Skocz do zawartości

New York Knicks 2015/2016


Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

Przy ekonomi jaka wytworzy się po sezonie, to Fournier przygarnie jakieś 60 mln na 4 lata. I to też być może trochę zachowawcze z mojej strony, bo trzeba brać pod uwagę, że jest zastrzeżony. Stać NYK na to?

stać i na maxa w przyszłości też się miejsce znajdzie. Bardziej obawiam się tego, że ta cena pójdzie jeszcze bardziej w górę i wtedy trzeba będzie sobie postawić pytanie, czy gra jest warta świeczki. 

 

 

 

Chodziło mi bardziej o wiek Melo i to, że już teraz wykazuje pewne symptomy starzenia się, podobnie zresztą Lopez, choć u niego jest bardziej ten problem, że w każdej chwili może się połamać, takie geny.

I ja pod kątem tych symptomów oceniam właśnie, że te kontrakty są ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to by było coś za nie dostać, a nie czekać, aż się skończą.

Jak dasz mi za to Winslow'a to biorę. Sęk w tym, że nie wierzę w żadne warte uwagi oferty i dla nas i dla Melo. Bulls nie stworzy w tej chwili godnej oferty, a Butler to sci-fi.

RoLo może pójść na handel, pisałem o tym na przykładzie 3-stronnego dealu z Fournier'em, tylko musisz mieć też jakieś zastępstwo, czyt. przykład Horford'a. W innym wypadku handel nim traktuje jako bezsens. 

 

 

Edit: dodam jeszcze, że samym handlowaniem, wychodzeniem z ofertą Melo ryzykujecie zepsucie się chemii, tożsamości, która się tworzy. Oddawanie Melo nie ma najmniejszego sensu. To się nie kalkuluje w żadnym realnym scenariuszu.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadnych pseudo gwiazd, pokroju Horforda. Mamy znowu cos na ksztalt farmy ktora poszla za Melo, mozna ja tym razem lepiej zainwestowac.

 

lol ? jakich pseudo ? Horford to ktoś taki kto w sam raz pasuje do Knicks, center z dobrym rzutem, rozciągający gre, dobra defensywa nie żaden kołek, a tu nie wiem jakieś pogardzenie. Horford to obecnie top3 centrów. I dla Knicks byłby zbawieniem, a kasy i tak by się znalazła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol ? jakich pseudo ? Horford to ktoś taki kto w sam raz pasuje do Knicks, center z dobrym rzutem, rozciągający gre, dobra defensywa nie żaden kołek, a tu nie wiem jakieś pogardzenie. Horford to obecnie top3 centrów. I dla Knicks byłby zbawieniem, a kasy i tak by się znalazła.

HORFORD ma 29-30 lat podpisujac z nim maksa bedziemy go miec na nastepne 4-5 lat - zawodnik ktory nic w swojej karierze nie wygral, po zlej stronie 30, z watplwym zdrowiem, nie wiem komu kibicujesz ale napewno nie Knicks.

Nie lubie zabaw w topy ale Horford napewno nie jest top3, Gasol, Cousins, Davis, Drummond to pierwsze z brzegu klocki ktore mi przychodza do glowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to nix są w najlepszej sytuacji od lat.

Jest w końcu jakis zaczatek teamu, chemii i przyszłości. Jest komu kibicowac, nawet mimo tego 10-12 miejsca w koncu da sie ich ogladac.

Pograc sezon, porozwijac młodych, dorwac cos fajnego w drafcie, bez zadnych gwałtownych ruchów.

Edytowane przez Qooniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem. Ani Kobe, ani Elwooda pod prysznicem nie uświadczyłem :(  

 

Pierwszy mokry sen Karpika o Antku Davisie jeszcze mi się jakoś w głowie nie układa w logiczną całość. Z tym, że jak wiemy Pelikany na chwilę obecną nie grają czegoś spektakularnego, ale na przestrzeni tych kilku lat może się tam trochę pozmieniać więc z tą jego złością może być różnie. Czy to byłoby dobrze dla nich obydwu grać razem w jednej drużynie na jednym parkiecie? Nie wiem czemu, ale jakoś mi się to nie za specjalnie widzi. Możecie się ze mnie śmiać, ale ja takiej współpracy nie widzę. 

 

Horford wiem że jest marzeniem człowieka...morza w Knicks. Tutaj rozumiem, że wstępował by w roli przydupasa Łotysza i Melo. To klaruje mi się bardziej niż Davis i jest bardziej realne i namacalne niż Brew. Co nie zmienia faktu, że prędzej Atlanta się zesra i to zje, niż go odpuści. Ale nawet jeżeli to co wtedy z ROLO? Musiałby iść do żyda na co zwyczajnie się nie zgadzam, i jak by to świadczyło o organizacji? Dali mu długi kontrakt. Jak na razie spełnia się ze swojej roli znakomicie, gdyż daje spokój w pomalowanym w postaci obrony i walki na deskach. Nie zabiera piłki i jest idealnym człowiekiem tła od czarnej roboty. Każdy widzi tylko jego brata jako ofensywną maszynę i nie wiem czy z premedytacją (lub ignorancją) olewają Robina mając go za tego gorszego. To Knicks mają tego lepszego Lopeza. Rzekłem. Z Alem byłoby na 100% łatwiej w ataku, gdyż jest lepszy w ofensywie i można by z tego wyczarować jakieś fajne sety pod grę Melo-Al-Kristaps. Bo rozumiem, że AH grałby jako PF? 

 

Tego zawirowania na temat Evana <nie googlować jego nazwiska > nie rozumiem. Zwykły bolek grający w CY kosztem Oladipo w S5. Ja bym się bardziej skupił na zatrzymaniu za rok Afflalo niż ściąganiu tego jegomościa za jakąś kasę. Arron robi na razie magiczne rzeczy i te jego rzuty ach! Miód i słonina! Nie wracajmy już więcej do tematu EF w kontekście gracza Knicks. OK? 

 

I wujek dobra rada alias Kucio Szerszeń. Pau w Knicks  :panda:

 

Otrzymanie czegoś konkretnego w zamian za Melo (o ile ten by się zgodził gdzieś iść) graniczy z cudem. Nie widzę drużyny, która miałby coś ciekawego do zaoferowania i do której nasza Pyza chciała iść po łatwy pierścionek. Zgadzam się z nutą romantyczności by Carmelek pozostał już do końca życia w Knicks. Na chwilę obecną gra mała padaczkę. Nie mówię, że jest to obraz nędzy i rozpaczy, ale dopóki nie jest zazdrosny o Łotysza i jego żona chce go zapraszać na obiady nie widzę nic złego by pozostał w NY. Jak ktoś ma fajną wymianę z Melo to chętnie posłucham, ale nic lepszego niż to co napisał Zach Lowe w tym tekście co go tu niedawno wklejałem nie wymyślicie. Zatem ten tego.

 

Co do samego Kristapsa. Ja wiem, że och ach, ale ja chce poczekać na to co będzie pokazywał na koniec sezonu. Na razie wszedł w sezon jak Stiwi Nasz na siatkę (pamiętaj aby dzień święty święcić!) i może jako jedyny martwię się o to co będzie dalej. Boję się, że on kondycyjnie nie wytrzyma i w pewnym momencie znowu dopadną go te skurcze jak przed sezonem. Zaraz mi napiszecie, że przesadzam, ale ja wolę dmuchać na zimne.

 

Sama przebudowa idzie w dobrym kierunku. Nie ma przepłaconych patałachów, tylko wyrobnicy na dobrych kontraktach łatwych do pozbycia się ich gdyby nadszedł na nich czas. Kłóci się to z tym co napisałem przy ROLO, ale akurat jego i Arrona nie chce oddawać nigdzie. Ktoś tam pisał, ale nie pamiętam kto, że teraz zacznie się czas przepłacania wszystkiego co się rusza (Evan pozdrawia i macha ręką) i dobrze, żeby Knicks to przeczekali. Popieram w 100%. Przyjdą sami jeszcze całować klamki MSG.

 

Z mojej listy marzeń chciałbym Conleya, ale na taki 3 letni kontrakt. On takiego nie podpisze, zatem lista się zamyka.

 

Bardzo o przyszłości nie myślę, bo cieszę się z tego co widzę teraz. No poza Fisherem, ale co zrobisz jak nic nie zrobisz? 

 

Dziś jedziemy Nets i nie bierzemy jeńców. Pamiętacie, że to oni przynoszą warzywa na grilla? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dziś jedziemy Nets i nie bierzemy jeńców. Pamiętacie, że to oni przynoszą warzywa na grilla? 

 

Also, przeszło dwie godziny z jajami na wierzchu czekałeś na Kobasa bądź mnie pod prysznicem? Co, me so Horny ?

 

Proste elo pytanie - skoro chcecie handlować toooo na jakiej pozycji chcecie się po tym handlu znaleźć? top 6, top4? nie uwzględiając nazwisk jaki asset ma to sprawić ? and czy faktycznie chcecie win now ponad spokojną budowę z dobrymi klockami lego będącymi z tego samego zestawu NinjaGo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy mokry sen Karpika o Antku Davisie jeszcze mi się jakoś w głowie nie układa w logiczną całość. Z tym, że jak wiemy Pelikany na chwilę obecną nie grają czegoś spektakularnego, ale na przestrzeni tych kilku lat może się tam trochę pozmieniać więc z tą jego złością może być różnie. Czy to byłoby dobrze dla nich obydwu grać razem w jednej drużynie na jednym parkiecie? Nie wiem czemu, ale jakoś mi się to nie za specjalnie widzi. Możecie się ze mnie śmiać, ale ja takiej współpracy nie widzę.

Oho. To już możemy tak sobie wybrzydzać?

 

Davis to tylko przykład, dzięki za info, że może być różnie, nie wiedziałem. Bottom line jest jednak taki, że Ale Horfordy tego świata to nie powinna być półka graczy, za którą się rozglądamy. Jeśli #ŁotyszMVP będzie za rok/dwa tym, na kogo się zapowiada, to na luzie przyjdą grać z nim odpowiednie osoby do stworzenia porządnego contendera. Jedyne co Phil musi zrobić, to miejsce dla nich i w odpowiednim momencie pociągnąć za sznurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oho. To już możemy tak sobie wybrzydzać?

 

Davis to tylko przykład, dzięki za info, że może być różnie, nie wiedziałem. Bottom line jest jednak taki, że Ale Horfordy tego świata to nie powinna być półka graczy, za którą się rozglądamy. Jeśli #ŁotyszMVP będzie za rok/dwa tym, na kogo się zapowiada, to na luzie przyjdą grać z nim odpowiednie osoby do stworzenia porządnego contendera. Jedyne co Phil musi zrobić, to miejsce dla nich i w odpowiednim momencie pociągnąć za sznurek.

 

Proszę.

 

W tym roku też mieli być gracze z wyższej półki a zobacz z czym skończyliśmy. Melo oraz wizja Jaxa nie okazały się tak atrakcyjne jak przypuszczaliśmy. Teraz poczynania Phila oraz sama osoba Porzingisa (no i Melo, chociaż tu bym się zastanowił) otwiera dużo więcej drzwi niż przed startem sezonu. Tylko nie chce mi się wierzyć, że nagle Duranty i Davisy tej ligi będą za tymi drzwiami stać. Jak tak to nie ma problemu, ale jeżeli nie to wypada czekać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie jestem ciekawy jak Porzingis będzie wyglądał w swoim prime. Łotysz z każdym meczem pokazuje coś nowego i jest coraz lepszy. Chyba Luki pisał, że słabo podaje i najprawdopodobniej się tego nie nauczy. Kilka przykładów tylko z ostatnich 2 meczów

 

https://pbs.twimg.com/tweet_video/CVQ7cnCXAAACmfZ.mp4

 

https://v.cdn.vine.co/r/videos/13EA009B1F1284002970178351104_306695c0762.1.5.6674403389384988302.mp4?versionId=WA6Se4EP8eNA.XUm6Q_67W8_XVK7sQSw

 

od 2:30

 

  Edytowane przez camby23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się Karpik, że nie doceniasz wpływu na grę Horford'a. Gdy taki gracz jest dostępny na rynku nie przechodzisz obok tego obojętnie. Ten pomysł ze zbieraniem assetow razem z ciążącymi kontraktami raczej mało prawdopodobny. Przy rosnącym salary w najbliższym czasie mało kto będzie chętny do oddania picku, czy prospectu tylko dla zejścia z niewygodnego kontraktu. Plan uderzenia po A.Davis'a, czy George'a(przykłady) imo fajny, ale podpisując same 1,2-letnie umowy za kogo będziesz chciał ich ściągnąć? Niezależnie, jak bardzo będą chcieli odejść, za darmo obecne kluby ich nie oddadzą.

Przekonuje się jednak do zmiany hierarchii celów na najbliższe lato. Gasol brzmi fajnie. Za rok na pewno wyoptuje, na dłuższy kontrakt nie będzie liczył, projekt Knicks staje się fajny, w wolnej koszykówce najlepiej się odnajduje, z Jax'em chyba mają dobre kontakty. Z naszej perspektywy-miejsca w salary  będziemy mieli na oko 45 mln przy założeniu 90 mln progu. Phil pewnie też będzie jednym z pierwszych, który do niego zadzwoni, lepszego mentora dla Porzingis'a nie można sobie wyobrazić, taktykę rozumie jak mało kto. Nic tylko podpisać czek za 25 mln na 2 lata. Kierunek Knicks dla Gasol'a wydaje mi się bardzo prawdopodobny. Horford to nie jest, ale i tak stajemy się lepszą drużyną przy okazji zachowując możliwość podbicia po kogoś z najwyższej półki. Imo ten pomysł chyba najlepszy. Gdzie mam podpisać? :smile:  Plan B to R.Anderson.

Afflalo zrobi out z kontraktu, jednak obstawiam, że zostanie na 24/2. Gallo za 6 mln to pewniak.

Nie możemy sobie jednak pozwolić tylko na opóźnienie prawdziwej krucjaty na FA, trzeba budować jakieś zalążki drużyny, która w 2018-2020  miałaby zacząć prawdziwy bój. Dlatego tak łakomym okiem patrzę na Fournier'a, nawet kosztem przepłacenia. Uważam, że ta inwestycją by się zwróciła, a sam kontrakt nawet przy 15/17 za sezon nie blokowałby nas w innych planach. Fournier to niestety RFA, dlatego port zwany Knicks nie będzie najprawdopodobniej miejscem w którym zacumuje. Z bardziej realnych alternatyw zainteresowałbym się Dildolova za 28/4. Jakiś guard w miejsce Calderon'a musi przyjść i chciałbym, żeby był to ktoś z kim można wiązać przyszłość. Po tym, co oglądam od początku sezonu nabieram przekonania do Grant'a, jako kogoś, kto może być startującym PG już w przyszłym sezonie, dlatego nie ma konieczności uderzania po Conley'a, czy tym bardziej Rondo. Wystarczy zwykły role-player.

Jeśli Horford będzie naszym planem C, to nasze szanse na niego są bliskie zeru, bo dla wielu drużyn będzie Planem A(Hawks, pacers, wizards). Niemniej Gasol to fajna nagroda i liczę, że razem z Porzingisem i RoLo będą stanowić nasz front-court w przyszłym sezonie. Oddanie po tak krótkim czasie Lopez'a nie byłoby fajnym zachowaniem na co słusznie zwrócił uwagę Przemek.

Bardzo nie chciałbym scenariusza w którym za rok ściągamy jakiś bolków tylko po to, by liczyć na 2018,2019 itd. Musimy się rozwijać, musimy się wzmocnić, PO za rok to absolutna konieczność, a konkurencja będzie tylko lepsza. Średniaki na wschodzie rosną w siłę.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co mnie zastanawia to mówienie o Łotyszu jakby był pewnym HOFem w przyszłości. Ludzie juz sie zastanawiają jaką gwiazde dołożyć do niego, zeby było dobrze. Jaki zajebisty bedzie w prime. 

Drugie co mnie zastanawia to wybrzydzanie na świetnych graczy, po to zeby podpisać prawdziwą gwiazde. Hipotetyczna sytuacja. Horford chce podpisać z Knicks, ale ci czekają na decyzje Davisa. W miedzy czasie Horford zostaje w swoim klubie, a Davis sie wypina na Nowy Jork. Ile razy były takie sytuacje? Na miejscu decydentów z NY brałbym wszystkich, którzy podniosą poziom, bo o prawdziwego All-Stara bedzie ciezko. Trzeba zacząc grać cos w PO, a nie być drugimi Magic. Masa fajnych graczy, niby jest dobrze, a na koniec sezonu 10 miejsce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KP musi rozegrać pełen sezon. Zdrowie jest najważniejsze. Czy bedzie HoF-em, czy RoTY, nie ma teraz większego znaczenia. Do Daviesa  Trzeba zbudować system, w którym jego unikatowy skilset zostanie optymalnie wykorzystany. Nie wiem, czy nasz rotmistrz Ryba się do tego nadaje.

Edytowane przez Knickerbocker....once
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.