rw30 Opublikowano 28 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 Kwitesencją głupoty okazało się bezsensowne podanie Keva gdzie po prostu powinien dać się sfaulować. gem set match! Nie k**** podać trzeba ... moze to bledny trop, a moze nie i to sa wlasnie te detale ktore odrozniaja druzyne dobra od bardzo dobrej od top RS ever? oni wlasnie wcale nie chcieli go sfaulowac, wiedzieli ze to bez sensu. Wiedzieli ze wszyscy sie spodziewaja natychmiastowego faulu, wiec tylko go osaczyli i mieli nadzieje na dlugie podanie na afere, co tez nastapilo. Szacun dla coaching staffu za do ze im cos takiego podpowiedzial, i dla zawodnikow za egzekucje. Btw, jeszcze jedna mysl [to do kilku z was ktorzy pisali ze teraz wszyscy bedo grali jak Curry] - nie mylcie wprowadzania nowych trendow z unikatowoscio. Tak jak 20 lat temu byl Penny i w zasadzie praktycznie sie taki zawodnik [PG 6'7] nie powtorzyl [choc wszyscy wtedy mowili: teraz tacy bedo PG nowej ery], tak jak byl jeden bialas z Europy ktory walil trojki i mial twardo psychike, choc wszyscy mysleli ze w kazdej niemieckiej wsi taki jest etc etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
memento1984 Opublikowano 28 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 Tak jak 20 lat temu byl Penny i w zasadzie praktycznie sie taki zawodnik [PG 6'7] nie powtorzyl [choc wszyscy wtedy mowili: teraz tacy bedo PG nowej ery], tak jak byl jeden bialas z Europy ktory walil trojki i mial twardo psychike, choc wszyscy mysleli ze w kazdej niemieckiej wsi taki jest etc etc. teroz wszyscy bedo do Akron'a jezdzic, szukac nowych Lebronow i Kurrych! Ohajo gUroooo! lol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 28 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 moze to bledny trop, a moze nie i to sa wlasnie te detale ktore odrozniaja druzyne dobra od bardzo dobrej od top RS ever? oni wlasnie wcale nie chcieli go sfaulowac, wiedzieli ze to bez sensu. Wiedzieli ze wszyscy sie spodziewaja natychmiastowego faulu, wiec tylko go osaczyli i mieli nadzieje na dlugie podanie na afere, co tez nastapilo. Szacun dla coaching staffu za do ze im cos takiego podpowiedzial, i dla zawodnikow za egzekucje. Miał jeszcze sporo czasu a poza tym wybrał gorsze mozliwe podanie, więc ogólnie spierdolił. Ale racyja Twa że nie chieli faulować i czekali aż Durex pęknie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 (edytowane) prosze Chytry https://twitter.com/PhilJackson11/status/703987224858198017 wątpię, aby Phil miał na myśli to, że był on na tym samym poziomie co Curry. ale stylowo/skillowo trudno o lepsze porównanie: Edytowane 29 Lutego 2016 przez lorak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roger Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Nie no, nie wierzę że ktoś tutaj mógł pomyśleć iż twitt Phila jest ukierunkowany w stronę porównania Kury i Raufa względem zajebistości sezonu. Wiadomym jest że mowa o podobieństwie skilli. btw. histeryczna reakcja półgłówków z Hameryki mnie za to nie dziwi. Nawet jakby Phil wyraźnie zaznaczył, że mówi o podobieństwu skilli większość komentarzy i tak byłaby na poziomie podłogi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lepos Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 wątpię, aby Phil miał na myśli to, że był on na tym samym poziomie co Curry. ale stylowo/skillowo trudno o lepsze porównanie: ok tylko to takie porownanie w stylu Kobe <-> Derozan. Niby bardzo podobnie ale jednak to nie to samo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Warto dodać, że tylko w dwóch z pięciu przegranych meczów nie brakowało żadnego startera. W trzech nie wystąpił Barnes, w jednym Curry i w jednym Green. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 wątpię, aby Phil miał na myśli to, że był on na tym samym poziomie co Curry. ale stylowo/skillowo trudno o lepsze porównanie: Never seen anything like SCurry? Ludzie, którzy mówią, ze nie widzieli czegoś takiego jak robi Curry raczej nie mają na myśli jego stylu. Hakim Warrick i Desmond Mason też mieli fajny styl i jakoś nikt nie srał pod siebie po każdym ich meczu. Nash jest bardziej podobny btw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Słyszę o rysach... Czy pijesz do mnie bo jakimś dziwnym trafem czuję sie wywołany do tablicy O rysach pisałem nie w konekście gray Golden czy ich zwycięstw, ale w kontekście mozliwosci ich ugryzienia i znalezienia punktu w który można uderzać. Co tez podkresliłem to w zasadzie może nic nie oznaczać a poza tym to tylko rysy, a nie peknięcia. inne ekipy mają pękniecia i szczeliny w których można swobodnie drylować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 29 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 wątpię, aby Phil miał na myśli to, że był on na tym samym poziomie co Curry. ale stylowo/skillowo trudno o lepsze porównanie: whatever. This just sounds ridiculous. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xamel Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 Gilbert Arenas 2.0 z lepszym supportem i trenerem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 Dobrze, że nie Nick "the Brick" 2.0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 To jest wskaźnik PER http://www.gwiazdybasketu.pl/czym-jest-wskaznik-per/ https://en.wikipedia.org/wiki/Player_efficiency_rating Najlepszy z kariery ma MJ 27.91 Tuż za nim LBJ 27.60 Jednak dla mnie to mniej wartościowe bo koś moze mieć problemy z kontuzjami, albo niepotrzebnie przedłużyć karierę jak teraz KB i mu taki wynik spada przez to.Wolę porównania PER z poszczególnych sezonów. Najlepszy wynik z kiedykolwiek ma Wilt Chamberlain 31,84 - wtedy gdy miał 50pkt i 25zb na mecz. Na dzień dzisiejszy Curry ma ten wskaźnik na poziomie 32,6 więc dzieje się historia i jakiekolwiek podwazanie jego wyjątkowości jest nie na miejscu Z ciekawostek których nie do końca rozumiem - Curry trafił 38 z 55 rzutów z odległości 8,53 metrów (69%) - nie rozumiem bo pewnie chodzi o odległość 8,53m lub większą, przecież nie rzuca dokładnie z takiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MAO Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 Ta statystyka ( z małą korektą 34/50) dotyczy rzutów oddanych z odległości w przedziale 8,53 m - 12,1 m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
steve Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 jak to jest wogole mozliwe zeby przy tylu rzutach z takiej odleglosci miec taka skutecznosc. to jest dopiero historyczny stat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KIJEK_PL Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 To jest wskaźnik PER http://www.gwiazdybasketu.pl/czym-jest-wskaznik-per/ https://en.wikipedia.org/wiki/Player_efficiency_rating Najlepszy z kariery ma MJ 27.91 Tuż za nim LBJ 27.60 Jednak dla mnie to mniej wartościowe bo koś moze mieć problemy z kontuzjami, albo niepotrzebnie przedłużyć karierę jak teraz KB i mu taki wynik spada przez to.Wolę porównania PER z poszczególnych sezonów. Najlepszy wynik z kiedykolwiek ma Wilt Chamberlain 31,84 - wtedy gdy miał 50pkt i 25zb na mecz. Na dzień dzisiejszy Curry ma ten wskaźnik na poziomie 32,6 więc dzieje się historia i jakiekolwiek podwazanie jego wyjątkowości jest nie na miejscu Z ciekawostek których nie do końca rozumiem - Curry trafił 38 z 55 rzutów z odległości 8,53 metrów (69%) - nie rozumiem bo pewnie chodzi o odległość 8,53m lub większą, przecież nie rzuca dokładnie z takiej Dokładnie to aktualnie ma PER = 32,8, ponadto WS/48 ma na historycznym poziomie .340. Jeżeli utrzyma to do końca sezonu, to będzie to najlepszy sezon indywidualny jednego zawodnika w historii NBA. Tak jeszcze wracając do meczu z OKC - Mike Breen jest Stephem Curry komentatorstwa w dzisiejszej NBA. To jak na żywo relacjonował ostatnie sekundy meczu przyprawiało o ciary. I na koniec to słynne na cały świat "BAAAAANG!". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 (edytowane) Tak jeszcze wracając do meczu z OKC - Mike Breen jest Stephem Curry komentatorstwa w dzisiejszej NBA. To jak na żywo relacjonował ostatnie sekundy meczu przyprawiało o ciary. I na koniec to słynne na cały świat "BAAAAANG!". Breen to Chris Bosh, nie ma większych wad, robi swoje i pozwala błyszczeć lepszym kolegom (koledze). Z play by play najlepszy jest Harlan, dawno nie słyszałem HE'S A FLAMETHROWER, do jakiegos typowego meczu Curry'ego by dobrze pasowało. A Curry ogólnego komentatorstwa, to oczywiście JVG, GOAT. Edytowane 1 Marca 2016 przez Chytruz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tasma Opublikowano 1 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 W tym trio jest jeszcze ten trzeci - Michałowicz ESPN. Kiedy odszedł z ławki trenerskiej GSW, Ci nagle zdobyli mistrza, kiedy nie komentuje i zostaje sam Breen z JVG też jest o niebo lepiej. Czy tylko ja to słyszę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stratosfear Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 Harlan imo dosyć podobny głoś do Marva Alberta, z tych dwóch wolę słuchać Marva który był/jest (?) w NFL ale tam niestety ciężej go trafić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
just like mike Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 Harlan imo dosyć podobny głoś do Marva Alberta, z tych dwóch wolę słuchać Marva który był/jest (?) w NFL ale tam niestety ciężej go trafić. przecież Marv to mruczy pod nosem, prawie zawsze po jakimś dobrym zagraniu jest zagłuszany przez publiczność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się