Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

PiS może świętować, w samorządowych wyborach nigdy nie byli szczególnie mocni, a tutaj osiągneli praktycznie najlepszy wynik w historii i to mając za sobą nieco gorszy okres jeżeli chodzi o PR. Dodatkowo mieliśmy stosunkowo wysoką frekwencję bo 54%, a w latach 2014 i 2010 oscylowała na poziomie 47%. Z reguły PiS miał za sobą tzw. "żelazny elektorat" i wysoka frekwencja nigdy nie przynosiła korzyści PiSowi, także to kolejny argument, który wskazuje mocną pozycję PiSu wśród polskich wyborców jako całokształt. Jeżeli koalicja nie wyciągnie wniosków z faktu, iż retoryka antypisowska się nie sprawdza, to zdziwią się mocno w najbliższych wyborach parlamentarnych, gdzie sukces dużych miast nie przełoży się na ogólnokrajowe rozdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy z matematyką czy logiką?

W jednym przykładzie wrzucasz wynik zjednoczonej lewicy, czyli też SLD, Zieloni, i wielu organizacji lewicowych a w drugim już bez sld, zielonych. I porownujesz to. Co chciałeś udowodnić?

 

Normalnie licząc, na podstawie late poll ipsos, to taka koalicja po zsumowaniu wyników, ma wciąż 1-2% przewagi a nie 7 w plecy.

Raczej z oceną wyniku twojego ruchu w wyniku zjednoczonej lewicy w 2015. Pis niczego nie stracił, o 7 procentach pisał vasquez, ja mu tylko wskazałem czyj wynik powinien uwzględnic.

 

Ale milo ze przypierdoliles sie akurat do mnie:)

 

0.3 a nie 1-2. Problemy z matematyką?:)

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej z oceną wyniku twojego ruchu w wyniku zjednoczonej lewicy w 2015. Pis niczego nie stracił, o 7 procentach pisał vasquez, ja mu tylko wskazałem czyj wynik powinien uwzględnic.

 

Ale milo ze przypierdoliles sie akurat do mnie:)

 

0.3 a nie 1-2. Problemy z matematyką?:)

Oj fluber, fluber. 1,4 a nie 0,3. Weź kalkulator i policz jeszcze raz. Plotka, że jesteś matematykiem to chyba tylko złośliwa plotka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj fluber, fluber. 1,4 a nie 0,3. Weź kalkulator i policz jeszcze raz. Plotka, że jesteś matematykiem to chyba tylko złośliwa plotka.

Nawet nie zarejestrowałem że Zieloni startowali osobno:) Jedna Lewica Razem, druga Lewica Razem, a tu jeszcze trzecia się pojawiła:)

 

Nie wiem skąd ta złośliwa plotka na mój temat:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio? 2014 samorządowe -> 2015 parlamentarne. Coś jeszcze? przykładowe wojewóztwo lubelskie.

PSL z 32% do 7% , PiS z 31% do 49%. Przelicz sobie

 

dla pslu tym ostatecznym gwoździem do trumny będzie liedy w końcu do sejmu się nie dostaną, było blisko ostatnio, szkoda że się nie udało :P ale w najbliższych wyborach może być również nieciekawie, większa frekwencja, główny bój na linii pis po itd. to wszystko im raczej nie pomoże 

 

PiS wygrało czy przegrało? z jednej strony najlepszy wynik ze wszystkich ugrupowań w historii, z drugiej kiepska zdolność koalicyjna i ogromne rozczarowanie w dużych miastach.

wygrało, oczywiście nie tak jak sobie tego życzyli, albo jakby to cbos widział :) ale z faktami niema co dyskutować. Śmieszy mnie trochę narracja tvn czy tych wszystkich kodowców antypisowców, jarajacych się faktem że duże miasta wypadły tak a nie inaczej, albo że pis niema zdolności koalicyjnej. Przecież wiadomo było już przed wyborami jak mniej więcej będzie, naiwne byłoby myślenie że nagle taki trzaskowski w warszawie sobie nie poradzi, plus ich zdolności koalicyjne też były znane. Ale to wszystko nie zmienia faktu że najwięcej ludzi w tych wyborach zagłosowało na nich, i gdyby wybory parlamentarne odbyły się jutro to pozostaliby dalej u władzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyborcy wybrali, wyniki są jakie są. PiS na pewno przewidywał więcej - około 37%. Cóż - przeliczyli się. Jednak w wyborach lokalnych ogromną rolę grają nazwiska które są ludziom znane. Gdy ktoś się sprawdza to ludzi głosują nie patrząc na to jaka to lista. 

 

Zmartwiło mnie jednak co innego. Żyjemy w kraju nad Wisłą. W kraju w którym ludzie demokratycznie wybrali swoje władze. Tymczasem w wieczór wyborczy w stajach TVN i Polsat widzę tylko dyskusje o tym con trzeba zrobić aby pozbawiać PiS władzy w regionach.  Jak dla mnie to jest maksymalna żenada, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem w wieczór wyborczy w stajach TVN i Polsat widzę tylko dyskusje o tym con trzeba zrobić aby pozbawiać PiS władzy w regionach.  Jak dla mnie to jest maksymalna żenada,

 

Dużo lepszy był Schetyna i jego początek przemówienia "nasza polityka się sprawdza, jesteśmy skutecznym anty-PiSem"

 

Co to znaczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wygrało, oczywiście nie tak jak sobie tego życzyli, albo jakby to cbos widział :smile: ale z faktami niema co dyskutować. Śmieszy mnie trochę narracja tvn czy tych wszystkich kodowców antypisowców, jarajacych się faktem że duże miasta wypadły tak a nie inaczej, albo że pis niema zdolności koalicyjnej. Przecież wiadomo było już przed wyborami jak mniej więcej będzie, naiwne byłoby myślenie że nagle taki trzaskowski w warszawie sobie nie poradzi, plus ich zdolności koalicyjne też były znane. 

Na ten moment wygląda na to, że PIS próbuje dogadać się z SLD. W tej chwili PIS ma już 5 sejmików:

http://300polityka.pl/live/2018/10/22/kolejne-dwa-sejmiki-dla-pis-wyglada-na-co-najmniej-5-wojewodztw-w-rekach-pis-sobolewski-podkarpackie-lubelskie-malopolskie-swietokrzyskie-podlaskie-a-nie-ma-jeszcze-nawet-polnocy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wybór między Jakim a Trzaskowskim to był jak między dżumą a cholerą

 

Jeden potrafi się tylko uśmiechać, drugi straszy ze jak nie on to kasy nie będzie dla Warszawy

 

Obaj tępi, bucowaci i w sumie tyle, gdybym oddał głos na któregoś z nich to byłby to głos zmarnowany

 

Kaczyński znowu przegrał Warszawę a to akurat dla niego jest najważniejsze bo stąd pochodzi i tu chciał budować mit wielkiego Lecha Kaczyńskiego

Znowu się nie udało, znowu będzie pod górkę, a kto wie czy uda się za 4 lata (choć wtedy już Jarek będzie na emeryturze)

 

 

W mojej dzielnicy PiS też przegrał, wygrała koalicja co dla mnie jest porażką bo radni PO bardzo skutecznie blokowali wiele ważnych dla Białołęki projektów. Liczyłem na przynajmniej równy podział mandatów, a marzyłem o wygranej samorządowców nie będących partyjniakmi

 

No cóż, zobaczymy

 

 

A to pi****lenie o lewicowej Warszawie wsadźcie sobie z tyłu, bo PiS zniechecił ludzi pomnikami, szopkami na cmentarzach i jebanym i miesięcznicami która sa obciachem i blokują najbardziej reprezentatywną ulice w stolicy

PiSu po prostu nie da się w Warszawie lubić, za bardzo się tu panosza i stawiają pomniki gdzie im się przyśni

 

Kto to słyszał żeby jakiegoś miernotę stawiać obok Piłsudskiego!

 

Czytam tu że przegrana wsroc młodej, pracującej części społeczeństwa to nie kłopot

To jest kłopot dla PiSu bo ci ludzie płacą podatki i zarabiają na rozwój tego kraju. To nie dziadki a młodzi mają głos i czas, jeśli PiS w każdym będzie zniechęcał młodych zwłaszcza z dużych miast, nigdy nie będzie naprawdę rządził

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam tu że przegrana wsroc młodej, pracującej części społeczeństwa to nie kłopot

To jest kłopot dla PiSu bo ci ludzie płacą podatki i zarabiają na rozwój tego kraju. To nie dziadki a młodzi mają głos i czas, jeśli PiS w każdym będzie zniechęcał młodych zwłaszcza z dużych miast, nigdy nie będzie naprawdę rządził

Wśród młodej pracującej części społeczeństwa to PIS akurat wygrał ( najlepszy wynik w przedziale 20-29), mógł przegrać co najwyżej wśród młodzieży studiującej, bo taka przeważa głównie w dużych miastach. 

 

PIS przegrał wśród klasy średniej, ludzi w granicach 35-40 lat, którzy pracują w dużych miastach i nie dostają 500+, bo mają max 1 dziecko. I w sumie nic dziwnego, bo dla nich nie ma żadnej atrakcyjnej oferty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczyński znowu przegrał Warszawę a to akurat dla niego jest najważniejsze bo stąd pochodzi i tu chciał budować mit wielkiego Lecha Kaczyńskiego

Znowu się nie udało, znowu będzie pod górkę, a kto wie czy uda się za 4 lata (choć wtedy już Jarek będzie na emeryturze)

 

 

A to pi****lenie o lewicowej Warszawie wsadźcie sobie z tyłu, bo PiS zniechecił ludzi pomnikami, szopkami na cmentarzach i jebanym i miesięcznicami która sa obciachem i blokują najbardziej reprezentatywną ulice w stolicy

PiSu po prostu nie da się w Warszawie lubić, za bardzo się tu panosza i stawiają pomniki gdzie im się przyśni

 

 

Czy ja wiem czy był sens ładowania pieniędzy w kampanie prezydenckie w dużych miastach. Chyba Ci wszyscy sztabowcy zlecają sondaże wewnętrzne, które są o wiele badziej wiarygodne od tych puszczanych w telewizorniach. W moim rodzinnym mieście, w którym można było odbić prezydenturę, kandydat PiS miał bardzo skromne środki na kampanię.

Zajmowanie się myślami Kaczyńskiego to naprawdę strata czasu. WIelu próbowało przed tobą.

 

Ile tych pomników PiS zbudował za kadencji centralnych rządów PO i za HGW????

 

Jak tak popatrzeć na wyniki wyborów na prezydentów, burmistrzów i wójtów, to prawie wszędzie wygrywali tzw. "dobrzy gospodarzy" co rządzą już kilkanaście, a nawet i 25 lat. Ludzie się przyzwyczaili, miejscowi włodarze miasteczek są niczym ojcowie chrzestni, mają całe watahy klakierów wokół siebie, dobry pijar. Zadłużają gminy, miasta na potęge, odnowią reprezentacyjną ulicę miasta, wyremontują miejscową szkołę, przy okazji centralny rząd wybuduje obwodnicę i drgoę ekspresową niedaleko i ludziom to się podoba.

W małych miasteczkach z kim nie pogadasz, to każdy jest przekonany że on miejscowego burmistrza zna osobićie. Jak go Straż Miejska przegoni z ulicy za nielegalny handel owocami, to ten się odgraża, że pójdzie do burmistrza, bo go zna bo przecież razem 37 lat temu chodzili do jednej szkoły.

Niezwykle mnie bawi, jak burmistrz założył sobie konto na facebooku, które jak wiadomo jest prowadzone przez kogoś z zewnątrz. Ludzie mają tyle podniety jak burmistrz przyjmie zaproszenie do grona znajomych i złoży życzenia urodzinowe. Po prostu "swój chłop i mój znajomy na fejsie".

Do tego rada miejscka zodminowana w 90% przez ludzi burmistrza, lokalne gazety poobsadzane znajomymi , a w urzędowej gazetce, średnio pięć zdjęć na każdej stronie jak burmistrz przecina wstęgę, coś otwiera, przybija piątki z tymi i tamtym.

Do tego cwaniaczki, kariera zaczęta w PZPR, ale świetnie dogadują się z miejscowym proboszczem, na kilka mszy w roku się wybierze, da nieoficalne poparcie dla jakiejś lewicowej akcji, postawi tablicę "Zołnierzom Wyklętym", z Komorowskim się uściska, rok póżniej z Dudą.

Po prostu świetni macherzy, kopie Anioła z Alternatyw 4.

Edytowane przez DeltaCenter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy był sens ładowania pieniędzy w kampanie prezydenckie w dużych miastach. Chyba Ci wszyscy sztabowcy zlecają sondaże wewnętrzne, które są o wiele badziej wiarygodne od tych puszczanych w telewizorniach. W moim rodzinnym mieście, w którym można było odbić prezydenturę, kandydat PiS miał bardzo skromne środki na kampanię.

Zajmowanie się myślami Kaczyńskiego to naprawdę strata czasu. WIelu próbowało przed tobą.

 

Ile tych pomników PiS zbudował za kadencji centralnych rządów PO i za HGW????

 

Jak tak popatrzeć na wyniki wyborów na prezydentów, burmistrzów i wójtów, to prawie wszędzie wygrywali tzw. "dobrzy gospodarzy" co rządzą już kilkanaście, a nawet i 25 lat. Ludzie się przyzwyczaili, miejscowi włodarze miasteczek są niczym ojcowie chrzestni, mają całe watahy klakierów wokół siebie, dobry pijar. Zadłużają gminy, miasta na potęge, odnowią reprezentacyjną ulicę miasta, wyremontują miejscową szkołę, przy okazji centralny rząd wybuduje obwodnicę i drgoę ekspresową niedaleko i ludziom to się podoba.

W małych miasteczkach z kim nie pogadasz, to każdy jest przekonany że on miejscowego burmistrza zna osobićie. Jak go Straż Miejska przegoni z ulicy za nielegalny handel owocami, to ten się odgraża, że pójdzie do burmistrza, bo go zna bo przecież razem 37 lat temu chodzili do jednej szkoły.

Niezwykle mnie bawi, jak burmistrz założył sobie konto na facebooku, które jak wiadomo jest prowadzone przez kogoś z zewnątrz. Ludzie mają tyle podniety jak burmistrz przyjmie zaproszenie do grona znajomych i złoży życzenia urodzinowe. Po prostu "swój chłop i mój znajomy na fejsie".

Do tego rada miejscka zodminowana w 90% przez ludzi burmistrza, lokalne gazety poobsadzane znajomymi , a w urzędowej gazetce, średnio pięć zdjęć na każdej stronie jak burmistrz przecina wstęgę, coś otwiera, przybija piątki z tymi i tamtym.

Do tego cwaniaczki, kariera zaczęta w PZPR, ale świetnie dogadują się z miejscowym proboszczem, na kilka mszy w roku się wybierze, da nieoficalne poparcie dla jakiejś lewicowej akcji, postawi tablicę "Zołnierzom Wyklętym", z Komorowskim się uściska, rok póżniej z Dudą.

Po prostu świetni macherzy, kopie Anioła z Alternatyw 4.

Suweren tak chciał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Koelnnerku nie jestes na bieżąco. Słowa Schetyny i Lubnauer o tym, że poprą każdego kandydata kto jest w kontrze do pis. Najpierw się dowiedz co i jak, a potem bierz się za pisanie :)

ale co to ma do patriotycznej papki? za dużo czytasz i słuchasz i coś Ci się w główce pierdoli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież w parlamentarnych oni dostaną więcej %. przynajmniej taki do tej pory jest trend:

 

TYP	14	15		10	11		06	07	05
PiS	26,9	37,6		23,1	29,9		25,1	32,1	26,9
PO	26,3	24,1		30,9	39,2		27,2	41,5	24,1
PSL	23,9	5,1		16,3	8,4		13,2	8,9	6,9
SLD	8,8	7,6		15,2	8,2		14,3	13,2	11,3

 

a ja uważam, że trend się skończył.

 

za rok porównamy, kto miał dziś rację.

 

 

Przez następne kilka dni będzie toporne udowadnianie w przyjaznych mediach, że PiS przegrało wybory, że to  już koniec, że nastąpił przełom i teraz się zacznie.

 

Piasecki Konrad, taki doświadczony, a zamiast chłodnej analizy popełnił felieton życzeniowy w stylu "po 500+, po socjalach itd, PiS zdobył aż 5 pp niż w wyborach parlamentarnych w 2015r." Vasquezy to łatwo łykną.

 

Wystarczy popatrzeć na historię wyborów samorządowych w Polsce.

AWS najwyżyszy wynik 33%. SLD w szczytowym 2002r. gdzie mieli ponad 40% poparcia, zdobyli ledwie 24%. PO max zdobyło 30%. PiS 26%. Co ciekawe w 2002r. startował wspólny komitet POPiS.

Czternaście sekund po wysłaniu tego posta, wkroczyli lekarze, zabrali pacjenowi laptopa i widząc spojrzenie błędnych oczu i nadmierną ekscytację, zrobili zastrzyk. Pacjent zasnął i przez dwa dni śnił o rewoltach, sądach polowych, szubienicach, spalonych kościołach....

Obudził się, stwierdził, że jeszcze nie teraz, walka trwa, pacjentowi chwilowo oddano laptop. Pacjent walczy za pomocą klawiatury.

 

"

Więc naprzód, Gwardio marsz!

Świat płonie wokół nas

i zadrży wróg

i zginie wróg

z ręki ludowych mas!

I zadrży wróg

i zginie wróg

z ręki ludowych mas! "

 

Widzisz Rappar, teraz wiesz, dlaczego taka fascynacja medycyną u szanownego kolegi. Ma z nią do czynienia na codzień.

 

nawet PISowcy z krwi i kości nie są przekonani, że "wygrali", ale jak widać żelazny beton cieszy się na zapas

 

 

PSL miał w 2014 w wyborach samorządowych 24% poparcia. W tym roku 16%. Czyli 4 lata temu miał o połowę wyższe poparcie. Wniosek Vasqueza - PSL się odbudował :smile:

 

 

 

jeszcze nie tak całkiem dawno dowodziłeś, że PSL dostał 24 % w wyniku "zafałszowania". jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia gołym tyłkiem na cyrkularce.

 

 

 

 

W ostatnich wyborach parlamentarnych PIS miał 37%. 

 

Koalicja Obywatelska to PO + Nowoczesna + Twój Ruch ( czyli Nowacka). PO + Nowoczesna + Zjednoczona Lewica miały 39% w ostatnich wyborach parlamentarnych. O 2% więcej niż PIS. 

 

Jak teraz są 7% do tyłu, to mam nadzieję, że rozumiesz co to znaczy?...

 

 

 

wynik PIS odniosłem do sondazy, które dawały mu 40+ %

 

róznica między PIS, a KO wynosi 6 %, a nie 10+

 

Bezpartyjni samorządowcy zapewne nie wystartują w wyborach parlamentatarnych, sądzę że ich ok 7 % przejmie w lwiej częsci KO.

 

sądzę też, jako wyborca SLD, że KO weźmie ze 2-3 % z wyniku Sojuszu, maksymalnie zmobilizowani ludzie będą głosować na tych, którzy mają szansę odsunąc PIS od władzy.

 

Kukiz'15 własnie się zwija. Nie ma 10 %, jest ledwie ponad 5. Gdzie są te głosy ? Na PIS raczej nie poszły. Możliwe, że ten elektorat szuka nowego tatusia, po Samoobronie, Twoim Ruchu i własnie tej demagogiczno-populistyczno-pierdołowatej zbieraninie, która sama nie wie z kim, po co, dokąd i dla kogo.

 

biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia - zagrażąjący interesom rolników i wsi konflikt PIS z Unią, uważam że wynik PSL nie jest rezultatem "tradycyjnie mocnej pozycji Ludowców na wsi", ale przeciwnie : odzyskaniem tej pozycji, mocno nadszarpniętej w ostatnich 3 latach.

 

mam wrażenie, że bagatelizujesz wydarzenia ostatnich 3 lat, a one znacząco zmieniają warunki wszystkich następnych wyborów po 2015. Tym razem to nie PIS podbierał PSL, a na odwrót : 13,5 PSL po 500+ rzuconym na wieś i do małych miast, po historycznie brutalnym ataku PIS na PSL w kampanii, to jest wynik sensacyjny niemal.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja uważam, że trend się skończył.

 

za rok porównamy, kto miał dziś rację.

wybacz, ale rozmawiamy o dziś. przez rok jeszcze sporo może się wydarzyć, ale to już nie będzie miało znaczenia w ocenie obecnej sytuacji - która okazuje się zaskakująca dobra dla PiS, gdyż prawdopodobnie będą samodzielnie rządzić w 5-6 sejmikach. co będzie kolejnym historycznym wynikiem, bo do tej pory w III RP tylko AWS raz miał władzę w trzech, a tak to nikt więcej niż w jednym (i PO nigdy nie rządziło bez koalicji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.