Skocz do zawartości

Gry komputerowe


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, RappaR napisał:

KOTOR, Deus Ex, Neverwinter Night, Dungeon Siege, Sacred, Final Fantasy

W sumie tak. Jeszcze było Divine divinity. Inna kwestia że grałem tylko w część tych tytułów i to krótko dlatego nie zapadły w pamięć.

Edytowane przez MA23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, agresywnychomik napisał:

Divinity 2 jest bardzo spoko.

Dragon age (wszystkie 3)nikt nie wspomnial?

Pilars of Eternity I i II? 

naczytałem się o tym divinity masę pozytyów a gierka dla mnie fatalna

jednak walki turowe w rpgach to straszny rak

 

Pillarsy bardzo fajne z kolei (szczególnie dwójka), ale Pathfinder WOTR siadł mi jeszcze bardziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, julekstep napisał:

 

Pillarsy bardzo fajne z kolei (szczególnie dwójka), ale Pathfinder WOTR siadł mi jeszcze bardziej

Pillarsy jedynkę długo męczyłem, doszedłem do ostatniego aktu i ta gra serio jest c***owa. Podobna dwójka lepsza, ale jedynka to straszny rak 

7 godzin temu, julekstep napisał:

 

serio umniejszanie starym falloutom czy baldurom pokazuje calkowita ignorancje - to gierki ktore totalnie niszowy gatunek wprowadzily do mainstreamu (przykladowo, jak trzymamy sie juz tych cyferek sprzedazowych - cala trylogia Eye if the Beholder, czyli topowych crpgow z pierwszej polowy 90s to 350k)

Właśnie fajnie, że przywołałeś Pillarsy.

Pillarsy sprzedać - 400k. Dwójka - 100k. 

Popatrz jak się w 20 lat zmienił rynek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, julekstep napisał:

jednak walki turowe w rpgach to straszny rak

Heroes of M&M tez nie siadło ;)

Ja wlasnie turowe walki lubie. Do tego idealne pod konsole wiec na PS pykałem, grafika animacje, questy, lokacje dla mnie wszystko miodne.

8 godzin temu, julekstep napisał:

Pillarsy bardzo fajne z kolei (szczególnie dwójka), ale Pathfinder WOTR siadł mi jeszcze bardziej

Ja grałem tylko II a że w takoch grach gram solo to poziom trudności dla mnie był mega uber.

Spróbuje tego pathfindera jak będe miał wiecej czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.04.2023 o 07:47, RappaR napisał:

Ale mnie wyniki FNV nie zdziwiło jakoś bardzo, tylko jak mało F1 i F2 sprzedały się przed tym jak Bethesda uśmierciła markę 

Zagraliscie kiedys online w fallout online, fonline (czyli f1/f2) niesamowity mod. Wpierdala czas na potege (wyszlo strasznie duzo online modowcjak idostepnili engine)

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.04.2023 o 17:57, julekstep napisał:

przed falloutem i baldurem crpgi to byla nisza, gralo sie w przygodowki, strategie i mordobicia

po nich to byl juz mainstream

A najpopularniejszym rpgiem tamtych czasów były Pokemony 😃

Kieszonkowy król sprzedaży 😃

W dniu 13.04.2023 o 19:10, julekstep napisał:

jak jestes taki new-ageowiec to daj swoje top5 rpgow tak z 2010+

Swoją drogą takie pytanie dla mnie byłoby o tyle trudne, że w dzisiejszych czasach, w których większość dużych gier wprowadza z różnym natężeniem elementy rpgowe, trudno rozstrzygnąć co rpgiem jest, a co nie jest. Co tak naprawdę dla Ciebie decyduje o zaszufladkowaniu danej gry do kategorii rpg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kily napisał:

Co tak naprawdę dla Ciebie decyduje o zaszufladkowaniu danej gry do kategorii rpg?

story-driven

rozwój postaci

to chyba dwie najważniejsze kwestie

wiadomo że elementy rpg są w różnych gierkach w różnym natężeniu (gdzie takie np Mass Effect to jakiś mix rpg, strzelanki i interaktywnego filmu), więc ciężko wyznaczyć sztywną granicę.. -  to nie jest coś nowego btw (w 90's przecież była choćby seria Quest for Glory czyli mix przygodówki i rpg, potem Diablo które dla mnie nigdy nie było 'true rpgiem') - ale generalnie te dwa elementy są najważniejsze (dlatego pewnie dla mnie top rpg ostatnich lat to Kingdom Come bo z jednej strony jest bardzo fajna historia a z drugiej świetna mechanika rozwoju postaci, w której czuć vibe starego Betrayal at Krondor - czyli najlepszego erpega z ery pre-fallouto-baldurowej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, julekstep napisał:

story-driven

rozwój postaci

to chyba dwie najważniejsze kwestie

wiadomo że elementy rpg są w różnych gierkach w różnym natężeniu (gdzie takie np Mass Effect to jakiś mix rpg, strzelanki i interaktywnego filmu), więc ciężko wyznaczyć sztywną granicę.. -  to nie jest coś nowego btw (w 90's przecież była choćby seria Quest for Glory czyli mix przygodówki i rpg, potem Diablo które dla mnie nigdy nie było 'true rpgiem') - ale generalnie te dwa elementy są najważniejsze (dlatego pewnie dla mnie top rpg ostatnich lat to Kingdom Come bo z jednej strony jest bardzo fajna historia a z drugiej świetna mechanika rozwoju postaci, w której czuć vibe starego Betrayal at Krondor - czyli najlepszego erpega z ery pre-fallouto-baldurowej)

Czyli chyba np. dwa ostatnie God of Wary jak najbardziej się łapią pod kategorię rpg wg tych kryteriów, bo jest tam zarówno duży nacisk na opowiadaną historię, jak i całkiem dobrze rozwinięty rozwój postaci. A że przy okazji jest wyjątkowo dobry system walki, to tylko na plus dla tych gier.

W ogóle to co odróżnia np. wymienionego przez RappaRa Wiedźmina 3 (klasycznie zaliczany do rpgów) od tych GoWów (najczęściej niezaliczane do rpgów) to to, że w Wiedźminie jest wybór opcji dialogowych, które w nielicznych przypadkach wpływają na to jak potoczy się dalej historia.

Inna sprawa, że formuła rpg w Wiedźminie wygląda czasami absurdalnie, bo gramy postacią mającą za sobą długą historię pełną "dokonań" tej postaci, a jednocześnie musimy tę postać wyekspić żeby sobie móc poradzić z byle gryfem na początku gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kily napisał:

 

W ogóle to co odróżnia np. wymienionego przez RappaRa Wiedźmina 3 (klasycznie zaliczany do rpgów) od tych GoWów (najczęściej niezaliczane do rpgów) to to, że w Wiedźminie jest wybór opcji dialogowych, które w nielicznych przypadkach wpływają na to jak potoczy się dalej historia.

Nie grałem w GOWy, ale akurat Wiedźmin 3 ma bardzo rozbudowany sposób rozwoju postaci, dużo craftingu, dużo opcji personalizacji ekwipunku, mnóstwo questów pobocznych. I to akurat całkowicie pełnoprawny RPG 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał:

Nie grałem w GOWy, ale akurat Wiedźmin 3 ma bardzo rozbudowany sposób rozwoju postaci, dużo craftingu, dużo opcji personalizacji ekwipunku, mnóstwo questów pobocznych. I to akurat całkowicie pełnoprawny RPG 

W GoWach całe drzewko rozwoju postaci, wytwarzanie przedmiotów wpływających na statystyki itd. jest IMO na dość zbliżonym poziomie. Questy poboczne, choć nie tak liczne jak w W3, jak najbardziej też są. Główna różnica to te opcje dialogowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kily napisał:

W GoWach całe drzewko rozwoju postaci, wytwarzanie przedmiotów wpływających na statystyki itd. jest IMO na dość zbliżonym poziomie. Questy poboczne, choć nie tak liczne jak w W3, jak najbardziej też są. Główna różnica to te opcje dialogowe.

Dużo miast i wsi, w których jest dużo NPC z możliwymi interakcjami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.