fluber Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Poza tym co to za gówno .Wg zgazety Polskiej na PO głosują Nie Polacy? A Ty die dziwisz ze ktoś uważa to za pogardę? Tu chyba chodzi o cos innego. Ze na po glosuja polacy ktorzy nie sa zwiazani ze swoim miejscem zamieszkania stad swietny wynik w duzych miastach i na terenach gdzie polacy sie przenosili po 2 wojnie. Co nie jest w sumie niczym specjalnie odkrywczym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 (edytowane) Tu chyba chodzi o cos innego. Ze na po glosuja polacy ktorzy nie sa zwiazani ze swoim miejscem zamieszkania stad swietny wynik w duzych miastach i na terenach gdzie polacy sie przenosili po 2 wojnie. Co nie jest w sumie niczym specjalnie odkrywczym.Mieszkańcy lubelskiego i podkarpackiego, tradycyjnie związani z emigrowaniem w celach zarobkowych po Europie głosowali w większości za PiS. Ale oczywiście są tradycyjnie związani z ziemią rodzinną. A może po prostu w dużych miastach jest bliżej do Europy i to ma czynnik decydujący? A może jest wiele czynników? Edytowane 25 Października 2018 przez Tecu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Tu chyba chodzi o cos innego. Ze na po glosuja polacy ktorzy nie sa zwiazani ze swoim miejscem zamieszkania stad swietny wynik w duzych miastach i na terenach gdzie polacy sie przenosili po 2 wojnie. Co nie jest w sumie niczym specjalnie odkrywczym. tylko że to gównoprawda skoro Pis przegrywa w Wielkopolsce czy na Pomorzu a wygrywa na Mazurach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Mieszkańcy lubelskiego i podkarpackiego, tradycyjnie związani z emigrowaniem w celach zarobkowych po Europie głosowali w większości za PiS. Ale oczywiście są tradycyjnie związani z ziemią rodzinną. A może po prostu w dużych miastach jest bliżej do Europy i to ma czynnik decydujący? A może jest wiele czynników? Sęk w tym, że Ci co wyemigrowali nie głosują, a głosowali właśnie Ci, co nie wyemigrowali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Sęk w tym, że Ci co wyemigrowali nie głosują, a głosowali właśnie Ci, co nie wyemigrowali.Mówimy o tradycjach regionów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 bardziej prawdziwą tezą byloby stwierdzenie że Pis wygrywa tam gdzie bieda a przegrywa tam gdzie wiarze się dobrze żyje ale nie jestem socjologiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Mieszkańcy lubelskiego i podkarpackiego, tradycyjnie związani z emigrowaniem w celach zarobkowych po Europie głosowali w większości za PiS. Ale oczywiście są tradycyjnie związani z ziemią rodzinną. Ci którzy wyemigrowali i nie wrócili nie głosują a ci którzy wyemigrowali i wrócili to chyba są związani z ziemią rodzinną skoro wrócili:) bardziej prawdziwą tezą byloby stwierdzenie że Pis wygrywa tam gdzie bieda a przegrywa tam gdzie wiarze się dobrze żyje ale nie jestem socjologiem Taka teza też ma silne podstawy. Choć pis np wygral na dolnym slasku ktore jest 2 najbogatszym polskim wojewodztwem. Tak samo z Twoimi mazurami i wielkopolska, zawsze sa wyjatki od takich regul. Zreszta dyskusja byla o tym czy teza tego dziennikarza byla dla kogos obrazliwa i moim zdaniem nie byla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Ci którzy wyemigrowali i nie wrócili nie głosują a ci którzy wyemigrowali i wrócili to chyba są związani z ziemią rodzinną skoro wrócili:) Nie. Dyskusja rozpoczęła się na temat rejonów, miejsc, a nie ludzi. W danym rejonie ludzie są tradycyjnie związani z ziemią i dlatego głosują na PiS. Na Podkarpaciu ludzie nie są związani z ziemią, bo często w historii wybierali emigrację zarobkową czy to do Stanów czy Europy. Czyli często wybierali pieniądze nad ziemię. Dlaczego można nazwać te tereny tradycyjnie związane z ziemią a Wielkopolski już nie? Dlatego, że tam wygrał PiS i tak pasuje do teorii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Mówimy o tradycjach regionów. Mówimy o rodzinach, które mają z pewnymi okolicami więzi od pokoleń. Na przykład ja jestem z Górnego Śląska i tutaj bardzo mały odsetek ludzi ma dłuższy niż jedno pokolenie związek z ziemią. Moja rodzina pochodzi z okolic Wilna i Lwowa na przykład. Nie. Dyskusja rozpoczęła się na temat rejonów, miejsc, a nie ludzi. W danym rejonie ludzie są tradycyjnie związani z ziemią i dlatego głosują na PiS. Na Podkarpaciu ludzie nie są związani z ziemią, bo często w historii wybierali emigrację zarobkową czy to do Stanów czy Europy. Czyli często wybierali pieniądze nad ziemię. Dlaczego można nazwać te tereny tradycyjnie związane z ziemią a Wielkopolski już nie? Dlatego, że tam wygrał PiS i tak pasuje do teorii? Ci co wyemigrowali z Podkarpacia chyba nie bardzo głosowali na Podkarpaciu na kogokolwiek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Bez wątpienia tam, gdzie jest Polska z pokolenia na pokolenie, gdzie są tradycje, rodziny są instytucjonalnie zakorzenione w terenie – tam wygrywa PiS. Tam, gdzie Polska była efektem eksperymentu socjodemograficznego, tam łatwiej nowym projektom – dodał redaktor naczelny "Gazety Polskiej". Ktoś mi wytłumaczy dlaczego te wypowiedź taki natemat.pl uznaje za pogardliwą. Jaki Sakiewicz jest, ale ma sporo racji patrząc na zachowania w terenie od 1944 roku, czy na wyniki wyborów od 1989 roku. Tam gdzie jest - określenie regionu a nie człowieka i o tym mówimy. Podkarpacie kojarzy się z emigracją a nie z tradycją zakorzenienia w terenie a głosują na PiS jako region. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Tam gdzie jest - określenie regionu a nie człowieka i o tym mówimy. Podkarpacie kojarzy się z emigracją a nie z tradycją zakorzenienia w terenie a głosują na PiS jako region. Piękne słowo "kojarzy się". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Mówimy o rodzinach, które mają z pewnymi okolicami więzi od pokoleń. Na przykład ja jestem z Górnego Śląska i tutaj bardzo mały odsetek ludzi ma dłuższy niż jedno pokolenie związek z ziemią. Moja rodzina pochodzi z okolic Wilna i Lwowa na przykład. Wielkopolska, Pomorze, Warmia, Dolny Śląsk pasują do tej tezy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 głosują na PiS jako region. Nie, głosują jako poszczególni ludzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Tam gdzie jest - określenie regionu a nie człowieka i o tym mówimy. Podkarpacie kojarzy się z emigracją a nie z tradycją zakorzenienia w terenie a głosują na PiS jako region. Tam gdzie jest, jest kluczowe Tecu:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Tam gdzie jest, jest kluczowe Tecu:)Tam gdzie jest tradycja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Tam gdzie jest tradycja No właśnie. Tradycja jest tam gdzie jest największy odsetek rdzennych mieszkańców. Z niewiadomych dla mnie przyczyn masz chyba na mysli, nie wiem, tradycje nieemigrowania??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DeltaCenter (zablokowane) Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 (edytowane) O matko. Długa dyskusja się wywiązała. Nawet ely z tematu o jazz wkroczył i zamiast przeczytać dwa razy i zastanowić się coś tam wykrzyczał o niepolakach, pogardzie itd. Ja tylko chciałem zwrócić uwagę że PiS, pierwsze LPR, wcześniej AWS, i ogólnie rozumiana prawica zawsze miała wysokie poparcie na Podlasiu, Białostocczyźnie, Lubelszczyźnie, Rzeszowszczyźnie, Małopolsce i Podhalu. Nawet w wyborach w 89 roku komunistyczną listę krajową odrzuciło tam 70-90% wyborców podczas gdy na ziemiach odzyskanych mniej. Przejrzyjcie sobie mapki jak gdzie największe poparcie muała Solidarność. O co chodzić może z tym przywiazaniem do ziemi, tradycji. Przed wojną Wlkp i Pomorze były najbardziej endeckie. W czasie wojny te tereny straciły tysiące przedstawicieli polskiej inteligencji. Z kolei Podlasie, Rzeszowszczyzna i inne przeze mnie wymienione stanowiły tereny, gdzie w czasie wojny istniały silne struktury PPP, a po wojnie istniała tam silna antykomunistyczna partyzantka. Dodatkowo po wojnie te tereny nie były miejscem osiedlenia się milionów przybyszy. Mazury, tzw ziemie zachodnie, Śląsk stanowiły nowy dom dla milionów kresowiaków i wysiedlonych Ukraińców, Łemków po akcji Wisła. Poza tym komuniści naprawdę na terenach dzisiejszej ściany wschodniej dawali w kość. Mogą sobie dzisiaj niektórzy drwić z zacofanych chłopów z podrzeszowskiej wsi, ale taki chłop w 44 roku wiedział, że bolszewik, komunista to nic dobrego dla Polski. I nie zachwycał się budową Polski Ludowej tak jak to czyniło wielu polskich intelektualustów pokroju Miłosza czy Szymborskiej. tylko że to gównoprawda skoro Pis przegrywa w Wielkopolsce czy na Pomorzu a wygrywa na MazurachChyba ci się Mazury z Podlasiem pomyliły. https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/33/Parlamentswahl_Polen_2015_Wahlkarte.svg/800px-Parlamentswahl_Polen_2015_Wahlkarte.svg.png Edytowane 25 Października 2018 przez DeltaCenter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Poza tym komuniści naprawdę na terenach dzisiejszej ściany wschodniej dawali w kość. Mogą sobie dzisiaj niektórzy drwić z zacofanych chłopów z podrzeszowskiej wsi, ale taki chłop w 44 roku wiedział, że bolszewik, komunista to nic dobrego dla Polski. I nie zachwycał się budową Polski Ludowej tak jak to czyniło wielu polskich intelektualustów pokroju Miłosza czy Szymborskiej. Taki Gomułka był z Podkarpacia. Akurat bardzo wielu Polaków zachwycało się mniej lub bardziej budową Polski Ludowej wśród prostych ludzi, bo bardzo im się podobała idea Niemców za Odrą czy wręcz Łabą. Taki chłop z podrzeszowskiej wsi wiedział, że soldat nie zabije, a jak będzie przesadzał, można się poskarżyć na niego i przestanie. Taki chłop z podrzeszowskiej wsi miał kilkuletnie, bardzo intensywne studium dlaczego wojna nie jest dobrym pomysłem i bardzo chętnie słuchał każdego, który mu mówił, że czas niszczenia się skończył i nastał czas budowy. Antykomunizm z perspektywy fotela w 2018 wygląda dużo bardziej atrakcyjnie niż z perspektywy terroru, mordu i głodu w 1944. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DeltaCenter (zablokowane) Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Iskra Gwardi Ludowej też była z Rzeszowszczyzny i co? Mi nie chodzi o to skąd kto był. Gomułka był bardziej związany ze Związkiem Sowieckim niż z Krosnem. Skoro chłop z podrzeszowskiej wsi miał dość wojny to czemu jeszcze kilka lat po "wyzwoleniu" pomagał tym, którzy walczyli z tymi wyzwolicielami???? Uwierz mi, że jak podrzeszowskim chłopom zabito albo wywieziono młodych synów na wschód już po wyzwoleniu, to oni się tak nie słuchali i jak dożyli to w 89 roku głosowali przeciw PZPR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 25 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2018 Iskra Gwardi Ludowej też była z Rzeszowszczyzny i co? Mi nie chodzi o to skąd kto był. Gomułka był bardziej związany ze Związkiem Sowieckim niż z Krosnem. Nie. Gomułka był absolutnie i całkowicie związany z Polską i Krosnem. To, że ktoś myśli, że lepiej Polska wyjdzie na sojuszu ze Związkiem Sowiecki nie oznacza wcale, że nie myśli o interesie Polski. Generalnie Gomułka był typowym polskim chłopem małorolnym i miał mentalność polskiego chłopa małorolnego przez całe życie. Nawet kiedy był de facto dyktatorem Polski. . Skoro chłop z podrzeszowskiej wsi miał dość wojny to czemu jeszcze kilka lat po "wyzwoleniu" pomagał tym, którzy walczyli z tymi wyzwolicielami???? Ilu pomagało, a ile jednak nie pomagało? Uwierz mi, że jak podrzeszowskim chłopom zabito albo wywieziono młodych synów na wschód już po wyzwoleniu, to oni się tak nie słuchali i jak dożyli to w 89 roku głosowali przeciw PZPR A jak nie zabito i nie wywieziono, to głosował za PZPR. Jeszcze w 1990 Polacy byli za pozostaniem Armii Czerwonej w Polsce dopóki nie zostanie wyjaśniona sprawa granic z Niemcami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi