Skocz do zawartości

[06/07] FBL 4


Stromile

Rekomendowane odpowiedzi

W lidze robi się coraz ciekawiej. Jestem w tej chwili na 4 pozycji i mam szansę na awans do wyższej ligi, zwłaszcza z uwagi na powrót Barona w przyszłym tygodniu, ale równie dobrze mogę spaść o dobre kilka pozycji, bo taki 8 Kfadrat jest niewiele za mną. Szkoda jednak, że dwunasty Chicken jest niezagrożony przez resztę stawki i przede wszystkim, że Zajmon ma taką ogromną przewagę nad resztą. To sprawia, że nie dość, że od dawna praktycznie wiadomo, kto wygra ligę, to jeszcze spora gromada GM-ów walczyć będzie do końca o tylko dwie pozycje, z tym, że drugi Here I'm może odskoczyć, bo wraca mu do składu Yao, a wtedy to już walka o jedno premiowane awansem miejsce. Ogólnie za mało osób awansuje jak na 20-osobową ligę. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Coraz bardziej się to 3 miejsce odemnie oddala niestety. Co prawda 1000 fp to jeszcze nie jest AŻ taki kosmos ale już raczej nie do dogonienia przy obecnej dyspozycji moich zawodników (Barbosa i Reef po 20 fp wczoraj nastukali...) ;) .

 

No ale na własne życzenie się tak "urządziłem" ;)

 

Trzeba będzie za rok powalczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wy się śmiejecie a ja naprawde nie mam kim grać :? codziennie mam inny roster, a przewaga mi ucieka w zastraszającym tempie... jak przynajmniej Lee nie wróci do dyspozycji to może być jeszcze gorąco, ale co tam dobra adrenalina nie jest zła :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na tego Gaya nie mam słów. Jest w składzie, to w 5 meczów robi ledwo ponad 100 fp. Posadziłem go na bench, to od razu w jeden mecz robi dużo więcej, koło 130 fp. W sumie to nie jedyny przypadek, ale i tak odechciewa się cokolwiek pisać. :evil: Ogólnie to tylko Wilcox i dwójka z Sacto u mnie gra porządnie, reszta totalnie cieniuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nareszcie moj caly sklad jest zdrowy i okazuje sie, ze nie wiem za bardzo kim grac :/. No nic, licze w kazdym razie na pierwsze miejsce ;). Zajmon traci juz od dluzszego czasy i trudno mu bedzie sie obronic bez Wade'a, lecz jego przewaga jest na tyle bezpieczna, ze na bank awansuje do wyzszej ligi. Z kolei ciekawa stawka sie wyrobila na koniec sezon w czolowce FBL. Kily, ktory zawsze gdzies tam okupowywal srodek tabeli teraz krazy miedzy 2 i 3 miejscem. Raczej na 90% utrzyma sie w top3 i wlasciwie na 10 spotkan do konca sezonu mamy w miare pewna czolowke. Ja w kazdym razie nie oddam i nie zamierzam oddawac swojej pozycji nikomu z pelnym skladem u mnie. Kily takze niezle sie trzyma i raczej sie utrzyma. No a Zajmon odrobine traci z tygodnia na tydzien, glownie przez kontuzje Wade'a, ale nie straci az tyle aby wypasc z zasluzonego podium. Tak wiec nie widzi mi sie za bardzo aby zmienil nam sie top3 i chyba tak zostanie jak jest, co by mi nawet odpowiadalo ze wzgledu na Kilego ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon się prawie skończył, a ja już niestety straciłem prawie wszystkie nadzieje na awans do FBL 3.

Jeszcze kilka tygodni temu to nawet poważnie się na to napalałem, ale przez cały sezon jakos nie miałem szczęscia.

 

Najpierw zawiesili Melo na 15 spotkań. Kiedy juz niewiele zostało do powrotu, to oddałem go i jeszcze kogoś za Boozera i Jamisona. Szczęsliwym trafem :evil: za chwile obaj sie połamali i nie grali po około miesiacu. Później połamał się także Crawford i ostatnio odpadł jeszcze Bogut. Nie musze chyba mówić, że wszyscy ci zawodnicy to S5 lub util.

Aha, jeszcze do największego niewypału tego sezonu musze zaliczyć niejakiego Jameera Neslona. Po tym jak zagrał końcówke poprzedniego RS, wybieralem go z dużymi nadziejami. Na poczatku grał słabo, później znowu słabo :wink:, ale czekałem aż się chłopak rozkręci, póki co zostało 9 meczów do końca RS a ja nadal czekam. :? On potrafi dać ok. 80 FP, (raz na sezon może nawet ponad 100) jak mu siedzi rzut, jak mu nie siedzi to potrafi zrobić nawet 5, a mecze z 20, 30 to u niego normalka. On po prostu jest żałosny, nie przypominam sobie żeby w tym sezonie miał chociaż jeden mecz z +10 asystami, a jest przypominam rozgrywajcym.

 

Trzeba będzie znowu stanąć do walki na początku nastęnego sezonu, z cennymi doswiadczeniami. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No już liga u nas raczej pozamiatana może pitti (chociaż wątpię) ma jeszcze szanse Kily'ego dogonić. Szkoda bo akurat teraz moi zaczęli grać naprawdę całkiem nieźle (raz nawet ponad 700 ugrali) ale co z tego skoro przewaga jaką ma nademną Kily zmniejsza się w tępie co najwyżej 50-100 na kolejkę. Cały czas liczę na jakiś cud ale już raczej małe szanse (no ale jak by duże były to nie było by mowy o cudzie ;) ).

 

Tak więc już się trzeba szykować do FBL4 07/08 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kily'ego niestety będzie trudno dogonić... 500fp do nadrobienia...

moi zawodnicy maja do rozegrania jeszcze parę spotkań, ale mam juz mały planik ;). Więc jest szansa na jakieś zmniejszenie przewagi Kily'ego...

 

a Kfadrat również masz szanse... co prawda dzieli Cię do mnie 300fp, a do Kily'ego te 900, nie składaj broni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.