Skocz do zawartości

Portland Trail Blazers 2014/15


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Może nie tyle irytujący co uparci i uważają, że mają zespół na więcej niż 2 rundę.

 

Więc ja to podsumuje, aby wisiało u Was na ścianie i wyuczcie się tego na pamięć:

 

1) Mamy Lillarda, który jest clutch i jest top 10 PG ligi, ale w razie jego kontuzji - 2 runda max. (Blake was daleko nie powiezie)

2) Mamy LMA, który jest top PF ligii, ale bez zmiennika - 2 runda max. (Robinson i Freelander to raczej nie zastąpią w 5% LMA)

3) Mamy Wesa, ale z McCollumem i Bartonem na ławce - 2 runda max 

4) Mamy nierównego Batuma, gdzie jego zmiennikiem jest Dorrell Wright - 2 runda max

5) Robin i Chris to mili centrzy, ale nadal brakuje kogoś bardziej sensownego - 2 runda max 

 

A za rok schodzi nam trochę kontraktów (w tym Roy) więc można wzmocnić ławkę!

Za rok - finał byłby możliwy

 

No dobra spoko argumenty...a teraz wymień jakieś poza kontuzjami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam p******nie. Niby czemu Blazers druga runda max? Poza Spurs i Grizzlies mogą śmiało walczyć z każdym. A jak miną się z tymi dwoma, to mnie mistrzostwo w Oregonie nie zdziwi. O ile będą zdrowi...

 

Jak niby mają niby ominąć te dwie ekipy i zdobyć misia? :smile:

 

Problem z PTB jest taki, że od pewnego czasu wyglądają kozacko w rs, ale jak przychodzi PO to już nie jest tak różowo. Argument z kontuzjami jest tutaj kluczowy, ale nie jest to jedyny mankament w tej ekipie. Również nie zdziwię się jak awansują do WCF, ale musi się na to złożyć kilka czynników, które już tutaj zostały przytoczone i nie ma sensu tego powtarzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, z Dallas też tak było że zajmowali wysokie pozycje w RS a potem szybki wylot w PO. Misia w końcu jednak zdobyli, w sezonie w którym każdy mówił że odpadną jak zawsze :]

 

Tyle, że Mavs  mieli:

 

Future HoFa Dirka

 

trenera top3 na ławce

 

dpoty Chandlera

 

głębię składu jakiej w Oregonie nie widzieli od niepamiętnych czasów

 

 

to jak niebo i ziemia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, z Dallas też tak było że zajmowali wysokie pozycje w RS a potem szybki wylot w PO. Misia w końcu jednak zdobyli, w sezonie w którym każdy mówił że odpadną jak zawsze :]

 

Wprost przeciwnie. Mavs wreszcie się przełamali, bo otoczyli się bandą wojowników tyrających w defensywie. Sercem tego był Tyson Chanler, ale kto nie pamięta też ważnej roli DeShawna Stevensona? Ja sam typowałem, właśnie wtedy Mavs do mistrzostwa i nie kierowałem się tylko sercem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak niby mają niby ominąć te dwie ekipy i zdobyć misia? :smile:

 

Problem z PTB jest taki, że od pewnego czasu wyglądają kozacko w rs, ale jak przychodzi PO to już nie jest tak różowo. Argument z kontuzjami jest tutaj kluczowy, ale nie jest to jedyny mankament w tej ekipie. Również nie zdziwię się jak awansują do WCF, ale musi się na to złożyć kilka czynników, które już tutaj zostały przytoczone i nie ma sensu tego powtarzać.

 

A to Spurs i Grizz nie mogą odpaść z kimś innym, połamać się, itp? :) 

 

Blazers to zespół z bardzo mocnym obwodem, liderem w prime, mocny na tablicach i za 3. Do tego ogarnięty trener, fajna atmosfera w hali, są bardzo mocni u siebie (a kto wie, czy nie będą mieć HCA na 1 i 2 rundę). 

Nie twierdzę, że to murowany faworyt do misia, czy że to w ogóle faworyt do misia. Jedynie, że to zespół który w sprzyjających okolicznościach będzie się bił o pełną pulę. 

Niby to samo można napisać o kilku innych, ale właśnie w tym rzecz - o tych kilku innych nikt nie pisze, że max 2. runda. To zależy, co się wydarzy wiosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwości? Pierścień.

Możliwości ciężko zmierzyć, da się je za to ocenić na podstawie gry - obecnej, w poprzednich PO, w kluczowych akcjach. Dla mnie sytuacja na zachodzie wygląda tak (przy założeniu, że wszyscy mają kluczowych graczy zdrowych w PO):

Spurs, Thunder (niezależnie od miejsca w RS)
GSW, Memphis, Portland, Clippers, Houston, Dallas

Zachód jest tak mocny, że naprawdę chyba nikt nie będzie jakoś szczególnie zdziwiony, jeśli Portland lub Dallas udałoby się wejść do finału. Ja w każdym razie biorę to pod uwagę.

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej no c'mon. Jak można porównywać Dallas 2011 do Portland 2014/2015? Tak jak pisał Smok. Głebia składu jaką dysponowało wtedy Dallas była nieprawdopodobna. Wszystko było ładnie dopasowane. W Portland brakuje mocnej i głębokiej lawki. Portland ma bench lepszy tylko od Minny, 76ers i Pistons, a to o czymś świadczy. To jest główny powód dla którego wejście do 2 rundy będzie dla nich nie lada sukcesem. Po prostu nie ma kto im zmienić liderow, aby im nikt nie uciekł za bardzo w meczach PO. Lillard nie będzie przecież grać po 40 min plus całe OT, bo po prostu nie dałby rady. Uwielbiam Portland, uwielbiam Lillarda i LMA, super ich się ogląda, ale naprawdę uwierzcie, że będzie im kurewsko ciężko w PO. Rok temu mieli ten sam problem i tego nie zmienili, bo dodanie Kamana i wymiana Mo na Blake spoko, ale co z resztą? Niech znajdą dobrego rolesa na pozycje 2 i 3 plus klasowego na PF i jest pozamiatane, wtedy powiem - "wow, to faktycznie kandydat do mistrzostwa z takim GTG jakim jest DL plus do tego maszyna LMA - mają szanse w old schoolowym zestawienieniu wjebać każdemu"

W PO nikt nie gra pełną rotacją. Trzeba miec 6 max 7 graczy gotowych do walki. To nie czas na granie 11-13 zawdodnikiem. No i wlasnie wtedy liderzy musza i grają po 40 minut. Dlatego tak wazne jest limitowanie minut w RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W PO nikt nie gra pełną rotacją. Trzeba miec 6 max 7 graczy gotowych do walki. To nie czas na granie 11-13 zawdodnikiem. No i wlasnie wtedy liderzy musza i grają po 40 minut. Dlatego tak wazne jest limitowanie minut w RS

Trzeba mieć minimum 8, a najlepiej 10.

Rok temu Spurs:

Duncan Splitter Diaw Kawhi Mills Parker Manu Green Belinelli

Dwa lata temu Miami:

Lebron Chalmers Wade Bosh Allen Anderson Haslem Miller Cole Battier

Trzy lata temu z grubsza podobnie.

Cztery lata temu Dallas:

Dirk Kidd Barea Marion Terry Stojakovic Haywood Chandler Stevenson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.