Skocz do zawartości

OKC 2015/16 – powrót na salony oraz walka o sukces i Duranta


barcalover

Rekomendowane odpowiedzi

 

"I thought it was some real bullshit for our team and our organization, I don't like it at all," Westbrook said after the game about Jackson's actions, according to the Oklahoman's Anthony Slater. "But it is what it is. We'll see him down the line. We'll take care of that when we get there."

Jackson's tenure with the Thunder was tumultuous at best, with his desire to be a starter fragmenting several relationships in the locker room.

"Doesn't really matter to be honest with you," Westbrook added about how Jackson's run with the team ended. "He wasn't changing nothing for us. Obviously he didn't want to be here. He's at a better spot. He's not doing too much of a difference if you ask me. He's gonna stay over in Detroit. We gonna stay over here and we'll see them next season."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

clippers zostawiają 5 najlepszych graczy poza grą a Thunder muszą napocić się, żebyi ich ograć. Rivers i Crawford po 32 punkty. A wyobraźcie sobie krycie Currwego i Thompsona

 

Tyle było przykładów, że to nie działa, ale ludzie będą do końca świata się na to łapać.. Brak najlepszych graczy oznacza automatycznie większą pewność siebie OKC, ale i olbrzymią presję, bo przegrać z nimi to teraz wstyd. Za to Rivers czy Crawford poczuli, że to szansa dla nich. Ten pierwszy na stałe miejsce w rotacji na PO, a ten drugi na częstszą grę, zwłaszcza w końcówkach. Sumując to wychodzi to co widzieliśmy w nocy. Ale to nie znaczy, że LAC z CP3, Redickiem, Jordanem i Griffinem wczoraj by wygrali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durant rozgrywa super sezon, Westbrook po ASG znowu przemienia się w SuperRussella tylko czy to wszystko wystarczy?

 

Tak sobie myślę, że OKC jeśli nie ugrają czegoś w PO (finał czy misiek) to powinni grubą się zastanowić nad tym co i jak, bo główne założenie z przed sezonu - zdrowi spełnione (OKC jest najmniej kontuzjowanym zespołem w NBA), a jakoś nie niszczą systemu.

 

A jak widzę biegającego po boisku Randego Foya to mam poważne wątpliwości czy Thunder wiedzą co robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno wystarczy do półfinału.A co mają dalej ugrac?Przeciez Spurs graja zyciowy sezon i teraz machina zaczyna działać.Ugranie czegos w tym sezonie to walka z SA w 7 grach.Przejscie SA bedzie moze nie sensacją,ale na pewno niespodzianką i zawodem w kierunku Spurs.Tegoroczny plan to ciezka walka ze Spurs,cos ala ich gra w zeszłym sezonie z Clippers.To odpadniecie Ostróg z OKC bedzie małą sensacją,no chyba ze posypie sie zdrowie kluczowych graczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno wystarczy do półfinału.A co mają dalej ugrac?Przeciez Spurs graja zyciowy sezon i teraz machina zaczyna działać.Ugranie czegos w tym sezonie to walka z SA w 7 grach.Przejscie SA bedzie moze nie sensacją,ale na pewno niespodzianką i zawodem w kierunku Spurs.Tegoroczny plan to ciezka walka ze Spurs,cos ala ich gra w zeszłym sezonie z Clippers.To odpadniecie Ostróg z OKC bedzie małą sensacją,no chyba ze posypie sie zdrowie kluczowych graczy

 

Są trzy pewne rzeczy: śmierć, podatki i Spurs. Oczekiwanie, że w przyszłym roku może być inaczej to spora naiwność. OKC było w finale 5 lat temu. W poprzednich latach brakowało zdrowia, teraz zdrowie jest, ale moim zdaniem ten zespół nie ma ani odpowiedniego systemu ani trenera.

 

Podczas spotkania z Houston ESPN wrzuciło ciekawą statystkę.

 

Scoring Margin OKC

1Q +232

2Q +107

3Q +208

4Q -2

 

Z OKC jest jak z rzucaniem jedno kością k6 i liczeniem, że następnym razem wypadnie siódemka.

Edytowane przez Mirwir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednich latach brakowało zdrowia, teraz zdrowie jest, ale moim zdaniem ten zespół nie ma ani odpowiedniego systemu ani trenera.

Ja bym proponował najpierw spojrzeć na roster, bo na ten moment Thunder mają 4.5 zawodników, jeśli chodzi o ludzi, na których można liczyć w poważnym graniu. Mam tu na myśli Duranta, Westbrooka, Ibakę, Adamsa oraz obronę Robersona. Reszta to dno. Także póki co, to ja bym szukał winnych obecnego stanu w managemencie.

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są trzy pewne rzeczy: śmierć, podatki i Spurs. Oczekiwanie, że w przyszłym roku może być inaczej to spora naiwność. OKC było w finale 5 lat temu. W poprzednich latach brakowało zdrowia, teraz zdrowie jest, ale moim zdaniem ten zespół nie ma ani odpowiedniego systemu ani trenera.

 

Podczas spotkania z Houston ESPN wrzuciło ciekawą statystkę.

 

Scoring Margin OKC

1Q +232

2Q +107

3Q +208

4Q -2

 

Z OKC jest jak z rzucaniem jedno kością k6 i liczeniem, że następnym razem wypadnie siódemka.

Tyle, że teraz jest zdrowie jak w 2012, ale nie mają Hardena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że teraz jest zdrowie jak w 2012, ale nie mają Hardena.

Dobra tylko jak dla mnie OKC 2012 nie bylaby teraz 1 sila zachodu. Wtedy konferencja byla moze i mocniejsza jako calosc, ale sam top to teraz przeciez bije wszystko na lopatki

Edytowane przez lepos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym proponował najpierw spojrzeć na roster, bo na ten moment Thunder mają 4.5 zawodników, jeśli chodzi o ludzi, na których można liczyć w poważnym graniu. Mam tu na myśli Duranta, Westbrooka, Ibakę, Adamsa oraz obronę Robersona. Reszta to dno. Także póki co, to ja bym szukał winnych obecnego stanu w managemencie.

 

Nie popadajmy w absurd to drużyna koszykówki w lidze NBA, a nie Dream Team. OKC mają 2 zawodników top 10 all nba, mało?

Masz racje, że management w OKC nie spisuje się, bo ich ruchy są dziwne (nie jest pod ostrzałem tylko dlatego, że OKC ma dodatni bilans) Ale z tego co mają da się coś więcej wycisnąć.

W spotkaniach które oglądałem, gdy na parkiecie nie ma Westbrooka, a jest Durant grają jakoś idiotyczną odmianę ataku w którym Durant praktycznie nie dotyka piłki. Gdy mają kłopoty w 4Q to grają bardziej heroball niż jakiś przemyślany atak. Kanter jak na centra ma niezły ofensywny skill set, ale punkty głównie zdobywa jak sam zbierze na off desce. Westbrook mimo, że generuje >10 asyst to nie jest wybitnym kreatorem, bo ciągle ma tendencje do heroball. Wydaje mi się, że Westbrook w poprzednim sezonie jak nie było Duranta był lepszy jeśli chodzi o kreowanie.

Jestem naprawdę pod wrażeniem, że Durant mimo, że miał 3 operacje wrócił lepszy dojrzalszy.

 

 

Może w PO wypadnie :smile: Pozostaje mi wierzyć ;)

 

Wiara podstawowe paliwo kibica oprócz piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra tylko jak dla mnie OKC 2012 nie bylaby teraz 1 sila zachodu. Wtedy konferencja byla moze i mocniejsza jako calosc, ale sam top to teraz przeciez bije wszystko na lopatki

Wiadomo, że w tym sezonie byliby tak czy siak seedem 3 i musieliby pokonać silne Spurs i silne Warriors :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez sobie mysle, ze 2 graczy z top10, dobry defensywny center [moj avatar], dobra podkoszowa rotacja [collison i kanter to chyba czolowa podkoszowa rezerwa w lidze] to nie jest taki zly sklad

 

bench backcourt faktycznie nie porywa, ale nie mozna miec wszystkiego

 

btw w dzisiejszych czasach moze lepiej byloby zrezygnowac z jednego z panow Ibaka / avatar na rzecz kolejnego swingmana / albo strech 4?

Donovan postanowil na rozpierduche na deskach i ma ją, ale skład Wesbroo/Durant/Ibaka/Adams/ktoś piąty kto nie jest Morrowem ma naprawde huuuujowy spacing i chyba stąd w IVkw / crunch ich ofensywa nie jestnieje

 

a w sumie Adams i Ibaka to dublujący się jakby zawodnicy, poza tym że Ibaka ma trochę lepszy range ale jego range  nawala always when it counts

 

tak, właśnie jestem po ich kolejnym collapsie [z Houston]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popadajmy w absurd to drużyna koszykówki w lidze NBA, a nie Dream Team. OKC mają 2 zawodników top 10 all nba, mało?

No i grają na miarę swoich możliwości, czyli są mniej więcej trzecią, może czwartą siłą w lidze. Mają gorszy skład od Warriors albo Spurs i zgodnie z przewidywaniami mają od nich gorszy bilans, a w ewentualnej serii w PO mają mniej szans.

 

Wszystko powyższe ma miejsce nie dlatego, że mają mniejszy star power, tylko dlatego, że mają gorszy support niż gwiazdy GSW i SAS. Co gorsza, z roku na rok tenże support wygląda coraz gorzej.

 

Trener to osobna kwestia, ale wymaganie od Donovana, żeby z gorszym składem bił ekipy Popa albo Kerra, to chyba jednak trochę za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest #3 seed i można się szykować na spokojnie na 1 rundę i miejmy nadzieję na Spurs w 2. Będzie mimo wszystko ciekawie, bo PO to PO.


Wiadomo, że najlepiej byłoby dostać Grizzlies w 1 Rd, ale mimo wszystko z resztą potencjalnych rywali też Thunder powinni sobie poradzić z HCA.


Najlepszy układ dla Thunder:

 

1 GSW - 8 Rockets

2 Spurs - 7 Jazz

3 Thunder - 6 Grizzlies

4 - Clippers - 5 Blazers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy OKC, to chyba lepiej jak Rakiety zagrają z SAS a GSW z Jazz, bo te dwie pary w tym zestawieniu, jakim podałeś to będzie szybkie 4:0/4:1

 

W teorii to Spurs z Rakietami też przejadą 4-1 max, a Warriors z Jazz pododbnie. Ale jakoś tak czuję, że Jazz trochę krwi by napsuli Spurs, więc wg mnie właśnie taka opcja, jaką napisałem, byłaby lepsza dla Thunder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.