Skocz do zawartości

WTC i inne teorie spiskowe


tomekmvp

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam dla Was taka teorie spiskowa ze gacie opadają:

 

Oglądałem ostatnio film z Bale o wyjściu z Egiptu i takie cos mi sie rzuciło (na mózg chyba)

 

Oni jak szli w niewolę to byli niewielkim plemieniem, a wychodzili w liczbie 400.000 ( ciekawe czy to total czy chłopa tylko liczyli) po czym z łatwością opanowywują Kaanaan i nie tylko dzieki temu , ze jest ich w cholerę.

A co jesli to było zaplanowane? Jesli kolesie pomyśleli , ze walcząc z innymi plemionami podobnej wielkości wiele sie nie osiągneli, wiec poszli w niewolę egiptu zeby sie podtuczyć, wymyślili plan wyjścia, podrzucili Mojżesza, itd.

Trochę było, ale bardzo niewiele, bo praktycznie cały Boeing, poza silnikami spłonął. To nie samolot zrobił dziurę w Pentagonie tylko silnik.

Cały. Boening. Spłonął.

A często sie to zdarza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dla was teorię spiskową która nie jest teorią spiskową bo sa na nią dokumenty.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Northwoods

Dokumenty sa jawne pewnie dlatego że to było dawno i w końcu zrezygnowano z jej przeprowadzenia.

Problem w tym ze skoro planowano coś takiego i najważniejsi to zatwierdzali to wszystko jest możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Cały. Boening. Spłonął.

A często sie to zdarza?

Niezbyt często, ale w tym przypadku jest to bardzo prawdopodobne, uwzględniając obszar pożaru, temperaturę panującą oraz zniszczenia pod wpływem uderzenia z ogromną prędkością w nieruchomą przeszkodę. Poza tym znaleziono silniki, ludzie na pokładzie samolotu rozmawiali z bliskimi, kontakt z nimi urwał się w momencie uderzenia samolotu. Kiedyś sam analizowałem te teorie spiskowe (już parę ładnych lat temu) i nie ma tam żadnych dowodów, co najwyżej poszlaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeden samolot wpada w budynek i pozostaje po nim silnik, a budynek jest niewiele naruszony, a drugi samolot wpada w inny budynek, specjalnie projektowany i zbrojony na taka ewentualność, i ten budynek sie rozpada. Od uderzenia silnika mam rozumieć.

Dla mnie to dziwne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeden samolot wpada w budynek i pozostaje po nim silnik, a budynek jest niewiele naruszony, a drugi samolot wpada w inny budynek, specjalnie projektowany i zbrojony na taka ewentualność, i ten budynek sie rozpada. Od uderzenia silnika mam rozumieć.

Dla mnie to dziwne

Ale to są dwa zupełnie różne budynki, o różnej konstrukcji, z różnymi zabezpieczeniami. 

 

Uderzenie w wieżę powoduje uszkodzenie rdzenia, czyli elementów przenoszących obciążenie, po drugie dochodzi temperatura, która powoduje obniżenie wytrzymałości oraz pełzanie wysokotemperaturowe. Budynek zawalił się w taki sposób, w jaki go zaprojektowano.

 

Przy uderzenie samolotu złożonego głównie z aluminium, konstrukcja praktycznie niszczy samolot na tysiące niewielkich części:

http://www.debunking911.com/021104-13Ba.gif

 

Jako, że konstrukcja nośna wieży była konstrukcją kratownicową, to ode tego, jakie były uszkodzenia kratownicy po uderzeniu zależało, czy budynek wytrzyma, czy nie. W tym przypadku konstrukcja kratownicowa została przerwana:

 

http://www.debunking911.com/trussproof.jpg

 

Następnie pożar, spowodowany uderzeniem i wzmocniony przez wylewające się paliwo, które spowodowało wiele ognisk. Temperatura topnienia nie jest granicą, ponieważ własności materiału są zmienne w zależności od temperatury. Znaczny spadek wytrzymałości można zaobserwować już przy temperaturze około 900-1000 Kelwinów oraz wspomniane już pełzanie wysokotemperaturowe, co powoduje deformację. Prosta symulacja numeryczna:

 

sagt.jpg

 

 

Odkształcenia te widać wyraźnie w trakcie trwania pożaru na zdjęciach:

 

http://www.debunking911.com/sag.ht1.jpg

 

Kiedy odkształcenia były zbyt duże, budynek zwyczajnie się zawalił. To odkształcenia tuż przed zawaleniem się budynku:

 

http://www.debunking911.com/pullin2.jpg

 

Aha, jeszcze jedno. Wieże WTC były projektowane pod uderzenie B707 lecącego z typową prędkością przelotu nad miastem, czyli jakieś 400km/h. B767 jest cięższy i przede wszystkim leciał o wiele szybciej. Energia uderzenia była jakieś 6 razy większa niż ta, na którą był przygotowany budynek.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluber a widziałeś wideo z uderzenia?

Wiesz z czego zbudowana była powłoka?

Wiesz , ze core to żelbetonowy budynek w środku budynku w ktory, jak twierdzisz wlecialo tysiace malutkich czesci I go zawalilo?

Konstrukcja nośna była kratownica??? Nie za bardzo, konstrukcja nośna piętra była kratownica, a nie budynku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne rozpisane, ale jeszcze mnie interesuje jakim cudem wieża, która dostała później rozsypała się pierwsza. Dlaczego wieże posypały się jak przy wyburzaniu. No i czemu obok WTC stał ten mały wieżowieć WTC coś tam, który z dupy się posypał.

 

No i ostatnia sprawa, trochę smierdzi to, że samolot posypał się jakby był zrobiony z carbonu.

 

No i B-22 nie zburzyło ESB, a Boeing zburzył nowsze i lepiej zabezpieczone WTC.

 

Chciałbym poznać Twoją wersję, bo ja znam o wiele wiele lepiej ta spiskową i chce spojrzeć też na to z drugiej strony.

Wieża, która dostała później rozsypała się pierwsza, bo wyższa była energia uderzenia (pierwsza wieża dostała energią około 4,5 raza większą od projektowanej, druga energią około 6,5 raza większą od projektowanej)

 

Wieże nie posypały się, jak przy wyburzaniu. Wyburzanie prowadzi się od dołu, to po pierwsze. Po drugie czas wyburzania byłby o około 40% krótszy, jak wynika z obliczeń

 

Wieże natomiast zawaliły się tak, jak zostały zaprojektowane, czyli w dół. Nikt nie postawiłby wieżowca na 300 metrów w centrum metropolii, który przewraca się na bok pod wpływem załamania konstrukcji.

 

Ten mały wieżowiec nie posypał się z dupy. Przyczyna była identyczna, jak w przypadku dwóch wież: uszkodzenie i pożar.

 

Okoliczne budynki zostały uszkodzone na skutek zawalenia się dwóch głównych wież. Tutaj przykład jednego z takich budynków ( nie tego co się zawalił)

http://www.debunking911.com/Bankers.jpg

 

Elementy, które uszkadzały sąsiednie budynki były ogromne:

http://www.debunking911.com/columnd.jpg

 

Jednym z budynków, który dostał takim odłamkiem i to w sposób bardzo nieszczęśliwy była wieża numer 7:

 

http://www.debunking911.com/wtc7swd.jpg

 

Jak wynika z symulacji komputerowych, takie uszkodzenie było wystarczające do zawalenia się budynku:

 

http://www.debunking911.com/collapsesim.jpg

 

Energia uderzenia B25 w ESB była wielokrotnie mniejsza. 

 

 

Fluber a widziałeś wideo z uderzenia?

Wiesz z czego zbudowana była powłoka?

Wiesz , ze core to żelbetonowy budynek w środku budynku w ktory, jak twierdzisz wlecialo tysiace malutkich czesci I go zawalilo?

Konstrukcja nośna była kratownica??? Nie za bardzo, konstrukcja nośna piętra była kratownica, a nie budynku

Widziałem. Tutaj masz rysunek pokazujący, jak został uszkodzony core podczas uderzenie. Na czerwono - zniszczony, na pomarańczowo - niezniszczony, ale pozbawiony wartswy ognioodpornej

http://www.debunking911.com/021025-2.gif

 

Ostateczną przyczyną zawalenia był pożar konstrukcji osłabionej uderzeniem samolotu. 

Ta powłoka nie była przygotowana na przyjęcie uderzenia o tak wysokiej energii. Była zaprojektowana na uderzenie kilkukrotnie mniejsze, więc czemu dziwi Cię to, że się zawaliło. Podstawy wytrzymałości materiałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluber Fluber czekaj.

Za duzo rzeczy na raz a ja bym chciał w koncu zrozumieć co sie stało.

Na gifie pokazujesz , ze samolot poleciał w kawałki, a w drugim poście jest rysunek na ktorym widac sylwetkę samolotu wbita w core?

Drugi samolot w ogóle nie wpadł pod takim katem zeby uszkodzić core, moze skrzydło z silnikiem gdyby sie nie złamało.

A wczesniej piszesz ze boeninga wpadł w elewacje budynku i został z niego strzępy, ale wpadł w żelazna elewacje wtc a potem jeszcze w core?

Z ta energia kinetyczna to pięknie, tylko ze zgodnie z prawami Newtona, akcja równa sie reakcja, wyobraź sobie , ze 200 tonowym budynek uderza w samolot. Budynek zbudowany jest tak: powłoka zewnętrzna - stal (samolot - aluminium)

Potem podłogi - kratownice z nałożona betonowa podłoga. I Core.

Zeby dotrzeć do core samolot musi przetrwać uderzenie w powłokę zewnętrzna (stał Vs aluminium) i albo przelecieć miedzy piętrami (jasne, za wysoki jest) albo zgnieść jedna lub 2 kratownice z betonowa podłoga na nich. Te kratownice to zderzak cora.

I teraz tak :

Samolot uderza, przebija konstrukcje zewnętrzna, zgniata kratownice, uszkadza core tak? Załóżmy ze w to uwierzę (wink wink)

Po godzinie zapadaja sie podłogi, a gdzie jest core? No bo środek był uszkodzony kilkaset metrów na ziemia, ale składa sie do środka jakby był uszkodzony na całej długości. I nie w samolocie nie ma tyle paliwa zeby pożar mogl osłabić konstrukcje wewnętrzna na całej długości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, że Kerry na tym filmiku nie wie, o co chodzi.

Zgadza sie, plecie bzdury jak typowy polityk i walnął gafę która zwolennikom spisku daje mocne karty :)

 

Mimo wszystko sposób w jaki upadł WTC7 (przez nic nie trafiony) nie jest normalny.

Budynki w taki sposób upadają tylko wtedy gdy są wyburzane.

Takie monstrum trafione nawet wielką bombą nie rozpada się w całości tylko w części.

Ten budynek nie został trafiony przez cokolwiek a złożył się równiutko.

 

Dla mnie wersja oficjalna by grała gdyby nie ta sprawa z upadkiem WTC7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie, plecie bzdury jak typowy polityk i walnął gafę która zwolennikom spisku daje mocne karty :smile:

 

Mimo wszystko sposób w jaki upadł WTC7 (przez nic nie trafiony) nie jest normalny.

Budynki w taki sposób upadają tylko wtedy gdy są wyburzane.

Takie monstrum trafione nawet wielką bombą nie rozpada się w całości tylko w części.

Ten budynek nie został trafiony przez cokolwiek a złożył się równiutko.

 

Dla mnie wersja oficjalna by grała gdyby nie ta sprawa z upadkiem WTC7

Wróć do tego, co napisałem 3 posty wyżej i nie powtarzaj głupot, że nic tego budynku nie trafiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, że Kerry na tym filmiku nie wie, o co chodzi.

Tez odniosłem takie wrażenie. Chyba zrozumiał , wyburzono go potem , zeby zrobic miejsce na nowe budynki.

Z drugiej strony koleś w pytaniu podał dokładnie dzień wyburzenia, mogl Kerry aż tak sie zakręcić w pytaniu?

WTC7 był dziwnie zbudowany, na niego zleciał kawałek którejś wierzy zdaje sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróć do tego, co napisałem 3 posty wyżej i nie powtarzaj głupot, że nic tego budynku nie trafiło.

No daj spokój o jakichś tam odłamkach

gdyby go trafiła jakaś kosa podcinajac od dołu to może by się złożył.

Skoro został osłabiony z jednej strony to mógł się co najwyżej na tą stronę wywrócić.

Druga strona nie została osłabiona w zaden sposób, a budynek sie złożył równiutko

Tak jak składa się wyburzany budek właśnie

https://www.youtube.com/watch?v=3zglLXoObYc

 

A tak powinien się ewentualnie złożyć:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samolot uderza, przebija konstrukcje zewnętrzna, zgniata kratownice, uszkadza core tak? Załóżmy ze w to uwierzę (wink wink)

Po godzinie zapadaja sie podłogi, a gdzie jest core? No bo środek był uszkodzony kilkaset metrów na ziemia, ale składa sie do środka jakby był uszkodzony na całej długości. I nie w samolocie nie ma tyle paliwa zeby pożar mogl osłabić konstrukcje wewnętrzna na całej długości.

Samolot uderza, przebija konstrukcje zewnętrzną i rozpada się na tysiące części uderzając o kratownicę, które to uszkadzają core. Jednocześnie pojawia się pożar. Poza tym zapewniam Cię, że w tych wieżowcach było wystarczająco dużo materiału, aby podtrzymać ogień i bardzo wysoką temperaturę. Piszesz, jakby po skończeniu się paliwa pożar miał sam zgasnąć.

 

No daj spokój o jakichś tam odłamkach

gdyby go trafiła jakaś kosa podcinajac od dołu to może by się złożył.

Skoro został osłabiony z jednej strony to mógł się co najwyżej na tą stronę wywrócić.

Druga strona nie została osłabiona w zaden sposób, a budynek sie złożył równiutko

Tak jak składa się wyburzany budek właśnie

https://www.youtube.com/watch?v=3zglLXoObYc

 

A tak powinien się ewentualnie złożyć:

Uszkodzenie WTC7 było na 18 piętrze to po pierwsze, po drugie złożył się, tak jak miał się złożyć. Tak się projektuje takie budynki, żeby w razie takich uszkodzeń zapadały się. 

Masz jakieś materiały na ten temat? Chętnie sobie poczytam. Fajna sprawa, dawno to chciałem zrobić, ale jakoś zapominałem ostatecznie, aby do tego usiąść. Jest teraz sposobność to chętnie poczytam.

 

Szczególnie, że WTC miało naprawdę spory wybuch u podstawy, wewnątrz budynku parę lat wcześniej i nic się nie stało. 

Najwięcej materiałów znajdziesz na tej stronie:

 

http://www.nist.gov/el/disasterstudies/wtc/index.cfm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@darknoza:

Nie wiem, WTC7 miał dziwna konstrukcje strasznie. Konstrukcja nośna to było kilkadziesiąt kolumn w środku, na ktorych wszystko wisiało.

Jesli uszkodzeniu uległo ich odpowiednio duzo z jednej strony, to teoretycznie mógłby sie zapaść, jesli druga strona nie wytrzymała obciążenia.

Z drugiej strony to długi budynek, trudno uwierzyć , ze nie zaprojektowany z zapasem. Żelbeton sie kruszy, wiec prawa połowa chyba faktycznie nie powinna sie zawalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@darknoza:

Nie wiem, WTC7 miał dziwna konstrukcje strasznie. Konstrukcja nośna to było kilkadziesiąt kolumn w środku, na ktorych wszystko wisiało.

Jesli uszkodzeniu uległo ich odpowiednio duzo z jednej strony, to teoretycznie mógłby sie zapaść, jesli druga strona nie wytrzymała obciążenia.

Z drugiej strony to długi budynek, trudno uwierzyć , ze nie zaprojektowany z zapasem. Żelbeton sie kruszy, wiec prawa połowa chyba faktycznie nie powinna sie zawalić.

Tu macie pełną analizę zawalenia się WTC7

 

http://www.nist.gov/el/disasterstudies/wtc/upload/WTC7RevisedTechnicalBriefing_111908.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Uszkodzenie WTC7 było na 18 piętrze to po pierwsze, po drugie złożył się, tak jak miał się złożyć. Tak się projektuje takie budynki, żeby w razie takich uszkodzeń zapadały się. 

 

Nie moze tak się zapaść skoro z drugiej strony ma nietknięte fundamenty, no chyba że w tych fundamentach sa ładunki wybuchowe które je osłabią w razie "zauważenia" ze budynek się wali. O takiej technologii jednak nie słyszałem.

 

Budynki nie wywracają się czesto tak jak WTC7 nawet jeśli ludzie chcą by się tak wywróciły

Przejrzyjcie filmiki w poszukiwaniu wieżowców

https://www.youtube.com/watch?v=oBPpfg_aWcE

 

Wolę własne analizy.

Gdyby doszło do operacji Northwood z pewnoscią pojawiło by się wiele analiz wskazujacych na Kubańczyków :smile:

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber:

Podobny wierzowiec w Hiszpanii palił sie kilkadziesiąt godzin.

W środku WTC nie było nic, co mogłoby utrzymać temperaturę pożaru odpowiednio wysoka do naruszenia core.

Tylko paliwo. Owszem, widzialem jedno opracowanie , ktore mogłoby mnie do tego przekonać, ale skoro go nie wspominasz, to znaczy ze dane na ktorych sie opierasz, sa bardzo pobieżne.

 

Ja mam taki problem logiczny z tym co piszesz:

Jesli wierze zawaliły sie od impaktu, to pierwsza moze zawalić sie ta, która dostała mocniej, ale core nie ma prawa sie cały zapaść.

Jesli zawaliły sie od pożaru, to powinna pierwsza poleciec ta która dłużej była wystawiona na działanie temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.