Skocz do zawartości

Dallas Mavericks (1) vs. Golden State Warriors (8)


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Golden State po raz kolejny udowadniają, że nie dość, że są w świetnej formie, to zespoł z Dallas im pasuje. Wydawałoby się, że łatwo znaleźć przewagi na tak niskim przeciwniku, ale jak się okazuje johnson nie potrafi tego zrobić. To Warriors wykorzystują swoje przewagi, zabiegującf Dallas na śmierć. W grze 1on1 mają przewagi na niemal każdej pozycji. Kluczowym dla tej serii zagadnieniem była obrona po stronie GSW, która w RS była katastrofa. Kolejny jednak raz Nelson udowodnił jakiej klasy jest trenerem i wyłączył z gry Dirka, przy tym nie dając się rozszaleć jego partnerom! Dorzucił do tego kontrowersyjne wypowiedzi o sweepie i o tym jacy to Dallas są niedopokonania.

 

Dla mnie w tej chwili faworytem są GSW. To oni prowadzą w serii, to oni znaleźli sposób na przeciwnika. Możnaby było odwołać się do chęci zwyciestwa najlepszej drużyny RS, do unknięcia kompromitacji, ale Mavs to drużyna jadąca na swoich umijetnosciac, nie ma nikogo kto wolą walki i charyzmą potrafiłby rozstrzygnąc serię na ich korzyść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dallas są ciagle faworytami, tak jak Spurs byli faworytami po przegraniu pierwszego meczu z Nuggets. Ta drużyna może jeszcze odmienic losy tej serii i spokojnie wygrać, ale ja mam nadzieję, ze Warriors bedą grali tak dalej i jednak zrobią sensację przechodząc dalej. Nigdy nie ukrywałem, że nie lubię Dallas i jeśli Dirk, MVP od siedmiu boleści odpadnie tak szybko, to sprawi mi to przyjemność a Nashowi sprawi chyba kolejne MVP, bo nie wierzę, zeby Dirk je w takiej sytuacji dostał. To nagroda za sezon, ale chyba nieprzypadkowo przyznawana jest tak późno podczas play-offs. No ale poczekajmy co bedzie dalej, bo o ile zacząłem wierzyć w Warriors, to Mavs równie dobrze jeszcze moga wygrać 4-2. Po opisie Jmy'ego tego spotkania, chyba się skuszę na oglądanie następnego, bo jesli Warriors znowu bedą tak grali, to warto to oglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Nashowi sprawi chyba kolejne MVP, bo nie wierzę, zeby Dirk je w takiej sytuacji dostał. To nagroda za sezon, ale chyba nieprzypadkowo przyznawana jest tak późno podczas play-offs.

niestety głosy są oddawane przed rozpoczęciem playoffs.

ale nie ukrywam, że mnie również MVP dla Dirk jakoś nieprzekonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Nashowi sprawi chyba kolejne MVP, bo nie wierzę, zeby Dirk je w takiej sytuacji dostał. To nagroda za sezon, ale chyba nieprzypadkowo przyznawana jest tak późno podczas play-offs.

niestety głosy są oddawane przed rozpoczęciem playoffs.

ale nie ukrywam, że mnie również MVP dla Dirk jakoś nieprzekonuje.

no patrzcie to prawie jak mnie dla Nasha a oceniając po PO to z tego co widziałem na MVP w Suns bardziej wygląda Barbosa 8)

 

czułem, że Warriors i ich wygrane z Mavs w sezonie to nie przypadek i będzie miało to tu znaczenie, nie wiem jak to się skończy, ale widać ewidentnie, ze Warriors po prostu uwierzyli w to, że potrafią grac i wygrywać z Mavs a i do psychiki graczy Mavs już na pewno dociera to, że to nie był przypadek. Mimo to wciąż nie uważam, żeby były większe szanse na to, że Dirk odpadnie ze swoją drużyną szybciej niż Nash.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Nashowi sprawi chyba kolejne MVP, bo nie wierzę, zeby Dirk je w takiej sytuacji dostał. To nagroda za sezon, ale chyba nieprzypadkowo przyznawana jest tak późno podczas play-offs.

niestety głosy są oddawane przed rozpoczęciem playoffs.

ale nie ukrywam, że mnie również MVP dla Dirk jakoś nieprzekonuje.

Cholera, tego nie wiedziałem. Jesteś pewien?

 

no patrzcie to prawie jak mnie dla Nasha a oceniając po PO to z tego co widziałem na MVP w Suns bardziej wygląda Barbosa 8)

Ciekawe, kto mu podaje? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Nashowi sprawi chyba kolejne MVP, bo nie wierzę, zeby Dirk je w takiej sytuacji dostał. To nagroda za sezon, ale chyba nieprzypadkowo przyznawana jest tak późno podczas play-offs.

niestety głosy są oddawane przed rozpoczęciem playoffs.

ale nie ukrywam, że mnie również MVP dla Dirk jakoś nieprzekonuje.

Cholera, tego nie wiedziałem. Jesteś pewien?

było to pisane chyba już z 1000 razy :roll:

 

no patrzcie to prawie jak mnie dla Nasha a oceniając po PO to z tego co widziałem na MVP w Suns bardziej wygląda Barbosa 8)

Ciekawe, kto mu podaje? :wink:

Po zbiórce najczęściej Amare lub Marion, a przy wolniejszym ataku nie potrzebuje dobrego podania żeby minąć obrońcę i wjechać w pomalowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zszokowany wrecz wczorajszym spotkaniem. Z jednej strony pozytywnie po tym co zobaczylem w wykonaniu GSW, czapki z glow po prostu. Z drugiej strony jestem rozczarowany postawa Dallas, zupelnie nie moga sie dopasowac do stylu gry GSW, rywale ich zabiegali, sa zbyt ruchliwi. Obydwaj finalisci sa w klopotach, oczywiscie Dallas jest tylko jeden mecz za plecami rywali, Miami juz prawie ma po zabawie. PO to calkiem inna zabawa niz RS. Juz nie moge sie doczekac meczu nr4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

no patrzcie to prawie jak mnie dla Nasha a oceniając po PO to z tego co widziałem na MVP w Suns bardziej wygląda Barbosa 8)

 

a w lakers Kwame :roll:

 

więc jak, rozpoczynamy temat Barbosa vs Brown w perspektywie MVP? :D

jak tylko w przypadku Kwame nie okaże się to pojedyńczym wyskokiem nie ma sprawy Lorak :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Nashowi sprawi chyba kolejne MVP, bo nie wierzę, zeby Dirk je w takiej sytuacji dostał. To nagroda za sezon, ale chyba nieprzypadkowo przyznawana jest tak późno podczas play-offs.

niestety głosy są oddawane przed rozpoczęciem playoffs.

ale nie ukrywam, że mnie również MVP dla Dirk jakoś nieprzekonuje.

Cholera, tego nie wiedziałem. Jesteś pewien?

było to pisane chyba już z 1000 razy :roll:

Heh to moje niedopatrzenie, widać muszę zaglądać na forum jakieś 1000 razy częściej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz za niecale 20 minut bardzo wazne spotkanie tej serii (a ktore takie nie jest?). Gdybajac, nie sadze zeby Dallas sie podnioslo z 1-3 wiec musi ten mecz po prostu wygrac. Oczywiscie nie takie cuda sie zdazaly w tej lidze ale tak grajacy GSW chyba nie wypusciliby tej serii z rak. Johnson ma przed soba chyba najtrudniejsze spotkanie swojej trenerskiej kariery, co wymysli, jak zmotywuje swoj zespol, czy Nowitzki bedzie czarowal jak w rs czy da tylka jak dotychczasw tej serii? Pamietam Dona Nelsona z jego krotkiej kariery w NY Knicks, wkur... mnie tam swoimi decyzjami, jakies chore filmy mial z oddaniem roli lidera z rak King Konga w rece Masona, i inne takie historyjki, trener to niekonwencjonalny ale niewatpliwie to on tchnal nowego ducha i wiare w ten zespol od czasu gdy sie nimi zajal, no i powrot do jako takiego zdrowia Davisa tez nie moze byc niezauwazalny.

Trejd z Indiana im wypalil, a Bird chyba powoli bedzie musial pakowac manatki z Pacers, co decyzja ostatnio to tragedia. Nie o przegranych to jednak temat, wiec konczac, bez zatrzymania szybkiego ataku GSW Dallas nie ma czego szukac w tej serii, jak widzialem ich "transition defense" to mi rece opadaly, w ogole o co chodzi, jak we mgle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam Dirk powiedzail, ze jesli nie wygraja tego spotkania, beda musieli sie praktycznie pogodzic z porazka w pierwszej rundzie. I w sumie ma racje. Coz jak narazie poraz pierwszy w tej rywalizacji Mavs wygrali pierwsza kwarte, Baron zlapal 2 glupie faule, ale dobrze ze Nelson go nie sciagnal. Akcja meczu jak narazie podanie Jacksona do Richardsona. Nie do powstrzymania jest jak narazie Howard, bodaj 16 pkt w pierwszje kwarcie...

 

PS. Ale mi sie podobaly te transparenty na Sir Charlesa. Hahaha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Baron pociagnal za trzy z polowy na 1 sekunde przed koncem pierwszej polowy. Wiedzialem, ze ktos to trafi wow, sa w gazie ci Wojownicy. Szczerze im zycze tej siedmiomeczowej serii, Neson powiedzial ze moga dzis wygrac ten mecz, ale czy serie... Coz nie ma rzeczy niemozliwych, a dla nas kibicow czy mozna sobie lepsza rywalizacje wyobrazic. A niektorzy mowili: Jakie te playoffy sa w tym roku nudne. Wszystko wiadomo...*

 

*Pozdrawiam braciszku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Novitzki jest bez formy w tych playoff. Nie wiem co sie z nim dzieje... przypomina mi sie troche ubiegloroczny final NBA kiedy to Heat potrafili wygrac z Dallas. Wyglada na to ze Mavs to taki tygrys RS bo przeciwko GS wygladaja naprawde slabo jesli chodzi o przygotowanie fizyczne. A Warriors to prawdziwi wojownicy... kazda pilka jest dla nich na miare zwyciestwa. Nie oddaja pola Mavs i dlatego prowadza juz 3-1. Jak najbardziej zasluzenie... Jesli Mavs nie potrafia twardo walczyc to poplyna moze jeszcze nie w nastrepnej gdze ale przy kolejnej wyprawie do GS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego typu i jakiej kalsy zawodnikiem jest Baron Davis to ja wam w stanie wyklarowac nie jestem. Zabraklo by mi slow. Jestem kibicem dobrej koszykowki, a dzis widzialem swietna. Swietna. Swietna. Swietna. Baron Davis jest WIELKI. Tak jest. Nie obchodiz mnie co powiecie, ale on jest. Ten przechwyt na koniec trzeciej kwarty i dunk. Ta obrona w kocowce, przechwyt...

 

Dirk trafil swoje pierwsze dwa rzuty za trzy punkty w tej serii w koncowce. Bylo blisko, ale tak madra i roztropna gra zawodnikow Dona Nelsona przyprawia niemalze o bol glowy. Doskonaly mecz. Bylo warto Monty? Bylo. Jestem tak podniecony te rywalizacja, ze trudno to opisac. Mecz za meczem emocje rosna. Nieamowicie mnie cieszy co spotkalo tych ludzi, ktorzy tyle lat cierpliwie czekali.

 

Ktos moze powiedziec, rok temu Lakers tez prowadzili 3-1 (niektorzy, uwazajacy sie za kibicow Lakers nawet o tym nie wiedzieli, czy tez swiadomie zapomnieli) ale porownujac tamte rywalizacje z ta widac zdecydowana roznice. Tutaj taka wiara jeden we drugiego. W caly sztab trenerski, taka zespolowa i piekna koszykowka, pod dowodztwem Barona i swietnego Richardsona. Niesmaowity jest ten Baron.

 

Nie moge naprawde, jak sie ciesze wraz z nimi to jest wprost nie do opisania. Zycze im jak najlepiej i jesli nawet Mavs wygraja teraz dwa kolejne spotkania, jesli dojdzie do sieodmego meczu, jesli cos zlego sie przydarzy tej druzynie, oni i tak dokonali nieozliwego. Apetyt rosnie w miare jedzenia. Gratuluje, gratuluje i jeszcze raz gratuluje. Znam dwoch kibicow GS z mojego rodzinnego miasta i wraz z wami sie teraz ciesze. Gratulacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dallas?? This is Warriors!!

Dołączona grafika

 

Caly zespol Mavs sa najwiekszymi chokerami jakich widzialem. Jak to ktos powiedzial - kazdy z tych wojownikow ma wiecej JAJ niz cale dallas razem wziete. Dirk w tej serii to robi wlasciwie za podkoszowego rollasa co stawia zaslony i od czasu do czasu zbiera pilke w ataku. Z niego taki lider jak z Barkley'a spec od prediction. Przychodza ostatnie minuty i nikt nie chce oddawac rzutu, kazdy sie obawia wziasc na siebie odpowiedzialnosc. Dirk co dostal w lapy to AIRBALL, a sami Mavs, zanim Chokitzki walnal te dwie trojki, trafili zaledwie 1 z ostatnich 11 rzutow. Wreszcie na ostatnie 10 sec Dirkowi wpadla wymarzona trojka i zrobilo sie goraco, bo widac bylo, ze poczul sie od razu pewnie. Walnal kolejna trojke jak sie okazalo, ale to bylo za malo na GSW i o wiele za pozno. Nowik wlasciwie po tym jak pokazal sie troche w pierwszej kwarcie to zniknal na kolejne trzy bez 10 sec. Jak ten gosc dostanie MVP to tegoroczne Awards powinni dac do kabaretu.

 

Jedyny, ktory gra na poziomie MVP w tej serii to Baron Davis. Koles jest po prostu niesamowity, prawdziwy warrior, prawdziwy lider, same superlatywy. Zastanawiam sie gdzie go umiescic w top 3 point guardow w nba aktualnie. Kandydatow jest trzech: Davis, Nash i Kidd. Baron trzeba przyznac, ze jest najbardziej kompletnym graczem z tej listy.

 

To jest kurde mecz roku chyba... sami zobaczcie: http://www.youtube.com/watch?v=nFeYrMBrFVM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to się porobiło :lol:

 

Caly zespol Mavs sa najwiekszymi chokerami jakich widzialem. Jak to ktos powiedzial - kazdy z tych wojownikow ma wiecej JAJ niz cale dallas razem wziete.

dokładnie, to jest wlasnie problem Mavs, brak wyrazistości, zawziętośc i przedewszystkim odwagi i pewności siebie. W decydujacych momentach trzeba trafiac a nie rzuca piłka po obowodzie i pozniej w głupi sposob sie jej pozbywać. Owszem Mavs pokazali że umimią dobrze grać, ale również że nie umią wygrywać pod presja, byli okropnie spieci i znowu im nic nie wyszło.

 

see you in 2 round with UTAH :wink:

 

a tak nawiasem GSW ma naprawde fantastyczną publiczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.