Skocz do zawartości

Zakłady NBA 2015/2016


kore

Rekomendowane odpowiedzi

A co ma wspólna pula do indywidualnego zakładu.

 

Ludzie mają problem z otrzymaniem należnego wynagrodzenia za prace czy opłaty za wynajmowane mieszkanie, a tu mówimy o niezbyt legalnym zakładzie.

 

Modowie i admini nie mogą ujawnić danych bo mogą mieć większe kłopoty przez to niż kwota o której tu mowa.

 

Takie zakłady to ryzyko i trzeba się liczyć, że osoba po drugiej stronie, może się nie wywiązać z danego słowa.

 

Nie można przekładać indywidualnych zachować dwóch osób (bo obaj zachowują się słabo) na obraz całego forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nadal uważam że jak zluzujesz to van na pewno wypłaci mógł o tym po prostu zapomnieć zacytuj jakiss jego post wyskoczy mu powiadomienie

Akurat w tym przypadku uważam, że Van przegina temat znany chyba od 2-3 miesięcy i nagle przestał się w ogóle udzielać od tego momentu

Nie wiem ale tu nie chodzi o kwestię finansowe bo chyba dla nikogo 500 zloty to nie jest majątek ale jednak zakład to sprawa honorowa i nie można uciekać od odpowiedzialności

 

Ale jestem zwolennikiem odpowiedzialności indywidualnej --- to co zrobił Van idzie na jego konto osobiście a nei na moje ani tych co uczestniczą w typerze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ignazz jak masz w puli 1600 to wypłać Stevenovi z tej puli 500 wtedy to forum zachowa twarz i wszyscy poza "jebana kurwą vanem" będziemy żyli dalej jak jedna wielka rodzina.

 

Ignazz dostał tą kasę na przechowanie, więc nie może swobodnie nią dysponować (tzn. teoretycznie może, ale nie powinien). Jak ktoś chce spłacić dług vana to niech to robi we własnym zakresie, bo kasę z typera powinny dostać trzy najlepsze osoby.

 

Swoją drogą to w typera gramy na kasę od pięciu lat i nigdy nie było żadnych problemów jeżeli chodzi o kwestie stricte finansowe. Mam więc nadzieję, że ta śmierdząca sprawa z indywidualnym zakładem nie odstraszy ludzi od wzięcia udziału w kolejnych edycjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w typerze kasę wplaciliscie na początku, kto nie wpłacił ten nie grał

Więc może od teraz przy zwykłych zakładach będziemy wybierali sksrbnika?

Nowa funkcja na forum. Jeszcze tylko trzeba będzie nawiązać współpracę z jakimś bankiem, żeby za reklamę uruchomił rachunek za free ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to trochę co innego, ale w typerze też teoretycznie były możliwe różne kontrowersyjne zachowania (np. nagłe zniknięcie skarbnika po otrzymaniu całej puli albo domaganie się przez jakiegoś usera zwrotu wpłaconej kasy w połowie zabawy), jednak nic takiego nigdy nie miało miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ignazz dostał tą kasę na przechowanie, więc nie może swobodnie nią dysponować (tzn. teoretycznie może, ale nie powinien). Jak ktoś chce spłacić dług vana to niech to robi we własnym zakresie, bo kasę z typera powinny dostać trzy najlepsze osoby.

 

Swoją drogą to w typera gramy na kasę od pięciu lat i nigdy nie było żadnych problemów jeżeli chodzi o kwestie stricte finansowe. Mam więc nadzieję, że ta śmierdząca sprawa z indywidualnym zakładem nie odstraszy ludzi od wzięcia udziału w kolejnych edycjach.

 

Ja w ogóle nie uważam, że jest powód do zaniechania robienia zakładów po dwóch incydentach (licząc Puzona to trzech, ale on nie zapłacił z trochę innego powodu). Dalej uważam, że większość zakładających się to ludzi jest godnych zaufania, trzeba tylko unikać nowych userów ze znikomą ilością postów i będzie dobrze. Dziwią mnie posty typu "po tym co Van odjebał już nigdy się z nikim nie założę" - co ma do tego reszta? Mało tego, myślę, że ta cała drama może tylko przynieść korzyści, bo teraz każdy już dobrze wie jak traktuję się oszustów na tym forum i że najbardziej dotkliwą karą poza utratą wiarygodności jest umowne wykluczenie (choć ja dalej optowałbym za banowaniem takich jednostek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie widzę żadnej kary dla Vana, ani nawet ostracyzmu. Mam wrażenie, że nawet starszyzna próbuje go usprawiedliwiać i bagatelizować problem.

 

czy usprawiedliwiać to nie wiem, ale wiadomo, że zawsze najłatwiej się mówi stojąc z boku,a spróbowałby jeden z drugim być na miejscu Steve'a to by bankowo inaczej gadał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy usprawiedliwiać to nie wiem, ale wiadomo, że zawsze najłatwiej się mówi stojąc z boku,a spróbowałby jeden z drugim być na miejscu Steve'a to by bankowo inaczej gadał

 

Jasna sprawa, ale ten temat jest już tak nudny, że nie mogę. Każdy wchodząc w zakład na tym forum MUSI liczyć się z tym, że druga osoba może odwalić taki numer jak Van. Niektórzy się tu znają "w realu", inni regularnie piją/spotykają i jest zaufanie. Powtarzana jak mantra "ilość postów" też w tym przypadku jest o dupę potłuc. Ale na taki numer zawsze należy się nastawić. 

 

Rozumiem pretensje bo 500 zł piechotą nie chodzi (jak dla kogo) i można szukać tu pomocy i za to Steve'a nie winię, ale skoro Van się pojawia na forum, nie czyta PW i innych tam pierdół to co zmieni podanie maila do niego? Raczej jeżeli ktoś go tu zna osobiście to raczej go nie wyda gdzie mieszka czy nie poda jego numeru telefonu. 

 

Jedyne co teraz można zrobić to czekać, aż sam się do tego ustosunkuje, a nie produkować milion stron tematu o niczym i jeszcze brać kasę z puli innego zakładu bo jeden użytkownik okazał się frajerem... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, come on.

Jedna rzecz, to że Van odjebał numer. To mamy ustalone, słaba sprawa - dopóki się nie dowiemy, o ile się nie dowiemy co się stało, to wstrzymałbym się z ocenami. Jak przyjdzie i napisze, że nie miał ochoty płacić bo szkoda mu kasy to wtedy kij mu w oko i reszta forum ma nauczkę, żeby się nie zakładać.

 

Druga rzecz, to wciąganie w to całego forum, pretensje do bogu ducha winnych Jendrasa i Matka, którzy są zobowiązani do pokierowania tematem, bo są fanami Lakers jak Van ? WTF ? Robienie żalu na 20 stron tematu i publiczne pranie brudów, rozumiałbym to gdyby Van zatrudnił Steve'a do roboty, a potem nie zapłacił mu za 2 tygodnie harówki w słońcu, bez wody pitnej i odrobiny cienia. Jak już koniecznie potrzebowałeś 500 zł i doliczyłeś je do budżetu to mogłeś zapytać Jendrasa na PM, a on jakby nie chciał pomóc, to jego sprawa i nie masz najmniejszego prawa mieć do niego jakichkolwiek pretensji i wywalać jeszcze swoje żale do niego publicznie.

Niehonorowo jest nie oddać pieniędzy, które przegrało się w zakładzie ? Tak
Niehonorowe i w dodatku dziecinne jest rozgrywanie sytuacji publicznie i wciąganie to w to osób trzecich. Wystarczył post "NIE ZAKŁADAJCIE SIĘ Z VANEM, NIE ODDAJE PIENIĘDZY".

A tak na koniec. Hazard to TYLKO zabawa, na własną odpowiedzialność.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście moja opinia nie ma żadnego znaczenia ale pozwolę się nią sobie podzielić mimo że nic z tego nie mam a wielu się narażę:

 

Van został oszustem i to bez honoru bo gdyby miał go choć odrobinę to po prostu by napisał że nie zapłaci i dlaczego, a w zamian się "ukrył".

I jeśli kiedyś zapłaci to nie wiele zmieni, bo wyjasniać sprawę powinien już teraz a nie w przyszłosci by móc wtedy zatriumfować "patrzcie zapłaciłem a ten gnojek takie rzeczy wypisywał na forum" to by było mega słabe ale wielu by to podchwyciło. Kto jest gnojkiem wiadomo juz teraz, przyszłość może tylko złagodzić ten wyrok a nie go zmienić

 

Steve zachowuje się bardzo dobrze, nie klnie, nie wali tekstów "ten luj, ten oszust, ten gnojek itp" a z doświadczenia wiem że wiekszość ludzi tak by się zachowywała. Ma prawo próbować dotrzeć do Vana i to nawet dobrze o nim świadczy bo ciągle wierzy w to że Van jednak nie ma zamiaru go oszukać.

 

Ci którzy bronią zachowania Vana a jadą po Stevie nie rozumieją co to honor, obowiązek i kilku innych spraw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niehonorowo jest nie oddać pieniędzy, które przegrało się w zakładzie ? Tak

Niehonorowe i w dodatku dziecinne jest rozgrywanie sytuacji publicznie i wciąganie to w to osób trzecich. Wystarczył post "NIE ZAKŁADAJCIE SIĘ Z VANEM, NIE ODDAJE PIENIĘDZY".

 

Piętnowanie oszusta jest niehonorowe? Chłopak wygrał pięć stówek, czyli nie taką małą kwotę.. Kwotę za którą mógłby sobie kupić nowe buty do kosza i piłkę, balować 2 weekendy, mieć już sporo kasy na wyjazd na wakacje, mieć 2-3 romantyczne kolacje zakończone pukankiem, zalać ze 2 razy brykę do pełna, mieć League Passa na następny sezon albo po prostu dodać do budżetu domowego. Ma prawo być wściekłym, bo niektórzy mówią, że im taka kasa lata koło wiadomo czego.. To gratuluję takiego podejścia albo takich zarobków. Ale dla większości to poważna kasa, a nie 'na waciki' jak u gabRYSII. Przez chwilę nawet chciałem napisać Gabrieli...

 

Ale do rzeczy - dlatego nie lubię się zakładać na pieniądze i nie biorę w takich akcjach udziału. Po pierwsze 5 stówek to nie taki pikuś i co miesiąc są jakieś niespodziewane wydatki, więc nawet jak mam w teorii coś, co odłożyłem to i tak trzeba gdzieś wydać. Więc te 5 stów musiałbym sobie już wcześniej planować jakoś odłożyć, by mnie nic nie zaskoczyło, a po co mi w imię zakładu myśleć 2-3 miesiące wstecz o tym? Układanie budżetu czy wydawanie pieniędzy z myślą o dotrzymaniu zakładu na forum? To już przekracza granicę fajnych dyskusji i przebywania tutaj. A jeżeli chodzi o mniejsze kwoty? Teoretycznie mógłbym, ale gdzie ta granica między zabawą, a poważnymi kwotami? Po drugie potem przypominać się w sprawie zakładu - nie mój styl. To jak z dupeczkami - jak się odzywasz, a Cię zlewa to przyjmujesz to z dumą i za jakiś czas próbujesz drugi raz. Jak wtedy Cię znowu tak potraktuje to odbijasz. Profilaktycznie można trzeci raz na luzie zapytać, choć już delikatnie. Jak ciągle nie ma czasu i ochoty to olewasz pannę i mówisz sobie, że to ona straciła najlepsze pukanie w życiu, a Ty dalej szukasz swojej jedynej - choćby na jedną noc. I dlatego tylko bym się powkurzał na początku, napiętnował oszusta, a potem bym odpuścił, bo szkoda czasu na takich gnojków. No i po trzecie lubię z niektórymi dyskutować, pisać i jest ogólnie fajnie, ale nie znam Was, a jako ekstrawertyczny introwertyk - nie ufam ludziom ;) Dla niektórych zakład jest sprawą honorową zawsze, a dla niektórych tylko kiedy go wygrywają. Więc nie znam i nie będę się zastanawiał z kim warto wchodzić w zakłady, a kogo omijać. Najprostszy sposób.

 

W sumie to Van najlepiej by zrobił jakby się odezwał i (jeśli tak jest) napisał, że ma ten zakład w dupie. Już i tak jest nagonka to dostałby raz po dupie, a tak to jak zacznie pisać za miesiąc to znowu cała burza wróci i lunie na głowę. Ale to już jego wina - ktoś pisze, że na forum bywa i powinien sam pamiętać o zakładzie. A jeszcze Steve się odzywał do niego kilka razy. To 'jego' pieniądze i ma prawo się o nie upominać. Ja bym aż tak nie naciskał i odpuścił, ale rozumiem dlaczego to robi i ma prawo. Kasa to kasa - każdy reaguje indywidualnie.

 

#TeamSteve!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najśmieszniejsze jest dopierdalanie się do Steve, który na przestrzeni 2 miesięcy napisał na ten temat z 5 postów jako mąciciela wielkiej burzy :D

A że temat się rozrósł? Cóż, sytuacja wkurwiła więcej niż jedną osobę, ale Steve to za to średnio odpowiada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.