Skocz do zawartości

FIBA Mistrzostwa Świata w koszykówce mężczyzn (World Cup 2014)


danny

Rekomendowane odpowiedzi

komentator na ESPN USA powiedział właśnie, że jego zdaniem Harden jest jednym z głównych kandydatów do MVP turnieju...

 

Pewnie według tego komentatora jest również głównym kandydatem do nagrody defensive player of the tournament.

Kto to komentuje? Fran Fraschilla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do Bogdanovicia to na prawde podoba mi się jego gra, dobrze, że trafił jeszcze do takiego klubu, jak Suns, gdzie z Hornackiem każdy zawodnik zrobił duży postęp (wystarczy zobaczyć jak Gerald Green zmienił się z scruba, który potrafi tylko dunkować i odpalać głupie rzuty z dalekiego półdystansu na dobrego scorera), więc Bogdan pewnie dostanie sporą szansę na pokazanie swych umiejętności. 

Tyle, że Bogdan Bogdanovic(nadal mylony z Bojanem :/) jeszcze przynajmniej rok zostaje w Europie. Będzie grał w Fenerbahce, u Obradovica, więc myślę, że może się jeszcze rozwinąć. 

 

a tu ta wspomniana trójka:

 

http://youtu.be/ZmH8i2Q3xbY

 

Cóż, Serbowie mają duże szansę na srebro :smile:

 

edit: a mecz o 3 miejsce i finał pokaże Sportklub :)

Edytowane przez kleczes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie to przeczytałem, zobaczyłem, że kilka dni temu obi coś odpisał na mój wcześniejszy post i stwierdziłem, że jednak zamiast Nets będę oglądał Fenerbahçe Ülker :tongue:

Szkoda że się skapłeś, liczyłem na jakieś fajne posty w trakcie sezonu typu "k****, ale go najebali koksem w tej NBA, w dwa miesiące tak spuchł na gębie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto uczy ich rzucać w tym Portland, ale generalnie Lillard, Wes i Batum to jakieś zdrowe popi****leńce jeśli chodzi o skuteczność trójek off the screen, lecąc bokiem, mając kosz za głową i rękę obrońcy na twarzy...

 

Serbia zawsze gra to samo jak dla mnie, Krstic w Europie wygląda jak Hakeem na relanium, ale zawsze Hakeem; Bjelica zawsze jest "młodym perspektywicznym talentem", a gdyby ktoś mi kazał wyobrazić sobie bałkańskiego Steve Nasha i pokazał mi Milosa Teodosica w akcji to stwierdziłbym, że ta guma w listkach to chyba jednak było LSD.

 

Bogdanovic to Klay Thompson II.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to Serbowie nie są bez szans w finale.

Jak Krzyzewski będzie wychodził jakimiś pojebanymi niebroniącymi lineupami

to nawet przewaga wypracowana z kontr może nie pomóc.

Fajnie byłoby zobaczyć niespodziankę i Teodo(sic!)a jako MVP.

 

Wygra ten kto rzuci więcej punktów! hehe

Edytowane przez samekontuzj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co Krzyzewski ma kombinować ze składami, skoro wszystkich robią 20-30-40 punktami? Co go obchodzi, że obrona nie klika na tip-top, skoro nawet to co jest, to wystarcza dotąd z palcem w dupie? Jak śledzę ich postępy (USA) w tych mistrzostwach, to obawiam się, że częste tutaj drwiny i wieszczenie wtopy Amerykanów, to jednak były bardziej na zasadzie pobożnych życzeń. I tak samo gładko (teraz ja sobie powieszczę) polegnie też Serbia. Albo reszta świata jest w okresie przebudowy / zmiany pokoleń, albo tym razem II-III garnitur USA został na tyle dobrze dobrany i zestawiony z optymalnym dla siebie stylem, że to spokojnie wystarcza. Faried umie tylko skakać i nie przeszkadza mu to rządzić. Reszta podkoszowców też robi swoje, a w highligtach pełno dobitek po zbiórkach w ataku. Kontrami i fizycznością załatwiają sprawę, nawet jeśli taktycznie czy indywidualnym wyszkoleniem nie są tak "wysublimowani" jak Eurosy. No i najdłuższa ławka i rotacja też robią swoje. Mogą posyłać kolejnych w bój i ciągle napierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesamowity mecz. Po 3 kwartach myślałem, że Serbia ma już ten mecz wygrany, a tu nagle Francja strasznie się rozstrzelała (a szczególnie Batum). Podobało mi się, jak w 4 kwarcie ciężar gry na siebie brał Bogdanovic, który zdobył 10 punktów w ostatnich 5 minutach. Godne podziwu, szczególnie, że Bogdan ma tylko 22 lata. Ciekawe na jak długo pozostanie w Europie, czy w ogóle będzie chciał grać w NBA? Jeśli tu zostanie gwiazdą, to nie zdziwiłbym się, jakby chciał pozostać w Europie na długi okres czasu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przze 2/3 meczu pick Serbów z ruchem weakside, to była demolka na Francuzach. Batum powiedział po meczu, ze nie ma pojęcia dlaczego nie umieli na to zaregować w porę, bo przecież udowodnili nie raz, że umieją bronić i że byli gotowi na Serbów. jakby to była bes of 7, to pewnie od drugiej połowy g2 Francja zaczęłaby nad tym panować. ale cóż, specyfika turnieju i ko system ma urodę Brunchildy.

 

potem francuskie tornado trójek w 4q, też kuźwa z niczego. może z jakiegoś pobudzenia pozazmysłowego, jakieś dziwnej chemii, a może Serbowie za wcześnie z gęsią się zaczęli witać ? ciekawe, że to co zaproponował coach Francuzów miało ofensywną ideę, ale kompletnie ich odkryło w obronie, bo Diaw grał formalnie centra, a na środku nierzadko stał Fournier albo Huertel, zaś Krstica bronił chyba Gelabale. i prawie żabojady na tym dojechali do finału. w sumie, Serbia zaimponowała, że po takim comebacku Francji nie dała się im zbliżyć na odległość przełamania wyniku. 

 

w sumie, w finale Serbia ma szansę jak zwolni grę, będzie się bić na zastawieniu tablicy  i przez 40 minut dorówna intensywnością Jankesom. nie bardzo w to wierzę, ale dobre nastawienie może zdziałać cuda. US Team to jest motor i jeszcze raz motor. pierwsze podanie do kontry, nawyk biegania przez 40 minut, przy tej klasie zawodników, to jest jak ściganie się na 10 km z Kenijczykami. ty napierd...asz jak mały motorek i wydaje ci się, ze przekraczasz granicę życia i śmierci, a oni na 5 km krokiem treningowym zostawiają cię na dublu. robią to, po co się urodzili, a ty robisz to, za co ci płacą, jak dobrze pójdzie. róznica jest fundamentalna.

 

poza tym, u Serbów wystarczy zaangażować w faule Teodosica, żeby zespół się zakrztusił, US Team nie ma takiego wodzireja, a może lepiej - ma kilku, którzy swoimi sposobami umieją efektywnie zarządzać atakiem. 

 

widzieliście jaki numer w 1q odstawił Fournier ? piłka w plecy Serbów stojących 3 metry dalej. lol. posiedział za to :] a Gelabale i Raduljica - za to samo Cousins chciał bić Valunciunasa, a tutaj - padli sobie chłopaki w objęcia i się pośmiali. jakby inna kultura sportowa. czy lepsza, to już inna para sandałów ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.