Skocz do zawartości

Listopad 2006


Kily

Rekomendowane odpowiedzi

w sumie ciekawe czy ja prędzej znajdę w tym sezonie akcję, w której Lebronowi sędziowie puszczą kroki zdecydowanie bardziej ewidentne niż te Lue np. jak to robił w zeszłym sezonie:

czy ty znajdziesz sytuację, w której sędziowie w takiej sytuacji odgwiżdżą komuś te kroki
:lol::lol: Dobre, dobre, szczerze mówiąc wcześniej tego nie widziałem, ale, ta akcja(i wiele innych z poprzedniego sezonu) pokazują jak sędziowie potrafią byc ślepi jesli chodzi o łamanie przepisów przez niektórych zawodników. Te kroki Lebrona to by chyba nawet niewidomy dostrzegł, ale to stare dzieje, nie ma co do tego wracać, ale tak czy inaczej jest wiele takich sytuacji i puszczanych króków a te domniemane kroki Lue to jest naprawdę normalna sytuacja na parkietch NBA. A jesli chodzi o łamanie przepisów to myślę że o wiele bardziej przydatne jest robienie przy mijaniu przeciwnika pierwszego kroka i dopiero kozła, a zgodnie z przepisami kozioł powinien byc pierwszy, "mistrzami" tego przekrętu, notorycznie puszczanego przez sędziów, są właśnie Lebron i oczywiście Wade, więc myślę, że naprawdę nie ma sensu żebyście, akurat, wy fani Cavs mieli do sędziów pretensje o tak błahą sytuacje jak ta z wczorajszego meczu. Tym bardziej, że takiego star bonusa jak ma Lebron w tej lidze nie ma nikt(no jeszcze Wade moze się z nim równać) i zawodnicy z większymi zasługami i z o wiele większym stażem w tej lidze nie mogą liczyć na taką przychylnośc sędziów, więc myślę że akurat wy nie powinniście nigdy narzekać na sędziowanie. To tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van gratuluję umiejętności błyskawicznego wyszukiwania potrzebnych ci akcji - ale znowu, dajesz przyklad tak naprawde z kosmosu i nie bardzo chyba czytasz to co sie pisze - chyba ze naumyslnie robisz takie odjazdy to wtedy wybacz ... :lol:

 

Pokaz mi chociazby jedna niesiona Lebrona czy chociazby kroki lebrona, ktore nie zostaly odgwizdane w tym sezonie. Poki nie pokazesz mi tego to znaczy, ze dalej sypiesz tanimi i suchymi argumentami, na ktore nie masz nawet dowodu.

i twoja odpowiedz

 

w której Lebronowi sędziowie puszczą kroki zdecydowanie bardziej ewidentne niż te Lue np. jak to robił w zeszłym sezonie

Wierz mi, ze kazdy fan Cavs ten filmik widzial, wie ze sa na niej kroki i wie ze sa z poprzedniego sezonu ( o ile nie z przed 2, bo jakos tak tez mi sie kojarzy...ale mozliwe ze blednie) ... Nie widze wiekszego sensu w przywolywaniu akcji z poprzednich lat, skoro rozmawiamy teraz o tym aktualnym sezonie ... I co - uwage smieszne :!: - o ile dobrze pamietam to Lue strzelił kroki w tym meczu, a nie LeBron - wiec po co wogole zaczynales temat krokow LeBrona z poprzedniego sezonu itd ... i Van ja mam takie wrazenie ze Kinga i Cavs wyjatkowo nie lubisz - bo Flash robi niemalże dokładnie to samo - czyli dosyć często "doznaje" łaski sędziów i jakoś do Heat kompletnie nie masz o nic pretensji ... :) Ale to i tak jałowe gadanie ;) ja juz nic wiecej nie pisze na ten temat, bo za duzo ot sie zrobi tutaj - to miala byc dyskusja o meczach Cleveland z listopada TEGO sezonu, a nie udawadnianie, ze LeBron wczesniej sadzil niekiedy bardzo ewidentne kroki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierz mi, ze kazdy fan Cavs ten filmik widzial, wie ze sa na niej kroki i wie ze sa z poprzedniego sezonu ( o ile nie z przed 2, bo jakos tak tez mi sie kojarzy...ale mozliwe ze blednie)

Tak po prawdzie to było w jego rookie season nawet, więc tym bardziej dawno. Jaki sens miało wrzucanie tego przez Vana nie wiem, bo jak już napisałeś każdy fan Cavs od wieków zna tę akcję na pamięć.

 

A do Grabosia - przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i zastanów się, czy nie pasuje czasem do twojego idola. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van gratuluję umiejętności błyskawicznego wyszukiwania potrzebnych ci akcji - ale znowu, dajesz przyklad tak naprawde z kosmosu i nie bardzo chyba czytasz to co sie pisze - chyba ze naumyslnie robisz takie odjazdy to wtedy wybacz ... :lol:

 

Pokaz mi chociazby jedna niesiona Lebrona czy chociazby kroki lebrona, ktore nie zostaly odgwizdane w tym sezonie. Poki nie pokazesz mi tego to znaczy, ze dalej sypiesz tanimi i suchymi argumentami, na ktore nie masz nawet dowodu.

i twoja odpowiedz

 

w której Lebronowi sędziowie puszczą kroki zdecydowanie bardziej ewidentne niż te Lue np. jak to robił w zeszłym sezonie

Wierz mi, ze kazdy fan Cavs ten filmik widzial, wie ze sa na niej kroki i wie ze sa z poprzedniego sezonu ( o ile nie z przed 2, bo jakos tak tez mi sie kojarzy...ale mozliwe ze blednie) ... Nie widze wiekszego sensu w przywolywaniu akcji z poprzednich lat, skoro rozmawiamy teraz o tym aktualnym sezonie ... I co - uwage smieszne :!: - o ile dobrze pamietam to Lue strzelił kroki w tym meczu, a nie LeBron - wiec po co wogole zaczynales temat krokow LeBrona z poprzedniego sezonu itd ...

przywołałem ten przykład ponieważ Lebron jest graczem, któremy akurat kroki dość często się puszczało i głównie z tego powodu w ogóle napisałem w tym temacie po tym dzisiejszym meczu.

poza tym zdaje się, że zanim wrzuciłem akcję z krokami Lebrona napisałem:

w sumie ciekawe czy ja prędzej znajdę w tym sezonie akcję, w której Lebronowi sędziowie puszczą kroki zdecydowanie bardziej ewidentne niż te Lue np. jak to robił w zeszłym sezonie:

 

więc nie bardzo wiem o co wam chodzi :? Lebron kroki często w swojej karierze ewidentne robił i nie sądzę żeby w tej kwestii coś miało się zmienić w tym sezonie i napisałem, że prędzej w tym sezonie znajdę sytuację podobną do tej, którą wrzuciłem niż, któryś z was taką, w której zawodnikowi kroki odgwizduje się za takie zagranie jak to Lue, jaśniej już nie potrafię tego tłumaczyć i jak ktoś dalej nie łapie co miałem na myśli to już nie mój problem.

 

i Van ja mam takie wrazenie ze Kinga i Cavs wyjatkowo nie lubisz - bo Flash robi niemalże dokładnie to samo - czyli dosyć często "doznaje" łaski sędziów i jakoś do Heat kompletnie nie masz o nic pretensji ... :)

że co :?: czekaj napisałeś, że ja do Heat i Wade'a się o nic nie czepiam a nie lubię Lebrona :?: czytałeś kiedyś w ogóle moje posty na tym forum poza dzisiejszymi :?: wiele rzeczy mi tu zarzucano, ale jakiejś sympatii w stosunku do Heat chyba jeszcze nie :lol:

pisałem to już również nie raz ja Lebrona jako gracza naprawdę lubię i doceniam jego klasę w przypadku Wade'a wręcz przeciwnie i nigdy się z tym nie kryłem. Lubię oglądać grę Lebrona cavs jako drużyna mi w zasadzie wiszą, ale to, że lubię Lebrona nie musi być równoznaczne z tym, że bedę o nim klepał wszystko to co media czy jego kibice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie napisałem tego, że lubisz Heat, tylko że do Cavs pałasz chyba niesamowitą -> :evil: bo sie ze wszech miar starasz przy kazdej okazji udowodnic czego to Bron zle nie robi, albo jacy to Cavs sa slabi itd :) Tak to odbieram przynajmniej :)

mylisz się to, że go lubię nie znaczy, że nie mam mówić o słabościach w jego grze. Nie lubię za to tego jak traktują go media, ciągle tylko wychwalając nie pisząc nic negatywnego czekałem czy pojawi się jakaś informacja o tym, że Lebron wczoraj w meczu Hawks odstawił to samo co Iverson rok temu schodząc z parkietu przed ostatnim gwizdkiem, w NFL Randy Moss był za cos takiego strasznie jechany, rok temu Iversonowi też się dostało a tymczasem jak zrobił to Lebron nie ma na ten temat żadnej informacji nikt nie robi z tego wielkiego halo :?.

 

Także mylisz się całkowicie co do mojego stosunku do Lebrona jak mam coś przeciwko jakiemuś zaowodnikowi czy drużynie otwarcie o tym mówię nie przejmując się tym czy komuś się to podoba czy nie, tylko to wszystko nie oznacza, że mam patrzeć na niego przez te same różowe okulary przez jakie oglądają go media czy jego kibice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do Grabosia - przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i zastanów się, czy nie pasuje czasem do twojego idola.

 

Mam nadzieję, ze ta emotikonka na końcu oznacza, że zartowałeś, no bo wiele rzeczy można zarzucać Kobe'emu, ale tego że jest pobłażliwie traktowany przez sędziów nikt mu nie może zarzucić. Po prostu Kobe nie jest ogólnie rzecz biorąc lubiany i za byle co jest jechany, krytykowany przez media, a Lebron czy Wade czego by nie zrobili nikt nie odważy się ich zkrytykowac publicznie, oni są w pewien sposób chronieni jako ci którzy mają zapewnic tej lidze atrakcyjnośc w nastepnych kilku czy kilkunastu latach. Na poczatku kariery próbowano kogoś takiego zrobić z Bryanta, ale on po pierwsze się przeciw temu buntował, a po drugie nie grał w debiutanckim sezonie tak jak by od niego oczekiwano i od tamtej pory Kobe jest jedną z głównych ofiar krytyki mediów. Poza tym Kobe mimo, że gra w tej lidze od 10 lat i gra świetnie, nie "dorobił" się takiego star bonusa jak Lebron czy Wade'a juz w drugim/trzecim sezonie gry, więc nie ma o czym mówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do krokow to nie wiem jak mozna byc tak slepym zeby ich nie zauwazyc. Wypierasz sie, argumenujesz jakimis smiesznymi przykladami pippena sprzed 10 lat, a wszystko po to aby fani Cavs nie mieli racji chociazby w tak prostej i przejrzystej sytuacji jak ta? Bo to juz sie ociera po prostu o absurd. Przedstawilismy ci sytuacje klatka po klatce, a ty dalej swoje, w dodatku jestes przekonany o tym, ze Lue zaczyna dwutakt dopiero na drugim screenie :lol:. Tymczasem jakbys tego nie przedstawial to fakty sa takie, ze pilka odbila sie ostatni raz na parkiecie na linii 7,24 wtedy kiedy Lue juz tam postawil prawa noge, a pilke juz mial w reku zanim zrobil pierwszy krok lewa noga. Zdaje sobie sprawe, ze trudne to jest do uchwycenia, bo Lue to raczej szybki niski guard, ale po to jest stopklatka :roll: .

fakty są takie, że nie masz za dużego pojęcia co się w tej lidze odgwizduje jako kroki i tyle. Co mnie obchodzi twoja stopklatka, na której Lue ostatni raz odbija piłkę na linii rzutów za trzy mógłby sobie ją odbić nawet na połowie parkietu odpowiednio mocno i później złapać ją w odpowiednim momencie i zrobić dwutakt także to gdzie ta piłka odbiła się ostatni raz mało mnie interesuje, chcesz przykładów to może sam pokażesz mi jakiś dowód na to, że w analogicznej sytuacji widziałeś kiedyś odgwizdane kroki :?:

 

w sumie ciekawe czy ja prędzej znajdę w tym sezonie akcję, w której Lebronowi sędziowie puszczą kroki zdecydowanie bardziej ewidentne niż te Lue np. jak to robił w zeszłym sezonie:

czy ty znajdziesz sytuację, w której sędziowie w takiej sytuacji odgwiżdżą komuś te kroki :?:

 

także ja również dyskusje uważam za zakończoną, ale przy najbliższej okazji w tej sprawie się odezwę i myślę, że nie będe musiał czekać dłużej niż do pierwszego meczu Cavs jaki będe miał okazję obejrzeć.

 

co do przepisów i crossoverów czy niesionych jak wierzysz, ze akurat to będą gwizdali regularnie to jesteś wyjątkowo naiwny.

Van wyjasnie ci na czym polegaja kroki, po tym jak sam doczytalem troche odnosnie krokow (w koncu musze to uargumentowac jakos). Niestety oficjalne przepisy nba nie reguluuja tego w nalezyty sposob i wlasciwie kroki nie sa zbyt dobrze zdefiniowane same w sobie, ale znalazlem fajny sposob jak to najlepiej przedstawic. Wszystko liczy sie od wypuszczenia pilki z reki przez zawodnika. Pierwsza noga ktora stanie na parkiecie zaraz po wypuszczeniu pilki przez zawodnika to tzw "pivot foot" i ustalenie "pivot foot" to klucz do ustalenia czy zawodnik mial kroki czy nie mial. Zauwaz, ze Lue po wypuszczeniu pilki z reki w okolicy linii 7,24 pierwsza noge ktora postawil byla noga prawa i od tego momentu on juz dryblingu nie kontynuuje. Teoretycznie od ostatniego wypuszczenia pilki z reki zawodnika dopuszczalne sa 3 kroki, na to sklada sie "pivot foot"+step+step. Lue natomiast mial "pivot foot"+step+step+step. Czyli po ostatnim wypuszczeniu pilki przez Lue wykonal on teoretycznie az 4 kroki, zamiast dopuszczalnych 3. Mam nadzieje, ze to rozjasni nieco. Stosujac to automatycznie do tej akcji lebrona (mozna policzyc kroki po ostatnim wypuszczeniu przez niego pilki) to tych krokow przy tym dunku nie bylo. Mozna sie klucic co najwyzej co do tego przechwytu, ale kazdy na swoj sposob bedzie interpretowal moment, w ktorym Lebron byl zdolny w ogole do rozpoczecie dryblingu. Tego przepisy nie reguluja i sedzia sam musi zinterpretowac na swoj sposob moment, w ktorym zawodnik byl w stanie rozpoczac drybling.

 

Co do niesionej to Lue przedstawil idealnie jak to jest, jak to wyglada i dlaczego powinni to gwizdac. Takich gwizdkow widzialem juz kilka odnosnie niesionej w tym sezonie i rzeczywiscie poki co sedziowie to przestrzegaja (procz tego przypadku). To sie po prostu rzuca w oczy. Co mam na mysli w takim razie? Wlasnie mam na mysli te przesunecie pilki w poziomie z lewej strony na prawa. To bylo przesuniecie pilki conajmniej pol metrowe jak nie wiecej az do momentu kiedy pilka niemal calkowicie znalazla sie po prawej stronie zawodnika i wtedy nastapilo jej wypuszczenie. To daje ogromna przewage 1on1 i takie cos jest gwizdane (z reguly). Osobiscie ogladam mase meczy, codziennie conajmniej 1 w nocy (odsypiam w dzien :_) ) i na ogol zawodnicy przestrzegaja tego, a jakiekolwiek proby takiego zagrania konczyly sie gwizdkiem dotychczas.

 

Stad napisalem, ze sedziowie odpieprzyli ogromnego babola bo dopuscili do takiej absurdalnejsytuacji jak zawodnik wykonuje noszona, zeby minac innego 1on1 i pozniej robi kroki zeby zdobyc punkty. DWA przewinienia w jednej akcji sa po prostu nie dopuszczalne zeby to puscili i tyle.

 

Tak samo Grabos ciekawy przyklad przywolales. Nie ZAWSZE koziol musi byc pierwszy nim noga stanie na parkiecie. Jesli to byl "pivot foot" to to ewidentne sa kroki. Jesli natomiast to nie byl "pivot foot" to krokow nie ma. Co to jest "pivot foot" juz troszke wczesniej wyjasnilem, czyli noga ktora pierwsza staje na parkiecie po wypuszczeniu pilki z reki lub gdy ktos stoi to noga, ktora sluzy do obracania sie. Watpie zeby w czasie meczu patrzac na wszystko z gory mozna bylo ocenic taka sytuacje na pierwszy rzut oka czy bylo wszystko okej czy nie. Jedynie bedac blisko lub ogladajac powtorke w zblizeniu jestes w stanie dokladnie to ocenic.

 

Ale juz skonczymy te wywody o tym co nie powinno byc tu omawiane. Skupmy sie na dzisiejszym meczu Cavs vs Bulls. Jesli zaskacza FT i w miare bedziemy trafiac na przynajmniej na 40% to nie powinno byc blowoutu. W innym wypadku ciezko to widze. Poki co jestesmy chyba najbardziej faulowana ekipa w nba, bo jakos co mecz widze kolo 35-40 FT z naszej strony na mecz, a jak dodamy do tego, ze trafiamy zaledwie 50-60% z linii FT to naprawde ciezko o wygrana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jesli chodzi o łamanie przepisów to myślę że o wiele bardziej przydatne jest robienie przy mijaniu przeciwnika pierwszego kroka i dopiero kozła, a zgodnie z przepisami kozioł powinien byc pierwszy, "mistrzami" tego przekrętu, notorycznie puszczanego przez sędziów, są właśnie Lebron i oczywiście Wade

Naprawdę przypatrz się, czy czasem czegoś takiego nie robi Kobe.

 

Tym bardziej, że takiego star bonusa jak ma Lebron w tej lidze nie ma nikt(no jeszcze Wade moze się z nim równać) i zawodnicy z większymi zasługami i z o wiele większym stażem w tej lidze nie mogą liczyć na taką przychylnośc sędziów, więc myślę że akurat wy nie powinniście nigdy narzekać na sędziowanie. To tyle.

To powiedz mi, dlaczego to Kobe w poprzednim sezonie wykonał najwięcej rzutów wolnych, mimo niewątpliwie mniej kontaktowej gry. Średnią FT na mecz wprawdzie największą miał Wade, jednak i tak są to bardzo podobne liczby. W ogóle ta teoria kibiców Lakers o tym, jaki to Kobe krzywdzony przez sędziów, a LeBron i Wade faworyzowani jest bardzo zabawna. I nie tłumacz się tu kilkoma meczami, o które fani Lakers tak bardzo mieli pretensje o nie gwizdanie fauli na Kobem, bo nie możesz tego przełożyć na cały sezon.

 

Jeszcze odnośnie kroków, to tamta akcja LeBrona z rookie season oczywiście wg przepisów FIBA powinna zostać odgwizdana jako kroki. Bo gdy łapiesz pilke i stoisz najpierw na lewej nodze, to zanim wejdziesz w kozłowanie, nie możesz tej nogi oderwać od ziemi. W przepisach NBA sędziowie mają większą swobodę (właściwie dowolność), muszą określić tzw. "full possesion" i dopiero od tego momentu ustalać nogę obrotu ("pivot foot"). Efekt jest taki, że w NBA praktycznie w ogóle nie odgwizduje się kroków w kontrze, a dzięki temu gra jest bardziej widowiskowa. Nie ma to wiele wspólnego ze star bonusem.

 

Akcja Lue była w świetle przepisów z błędem kroków, bo gdy ten łapie piłkę w prawą rękę, stoi na prawej nodze i ta jest też jego nogą obrotu w tym momencie. Od tego czasu teoretycznie może zrobić dwa kroki, zrobił trzy, które pokazałem na screenach. Ale już mniejsza o to - i tak takie coś się puszcza na każdym meczu praktycznie. To już zresztą ustaliliśmy i nie ma sensu tego ciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powiedz mi, dlaczego to Kobe w poprzednim sezonie wykonał najwięcej rzutów wolnych, mimo niewątpliwie mniej kontaktowej gry. Średnią FT na mecz wprawdzie największą miał Wade, jednak i tak są to bardzo podobne liczby.

a to, że liczba oddawanych rzutów już wcale podobna nie była nie ma znaczenia :?: mniej kontaktowa gra :?: :lol: jaja sobie chyba robisz, wydaje Ci się, że faule są odgwizdywane tylko pod koszem :? może defensywy rywali w mniejszym stopniu grały fizycznie przeciwko Bryantowi niż tej dwójce :?:

 

W ogóle ta teoria kibiców Lakers o tym, jaki to Kobe krzywdzony przez sędziów, a LeBron i Wade faworyzowani jest bardzo zabawna.

nie zabawne jest tylko to, że są tak ślepi kibice jak Ty, którzy tego nie dostrzegają, nie można mieć do zawodnika pretensji o to, że jest tak czy inaczej traktowany przez sędziów, ale jak ktoś później wmawia, że tak wcale nie jest to już przesada :? zajebiście zabawnie wygladała ta teoria kibiców Lakers w praktyce kiedy graliśmy w Cleveland naprawdę niezły ubaw był :? wtedy poza tym, że zastrzeżeń do tego jak sędziowano przeciwko Bryantowi oczywiście nie mieliście i uważaliście, że wszystko było ok to jakoś nawet jakoś wtedy kroki Murraya w końcówce nie odgwizdane wam nie przeszkadzały.

 

Naprawdę ostatnie zdanie z mojej strony w tej kwestii bo mam już dość to nie Lebron jest nielubiany bo on nie jest takim typem gwiazdora, którego się nie lubi, to nie Cavs jako drużyna są nielubiani bo to nie ten typ drużyny, nie ci zawodnicy, drużyna bez tradycji wygrywania więc w sumie mało kogo obchodzi nie ma w stosunku do nich z tego powodu jakiejś zazdrości czy zawiści, ale jak odczuwacie to, że ktoś lubi się ich czy jego czepiać czy źle im życzy to jedynie z powodu takich zaślepionych kibiców czy mediów nie chodzi o zobaczenie pokonanego Lebrona, ale o zobaczenie reakcji jego fanów i non stop wychwalających go pismaków kiedy to ma miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mniej kontaktowa gra :?: :lol: jaja sobie chyba robisz, wydaje Ci się, że faule są odgwizdywane tylko pod koszem :? może defensywy rywali w mniejszym stopniu grały fizycznie przeciwko Bryantowi niż tej dwójce :?:

Jakoś zawsze wydawało mi się, że więcej fauli odgwizdywanych jest przy wejściach pod kosz niż przy rzutach z dystansu, że bliżej kosza broni się bardziej fizycznie i tam łatwiej o złapanie kontaktu. A, że Dwyane i LeBron penetrowali w wiekszym stopniu niż Kobe chyba się zgodzisz.

 

mniej kontaktowa gra :?: :lol: jaja sobie chyba robisz, wydaje Ci się, że faule są odgwizdywane tylko pod koszem :? może defensywy rywali w mniejszym stopniu grały fizycznie przeciwko Bryantowi niż tej dwójce :?:

Jakoś zawsze wydawało mi się, że więcej fauli odgwizdywanych jest przy wejściach pod kosz niż przy rzutach z dystansu i tam też broni się bardziej fizycznie. A, że Dwyane i LeBron penetrowali w wiekszym stopniu niż Kobe chyba się zgodzisz.

 

zajebiście zabawnie wygladała ta teoria kibiców Lakers w praktyce kiedy graliśmy w Cleveland naprawdę niezły ubaw był :? wtedy poza tym, że zastrzeżeń do tego jak sędziowano przeciwko Bryantowi oczywiście nie mieliście i uważaliście, że wszystko było ok to jakoś nawet jakoś wtedy kroki Murraya w końcówce nie odgwizdane wam nie przeszkadzały.

OK. Załóżmy, że masz rację. I tak we wszystkich 80 meczach Kobego było? Już pisałem o tym, by nie przekładać kilku meczów (przez które mieliście takie wielkie pretensje do sędziów) na cały sezon. A co do kroków Flipa, to była o tym dość długa dyskusja i nie wim po co mamy do tego wracać.

 

Jeszcze na koniec. Nie wiem co ty od tego LeBrona chcesz. W ogóle nie było o nim tematu, ale oczywiście musiałeś wspomnieć, jaki to on faworyzowany, a później rzucać jakimś linkiem z rookie season. Teraz natomiast, gdy staram się wam uświadomić, że Kobe wcale nie jest taki pokrzywdzony i jemu sędziowie potrafią sprzyjać, to oczywiście wychodzi na to, iż jestem zaślepiony. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kily, piszemy tak, jeśli chodzi o Lebrona i o sędziowanie, bo takie są po prostu fakty. To jest chyba oczywiste, że sędziowie nie krzywdzą Kobe'ego i Lakers w każdym meczu i tak samo sędziowie nie sprzyjają jakos ewidentnie Lebronowi w każdym meczu. tylko to jest własnie ta róznica, że Kobe raz na jakiś czas jest krzywdzony przez zebry, a Lebron raz na jkais czas jest przez nie faworyzowany. Jeśli chodzi o przykłady takich meczów nie jest trudno. Mecze w których sędziowie gwizdali ewidentnie przeciw Kobe'emu i Lakers, to np. ten mecz z Cavs który podał Van, do tego powiedzmy pierwszy mecz PO w serii z suns, gdzie pod koniec meczu Kobe został uderzony w głowe przez Thomas'a tak, że miał guza, ale gwizdek oczywiście milczy. Kolejne mecze z suns i jako przykład moge podac chociażby 2 czyste bloki na Barbosie i w obu przypadkach faule Kobe'ego. Natomiast Lebron, to wiadomo, chcoiażby mecze z Wizards, takich meczów jest po prostu mnóstwo i nie ma ich co tu wymieniać.

I podaj mi jeden przykład meczu w którym Kobe był fawotyzowany przez sędziów i powiedzmy jeden meczy w którym Lebron był przez sędziów krzywdzony.

A co do tych rzekomych kroków popełnianych przez Kobe'ego to obejrzyj sobie obojętnie jaki mix z Kobe'm a póxniej z Wade'em czy Lebronem, na pewno są sytuacje kiedy i Kobe wykorzystuje ten pierwszy krok, ale robi too wiele rzadziej chociazby dlatego, że jak sam napisałeś gra więcej na półdystansie idystansie niż pozostała dwójka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast Lebron, to wiadomo, chcoiażby mecze z Wizards, takich meczów jest po prostu mnóstwo i nie ma ich co tu wymieniać.

I podaj mi jeden przykład meczu w którym Kobe był fawotyzowany przez sędziów i powiedzmy jeden meczy w którym Lebron był przez sędziów krzywdzony.

No to niech będzie chociażby ta wspomniana seria z Wizards, jak już ją poruszać. Mecz numer 4 i 5 offensive fouls LeBrona (mimo tego zaliczył świetny występ m.in. dzięki kapitalnym rzutom z dystansu). I to takie "faule" w ataku, że tylko się śmiać - np. LeBron robi pivot, a Jeffries pada jak rażony i gwizdek.

Przykład faworyzowania Kobego to powiedzmy mecz z Knicks pod koniec stycznia tego roku.

Nie wiem czemy te przykłady mają służyć, ale jak chcesz, to masz, nie ma problemu. Wg mnie bardziej miarodajne i tak są te liczby z przekroju całego sezonu, w których jakoś nie widać tego wielkiego faworyzowania LeBrona w porównaniu z KB. Jak chcesz, możesz dalej tak uważać, wiedz tylko, że inni mogą to widzieć nieco inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byki na kolanach. :D Gooden jest po prostu nieomylny na półdsytansie, a Pavlovic do rotacji na stałe. :) Bulls nauczeni ostatnimi meczami z Cavs starali się jak najlepiej grać LeBrona, ten natomiast wykorzystywał wolnych parterów i jeki efekt? 113 punktów. :D Akcja meczu to przechywt Varejao. Brawo! Mam nadzieję, że teraz już zwycięstw zwycięstw z mocnymi nie będziemy uzupełniać porażkami ze słabeuszami.

 

PS - prawdopodobnie trochę czasu minie, zanim Shannon Brown będzie coś znaczył w NBA. Póki co robi bardzo proste błędy na każdym kroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze jedno, no moze dwie rzeczy, trzy ostatecznie:

 

1. To jest to co nazywam "bench production" i czego brakowalo w poprzednich spotkaniach.

2. NO MORE WESLEY... NO MORE WESLEY... etc

3. Gooden gra sezon zycia.

edit.

4. Az 38 asyst z 45FG made... kosmos, ale nie bedzie tak dobrze raczej juz wiecej w tym sezonie :), wiec nie nastrajac mi sie tu zbyt pozytywnie w tym punkcie ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu wygrana - chyba możemy się nieco uspokoić o kawalerzystów i ich formę - to chyba jedynie problemy z koncetracja - a to da sie wypracowac :) Baaardzo podabała mi sie w tym meczu ławka rezerwowych - dokładnie tak powinny wygladac ich wejscia ;) Brawo Drew, brawo LeBron, ktory juz nie pierwszy raz pokazał ze przewyzsza "krzywdzonego" KB w aspekcie gry zesołowej :) 8)

 

 

EDIT

 

Co do tej ławki rezerwowych - to pomijam oczywiscie Wesleya :) I niestety Browna, ale on jest jeszcze młody i z pewnością wszystkiego z czasem się nauczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo LeBron, ktory juz nie pierwszy raz pokazał ze przewyzsza "krzywdzonego" KB w aspekcie gry zesołowej :) 8)

 

:lol: no racja a taki Stephon Marbury już jednego i drugiego całkowicie przewyższał w zeszłym sezonie jeśli chodzi o grę zespołową bo miał więcej asyst 8). Jak już Lebron będzie kiedyś głównym prowadzącym grę i najlepszym podającym w drużynie, która zdobędzie trzy mistrzowskie tytuły i jak jacyś nowi gracze przychodzący grać z nim zaczną zaliczać najlepsze sezony w karierze zamiast grać gorzej niż bez niego możemy pogadać na temat zespołowości czy czynienia innych lepszymi.

 

Jeśli chodzi o mecz to mnie Cavs zaskoczyli albo Bulls zależy jak na to spojrzeć, na pewno cenne zwycięstwo z silnym rywalem z dywizji w dodatku odniesione w takim stylu robi wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezwykle "trafne" porownanie Van :lol: Dobrze wiesz o co mi chodzi - chyba ze bedziesz probowal mi wmowic ze KB jest graczem bardziej zespolowym, posiada lepszy court vision i to King jest tzw "selfish player" ;) A jeśli już tak bardzo chcesz sie sugerowac asystami - to porownaj najlepszy sezon KB pod wzgledem asyst z najgorszym LeBrona ;) I powiedz mi czy jestes w stanie wyciagnac z tego jakies wnioski ;)

 

EDIT

 

Aha Van - i czyzbys ty sugerowal ze to dzieki Bryantowi Bynum i Turiaf graja swoje najlepsze sezony? :lol: Jakos bez KB radzili sobie na poczatku sezonu znacznie lepiej :) A przedwczoraj np. "zespolowy" KB bardzo im pomogl wykrecic kosmiczne statystyki i dzieki jego umiejetnosciom LAL "wygralo" mecz (to wszystko ironia, gdybys nie zauwazyl 8) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.