Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie obejrzałem zwiastun Kleru w kinie i widzę, że szykuje się zmasowany atak na KK w Polsce. To dobrze, że Chrześcijańska Demokracja zdejmuje maski. No i dobrze, że powstał taki film, bo w polskim KK jest z czego zrobić polskie Spotlight, a tu do kin wchodzi Kler Smarzowskiego, którego poziom aż żal komentować.

Poziom Smarzowskiego czy filmu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie odpowiada na moje pytanie. jedynie pokazuje, że ci ludzie dokonują takiego, a nie innego wyboru.

Bo Twoje pytanie jest niekonkretne, bo co to znaczy wartościowszy albo nie? To nie znaczy nic, nie ma żadnych ścisłych kryteriów. 

 

Poza tym Twoje pytanie to nie jest alternatywa. Wstaw Filipińczyków do Niemiec to będą się cieszyć, że nie są na Filipinach:)

Poziom Smarzowskiego czy filmu?

Poziom filmu, a właściwie poziom zwiastunu, który jest w zupełności wystarczający do oceny filmu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie odpowiada na moje pytanie. jedynie pokazuje, że ci ludzie dokonują takiego, a nie innego wyboru. wiele osób też np. wybiera słodycze czy ogólnie junk food ponad zdrowym pokarmem. czy to znaczy, że ten ostatni jest mniej wartościowy?

Ponieważ na twoje pytanie nie da się odpowiedzieć. 

Pokazałem jednak, co ludzie wolą.

Serio? Nie spodziewałem się po tobie akurat tak prozaicznej riposty. Pan Doktor. z ciemnogrodu. Wyjasnie ci to jak małemu dziecku, co nie umie czytać, panie doktorze.

 

Nie wspombialem JEDNYM słowem ze mi się podobają warunki do życia na Filipinach.

Ani ze maja tam z czego być zadowoleni.

powoedzialem jedynie o ich podejściu do życia, mentalności.

 

Naprawdę masz aż tak duże problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Jeeez, zastanów sie proszę jakiego klopsa strzeliłeś właśnie...

Nie, ale napisałeś, że życzysz Niemcom by się pogorszyły im warunki życia, by mieli wtedy takie podejście do życia.

Zresztą, jak chcesz klopsa, to przeczytaj swój post. Napisałeś wedle worda 465 słów, w których tylko i wyłącznie narzekasz na to, że Niemcy narzekają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom filmu, a właściwie poziom zwiastunu, który jest w zupełności wystarczający do oceny filmu

Nie ocenia się książki po okładce.

Poziomu filmu nie ocenisz po zwiastunie, możesz ewentualnie stwierdzić, że temat Ci nie pasuje, ale ocenić pracy reżyserski czy aktorskiej raczej trudno po okładce.

Rozumiem, że temat Ci nie leży, nie musisz oglądać, ale nie myl tego z poziomem. Drogówki była na dobrym poziomie czy temat też Ci nie leżał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ocenia się książki po okładce.

Poziomu filmu nie ocenisz po zwiastunie, możesz ewentualnie stwierdzić, że temat Ci nie pasuje, ale ocenić pracy reżyserski czy aktorskiej raczej trudno po okładce.

Rozumiem, że temat Ci nie leży, nie musisz oglądać, ale nie myl tego z poziomem. Drogówki była na dobrym poziomie czy temat też Ci nie leżał?

Nie ogladalem drogówki, rozumiem że reżyser tworzy takie dno rowniez o innych grupach zawodowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ogladalem drogówki, rozumiem że reżyser tworzy takie dno rowniez o innych grupach zawodowych?

Zwiastun był podobny, to fakt. Kleru nie oglądałem a Drogówka to dobry film. Musisz zdawać sobię sprawę, że zwiastun to nie mini film, ale najczęściej najmocniejsze sceny bez puenty, bo trudno ją zdradzać przed obejrzenie filmu. Drogówka jest i śmieszna i przerysowana, ale też gorzka i dająca do myślenia. I nie tak jak myślisz o tym, że policjanci to kulsony.

 

Także bądź otwarty i obejrzyj chociaż Drogówkę. A coś Smarzowskiego oglądałeś a jeżeli tak to jaka opinia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiastun był podobny, to fakt. Kleru nie oglądałem a Drogówka to dobry film. Musisz zdawać sobię sprawę, że zwiastun to nie mini film, ale najczęściej najmocniejsze sceny bez puenty, bo trudno ją zdradzać przed obejrzenie filmu. Drogówka jest i śmieszna i przerysowana, ale też gorzka i dająca do myślenia. I nie tak jak myślisz o tym, że policjanci to kulsony.

Nie wiem, do jakiej grupy docelowej by skierowany zwiastun filmu Kler, ale na pewno nie był skierowany do mnie i nie był to zwiastun filmu gorzkiego i dającego do myślenia. Nie będę oceniał filmu, ale zwiastun był fatalny. 

 

 

 A coś Smarzowskiego oglądałeś a jeżeli tak to jaka opinia?

Zobaczyłem biografię Smarzowskiego na Filmwebie i wynika z tego, że z jego produkcji obejrzałem kilka odcinków Na Wspólnej i kilka odcinków Brzyduli. Żonie się podobały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ na twoje pytanie nie da się odpowiedzieć.

Pokazałem jednak, co ludzie wolą.

 

Nie, ale napisałeś, że życzysz Niemcom by się pogorszyły im warunki życia, by mieli wtedy takie podejście do życia.

Zresztą, jak chcesz klopsa, to przeczytaj swój post. Napisałeś wedle worda 465 słów, w których tylko i wyłącznie narzekasz na to, że Niemcy narzekają :)

 

 

A napisałem, ze chciałbym żyć na Filipinach? Ze mnie tam wysyłasz?

 

Moze i narzekam, ze narzekają ;) ale to Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem a się wpierdalasz jak zwykle ze swoim klasycznym wywyższającym tonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Proponuję aby zacząć od wspólnych medytacji i myśli dla uwolnienia Polski od wpływów Watykanu i kościoła katolickiego. Codziennie o 23:00 spotkajmy się w myślach i intencjach w najważniejszej dla nas teraz sprawie, Wolności od kk. Wszystkie formy tej medytacji są dozwolone(...)

Budujemy zbiornik z energią, z której po pewnym czasie, gdy uzbieramy jej więcej, każdy będzie mógł czerpać siły i natchnienie.(...)

. Budujemy nową mentalność Polaka, dlatego tak ważne jest, aby ta praca z myślami, uczuciami i wyobraźnią była radosna.

To oczywiście, nie kto inny tylko Pieczyński.

 

Vasqi i inne antyklerykały. Przyłączacie się do wspólnej medytacji. Już za 2 godziny i 24 minuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A napisałem, ze chciałbym żyć na Filipinach? Ze mnie tam wysyłasz?

Napisałeś jak to tam wspaniale, a w Niemczech źle. Więc po prostu Ci napisałem, że możesz po prostu wyjechać z kraju, gdzie Ciebie jego mieszkańcy wkurwiają, do kraju gdzie wszyscy chodzą uśmiechnięci i zadowoleni, tak jakbyś chciał. Człowiek Ci daje dobrą radę, a Ty wielce obruszony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś jak to tam wspaniale, a w Niemczech źle. Więc po prostu Ci napisałem, że możesz po prostu wyjechać z kraju, gdzie Ciebie jego mieszkańcy wkurwiają, do kraju gdzie wszyscy chodzą uśmiechnięci i zadowoleni, tak jakbyś chciał. Człowiek Ci daje dobrą radę, a Ty wielce obruszony. 

 

Nie napisał tego :) Napisał, że ludzie są w Niemczech pokręceni bo narzekają. Z samego tego wynika, że jego zdaniem nie ma na co narzekać. Co więcej napisał, że jest to kraj o najlepszym (chyba) poziomie życia.

 

No jakbyś nie manipulował - co właśnie nieudolnie próbujesz zrobić - nie da się w tym tekście wyczytać tego co mu przypisujesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, to narzekanie jest właśnie motorem postępu. A jeżeli Twoim sukcesem jest to, że rozpadł Ci się dom, ale przeżyłeś, to nigdy nie wymyślisz, jak stworzyć dom, który przetrwa huragan.

skoro dla ciebie wartością wyższa od życia jest kilka cegieł to współczuję

 

Poza tym gdyby narzekanie było motorem postępu wówczas w Polsce mielibyśmy eldorado

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro dla ciebie wartością wyższa od życia jest kilka cegieł to współczuję

Skąd te wnioski? Czy cos Cię dzisiaj ucieszyło?

 

Btw. Widziałem wersje sprzed edycji, bardzo słabo joseph, oj, słabo.

 

Poza tym gdyby narzekanie było motorem postępu wówczas w Polsce mielibyśmy eldorado

Bardzo dobrze się rozwijamy. Ale widzisz, polak ronnie siedzi w niemczech i nie rozumie jak mozna tak bardzo narzekac. A jest z polski. Norwegowie maja nawet osobne slowo na "narzekanie na wlasny kraj". Wcale nie jestesmy w czolowxe narzekaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisał tego :smile: Napisał, że ludzie są w Niemczech pokręceni bo narzekają. Z samego tego wynika, że jego zdaniem nie ma na co narzekać. Co więcej napisał, że jest to kraj o najlepszym (chyba) poziomie życia.

 

No jakbyś nie manipulował - co właśnie nieudolnie próbujesz zrobić - nie da się w tym tekście wyczytać tego co mu przypisujesz :smile:

Napisał, że chce by ten poziom życia został zniszczony przez wojnę i że od życia tam chce mu się rzygać.

Nie wiem, interpretuję to po swojemu - jak w jakimś miejscu jest mi tak niedobrze, że chce mi się rzygać, to wolę tam nie być. A jak coś mi się podoba, to nie chcę by to zostało zniszczone przed wojnę i nie życzę temu jak najgorzej*.

 

Jak już w temacie Niemców jesteśmy... Po poltora roku w Niemczech i zwłaszcza pięciu dniach w szpitalu powiem tak - Niemcom to by się k**** wojna przydała :] mówiąc wojna mam na myśli glłód itp no i sroga kapitulacja :]

 

Mówicie ze Polacy to tylko narzekają i narzekają ? Pojedzcie do Niemiec k****. Takiego poziomu malkontentów i narzekania nie ma nigdzie. Jak swieci słońce zle, pada deszcz złe, wieje wiatr zle, drogi złe, korki złe, auslandersi źli i głupi bo nie umieją po niemiecku gadać, sąsiedzi za głośno kichają, za głośno tez im pralka chodzi,

 

Rzygac się chce od słuchania tego wszystkiego uwierzcie.

 

 

 

 

*kolejna moja interpretacja - ja uważam wojnę za kiepski pomysł i życzenie doświadczenia jej komuś jako życzenie czegoś bardzo złego

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd te wnioski? Czy cos Cię dzisiaj ucieszyło?

 

Btw. Widziałem wersje sprzed edycji, bardzo słabo joseph, oj, słabo.

 

Bardzo dobrze się rozwijamy. Ale widzisz, polak ronnie siedzi w niemczech i nie rozumie jak mozna tak bardzo narzekac. A jest z polski. Norwegowie maja nawet osobne slowo na "narzekanie na wlasny kraj". Wcale nie jestesmy w czolowxe narzekaczy.

edytowalne bo chciałem uniknąć głupiej bezsensownej wymiany

 

Natomiast co ma pytanie czy coś mnie ucieszyło do twojego wartościowania życia to nie wiem

 

 

Niemcy i Norwegowie może i mają swoje oddzielne słowa opisujące narzekanie, ale oni coś na tym ugrali

Polska w porównaniu z nimi wciąż niestety jest mocno w tyle

 

Trochę zwiedzałem, trochę żyłem poza krajem i albo miałem pecha albo zdecydowanie jesteśmy w czołówce narzekających na wszystko

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edytowalne bo chciałem uniknąć głupiej bezsensownej wymiany

 

Natomiast co ma pytanie czy coś mnie ucieszyło do twojego wartościowania życia to nie wiem

 

 

Niemcy i Norwegowie może i mają swoje oddzielne słowa opisujące narzekanie, ale oni coś na tym ugrali

Polska w porównaniu z nimi wciąż niestety jest mocno w tyle

 

Trochę zwiedzałem, trochę żyłem poza krajem i albo miałem pecha albo zdecydowanie jesteśmy w czołówce narzekających na wszystko

Nie wiem z czego wyciagasz wniosek o wartosciowaniu zycia, serio. A odpowiedz na moje pytanie moglaby Ci cos uswiadomic:)

 

Mieszkasz w najbardziej rozwinietym miescie w polsce wiec i musi byc najbardziej narzekajacym. W okolicach mojego szalasu nikt nie narzeka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś jak to tam wspaniale, a w Niemczech źle. Więc po prostu Ci napisałem, że możesz po prostu wyjechać z kraju, gdzie Ciebie jego mieszkańcy wkurwiają, do kraju gdzie wszyscy chodzą uśmiechnięci i zadowoleni, tak jakbyś chciał. Człowiek Ci daje dobrą radę, a Ty wielce obruszony.

 

 

Po raz kolejny powtórzę. Nic nie napisałem słowem o kraju Filipiny. Napisałem o podejściu do życia ( na ogół ) ich miesZkancow. Nie wpierdalam mi swoich słow w moje usta, bo tego nie nawidze.

 

Co do następnego posta twojego:

 

Kazdy z tu obecnych zrozumiał z tym życzeniem wojny, ze to taka przenośnia żeby lepiej zobrazować sytuacje, nikt się tym nie obruszył bo każdy normalny człowiek wie ze pisałem to raczej z przekąsem i nie na serio.

Ale tylko ty sie obruszyles i wszedłeś mi w głowę i wiesz ze życzę im wojnyz. Weź może napisz jeszcze donos do niemieckiego sądu, ze życzę im wojny i ubóstwa, bo jestem polskim rasista mieszkającym w Niemczech :].

 

Dla twojej wiadomości nikomu nie życzę wojny, tak tylko się czasem mówi żeby zobrazować ze ktoś jest rozpieszczony ( o wyrastajacym teraz komputerowym pokoleniu tak się mówi ze by im się wojna przydała np.) mój tata tez tak mówił do

Mnie, myślisz ze życzy mi śmierci?

 

 

Edit: odleciałem może w jednym zdaniu : mówiąc wojna mam na myśli glod itd itp.

Ale intencji takich nie mialem, zapewniam ze to tylko przez względy historyczne ;]

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny powtórzę. Nic nie napisałem słowem o kraju Filipiny. Napisałem o podejściu do życia ( na ogół ) ich miesZkancow. Nie wpierdalam mi swoich słow w moje usta, bo tego nie nawidze.

 

Co do następnego posta twojego:

 

Kazdy z tu obecnych zrozumiał z tym życzeniem wojny, ze to taka przenośnia żeby lepiej zobrazować sytuacje, nikt się tym nie obruszył bo każdy normalny człowiek wie ze pisałem to raczej z przekąsem i nie na serio.

Ale tylko ty sie obruszyles i wszedłeś mi w głowę i wiesz ze życzę im wojnyz. Weź może napisz jeszcze donos do niemieckiego sądu, ze życzę im wojny i ubóstwa, bo jestem polskim rasista mieszkającym w Niemczech :].

 

Dla twojej wiadomości nikomu nie życzę wojny, tak tylko się czasem mówi żeby zobrazować ze ktoś jest rozpieszczony ( o wyrastajacym teraz komputerowym pokoleniu tak się mówi ze by im się wojna przydała np.) mój tata tez tak mówił do

Mnie, myślisz ze życzy mi śmierci?

Ja doskonale zrozumiałem twojego posta, sęk w tym że twój post to typowe pi****lenie i Ci to wytknąłem. 

W skrócie napisałeś jaka to bieda wspaniała, jak to można się cieszyć życiem wtedy i jak to bogaci nic nie mają poza pieniędzmi. To Ci wytknąłem hipokryzję, bo jednak zamiast cieszyć się tą biedą(dokładnie stwierdziłeś, że bieda powoduje zadowolenie się życiem), zdecydowałeś się wyjechać tam, gdzie jest najwięcej pieniędzy.

Takie regułki do powtarzania, które mnie osobiście wkurzają. 

Podobnie jak te, że obecnie nie ma prawdziwych mężczyzn, wszyscy zgłupiali do reszty i nie ma już prawdziwej kultury. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha. Byłbym zapomniałem - popraw mnie, jeśli się mylę.

Ten Niemiec żyjąc w tych zajebistych warunkach życiowych w Niemczech w ogóle nie potrafi się cieszyć życiem i tylko narzeka. Nie to co Ty, który żyjąc w tym samych zajebistych warunkach życiowych w tych samych Niemczech jesteś w pełni zadowolony z życia i tylko cieszysz się życiem i na nic nie narzekasz. No oprócz na tego jednego Niemca, którego podsłuchałeś rozmowę z dziewczyną/żoną i zdążyłeś już na niego ponarzekać na forum, a także(tutaj właśnie do poprawy, jeśli się pomyliłem)  swojej dziewczynie, kiedy przyszła Ciebie odwiedzić, a także przez telefon swoim rodzicom i znajomym na FB. Poza tym to jednak jesteś oazą spokoju cieszącą się z małych rzeczy i nie pozwalasz by Ci jakieś tam drobnostki zepsuły humor mając te zajebiste warunki życiowe w tych Niemczech. 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.