Skocz do zawartości

[06/07] FBL 4


Stromile

Rekomendowane odpowiedzi

No to gratuluje Kily, Hereim i Zajmon! w zasadzie w innej kolejnosci :P

 

Ja popelnilem wielki blad oddajac tak tanio Gasola na poczatku sezonu... co prawda w drafcie wzialem go z bodajze piatym numerem, ale mimo wszystko :( na koniec przydalby sie jak nikt... Szczegolnie gdybym wieddzial, ze Garnett odwali, to co odwalil w ostatnich meczach :/

 

Ale mimo wszystko fajna zabawa to FBL :)

w nastepnym sezonie rowniez sie pisze na to!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to udało się dowieść 1 miejsce i to ze sporą przewagą :) musze przyznac ze jest to wynik świetnego draftu i w miare dobrych wymian. na rynku wolnych agentów nie było źle ale inni radzili sobie lepiej:) cóż w przyszłym roku powalcze w lidze z mniejsza iloscia graczy zobaczymy jak sobie poradze :) dziekuje wszystkim za swietna zabawe i dobra atmosfere na forum:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zwycięzcom, a wszystkim dziękuję za grę, szczególnie tym, co grali aktywnie do końca.

 

Zaczynałem bardzo dobrze, potem było gorzej, przez kontuzje (ale kogo one w sumie nie dotknęły) i przez brak głębokiego składu, no i brak wysokich graczy, którzy więcej FP z natury rzeczy robią. Odmówiłem w ogóle wymian, ale tego nie żałuję, choć były jedynym sposobem, żeby się wybić w moim wypadku. Wymiany w tej lidze pozostawiają niesmak cały czas, ale mówię to przecież jako przegrany, więc głosu nie mam. Draft miałem dobry, ale pominąłem ten istotny tutaj aspekt - trzeba stawiać na wysokich graczy.

 

Do zobaczenia w przyszłym seoznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie mogeeeeeee. Kily to najwiekszy farciarz pod sloncem... zaledwie 3 punktami (slownie 'trzema') przegralem 2 miejsce w FBL :shock: are you kidding me??!! Boshe, gdyby nie te moje 'pseudo' gwiazdeczki nie odpoczywaly na ostatnie mecze i nie mialbym TAKICH problemow z wystawieniem skladu na ostatnie mecze sezonu to do takie czegos by nie doszlo! Co za FART :]]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

billypilgrim:

ale kogo one w sumie nie dotknęły

mnie nie dotkely... chociaz poczatek sezonu mialem bez Bibbyego i Gasola, ale to kontuzje zlapane przed sezonem

 

Śmiało moge sie nazwac najwiekszym przegranym, bo kogo cieszy 4 miejsce? Najgorsze jest podobno czwarte... ale wydaje mi sie, ze jak na pierwszy raz grania w FBL nawet niezle mi poszlo, szczegolnie na drafcie... :)

Gdybym zostawil mimo wszystko Gasola, ktory kreował ponad 100fp po kontuzji, to mysle, ze cieszylbym sie tym 2-3 miejscem.

Zajmon, wielki respekt dla ciebie. Niesamowita przewaga od poczatku, potem mały kryzys spowodowany kontuzjami, potem juz szlo lepiej 1500fp przewagi to niesamowicie duzo. Bardzp dobry wybor Derona Williamsa w sumie dal ci ten awans :D 100fp na mecz za 6 pick w drafcie, to jest to... po za tym trafilem Mo Williamsa rowniez. Ja wzialem Reddicka i myslalem, ze bedzie grywal te 20 minut w meczu, a tymczasem łącznie chyba w calym sezonie zagrał ze 20 minut :D ale tego niestety nikt nie mogl wiedziec...

Dla ciekawosci zobaczylem stare FBL, gdize na 1 m-cu Kily (farciarz :D ) a na drugim Zajmon... Macie nosa chlopaki :) powodzenia w FBL3!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh yeah! Gdy do drużyny Hirka wrócili po kontuzjach Yao i Emeka, on uciekł mi daleko i wydawało się, że nie mam szans walczyć o 2 lokatę. Jeszcze na dwa dni przed końcem sezonu miałem 609 fp straty do Hirka, ale mimo to potrafiłem go wyprzedzić. Nie pomogło mu nawet dzisiejsze 117,5 fp Outlowa, ale w sumie sam jest sobie winien, bo nie wykorzystał aż trzech slotów na utilu, a każdy mecz tutaj dałby mu drugie miejsce. U mnie decydujący był Joe Smith, który wczoraj zrobił 78 fp, a dzisiaj 122. Miałem też zdecydowanie lepszych zawodników na końcówkę sezonu, bo trio James-Hughes-Pavlovic walczyło do ostatniego meczu o 2 miejsce, a Baron o awans do PO. Nawet Artest nie grający o nic świetnie się spisywał na koniec. Natomiast u Hirka praktycznie wszyscy albo dostali wolne, albo ulgowo potraktowali ostatnie mecze i stąd taka niespodziewana zmiana miejsc. :)

 

Ogólnie sezon był bardzo ciekawy. Sam zacząłem niemrawo będąc długo w okolicach środka tabeli, głównie przez problemy z kontuzjami (u Webbera to ciężko było nazwać kontuzjami). Na to, że ostatecznie zająłem drugą pozycję miały wpływ różne czynniki. Zrobiłem dość sporo wymian, z ktorych generalnie jestem zadowolony, a także dobrze brałem niezłych FA. Wprawdzie Ellis i Biedrins (dwie zdecydowanie największe perełki z FA) mi umknęły to jednak potrafiłem zawsze znaleźć solidnych gracz bez klubu dzięki czemu utrzymywałem szeroki skład pomagający mi w utrzymaniu szerokiego składu. Z draftu byłem zadowolony na pewno mniej niż w tej pierwszej ligi, ale choć dużo rzeczy układało się zupełnie nie po mojej myśli, to i tak miałem kilka strzałów w dziesiątkę bez których awans nie byłby możliwy. Prawdziwy run zacząłem po wyleczeniu przez Barona kolana i wraz z Pittim zaatakowaliśmy podium, a mi udało udało się zakończyć sezon ostatecznie nawet na 2 miejscu. W tym czasie wreszcie opuściły mnie kontuzje i jak wspomniałem, miałem zawodników zmobilizowanych do dobrej gry w końcówce, co zaowocowało kapitalnym finiszem i awansem na pozycje wicelidera rzutem na taśmę.

 

Patrząc ogólnie na ligę, na pewno można powiedzieć, że zabawa była udana. Szkoda jedynie tego, że Zajmon od początku nie pozostawiał nikomu złudzeń co do tego kto wygra i szybko zwycięzca stał się jasny (chociaż pod koniec wyprzedzenie go wydawało się już realne) i tego, że było tak dużo wymian. W pewnym okresie to szła jedna za drugą i składy się z lekka wymieszały, sam z niejednej skorzystałem, ale moim zdaniem zabawa po trade deadline była lepsza niż w czasie festiwalu wymian.

 

Zapiszmy na stałe kolejność wraz z liczbą fp:

 

1. Zajmon (44651.00)

2. Kily (43318.00)

3. Here I'm (43315.00)

 

4. Pitti_8 (42695.00)

5. Graboś (42434.00)

6. Kfadrat (41749.50)

7. Chicken (41672.50)

8. Billypilgrim (41232.50)

9. Shaqu (41111.00)

10. Kraso (40900.50)

11. Maredbor (39910.00)

12. Links (39487.50)

13. Keyla (39237.00)

14. KarSp (36427.50)

15. Jaroo (32010.50)

16. Demon_11 (30681.50)

17. Wojtekk8 (30272.50)

18. Luki (29839.50)

19. Marquis (20994.00)

 

Na koniec wielkie gratulację dla Zajmona. Od początku nazywałem go wielkim zwycięzcą draftu i nie pomyliłem się ani trochę. Wydawało się, że miał pecha z wymianą J-Richa, który od razu mu się połamał, ale pod koniec meczu to właśnie on w największym stopniu pozwolił mu pewnie sięgnąć po zwycięstwo w FBL 4. :P

 

Za rok czas będzie zmierzyć się w mniej licznej lidze z ludźmi grającymi już niepierwszy rok w FBL, zatem zupełnie nowe doświadczenie. Fajnie, że i tam nie będę jedynym Cavsem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi tylko szkoda ze forum 3 ligi jest najbardziej sztywne :/ trzeba bedzie we trojke rozruszac towarzystwo :) swoją drogą ciekawe jak bedziemy z kolejnością za rok, ja w tym roku na medycyne sie wybieram wiec raczej poza draftem duzo czasu fbl nie poswiece, ale coz moze dobry draft starczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van, gratuluje! :P

 

Grabos faktyczniem, miales jeden z mocniejszych składów, ale kontuzje cie ziszczyly. Boozer napewo nie jest zawodnikiem raczej stabilnym :P. Sporo straciłeś przez Boozera, potem posypal ci sie z tego co pamietam Crowford (ode mnie zreszta) potem na kilka dobrych meczy Jamison i tak wyszlo. No i jeszcze Bogut...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie wiem mój umysł chyba nie rejestruje nigdzie informacji o FB bo drugi sezon z rzędu kompletnie zapominam :? żeby to jeszcze jakiś straszny brak czasu mi przeszkodził a tu po prostu skleroza, jak widać nie dla mnie ta zabawa widać nadawałbym się tylko do roli kogoś kto buduje skład, ale nie do późniejszego zarządzania nim :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) To widze, że ciekawe towarzystwo dołącza do grona czwartoligowców, ten nastepny sezon może byc jeszcze ciekwaszy niż poprzedni, bo teraz tak naprawdę nie było wiadomo, kto jak będze zarządzał swoim składem, teraz już mniej więcej wiadomo, czego się po kim spodziewac i poza tym trochę świeżej krwi nam wapdnie. :wink:

 

Van, jak dla mnie to najlepszy sposób na przypominanie o istnieniu FBL, to ustawienie sobie FBL jako strony startowej albo chociaż wrzucenie w zakładki, u mnie jakos to funkcjonuje. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.