Skocz do zawartości

All-time fantasy draft - playoffs


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Karpik - Ignazz 4-2

 

O ile nie jestem wielkim fanem teamu Magic-Barkley-Wallace, o tyle w tym wypadku zadecydowały stricte gameplany i rebutale. Próba dostosowania się Ignazza do szybszej gry poprzez schowanie Zo tutaj jest strzałem w stopę.

 

 

wiesz co? od czasu tego tekstu lewa stopa mnie na prawdę napierdala a jutro gram w kosza..... na razie boli

kolejny raz muszę przyznać, że dopiero teraz zacząłem pod innym kontem bawić sie NBA.

Korzystając z okazji pragnę podziękować za wciągnięcie mnie w kolejnego złodzieja czasu bo dawno tyle Hakeema i KAJ nie oglądałem....

 

nie żegnam się chociaż zamiast lucky loozer wolałbym być unlucky winner ;-)

 

uwaga na przyszłość mimo wszystko zatraciliśmy gdzieś porządek i miałem trudności z ocenami graczy bo nowe tematy mimo, ze powielały składy już nie pokazywały lat wyborów stąd wnioskuję aby zawsze na poczatek każdej rundy wklejać jednak składy z datami

oszczędzi to nam sporo czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Lorak i karpik: nie kupujecie podwajania Kareema i ogólnie obrony prowadzącej w optymistycznym wariancie do semi contested 3pt shot/ mid range shot Coopera i Battiera jakby to byli jacyś game changerzy w takiej zabawie.

Cooper i Battier mogą być game changerami w takiej zabawie, pod warunkiem, że im pozwolisz rzucać semi contested/open 3s. W ogóle z tego co widzę, to większość tutaj jednak bardzo mocno sugeruje się nazwiskami, nie zastanawiając się zbytnio jak ci gracze będą wykorzystywani przy zmniejszonej ilości touches. Ty masz np Hakeema i Webbera >27 ppg, Allena >25 ppg i Curry'ego >23 ppg. Ja nie widzę potrzeby posiadania takiej ilości volume scorerów, bo nie wykorzystasz nawet połowy ich potencjału. Stąd uważam, że taki Cooper dałby Ci więcej dobrego niż np RayRay. Masz u mnie plusa za Iggy'ego, bo to idealny glue guy, który nadaje się do każdego zespołu, ale poza nim i może G-Force brakuje high quality role players, Dennis byłby fajny, jakby rzucał trójki, a tak, to też jest średni. Ale nie żebym się czepiał tego tylko u Ciebie, jak dla mnie to jest problem większości składów - za dużo talentu, ppg, za mało ludzi, którzy pracują na gwiazdy. Mnie się nie podobają all-starzy próbowani jako role players. Nie każdy jest Chrisem Boshem i da radę bezproblemowo usunąć się w cień.

 

Lepiej waszym zdaniem było nie podwajać KAJ-a i dać mu stuknąć x punktów, dodając potencjalne FT Hakeema ?

Już Ci pisałem w uzasadnieniu, że wg mnie lepiej, lorak też ma dobry pomysł z Webberem (choć ja bym mimo wszystko próbował chyba kryć go na zmianę - Hakeem/Webber). Kareem kryty 1 na 1 może by nastukał dużo punktów, a może nie. Ważne, że piłka by gorzej krążyła i reszta drużyny PMa nie byłaby hot.

 

Poza tym z jednej strony tego nie kupujecie a z drugiej strony PM napisał nie raz, że będzie chciał aby Curry i Allen oddawali jak najwięcej rzutów z dystansu. Czyli, że co ? Battier i Cooper na obwodzie to źle a Curry i Allen to dobrze ? Poza tym serio nikogo nie razi podwajanie od Iguadoli z rogu ? Absolutnie bez ironii ale co więcej mogłem zrobić w tym matchupie ?

Przecież ja głosowałem na Ciebie, więc nie bardzo wiem o co Ci konkretnie chodzi ;]

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cooper i Battier mogą być game changerami w takiej zabawie, pod warunkiem, że im pozwolisz rzucać semi contested/open 3s. W ogóle z tego co widzę, to większość tutaj jednak bardzo mocno sugeruje się nazwiskami, nie zastanawiając się zbytnio jak ci gracze będą wykorzystywani przy zmniejszonej ilości touches. Ty masz np Hakeema i Webbera >27 ppg, Allena >25 ppg i Curry'ego >23 ppg. Ja nie widzę potrzeby posiadania takiej ilości volume scorerów, bo nie wykorzystasz nawet połowy ich potencjału. Stąd uważam, że taki Cooper dałby Ci więcej dobrego niż np RayRay. Masz u mnie plusa za Iggy'ego, bo to idealny glue guy, który nadaje się do każdego zespołu, ale poza nim i może G-Force brakuje high quality role players, Dennis byłby fajny, jakby rzucał trójki, a tak, to też jest średni. Ale nie żebym się czepiał tego tylko u Ciebie, jak dla mnie to jest problem większości składów - za dużo talentu, ppg, za mało ludzi, którzy pracują na gwiazdy. Mnie się nie podobają all-starzy próbowani jako role players. Nie każdy jest Chrisem Boshem i da radę bezproblemowo usunąć się w cień.

 

 

Już Ci pisałem w uzasadnieniu, że wg mnie lepiej, lorak też ma dobry pomysł z Webberem (choć ja bym mimo wszystko próbował chyba kryć go na zmianę - Hakeem/Webber). Kareem kryty 1 na 1 może by nastukał dużo punktów, a może nie. Ważne, że piłka by gorzej krążyła i reszta drużyny PMa nie byłaby hot.

 

 

Przecież ja głosowałem na Ciebie, więc nie bardzo wiem o co Ci konkretnie chodzi ;]

 

Po tym co napisałeś byłbym w stanie stwierdzić, że było dokładnie na odwrót i głosowałeś na mnie:D U mnie uczepiłeś się Kinga(21,9 i 26 ppg), który wchodził z ławki za Penny'ego (więc potrzebny był dodatkowy firepower z ławki) i to z lat kiedy grał 32 i 34 minuty w RS (prawie, że Manu Case), i mam  trzech graczy  po 10 ppg (Coop, Batt, Camby) i 15 ppg Ainge, więc kto po zejściu Penny'ego miałby jeszcze robić ofensywę z obwodu dla Kareema, zwłaszcza że nie gram iso na Kempa? Sam Ainge z ławki to było za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym co napisałeś byłbym w stanie stwierdzić, że było dokładnie na odwrót i głosowałeś na mnie:D

Przegrałeś przez gorszy gameplan, skład od wowo masz trochę lepszy.

 

U mnie uczepiłeś się Kinga(21,9 i 26 ppg), który wchodził z ławki za Penny'ego (więc potrzebny był dodatkowy firepower z ławki) i to z lat kiedy grał 32 i 34 minuty w RS (prawie, że Manu Case)

King to raczej anty-Manu case. Low post scorer, kiepski/średni podający, one man army - central piece ofensywy. Z jego skillsetem, on byłby dzisiaj undersized PF, tylko robiłby dosyć duże straty po bronionej stronie.

 

i mam  trzech graczy  po 10 ppg (Coop, Batt, Camby) i 15 ppg Ainge, więc kto po zejściu Penny'ego miałby jeszcze robić ofensywę z obwodu dla Kareema, zwłaszcza że nie gram iso na Kempa? Sam Ainge z ławki to było za mało.

Może ktoś, kto robiłby ofensywę z obwodu, a nie Bernard King? ;] Inna sprawa, że 3 razy 10 ppg to przesada w drugą stronę. Kemp ograniczony do roli finishera, to też nie jest jakiś super pomysł, bo właśnie podczas gdy Kareem odpoczywa, to Kemp mógłby dostać kilka piłek na low post, ewentualnie nieco dalej od kosza, gdyby krył go ktoś wolniejszy. Dlatego ten King nie daje Ci z grubsza nic, czego nie dostajesz od trójki Penny-Kemp-Kareem. Więc z ławki lepszy byłby ktoś, kto zagrałby high pick&roll z Cambym lub Kempem i byłby groźny jako shooter przy Pennym i Alcindorze. Także już prędzej bym widział tu Jamala Crawforda, if u know what I mean ;]

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wowo: co do minut - jasne w PO gwiazdy grają generalnie dłużej - ale tutaj dochodzi jeszcze to, że ja tą serię widzę jako mega wyrównaną - 7 meczów na mega intensity walcząc cały czas z topowymi graczami to trochę co innego niż nawet 6 (kiedy przerwa na regenerę jest dłuższa) gdzie często gwiazdy grają przeciwko graczom o kilka klas gorszym (dlatego też nie dałem tej adnotacji do drużyny szaka gdzie on też jest zajeżdzany - zresztą i tak te 2 porażki to oni mają przez foul trouble szaka, więc tam nie dograł tych 40+ minut)

Ja tutaj wejdę w obronę lekką, a raczej dopiec Koelnerowi z zemsty. Shaq ok, ale naprawdę sądzisz, że Baron Davis po bronieniu przez 40 minut Pippena i jednocześnie napędzaniu ofensywy, Miller biegający po zasłonach po obu stronach przed Piercem i za Georgem - oni mają być świeżsi?  Śmiem twierdzić, że dla obwodu Koelnera to jest z seria z rzędu tych co zapadają w pamięć, a przynajmniej dają po nogach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja tutaj wejdę w obronę lekką, a raczej dopiec Koelnerowi z zemsty. Shaq ok, ale naprawdę sądzisz, że Baron Davis po bronieniu przez 40 minut Pippena i jednocześnie napędzaniu ofensywy, Miller biegający po zasłonach po obu stronach przed Piercem i za Georgem - oni mają być świeżsi?  Śmiem twierdzić, że dla obwodu Koelnera to jest z seria z rzędu tych co zapadają w pamięć, a przynajmniej dają po nogach. 

 

podawałem czas jaki akurat grali średnio w PO. z całym szacunkiem dla Twoich zawodników ale Ci zawodnicy spotykali się także z topowymi obronami gdzie w zespole jest 2 ofensywnych superstarów i 3 rolersów którzy mają tylko zapierdalać. odbijając piłeczkę mógłbym uznać, że przez taką hokejową rotacje zawodnicy mogą mieć problem wejść w mecz ponieważ nie są hot i nierozgrzany zawodnik wchodzi na napierdalającego shaqa, millera czy barona. jeśli takie zjawisko w NBA istnieje gdzie rotacja się zawęża (w Spurs także) to jednak to nie przypadek tylko już reguła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podawałem czas jaki akurat grali średnio w PO. z całym szacunkiem dla Twoich zawodników ale Ci zawodnicy spotykali się także z topowymi obronami gdzie w zespole jest 2 ofensywnych superstarów i 3 rolersów którzy mają tylko zapierdalać. odbijając piłeczkę mógłbym uznać, że przez taką hokejową rotacje zawodnicy mogą mieć problem wejść w mecz ponieważ nie są hot i nierozgrzany zawodnik wchodzi na napierdalającego shaqa, millera czy barona. jeśli takie zjawisko w NBA istnieje gdzie rotacja się zawęża (w Spurs także) to jednak to nie przypadek tylko już reguła. 

To nierozgrzany to raczej u Ciebie Stojakovic, bo u mnie wszyscy grają co najmniej 20 minut i po prostu rotuję minuty równomiernie, gdy u Ciebie 3 gracze, z których dwaj nie słynęłi z etyki pracy, grają razem 123 minuty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To nierozgrzany to raczej u Ciebie Stojakovic, bo u mnie wszyscy grają co najmniej 20 minut i po prostu rotuję minuty równomiernie, gdy u Ciebie 3 gracze, z których dwaj nie słynęłi z etyki pracy, grają razem 123 minuty.

 

ale już nie podjeżdżaj Bravo Sportem. dla mnie to oni mogli nawet jeść hamburgery w połowie i popijać to Hennessy jeśli potrafili grać tyle na boisku ile wynoszą ich średnie z PO. najwyżej szkoda, że tak się prowadzili bo być może ich prime byłby dłuższy a być może właśnie korzystanie z życia pomogło im w tym że psychicznie nadawali się do gry na takim poziomie. ale to w ogóle jałowa dyskusja. a Stojaković to słaby przykład bo on obojętnie czy na początku meczu czy jak wchodził bez pleców w Dallas to i tak odpalał tróje. 

 

“In fact, before we went on one of our last trips, I sat there and watched him make 95 out of 100 threes. I mean, that’s ridiculous. I mean, you just don’t do that. Having a guy that’s that kind of threat was really big for us.”- Rick Carlise

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechodzi Julekstep, więc lista tych co przeszła to wowo koelner chomik styczen julek gregorius i karpik.

Niech mi jeszcze raz kazdy wysle/napisze lucky loser, bo bardzo malo osob to zrobilo, losowanie już poproszę loraka by je zrobił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.