Kto jest w TOP 5 rozgrywających sezon 14/15

[Gość (Przemek...)]

No Rondo Ci poprowadzi zespół, teraz ma zajebisty bilans 3-8, po prostu superstar.

 

Patrzymy na rozgrywającego przez pryzmat jego umiejętności, czy wyników całej drużyny? 

[t3jlor]

jak byś nie patrzył to Rondo ni jak nie jest przed Cp3 i Currym

[mac]

Patrzymy na rozgrywającego przez pryzmat jego umiejętności, czy wyników całej drużyny?

pod względem umiejętności Anthony 'Magic' Randolph > Rondo. Ma to jakieś znaczenie?

[shevcu]

Patrzymy na rozgrywającego przez pryzmat jego umiejętności, czy wyników całej drużyny? 

 

Serio Rondo przed RW, Currym czy CP3? Oglądanie NYK jednak ogłupia...

 

A i perełka:

 

 

Nic nie ujmuję CP3 anie Curremu, ale pierwszy jest jakby wypalony. Kręci dobre staty, ale jakoś nie ma w nim tego pazura co zawsze. 

 

Dla mnie to Rondo bardziej boxscorowy PG niż CP3

 

No i moja lista:

 

1. Curry

2. CP3

3. Westbrook

4. Conley

5. Lillard

[barcalover]

Widzę, że niepotrzebnie prosiłem o uchylenie rąbka tajemnicy nt. Twojego top5 Przemku

 

Generalnie możesz Westbrooka nazywać głupkiem, debilem i innym idiotą, ale faktu, że jest on wśród 3 najlepszych rozgrywających ligi nie zmienisz Polecam obejrzenie poprzednich PO, w których Russell grał po poważnej kontuzji, ewentualnie meczu z Portland inaugurującego obecny sezon. Choć właściwie to nie polecam, raczej nie ma sensu, skoro dla Ciebie Curry to shooter z połamanymi kostkami, a CP3 tylko kręci staty...

[Gość (Przemek...)]

Widzę, że niepotrzebnie prosiłem o uchylenie rąbka tajemnicy nt. Twojego top5 Przemku

 

Generalnie możesz Westbrooka nazywać głupkiem, debilem i innym idiotą, ale faktu, że jest on wśród 3 najlepszych rozgrywających ligi nie zmienisz Polecam obejrzenie poprzednich PO, w których Russell grał po poważnej kontuzji, ewentualnie meczu z Portland inaugurującego obecny sezon. Choć właściwie to nie polecam, raczej nie ma sensu, skoro dla Ciebie Curry to shooter z połamanymi kostkami, a CP3 tylko kręci staty...

 

Dlaczego? ludzie teraz mają używanie i jest ok

 

Ale jako fan Thunder nie zaprzeczysz, że kiedy Westbrook był kontuzjowany to Durant grając bez niego zaginał czasoprzestrzeń? 

I nie przyznasz mi racji, że gdyby zabrać mu piłkę z rąk i dać na rozgrywanie Jacksona a RW przesunąć na SG to drużyna tylko by zyskała?

[BiałaCzekolada]

Kiedy ktoś zdaje mi pytanie: "kto jest najlepszym..." to zazwyczaj myślę o graczach, których chciałbym mieć w swoim zespole. Dlatego chciałbym by atak prowadził mi Rondo, który poda, zbierze a jak trzeba to dorzuci 10 punktów, ale zawsze najpierw będzie myślał o partnerach, niż Westbrook który zakończy mecz z 7 asystami i skutecznością 3-19.

 

Nic nie ujmuję CP3 anie Curremu, ale pierwszy jest jakby wypalony. Kręci dobre staty, ale jakoś nie ma w nim tego pazura co zawsze. Currego choćby nie wiem co robił zawsze postrzegam jako szutera za 3 z kruchymi kostkami. Wiem, że się mylę bo gość jest w tym sezonie znakomity, ale sam siebie nie oszukam

 

Natomiast Westbrook to egoistyczny idiota z kompleksem boga, i nazywanie go rozgrywającym, to zwykła obelga... 

Szkoda, że zanim przycisnę przycisk "ignoruj" to wcześniej nie mogę kliknąć "bardzo tego nie lubię". 

 

co do tego, że Rubio jest lepszy od Rondo, to się zgadzam, powiedziałbym nawet, iż dużo lepszy, ale to jeszcze nie poziom top 5.

 

 

Jeśli tak to spoko, bo wcześniej zasugerowałeś jakby Rubio i Rondo mogli sobie podawać rękę, a jednak jest różnica między borderline top10 PG w lidze, a gościem z trzeciej dziesiątki..

[Zdzich]

Rubio i obrona? Przecież jemu wystarczy jedna zasłona żeby się pogubić.. Jest dobrym obrońcą na graczu z piłką i tyle. W innym wypadku to dziecko we mgle..

 

No dobra.. na graczu z piłką jest ponadprzeciętnym obrońcą. Ciężko go minąć 1 na 1. Ale to jak nieraz źle wybiera na zasłonie bardzo wpływa negatywnie na opinię o nim.

Edytowane 28 Listopada 2014 przez Zdzich

[metlik]

 

 

Jeśli tak to spoko, bo wcześniej zasugerowałeś jakby Rubio i Rondo mogli sobie podawać rękę, a jednak jest różnica między borderline top10 PG w lidze, a gościem z trzeciej dziesiątki..

 

jest różnica, ale Ricky Rubio jest tak daleko do bycia top5, że z tym Rondo to była lekka hiperbolizacja

 

jak dla mnie jest mniej więcej tak:

Curry

Paul

Westbrook

Parker

 

Lillard, Conley, Lowry, Wall, Lawson

Teague, Deron, Rubio, Dragic

[barcalover]

Ale jako fan Thunder nie zaprzeczysz, że kiedy Westbrook był kontuzjowany to Durant grając bez niego zaginał czasoprzestrzeń? 

 

Durant od wejścia do ligi rzadko nie zagina czasoprzestrzeni

 

I nie przyznasz mi racji, że gdyby zabrać mu piłkę z rąk i dać na rozgrywanie Jacksona a RW przesunąć na SG to drużyna tylko by zyskała?

 

Nie.

[Zdzich]

I nie przyznasz mi racji, że gdyby zabrać mu piłkę z rąk i dać na rozgrywanie Jacksona a RW przesunąć na SG to drużyna tylko by zyskała?

 

Jak już się chcesz czepiać to czemu nie Jacksona? On jest mini wersją Westbrooka. Też szybki, dosyć silny i groźny z wejścia pod kosz, a mniej grożący rzutem czy kreowaniem. To już wolę oryginał niż słabszą kopię. Jackson jest potrzebny OKC, ale nie na PG kosztem RW. Jest potrzebny obok niego i Duranta w końcówkach meczów w ataku.

[mac]

mniej grożący rzutem

 

to akurat chyba nie jest znacząca różnica między tą dwójką., Westbrook DUŻO lepszy we wszystkim po za rzutem z dystansu, Ale szybkośc, atletyzm to jest on obok lebrona i walla w top3 ligi.

[ely3]

A Wy tak z tych Wallem to na poważnie??

 

Kolo który z rzutem też nie ma sie co wychylać ale z jakiegoś powodu sporo wyżej niż Rubio?  Z bardzo podejrzaną obroną i często graniem na pałę i wiara w swoje umiejętności. Tak między Bogiem a prawdą to już wolę Irvinga

[ignazz]

CP3

Curry

Conley

Parker

Westbrook

[RappaR]

Patrzymy na rozgrywającego przez pryzmat jego umiejętności, czy wyników całej drużyny? 

No jeśli ktoś nie potrafi przeskoczyć 30% winratio, to raczej jego umiejętności nie są najwyższych lotów?

Rondo bez big3 jeszcze nie doszedł do magicznych 10 zwycięstw - bilans z nim Celticu to 9-32. Bez niego 20-33. 

A jakie niby Conley ma wady ??? Że go stawiasz nizej od Lowryego?

Są dla mnie jeden tier. Conley np. jest słabym scorerem, bardzo by się przydało to w Mem, przynajmniej w poprzednich sezonach.

[LeweBiodroSmoka]

Jeśli tak to spoko, bo wcześniej zasugerowałeś jakby Rubio i Rondo mogli sobie podawać rękę, a jednak jest różnica między borderline top10 PG w lidze, a gościem z trzeciej dziesiątki..

 

A Wy tak z tych Wallem to na poważnie??

 

Kolo który z rzutem też nie ma sie co wychylać ale z jakiegoś powodu sporo wyżej niż Rubio? Z bardzo podejrzaną obroną i często graniem na pałę i wiara w swoje umiejętności. Tak między Bogiem a prawdą to już wolę Irvinga

O co chodzi? Mróz chwycił i kotłuje się pod czapką?

 

To, że ktoś Was nie przekonuje zupełnie to zazwyczaj oznacza dwie rzeczy:

 

- nie oglądacie meczów z występami tego zawodnika

 

- jesteście gotowi napisać KAŻDA bzdurę na jego temat, w dodatku nie zważając na to czy narażacie się na śmieszność

 

Wall jest w tym sezonie o wiele bardziej ułożony, lepszy playmaking, decyzje, niezła obrona, a przejebana team-d, chłodniejsza głowa no i już nie popierdala jak głupi tylko stara się z tego faktu stwarzać przewagi

 

Irvinga wolisz???

 

n/c ely

 

BC.

 

Co do Rondo to wszystko już zostało napisane, ale z tą trzecią dziesiątką to się popisałeś - prawdziwy z Ciebie łupieżca.

 

Sprawdz czy RappaR już polubił Twój post.

[ely3]

@ Smoku

 

Ale jak patrzę na jego TS 51 i na to jak gra w starciach z mocniejszymi ekipami jak Mavs czy Cavs to jakoś nei widzę tego co ty zauważasz ale moze to były ogólnie jego słabe mecze .

[LeweBiodroSmoka]

Przede wszystkin nie było Beala ely, który też musi się rozkręcić, z Cavs nie było Nene. Myślę, że w głównej mierze stąd ten niski TS. Każdy kto ogląda Wizz pewnie potwierdzi, że Wallowi należy się uznanie za to kim stara się stać. Pokutuje tutaj mocno jego dotychczasowa kariera, ale ten sezon wygląda mi na nowe otwarcie.

 

Słabe mecze ma też Lebron.

[ely3]

@ smoku

 

Przyjrzę się bliżej ale i tak dla mnie Rubio jest wyżej od Walla

[LeweBiodroSmoka]

@Ely

 

Ależ ja się z Tobą zgadzam:

 

 

Paul, Westbrook, Curry, Conley, Rubio?

 

Ok, kupuję to.

Z Rubio jest tylko ten problem, że łamie sie strasznie często, na czym cierpi naturalnie Sota i jej odbiór. Żeby tylko nie skończył jak Rose, źle by się stało.