elwariato Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 (edytowane) W zeszłym rs już było marnie, ale w tym to jest jakaś kpina, gdyby nie Pacers to podobno na wschodzie mieli olać play offy. Słyszałem też że jak ten nowy komisz Silver zasiądzie na stołku to wywali wschodnią konferencję poza NBA a na miejsce takich ekip jak NyK czy Bucks dadzą ekipy z D league W sumie to poraz kolejny podważa sens grania po w podziale na wschód i zachód, w zasadzie to ułomne jest już granie miedzy sobą tyle razy bo można sobie bilans nastukać, uczciwie by było gdyby jednak pomiędzy wszystkimi ekipami była równa ilość konfrontacji czyli po 2/3. Wiem że ekonomia wchodzi tu w grę bo podróże itd. ale mogli by robić jak w mlb że jak już jakaś ekipa wybiera się w dany wyjazd to z rywalem gra serię spotkań, czyli były by jakieś b2b albo pojedynki między tymi samymi rywalami oddzielone dniem przerwy, mogło by się to wydawać nieciekawe ale wbrew pozorom jest nawet lepsze niż granie z innymi rywalami raz po raz, tak mamy mini serie trochę play offowa atmosfera bo jest mecz i rewanż itd Edytowane 22 Stycznia 2014 przez Borys Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roger Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 13 Wolves byliby na 4 miejscu na wschodzie, a Wizz którzy pierwszy raz od 2009 roku są na 50% od razu wskoczyli na 3 seed. Żenada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 3 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Ale niema tego złego, tacy Jazz na wschodzie bili by się o po, plus dajmy na to C's mieli być do bani rok przebudowy i niby wszystko się zgadza ale play offy muszą być w końcu to zasłużona organizacja. Tu jest jeszcze jeden ciekawy aspekt te ekipy będą marne a i tak nie będą w draftowej loterii czyli zachód znowu bedzie mocniejszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 o wyższości Zachodu nad Wschodem pisałem elaboraty od czasów Bulls. Warto podyskutować na temat transferów...... z Zachodu na Wschód (Melo, AK, Millsap, Gay;-, Bynum) mi na szybko przychodzą do głowy) W druga mieliśmy tego chyba więcej: Howard, Iggy, Bogut, Reddick, Calderon, Lee) są chyba lepszym towarem i ta tendencja jest już chyba głęboka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 13 Wolves byliby na 4 miejscu na wschodzie, a Wizz którzy pierwszy raz od 2009 roku są na 50% od razu wskoczyli na 3 seed. Żenada. Patrzysz na suche bilanse, ale gdyby zespół o klasie Wolves grał na Wschodzie z tamtejszym bagnem, to przy obecnej jego formie byłby na pewno #3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 ten system jest zly i pytanie czy w ogole liga bedzie chciala cos z tym zrobic? moje propozycje: 1. zwiekszenie liczby druzyn do 32, sezon regularny skladajacy sie z 64 spotkan. kazdy z kazdym gra mecz i rewanz. 1 mecz u siebie i 1 na wyjezdzie. sprawiedliwe, przynajmniej druzyny walczace o hca w finalach mialyby taka sama droge. w tej chwili duuzo latwiej zalatwic sobie hca w finalach grajac na wschodzie. miusy tego rozwiazania = wiecej druzyn, nizszy poziom, mniej spotkan - mniej kasy dla ligi i zespolow natomiast obnizenie ilosci spotkan mialoby duuzy wplyw na kontuzjogennosc graczy, przynajmniej w teorii. 2. sprawa to podzial na konferencje. pytanie czy ma to sens? granie playoffow bez konferencji tylko systemem 1-16, 2-15 etc nie ma w tej chwili sensu, poniewaz ekipom na wschodzie wciazlatwiej osiagac lepsze bilanse (patrz punkt 1). takie rozwiazanie mialoby sens tylko wtedy, gdyby udalo sie zrownac ilosc spotkan granych z druzynami swojej konferencji i tych z 2 konferencji. opcja alternatywna: ciekawym rozwiazaniem byloby jeszcze stworzenie turniejow dywizyjnych. zrobic sezon na 60 spotkan przy 30 druzynach. mamy wylonione zespoly z hca w finalach. mamy tez 16 zespolow na playoffs. z tym, ze przy 3 ostatnich druzynach stawiamy gwiazdki. ich miejsca moga zdobyc zespoly, ktore wygraja turnieje dywizji. czyli mecz i rewanz po sezonie regularnym, osobna tabelka, wylaniany jest zwyciezca dywizji. jesli zwyciezca zostaje zespol, ktory nie awansowal do PO po sezonie regularnym, zastepuje on miejsce ostatniego. maxymalnie 3 zespoly moga w ten sposob wejsc kuchennymi drzwiami do playoffs. czyli po RS (60 spotkan) kazdy gra dodatkowo 8 spotkan i zaczynamy playoffs. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 taaa w ciągu ostatnich 15lat wschód wylosował nr 1 draftu 11 razy, 9 razy nr 2 i 8 razy nr 3 a jakoś mam wrażenie że więcej utalentowanej młodzieży biega na Zachodzie PRoblemem wschodu jest to że od lat grają toporną ofensywę i poza miami nikt tam nie potrafi płynnie zdobywać punktow ale dzięki temu większość myśli że Wschód świetnie broni co poza 3 zzespołami jest w większości gó.... prawda Ale największy problem Wschodu to jest to co się dzieje na pozycjach 7-8 - o ile na Zachodzie walka o PO ma sens do samego końca a każdy kto wchodzi do PO coś ma do pokazania o tyle na Wschodzie ( poza PAcers 3 lata temu) to pozycje 7-8 to żart a na dodatek i tak zieje ogromna przepaść między 8 zespołem a np 9 czy 10. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xamel Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 13 Wolves byliby na 4 miejscu na wschodzie, a Wizz którzy pierwszy raz od 2009 roku są na 50% od razu wskoczyli na 3 seed. Żenada. i mieli wtedy bilans 2-2. ostatnio porządne .500 mieli w sezonie 2007/8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julius Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Problemem wschodu jest po prostu jego przeciętność. Na zachodzie albo masz niezłą pake i oscylujesz w okolicach PO, albo dostajesz noc w noc wpierdoli i dostajesz wysokie picki tak długo, aż w koncu uzbierasz spoko paczke. Poza tym zespoly, ktore chca wydawac wiecej cashu tez są raczej po lewej stronie mapy. Na wschodzi dopiero teraz pojawili się Nets + nieudolni od wieków Knicks - reszta kisi każdego dolca w okolicach luxury. Biedni mniej ryzykują, cieszą sie jak mogą podpisac kogos, kto daje im jako taki poziom i tyla. Co nie zmienia faktu, ze na 90% mistrz bedzie ze wschodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karwan Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 New Jersey? I jaki miałoby to cel? Przecież mieli już jedną drużynę, która jakoś mega popularna nie była. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Granie jednej drabinki wszyscy (1 z 16, 2 z 15 itd.) byłoby bez sensu. Szanse na jakieś sensacyjne rozstrzygnięcia byłyby równe prawie zeru. Bo nie wierzę, że 13 drużyna wyrzuciłaby ligową 4. Załóżmy, że rozszerzono by ligę do 32 drużyn - ile by to dało łącznie spotkań w sezonie? Więcej niż teraz? W skali ligi różnica chyba nie byłaby duża, ale już pojedyncze zespoły byłyby do tyłu po 10 spotkań u siebie w RS. To duża strata, 25%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 NBA nic nie zmieni, jeden z glownych powodow jest bardzo prosty, historia, tyle lat sa dwie konferencje, nie sadzicie ze np takie proste rzeczy jak porownywanie roznych graczy przez to staly by sie jeszcze trudniejsze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomeczeg20 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 (edytowane) NBA nic nie zmieni, jeden z glownych powodow jest bardzo prosty, historia, tyle lat sa dwie konferencje, nie sadzicie ze np takie proste rzeczy jak porownywanie roznych graczy przez to staly by sie jeszcze trudniejsze? Historia to jedno, a drugie to strefa czasowa. Przecież we wszystkich sportach w stanach gra się takim systemem i nikt jeszcze nie odważył się tego zmienić. Spokojnie, za 5 lat wszyscy będziemy za zdelegalizowaniem zachodu Edytowane 3 Grudnia 2013 przez tomeczeg20 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Tyle, że wschód nei stoi źle pod względem big market. Chicago, Miami, Boston, Philadelphia, Washinghton to wcale nie są jakieś szpitale na peryferiach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Dlatego potem pisałem, że to się zmieni w przeciągu 2 lat i będzie elo. Na razie trwa 15. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xamel Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Żeby nie było tankowania toby trzeba zrobić turniej o najwyższy pick. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MA23 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Dużo gorszy to już raczej być nie może Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Historia to jedno, a drugie to strefa czasowa. Przecież we wszystkich sportach w stanach gra się takim systemem i nikt jeszcze nie odważył się tego zmienić. Spokojnie, za 5 lat wszyscy będziemy za zdelegalizowaniem zachodu niekoniecznie bo najpopularniejsza nfl tak nie gra i tam w jednej konferencji jest dallas z philadelfia na ten przyklad Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 bo się te dwie ligi łączyły i tak to zostalo - chodziło mi o to że nie jest prawdą że nikt się nie poważył na walkę ze strefami czasowymi zreszta mlb to podobny mix gdzie jeden klub z LA jest w jednej konferencji z San Franicsco a drugi z Detroit Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 4 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 bo się te dwie ligi łączyły i tak to zostalo - chodziło mi o to że nie jest prawdą że nikt się nie poważył na walkę ze strefami czasowymi zreszta mlb to podobny mix gdzie jeden klub z LA jest w jednej konferencji z San Franicsco a drugi z Detroit no niezbyt, ale tak jak napisałes o nfl/mlb to jest połaczenie dwóch lig dlatego w LA mamy Dedgers w nl i Angels w Al w Chicago mamy Cubs w nl i W.Sox w AL ale dywizje , przyjamniej w mlb, są podzielone dosyć standardowo, to znaczy tam niema jednej ekipy z NY i jakiejś z LA w tej samej Dywizji, ogólnie to tam dalej 2/3 sezonu gra się głównie pomiędzy drużynami z tej samej "starej" ligi. Dla NBA NFL to chyba jednak lepszy poniekąd wzór. Wiadomo ze mogłoby być sporo problemów przy takich zmianach, akurat na porównywanie zawodników leję bardzo mocno ale nie próbujesz to nie masz. Dodatkowo gadanie że za kilka lat sytuacja się zmieni i zachód bedzie do bani jest bezsensowna, bo co za różnica kto jest beznadziejny problem zostaje ten sam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się