Skocz do zawartości

NBA Draft 2014


Bloniek

Rekomendowane odpowiedzi

Co to zmienia? I tak siła konferencji jest o wiele bardziej zależna od zarządzania drużynami. Nie bez powodu wśród najlepiej zarządzanych ekip wymienia się Spurs, OKC Portland. 

 

Szczęście w drafcie na pewno się przyda, ale bez przesady.

A na czym polega to zarządzanie? Oklahoma jest dobrze zarządzana, ale przecież najpierw musieli szorować dno tabeli, robić wymiany i liczyć na wysokie picki, aby zbudować kontendera. Wiele organizacji zmieniło management w ostatnich latach, taki Sam Hinkie spokojnie może być kolejnym Prestim, sroce spod ogona nie wypadł. W Magic też postawili na młodziutkiego Hennigana, Suns na McDonough. Piszesz, że "szczęście w drafcie się przyda, ale bez przesady" a tymczasem draft jest podstawą na której zbudowani zostali Thunder i tym tropem chcą podążać inni. Także zanim ocenimy jak są zarządzane należałoby zaczekać aż minie kilka lat tych rządów. Prest nie dokonał żadnych cudów tylko wybrał Duranta z drugim numerem oraz Westbrooka z czwartym, świetne wybory, ale wielu GM-ów jest dzisiaj dobrze przygotowanych i trzeba im tylko dać sposobność na odbudowę podupadłych ekip.

 

Spurs to wyższa półka, nie stawiałbym nikogo z nimi w jednym rzędzie jeśli chodzi o organizację. Tam jest perfekcja na wszystkich płaszczyznach, jeden organizm.

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mcreativo.pl kiedy zrozumiesz, ze 76ers nie wejda za rok do PObo starca pick, a na to sobie nie pozwola? Maja inny plan i go nie zmienia.

 

1. Jazz - Parker - byloby zdrowo, bo oni go chca, on chce do nich

2. 76ers - Wiggins - hype sie bedzie zgadzal, niech gra na 2/3 i buduja zespol wokol niego

3. Magic - Exum/Smart - niech biora jednego z nich, Oladipo na 2 i koniec tankowania, pora zaczac wygrywac.

4. Bucks - Embiid - jezeli bedzie mial szklane zdrowie to przynajmniej organizacja jako tako na tym nie straci. Ale zycze mu zdrowia, niech gra, niech Sandersa opchna w noc draftu lub pozniej za cokolwiek i buduja zdrowa organizacje.

 

 

Tu już nie chodzi o stratę picku. Nikt przy zdrowych zmysłach nie koptuje do zespołu opartego na rookies (a jeśli Hinkie nie przyświruje z wymianami 2za1 to bedzie ich ze trzech w s5). 

 

Takie zespoły po prostu muszą najpierw postawić na player development, który kłóci się z wizją wygrywania. Ludziom często się wydaje że rookie z top10 draftu to jakiś super zawodnik, a często realnie większą wartość dla zespołu pod kątem wygrywania ma zawodnik, który robi po cichu 10/5 niż rookie z 18/9. 

 

Czytałem dzisiaj ze 2 arty o Nerlensie, wydaje się, że Brett Brown jest nim nieźle zajarany.

http://bleacherreport.com/articles/2062151-nerlens-noel-remains-nbas-most-intriguing-rookie-after-year-lost-to-injury   - polecam mocno.

 

Poza tym wypada jako gracz NCAA w jakichs zaawansowanych statach na poziomie A.Davisa, Duncana i Robinsona paru innych - Hinkie lubi takie cyferki, także może być tak, że Embiid nie będzie dla nas w ogóle opcją. 

 

Magic jesli będą mieli możliwość powinni jechać Embiid/Smart IMO - backcourt w postaci Dipo i Smarta to moglby byc niezły hardkor. 

 

 

 

BTW: ludziska, jakie jest wasze top5 alpha dogów tego draftów - franchise playerów/1 opcji ofensywnych??

BTW2: Aaron Gordon to nie jest przypadkiem coś bliżej Taja Gibsona niż Kennetha farieda jak twierdzą na nbadraftnet?

Edytowane przez Julius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KD #2

RW #4 

Ibaka #24

Harden #3

Jackson #24

Adams #12

I pomyśleć, że PTB byli w pewnym momencie przebudowy 2 kroki przed nimi. Ryzyko nie daje gwarancji picia szampana.

 

Embiid pierwszy w kolejce do niewypału?

Edytowane przez jack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak LAL będą mieli 7 pick to nie chcę, żeby go oddawali za Love'a na którego jest szansa za rok. A LAL pick w loterii mają raz na 10 lat albo rzadziej więc fajnie by było poogrywać tego młodziaka, którego wybiorą. Tym bardziej , że jeśli dobrze wybiorą to jest szansa na all-stara. 

 

też chciałbym, żeby zachowali pick, ale umówmy się - jeśli masz możliwość pozyskania gracza klasy Love'a, to ją po prostu wykorzystujesz. top3 to inna sprawa, ale z siódmym numerem szanse na wybranie all-stara są bardzo małe.

 

inna sprawa, to czy Minnesotę taka oferta urządza, bo np. Boston może z łatwością ją przebić.

 

BTW2: Aaron Gordon to nie jest przypadkiem coś bliżej Taja Gibsona niż Kennetha farieda jak twierdzą na nbadraftnet?

 

taaa, nbadraft.net i te ich porównania :D

 

bliżej do Gibsona chociaż imo i tak dość daleko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziec nie powiedzial, ale obrazic by sie nie obrazil

To że gość jest mormonem to jeszcze nie znaczy że będzie Jazzmanem for life i nie przeniesie swoich talentów na południe Florydy za kilka lat. Zresztą patrz Kevin Love - biały z brodą a w Minnesocie mu źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniając ostatnie drafty można raczej wywnioskować, że łatwiej o all stara z 7 pickiem niż mając wybór w top3. 

Straciłem 5 minut życia:

 

allstars z draftów 2004-2013 wybrani z 1-3: Howard, Deron, LaMarcus, Durex, Horford, Rose, Griffin, Harden, Wall, Irving i Davis - jedenastu + Bogut: alll-nba ale nie all-star

 

to samo z 7: Deng i Curry

z 6-8 dwójka wyżej + Lillard i Roy = czterech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Menti

 

To nie są dwaj Durant i Westbrook + to nie był ani razu pick #1.

 

KD #2

RW #4 

Ibaka #24

Harden #3

Jackson #24

Adams #12

Ale co to zmienia? Żeby wybierać w TOP5 musisz być jednym z najgorszym zespołów w lidze i takim zespołem była Oklahoma. Na przestrzeni czterech sezonów mieli #2 #4 i #3 to są przecież zajebiste szanse, których nie zjebali a dodatkowo mieli szczęście trafić na rok Duranta bo to jednak nie nie jest tak, że co sezon będzie dostępny taki grajek.

 

Pozostałe wybory też doceniam, ale chyba nie załapałeś do czego zmierzam. Liga się zmienia, wiele zespołów trafiło w ręce nowych GM-ów, którzy są przygotowani dużo lepiej niż ich poprzednicy, daj Sixers takie numery jakie miała Oklahoma przez 4 lata i nie widzę powodów, aby wątpić w pomyślność przebudowy. To samo tyczy się innych ekip.

 

Napisałeś, że siła konferencji zależy od zarządzania, ale to stwierdzenie jest w równym stopniu oczywiste co uproszczone. Pozyskanie wysokich numerów w drafcie jest elementem strategii odbudowy, która z kolei wskazuje na odpowiednie zarządzanie właśnie. Bez draftu gówno można zrobić jeżeli nie jesteś ekipą z wielkiego rynku.

 

Wschód był fatalny ostatnimi czasy, ale do Toronto trafił Masai, Knicks wzięli Zen Mastera (Dolan to wciąż problem), Detroit powierzyli zespół SVG a o Sixers i Magic już pisałem. To wszystko są bardzo pozytywne zmiany, jedne zaczęły się już jakiś czas temu a inne dopiero startują, ale to dobre zmiany. Zespoły tankujące potrzebują szczęścia związanego z draftem tak samo jak szczęścia potrzebował Presti, aby zbudować Oklahomę taką jaką ją widzimy. Nie zawsze dobrze trafisz z niższymi wyborami, mogą bardzo pomóc, ale podstawą są te wysokie. Cavs je zjebali, Oklahoma wykorzystała bardzo dobrze, czas na innych.

Edytowane przez Mentor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wschód był fatalny ostatnimi czasy, ale do Toronto trafił Masai, Knicks wzięli Zen Mastera (Dolan to wciąż problem), Detroit powierzyli zespół SVG a o Sixers i Magic już pisałem. To wszystko są bardzo pozytywne zmiany, jedne zaczęły się już jakiś czas temu a inne dopiero startują, ale to dobre zmiany. Zespoły tankujące potrzebują szczęścia związanego z draftem tak samo jak szczęścia potrzebował Presti, aby zbudować Oklahomę taką jaką je widzimy. Nie zawsze dobrze trafisz z niższym wyborem, mogą bardzo pomóc, ale podstawą są te wysokie. Cavs je zjebali, Oklahoma wykorzystała bardzo dobrze, czas na innych.

Rozkurwienie zespołu, zebranie pickow to dopiero połowa sukcesu - jedni robią to lepiej inni gorzej. Schody zaczynają się, jak trzeba te picki wykorzystac, na jaki draft się trafi, kogo wybierze się na HC no i oczywiście potem kwestie extension i FA. A w to wszystko miesza się jeszcze ta najbardziej nieprzewidywalna zmienna - zdrowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.