę LeBrona? No i ten ich skłąd kompletnie do mnie nie przemawia. Na PG albo przestarzały Cassell albo młody Livingston. DO tego jak pamiętam luka na SF, oj mało tu nazwisk rzucających na kolana, zdecydowanie.

 

a Cavs taktyke mają optymalą dla siebie, mało zwrotni i wolni sa w wiekszosci

No fakt taktyka samych trójek jest idealna dla takiego zawodnika jak chociażby Larry Hughes, nie wspominając już o lubiącym penetracje Jamesie...

 

PS. Ode mnie to tyle, chyba i tak cię nie przekonam i dalej uważasz że Cavs mają kiepski skład do rzucania, choć nie pokazałeś zadnego zespołu który ma tą twoją wielką 5(można tutaj Suns podciągnąć od biedy), a taktyka jest wręcz idealna mimo tego że Hughes się w niej gubi, James chetnie takze pograłby inaczej tj bardziej agresywnie, troche z kontry, no i Gibsonowi nie zaszkodziloby popenetrować, co pomogłoby też strzelcom, liczbie ich wolnych pozycji itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suns, Mavs czy nawet zdrowi Clipppers

Suns- w S5 jest chociażby Bell, który raczej nikogo na kolana za bardzo nie rzuca. No al enie wiem o czym my tu dyskutujemy bo przecież Suns na razie ze swoim stylem nic nie zaszli co Ci tez wskaze ze nawet powalajacy roster za jaki uważasz Suns nie zawsze wystarcza.

Mavs- :shock: Dampier Cię zachwyca? Może to pierwsza trójka Centrów NBA że tak powala na kolana? :twisted: Nowitzkiego już ci daruję i sie nie czepiam.

Clippers- a kto tutaj jest chociażby gwiazdą na miarę LeBrona? No i ten ich skłąd kompletnie do mnie nie przemawia. Na PG albo przestarzały Cassell albo młody Livingston. DO tego jak pamiętam luka na SF, oj mało tu nazwisk rzucających na kolana, zdecydowanie.

 

a Cavs taktyke mają optymalą dla siebie, mało zwrotni i wolni sa w wiekszosci

No fakt taktyka samych trójek jest idealna dla takiego zawodnika jak chociażby Larry Hughes, nie wspominając już o lubiącym penetracje Jamesie...

 

PS. Ode mnie to tyle, chyba i tak cię nie przekonam i dalej uważasz że Cavs mają kiepski skład do rzucania, choć nie pokazałeś zadnego zespołu który ma tą twoją wielką 5(można tutaj Suns podciągnąć od biedy), a taktyka jest wręcz idealna mimo tego że Hughes się w niej gubi, James chetnie takze pograłby inaczej tj bardziej agresywnie, troche z kontry, no i Gibsonowi nie zaszkodziloby popenetrować, co pomogłoby też strzelcom, liczbie ich wolnych pozycji itd...[/quote:icbhkwyu]

 

no sorry, ale spece zCavs chyba wiedzą jaką tatktyke dla tej ekipy dobrac, gdyby grali szybką koszykówe, to taki Big Z czy Varejehehe (który potrafi tylko upadac) padaliby ze zmęczenia po pierfszej kwarcie o lile by za Jamsem nadązyli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FINAAAAAAAAAAAAAAAAAŁ KUR** FINAAAAAAAAAAAAAAAAAŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Brak mi słów poprostu, muszę się z tym przespać poprostu, bo jeszcze nie mogę uwierzyć w to co się stało :D Baaardzo słaby mecz Jamesa jeśli chodzi o skuteczność, ale nadrabiał resztą. Brawa dla Pistons za krycie. No i jest Boobie - to się w głowie nie mieści ...

 

Eastern Conference Champions !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK! To się nazywa blowout!

 

Jeśli ktoś się zastanawia, kto jest najlepszym debiutantem z draftu 2006, ma odpowiedź. No i Van jednak nie miałeś racji, że Cavs nie są w stanie wygrywać bez zdobyczy punktowych LeBrona. On nie grał nic na siłę i widząc, jak nieprawdopodobne wsparcie może mu dać Gibson, po prostu dał mu błyszczeć. Cavs pokazali, że są zdecydowanie najmocniejszą drużyną w konferencji. CZAS NA FINAŁY!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.