Skocz do zawartości

Memphis Grizzlies 2014/15, czyli przytul miska


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Możesz mieć satysfakcje Alternative, tylko ty widziałeś Grizz jako faworytów do czego kolwiek. Szacunken.

 

Grizzlies nie są faworytem do niczego kolwiek i to od lat z tego samego powodu. Nie da się wygrać mistrzostwa kiedy w każdej chwili możesz wyjechać z serią 0/12 z gry albo 7 punktami przez całą kwartę.

 

Chyba, żeby Gasol przeszedł jakąs psychiczną transformację na stałe, ale małe szanse.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beka z ludzi trochę, bo rok temu jak Marc Gasol był zdrowy* to Grizzlies byli porównywalnie świetnym zespołem co w tym roku, a buzz był zdecydowanie mniejszy

 

 

*40-19 z nim w składzie 

10-13 bez niego

Nikt? Ja go miałem w ATF i spamowałem z tym everywhere.

Grizzlies nie są faworytem do niczego kolwiek i to od lat z tego samego powodu. Nie da się wygrać mistrzostwa kiedy w każdej chwili możesz wyjechać z serią 0/12 z gry albo 7 punktami przez całą kwartę.

 

Chyba, żeby Gasol przeszedł jakąs psychiczną transformację na stałe, ale małe szanse.

Tu nie chodzi o to, że będą mistrzami. Jednak sam przyznasz, że MEM to sporo więcje niż 7# i 1st round exit jak rok temu.

Obecnie w sumie obstawiam, że misiem może być tylko SAS. GSW się pewnie połamie, OKC się nie zbierze, a nikt inny nie jest na tym poziomie. DAL mają szansę na bycie nieformalnym vicemistrzem tego sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grizzlies nie są faworytem do niczego kolwiek i to od lat z tego samego powodu. Nie da się wygrać mistrzostwa kiedy w każdej chwili możesz wyjechać z serią 0/12 z gry albo 7 punktami przez całą kwartę.

 

Chyba, żeby Gasol przeszedł jakąs psychiczną transformację na stałe, ale małe szanse.

 

No widzisz ja zmieniłem zdanie, ale my bad przy pisaniu, że każdy zaczął się z nimi liczyć powinienem wykluczyć Ciebie.

 

Tylko świnia i Chytruz nie zminia poglądów. No bo jak to tak, się do błedu czy złego osądu przyznać?

 

Jesteś kumaty, więc mam nadzieje, że weźmiesz to na miękko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz ja zmieniłem zdanie, ale my bad przy pisaniu, że każdy zaczął się z nimi liczyć powinienem wykluczyć Ciebie.

 

Tylko świnia i Chytruz nie zminia poglądów. No bo jak to tak, się do błedu czy złego osądu przyznać?

 

Jesteś kumaty, więc mam nadzieje, że weźmiesz to na miękko.

Ja też nie zmieniłem poglądu co do Grizzlies od ostatnich...4 lat?

 

Czy to oznacza, że jestem Chytruzem albo świnią??????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to żeby pogląd zmieniać diametralnie tylko go odrobinę zredukować. Grizz są od porządnego SFa od drużyny kompletnej. To takie ciężke wyobrazić sobie ich w 7 meczowej serii w WCF, patrząc jakie problemy mają ci niby etatowi potentaci?

 

Nie jesteś Chytruzem, gdyż znajdujesz miejsce na rzeczową polemikę, a nawet refleksję. Niezbyt często, ale jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to, że będą mistrzami. Jednak sam przyznasz, że MEM to sporo więcje niż 7# i 1st round exit jak rok temu.

 

 

#7 i 1st rd exit a #3 i WCF exit albo #7 i WCF exit i #3 i 1 st rd exit na zachodzie to właściwie wszystko to samo, tu od dawna nie ma drużyn typu wschodniego happy to be here, które zrobiły 38W w sezonie, żeby zebrać baty 0-4 w pierwszej rundzie od nieporównywalnie silniejszego zespołu i jechać do domu. Nie ma w PO na zachodzie drużyn, które nie są bardzo mocne.

 

Zazwyczaj jest grupka 2-3 contenderów (prawdziwych, do tytułu) i grupa 5-6 contenderów do WCF, w zależności kto i kiedy trafi/nie trafi na prawdziwego contendera. Grizzlies zawsze są w tej drugiej grupie, w przejściu do pierwszej nie pomoże im złapanie dobrej passy w regularze, tylko naprawienie swojej głównej słabości, a w tej kwestii od 4 lat nic się nie zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chytry

 

To samo pisano o Mavs przed ich runem. Mało tego ich już nikt na poważnie nie brał, więc ja poczekam do ostatecznych rozstrzygnięć, zamiast układać drabinkę pod koniec listopada.

 

Jak to, ja się pojawiłem w tym temacie odpowiadając na posta, w którym:

 

uznajesz ich za faworytów

 

i

 

jest teraz koniec listopada.

 

A potem jeszcze narzekasz, że listopad nie zmienił moich poglądów na ich temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat to krowa nie zmienia poglądów a nie świnia

 

A ja bym poczekał bo jednak Memphis ma teraz i Cartera który jest niebotycznym wzmocnieniem w stosunku do Prince'a czy Millera i Lee choć jak on utrzyma TS powyżej 70% i 50% za 3 to ja chyba na koniec grudnia uznam że się skończył ten świat

 

Na pewno Conley jest lepszy niż rok temu Marc Gasol też ale Memphis dopóki nie trafi na Spurs albo Golden to mogą być i w ECF bo poza tymi dwoma ekipami to każdy będzie mieć z nimi piekło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to, ja się pojawiłem w tym temacie odpowiadając na posta, w którym:

 

uznajesz ich za faworytów

 

i

 

jest teraz koniec listopada.

 

A potem jeszcze narzekasz, że listopad nie zmienił moich poglądów na ich temat.

Pojawiłeś się w tym temacie tylko po żeby ustawić mnie i wszystkich, którzy uwierzyli w Grizz na nowo do pionu. Koniec listopada jest tutaj tylko losową wypadkową, w kwietniu napiszesz to samo.

 

@ely sprawdziłem, krowa występuje częściej, ale świnka też czasami się przewija.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat to krowa nie zmienia poglądów a nie świnia

 

A ja bym poczekał bo jednak Memphis ma teraz i Cartera który jest niebotycznym wzmocnieniem w stosunku do Prince'a czy Millera i Lee choć jak on utrzyma TS powyżej 70% i 50% za 3 to ja chyba na koniec grudnia uznam że się skończył ten świat

 

Na pewno Conley jest lepszy niż rok temu Marc Gasol też ale Memphis dopóki nie trafi na Spurs albo Golden to mogą być i w ECF bo poza tymi dwoma ekipami to każdy będzie mieć z nimi piekło

 

Wyobraźmy sobie, że GSW się łamie na PO - standard, żaden pech w sumie. 

Wyobraźmy sobie, że SAS się łamią. W ostatnich latach mieli szczęście, a x lat wcześniej? To się może zdarzyć.

Wyobraźmy sobie, że Grizzlies będą w PO zdrowi. Możliwe? Tak. Bez wnikania czy prawdopodobne - po prostu możliwe.

 

I niech ktoś teraz wskaże zespół w NBA na który sam postawiłby duże pieniądze w serii z Memphis. 

Ja nie widzę żadnego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawiłeś się w tym temacie tylko po żeby ustawić mnie i wszystkich, którzy uwierzyli w Grizz na nowo do pionu.

 

Tak, najlepiej zmienić temat. Zły Chytry.

 

 

Koniec listopada jest tutaj tylko losową wypadkową, w kwietniu napiszesz to samo.

 

No, bo następne "ostateczne rozstrzygniecie" będzie w maju-czerwcu, sam przed chwilą byłeś zwolennikiem opcji ostatecznego rozstrzygniecia, a moje poglądy na temat Grizzlies biorą się właśnie z kilku ostatnich ostatecznych rozstrzygnięć majowo-czerwcowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na dziś postawienie na Spurs w serii z Memphis to trochę easy money.

W naszej kulturze czyta się z lewej do prawej, ale również z góry na dół. 

Pomogę Ci zapamiętać - z dziewczyną też zaczynasz do góry i schodzisz na dół. Tak to działa.

Przeczytaj jeszcze raz tamtą wypowiedź tak, jak się powinno czytać i zrozumiesz.

Edytowane przez Alternative
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.