the4yeast Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Football Manager 2106? Sprawdzę, czy mój laptok to pociągnie i jeśli tak to możemy pociskać jakąś ligę online 2016 kod mam, a w robocie siedzę Oby nie trzeba bylo czekac na pare latek, by gra stala sie grywalna. w demo nie grałem, w sumie nie wiem jak to dotychczas wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danp Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Pmnie zawsze wkurzalo to czekanie na ltki, na wydane grafiki najprzerozniejszych lig, graczy, herbow itd. Wiec w sumie na powazne granie czekalem do stycznia badz lutego. Poki co trzepie 2012 i pewnie jeszcze poczekam z rok czy dwa na kolejny zakup, nie spieszy mi sie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the4yeast Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Mi grafiki do pełni szczęścia potrzebne nie są, najbardziej wkurzają błędy w logice gry. Jeśli w niej poważnych usterek nie będzie, będę łupać no nocach. A jeśli będą, to zawsze mogę wrócić do CM0102 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danp Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Koniecznie daj znac jak wrazenia, co zjebali, co zrobili lepiej niz w poprzednich edycjach. Ja tam moge w to grac godzinami i nigdy mi sie nie znudzi, szczegolnie zaczynajac ekipami z niskich lig ( w moim przypadku Plymouth Argyle od zawsze, obecnie league 2). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 12 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Ma ktoś fallout IV? Zastanawiam się nad kupnem całkiem mocno, Fallout 3 to jedna z lepszych gier w jakie grałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the4yeast Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 @danp spoko @RappaR, ziom w pracy ma, Wiedźmin ostatni bardzo mu się podobał, Falloutem nowym też się zachwyca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 12 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Wiedźmin ostatni każdemu się podobał, a Fallout IV to tak różnie wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Ma ktoś fallout IV? Zastanawiam się nad kupnem całkiem mocno, Fallout 3 to jedna z lepszych gier w jakie grałem. nie grałeś w dwójkę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 to samo chciałem napisać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Przestańcie z tą nostalgią, trójka jest oczywiście lepsza.Chociaż płytsza fabularnie to dwójka wracając po latach staje się potwornie nudna. Trójka z New Vegasem to kosmos. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 12 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Grałem chwilę, nie spodobała mi się. Ogólnie te złote gry black isle to bardziej jadą na schemacie gimby nie znają o jaki jestem fajny, niż faktycznie są takie rewelacyjne. W zasadzie tren dobrze znany na naszym forum, coś w stylu o kiedyś to się jadło w pomalowanym gwoździe i srało żelazem. Kupiłem sobie na tableta Baldura i jak widziałem te dialogi i questy to aż miałem wrażenie, że bardziej się zestarzały od grafiki. Mass Effecty czy Wiedźminy je zjadają i wypluwają, questy w Falloucie III także, gdzie były naprawdę świetnie zrobione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 12 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2015 Grałem chwilę, nie spodobała mi się. Ogólnie te złote gry black isle to bardziej jadą na schemacie gimby nie znają o jaki jestem fajny, niż faktycznie są takie rewelacyjne. W zasadzie tren dobrze znany na naszym forum, coś w stylu o kiedyś to się jadło w pomalowanym gwoździe i srało żelazem. Kupiłem sobie na tableta Baldura i jak widziałem te dialogi i questy to aż miałem wrażenie, że bardziej się zestarzały od grafiki. Mass Effecty czy Wiedźminy je zjadają i wypluwają, questy w Falloucie III także, gdzie były naprawdę świetnie zrobione. Że questy w Fallout 3 były lepsze niż w 2? LOL (ok questy 'główne' były niezłe, ale poboczne to żenadka) Generalnie jedyna naprawdę fajna rzecz w trójce to świetny klimat (FPP + lepsza grafika duuuuużo dały w tym temacie), poza tym nie ma nawet co porównywać. NIe wiem o której części BG piszesz, ale dwójka to jedno z niewielu rpg w jakie mógłbym dzisiaj z marszu zagrać. Jeszcze o Planescape Torment trzeba wspomnieć! Z tych "nowych" rpg to tylko seria ME zrobiła na mnie duże wrażenie (są jeszcze gry typu Skryim - przyjemne, ale bez podniety) P.S: Wiedźmin sriedźmin P.S: klasyczne rpg to Betrayal at Krondor! o! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Bez brawury. BG i PT to fabularnie gry doskonałe. Icewind Dale znakomite rozwinięcie.Masseffect nie zjada niczego, gra w której questy dzielą się na 3 takie same ale zrobić ich trzeba 200 to porażka. W Fallout 3 jest masa zajebistych questów pobocznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 13 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 W PT nie grałem, w BG 1 do doskonałości brakowało bardzo dużo. Mass Effect ma questy faktycznie jeśli chodzi o konstrukcje średnie - pod tym względem to fps, czego oczekiwać. Miałem na myśli jednak nie ich mechanikę, a fabułę, postacie i dialogi, te są jednymi z najlepszych w historii gier. Fallout 3 główny wątek mam mocno średni, właśnie nadrabia questami pobocznymi, najlepsze z jakimi się spotkałem do tej pory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloud Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 W PT nie grałem, w BG 1 do doskonałości brakowało bardzo dużo. Mass Effect ma questy faktycznie jeśli chodzi o konstrukcje średnie - pod tym względem to fps, czego oczekiwać. Miałem na myśli jednak nie ich mechanikę, a fabułę, postacie i dialogi, te są jednymi z najlepszych w historii gier. Fallout 3 główny wątek mam mocno średni, właśnie nadrabia questami pobocznymi, najlepsze z jakimi się spotkałem do tej pory. ME3 dopiero przede mną, ale co takiego jest zajebistego w fabule ME1 i 2? Największy atut to własny wpływ na fabułę co jest dobrze zrobione, ale poza tym to co? I postacie też jedne z najlepszych, serio? Ktoś Ci zapadł w pamięć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 13 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 ME3 dopiero przede mną, ale co takiego jest zajebistego w fabule ME1 i 2? Największy atut to własny wpływ na fabułę co jest dobrze zrobione, ale poza tym to co? I postacie też jedne z najlepszych, serio? Ktoś Ci zapadł w pamięć? Mordin, Urdnot, Garrus, Zaed. A co jest takiego zajebistego? Jest wciągająca, rozbudowana i mimo wszystko świeża. Uniwersum jest oryginalne, nie ma odgrzewanych kotletów i stereotypów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloud Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Ok, byłem ciekawy. No ja mam inne zdanie o ME, dla mnie lekko przereklamowana seria. Żadna postać nie wywarła na mnie większego wrażenia przynajmniej w 1 i 2 cześci, a fabuła jest po prostu OK nic specjalnego, zwłaszcza w 2 części gdzie opiera się na zbieraniu ekipy. Generalnie gdyby połączyć mechanikę walki z 2 i wrzucić w 1 część to może byłoby się czym jarać, a tak to trochę zmarnowany potencjał. To co jedynka robi dość udanie(fabuła, elementy RPG), to dwójka robi źle i na odwrót. Przy czym muszę podkreślić, że w 2 po prostu bardziej chce się grać, jedynkę męczyłem w zasadzie na siłę. Zobaczę jeszcze 3 część może tam udało się osiągnąć lepszy efekt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 W ogóle ME to był chyba największy zawód w moim życiu jeśli chodzi o gry. Jako fan sf jarałem się perspektywą zwiedzania kolejnych systemów, przeróżnych planet, poznawania kolejnych ras. Wszyscy opowiadali jako to jest różnorodna, rozległa i interesująca. A ja po 2 drugim czy trzecim układzie, który zwiedziłem, nie mogłem już na tę grę patrzeć i byłem znudzony jak mops.Ciągle te same questy, każdy polega na pojechaniu i znalezieniu. Sól RPG czyli mechanika budowania postaci jest zupełnie nieekscytująca i nieczytelna. Reszty nie pamiętam ale pograłem 3 dni i miałem wrażenie, że stoje w miejscu, mimo że fabularnie posunąłem się do przodu mocno. Jestem z tych, którzy zwiedzają wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julekstep Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 BG 1 do doskonałości brakowało bardzo dużo. No tak, bo zarówno BG 1 jak i Fallout 1 w historii zapisały się, głównie ze względu na 'nowatorskie podejście' jeśli chodzi o gameplay, sposób prowadzenia rozgrywki itp. Dziś to może wydawać się śmieszne, ale rzut izometryczny (dobrze zrobiony!) i aktywna pauza BG1 to było coś! Wydaje mi się, że dopiero dzięki sukcesowi 'jedynek' ich twórcy mogli zrobić 'prawdziwe' dzieła jakimi są 'dwójki', gdzie różnice w engine, czy gameplayu są raczej kosmetyczne, ale same gry zostały mega rozbudowane (więcej dużo bardziej rozbudowanych postaci, terenów, zadań, interakcji ze światem) i wg mnie obie są dla rpgów tym czym Bird i Magic dla NBA! Prototypowe, doskonałe erpegi, dzięki którym sam gatunek się tak rozwinął. Jedyne co zjebane to dodatek (Tron Baala) do BG2, który przeszedłem tylko dlatego, że polubiłem swoją drużynę, 'zżyłem się z nią' w podstawce. Planescape jest blisko, ale ta gra jest zbyt pojebana, żeby stanowić kanon taki jak BG2 i Fallout2. Mort to najlepszy towarzysz w historii RPG (kolejna sprawa, że CD Projekt zrobiło świeeeeetną robotę przy lokalizacjach BG, BG2 i PT ) Icewind Dale (1 i 2) ssie pałkę - podstawową cechą dobrego erpega powinna być (wg mnie przynajmniej) jak najlepiej upozorowana nieliniowość, a ID to taki dłuższy Tron Baala (choć fakt, walki fajne) Nie czaję zarzutów pod kątem serii ME, dla mnie bije ona Wiedźmina na głowę i do tego jest 'świeża' o co w dzisiejszych grach trudno (motyw w dwójce zbierania swojej ekipu zakapiorów wzorem jakichś filmów wojennych suuuuuuuupcio) Sól RPG czyli mechanika budowania postaci jak dla Ciebie to jest solą erpegie to serio polecam Betrayal at Krondor - najlepszy model rozwoju postaci i dodatkowo kilka innych bonusów (świetne "książkowe" prowadzenie historii, bardzo fajny system walki - taki wstęp do tego co było w Falloutach, bardzo fajny system czarów), chociaż ta gra jest już chyba faktycznie poniżej dopuszczalnego poziomu technicznego (no chyba, że ktoś by zrobił jakiś fajny, bezproblemowy port na współczesne OSy) Fallout 3 główny wątek mam mocno średni, właśnie nadrabia questami pobocznymi, najlepsze z jakimi się spotkałem do tej pory. no cóż...gimby nie znajo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kore Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Ma ktoś fallout IV? Zastanawiam się nad kupnem całkiem mocno, Fallout 3 to jedna z lepszych gier w jakie grałem. Nie patrz na te "user score" w metacritica. Nie wiem jak dzisiaj jest mocno zblazowane społeczeństwo graczy, ale mówiąc krótko to zwykłę wymyślanie i szukanie dziury w całym. Jestem po jednym dniu z F4 i jest świetnie. Takiego Fallouta - jako fan serii - oczekiwałem. Rewelacyjny klimat, oldshoolowy crafting i loot, bardzo dobry VATS i absolutnie GENIALNE filmiki instruktażowae jak i cała otoczka w Pip-Boyem w roli głównej. Jeśli mówisz, że tak Ci się podobał F3, to gwarantuje Ci sarysfakcje. Bo akurat czwórka to bezpośredni spadkobierca trójki, nie dwójki, tak jeśli chodzi o klimat jak i rozgrywkę. Jak Ci się nie spodoba, możesz mnie publicznie zlinczować Ale jak mówię; jeśli tak chwalisz trójeczkę, to czwórkę tym bardziej łykniesz z zachwytem. Co do Baldursa, F2 i ogolnie starych gier których "gimby nie znajo", to panowie... nikomu nie chodzi w tym wszystkim o to, że one faktycznie Bóg wie jakie są patrząc z dzisiejszej perspektywy Tylko, że każda z nich to było absolutne novum nie tylko w gatunku, ale i w przemyśle. Siedzenie przy F2 ze słownikiem ang-pol w ręku i rozdziawianie japy na pierwqsyz w historii, tak mocno rozbudowany system encyklopedyczno-dialogowy to są kamienie milowe. To samo z Baldursem. Przecież wtedy, pod koniec lat 90. wydawało nam się, że są to niekończące się gry o poziomie rozbudowania, którego nigdy nikt nie powieli Jasne, dzisiaj włączenie tych tytułów może wywołać tylko uśmiech politowania, ale to identyczny efekt jak "Polonez Caro kiedyś, a dziś". Kto oglądał Koło Fortuny za dzieciaka, wie o czym mówię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się