Skocz do zawartości

Wszelakie Dyskusje Miedzyligowe


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem przeciwny z prostego powodu, co z graczami 4 ligi, awansami, spadkami, kolejnością zapisów?

Jeśli teraz zastąpimy olewaczy nowymi graczami, to są oni w lepszej sytuacji niż gracze 4 ligi.

Czyli wolisz, żeby w ligach hulały boty, bo jest Ci źle w 4 lidze? Stary przeciez tu chodzi o to żeby sobie pograć. Czy w 1 czy w 4 lidze żadnych pieniędzy za zwycięstwo nie dostaniesz. Teraz awansujesz i z kim będziesz grać za rok w 3 lidze? Z botami? Jeśli jesteś tak nastawiony na sukces, to proponuję założyć sobie własną ligę najlepiej 4 zespołową (Ty + 3 boty). Wybrać sobie wszystkich najlepszych graczy i będziesz niepokonany a trofeum będzie się pięknie prezentować w Twoim profilu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jest źle w 1 lidze, bo nie jestem pierwszy :playful: . Chodzi mi o to, że jeśli teraz ulokujemy nowego gracza w 3 lidze, ma on możliwość awansu do 2 ligi, gracze 4 ligi nie mają takiej możliwości, mimo że obowiązywała kolejność zapisów. I w 1 lidze też mamy jednego olewacza i raczej nikomu to nie przeszkadza, bo jeden spadkowicz już znany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jestem przeciwny z prostego powodu, co z graczami 4 ligi, awansami, spadkami, kolejnością zapisów?

Jeśli teraz zastąpimy olewaczy nowymi graczami, to są oni w lepszej sytuacji niż gracze 4 ligi.

I to jest argument który pokazuje jak wredną suką jest "sprawiedliwość". Moze nawet wredniejszą niż "demokracja". Bo ochrona interesów jednej grupy ma w takim układzie istotny wpływ na dwie zupełnie inne grupy, ktore nie maja z nia nic wspolnego.

 

Właśnie takie podejście do "sprawiedliwości" powoduje to, ze według Unii Europejskiej francuskie ślimaki w sensie prawnym są rybami. Tam tez chodziło o ochronę czyichś praw :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gam w fantasy dla funu, a nie dla kasy czy fejmu i to w której lidze jestem mało mnie obchodzi, dopóki jest to konkurencyjna liga. Granie z botami będzie tak samo bezsensowne w 1 i 10 lidze, choć w tej pierwszej pewnie zdarzy się 100000 razy rzadziej. Pewnie, można na to patrzeć od strony tego, że ktoś się zapisał wcześniej do 4 ligi, a inny przychodzi później i to od razu do wyższej. Ale czy tego spóźnionego nie omija choćby zabawa w drafcie? Dostaje ekipę po kimś. Jeśli porzuconą, to pewnie mało konkurencyjną, czyli wymagającą duuuużej pracy/umiejętności, by awansować wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mało cię obchodzi w której lidze grasz to co roku będziesz miał problem olewaczy. Tylko awans do wyższej ligi gwarantuje ich mniejszą ilość. A i tak nie da się tego zjawiska wyeliminować, bo to zawsze gra a nie prawdziwe życie. Nie wiesz czy komuś np. nie wyskoczyła sytuacja losowa, wróći za 3 miechy i co wtedy? Nie będzie miał już druzyny bo zastąpimy go innym graczem, mimo że przed sezonem nic o tym nie było mówione. Może tobie coś za 2 miechy wypadnie i po świętach już nie będziesz aktywny, wtedy też mamy ciebie zastąpić innym graczem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm mówisz, że masz w 1 lidze bota. Ja w swojej 3 nie mam żadnego. Jak widać może być konkurencyjnie nawet w 3 lidze. Jak gość wyjeżdża na wakacje, to pisze, że go nie będzie. Inny idzie na jakiś zabieg do szpitala i też o tym napisał. Zawsze można powiadomić. Żyjemy w XXI wieku, internet jest dość powszechny. Pewnie, jak mnie jutro porwą talibowie i wypuszczą za 3 miesiące to nie uprzedzę. Ale cóż, są sprawy ważniejsze niż fantasy... 99,999% przypadków powstawania botów to olewanie. Jak chcesz teraz szukać wyjątków od reguły, to nie chce mi się wdawać w taką dyskusję. Ty mówisz, że jest niesprawiedliwe by zastępować boty nowymi graczami. To ja powiem, że też będę się czuł oszukany, gdy w "lidze obok" 7 userów gra o awans z 8 botami, a w mojej lidze grają wszyscy aktywnie, więc mam mniejsze szanse na awans (nie to, żebym tak myślał, ale jak widzisz też mogę mnożyć argumenty na siłę).

 

Najwięcej botów jest/będzie w najniższych ligach. Więc nie uważam, by było wielką niesprawiedliwością, że ktoś pogra w 4, inny dostanie ekipę w 3. Tym bardziej, że jak pisałem, ten z 4 ligi ma taką drużynę, jaką sobie wybrał zgodnie ze swoją strategią. A ten przychodzący na zastępstwo musi grać tym co dostaje.

 

Jeśli będę zmuszony grać w lidze z botami, to chrzanie takie granie. Dam ogłoszenie na forum, że szukam 9-11 chętnych osób do aktywnego grania bez nagród i awansów, tak dla zabawy i tyle. Niektórzy tu zachowują się tak, jakby za awans do wyższej ligi jessica alba miała im zrobić loda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mało cię obchodzi w której lidze grasz to co roku będziesz miał problem olewaczy. Tylko awans do wyższej ligi gwarantuje ich mniejszą ilość.

Tez nie. W I lidze jest juz jeden, a w kilku trzecich nie ma zadnego :-)

Ale niech fakty nie przeszkadzaja Ci w serwowaniu mądrych wypowiedzi.

 

A i tak nie da się tego zjawiska wyeliminować, bo to zawsze gra a nie prawdziwe życie. Nie wiesz czy komuś np. nie wyskoczyła sytuacja losowa, wróći za 3 miechy i co wtedy?

Nic. Niech spada. Rowniez losowo i w losowe miejsce.

Ludzi nie porywaja kosmici ani nie jestesmy teleportowani na Sahare bez dostepu do netu. Sytuacje losowe to wymówka, a nie faktyczny powód.

 

Może tobie coś za 2 miechy wypadnie i po świętach już nie będziesz aktywny, wtedy też mamy ciebie zastąpić innym graczem?

No pewnie, ze tak. Nie ma zmiłuj - albo gramy, albo sramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracamy do starej dyskusji kogo uznajemy za olewacza, cytat z regulaminu:

 

25. Kto zostaje uznany za olewającego gracza? Jakie są tego konsekwencje?


Sposób liczenia punktów roto opiera się na założeniu, że wszystkie drużyny rozgrywają identyczną lub podobną ilość gier. W zwiazku z tym jak ktoś odpuszcza na dłużej i kończy z np 750 meczami to sztucznie zaburza układ tabeli co uznaliśmy za psucie zabawy innym. Dlatego został przyjęty automatyczny system kar mający zniechęcać do takiego działania graczy planujących kontynuowanie rozgrywek. Opiera się on na tabeli po zakończeniu sezonu oraz opcji "Last League Activity" z Yahoo, która jest datą dokonania ostatniej zmiany w składzie [tzn pobranie zawodnika albo przeniesienie kogoś z ławki do aktywnego składu]. W praktyce wygląda to następująco:
- jak ktoś nie dogra 35 gier [lub więcej] ORAZ nie dokona żadnej zmiany w składzie przez miesiąc [lub więcej] to jest automatycznie uznawany za olewającego gracza i wykluczany z rozgrywek w następnym sezonie.
- jak ktoś nie dogra 35 gier [lub więcej] LUB nie dokona żadnej zmiany w składzie przez miesiąc [lub więcej] to jest dyscyplinowany automatyczną degradacją o poziom w stosunku do wywalczonego [o ile nie jest już w najniższej].

 

Czyli nie mamy o czym dyskutować, zasady są jasne, przed końcem sezonu nie możemy nikogo uznać za olewacza. Tak zdecydowano przed sezonem, każdy mógł oddać swój głos i nie było żadnej mowy o zastąpieniu graczy po tygodniu gry. Coś nie pasuje to załóż swoją ligę, stwórz swoje zasady.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reguły wcale nie są jasne, bo dotyczą tylko oceny sytuacji po sezonie, a tej w trakcie czy wręcz przed - nie. Nic nie stoi na przeszkodzie, by ją uregulować.

 

Jestem jednak przeciwny zastępstwom, bo uważam, że w ten sposób do niczego nie dojdziemy. Stworzenie systemu wielu - aktualnie 10 - lig miało na celu skonkretyzowanie grupy osób zainteresowanych graniem i dających prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że nie będą olewać. Zanim taka grupa się wyklaruje minie trochę czasu, więc takie sytuacje jak obecnie będą się zdarzać. Trzeba to przeżyć, a dodatkowo najlepiej grać w innych ligach, w których ryzyka olewactwa nie ma, bo grają sami znajomi i sprawdzeni menedżerowie. Wtedy ból spowodowany wypaczaniem wyników radykalnie się zmniejsza.

 

To po pierwsze. Po drugie uważam, że idea systemu zapisów i ograniczonego czasu, do którego należało się zgłaszać, by móc grać o awans do ligi 2, nie powinna być naruszana poprzez umożliwianie grania o awans osobom spóźnionym nawet na grę w lidze czwartej. Ten argument można zbić uniemożliwiając awans zastępcy, ale to z kolei mocno zwiększałoby ryzyko braku zaangażowania zastępcy, który nie tylko nie draftował, ale i gra tylko po to, by innym było lepiej.

 

 

Na koniec, jeśli jednak uznacie, że zastępstwa powinny być, to zwracam uwagę, że nie rozumiem, czemu uzupełnienia składu aktywnych menedżerów miałyby zaczynać się od ligi trzeciej. Skoro wszystkie 10 lig tworzy system, to należałoby zacząć jego uzupełnianie od góry, by najwyższa liga była w pełni konkurencyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracamy do starej dyskusji kogo uznajemy za olewacza, cytat z regulaminu:

 

 

Czyli nie mamy o czym dyskutować, zasady są jasne, przed końcem sezonu nie możemy nikogo uznać za olewacza. Tak zdecydowano przed sezonem, każdy mógł oddać swój głos i nie było żadnej mowy o zastąpieniu graczy po tygodniu gry. Coś nie pasuje to załóż swoją ligę, stwórz swoje zasady.

I o tym tez pisalem - niedoskonale przepisy nalezy poprawiac, zwlaszcza gdy jest na to czas, a nie pieprzyc glupoty, ze "nie o taka lige walczylem".

I tak - nie pasuje mi obstrukcjonizm i literalizm prawny u ludzi ktorym sie nie chce ruszyc łbem, bo tak jest łatwiej. Nie ma co rejtanowac tylko trzeba działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tych atakow na preferencje Diga, wg mnie zwrocil slusznie uwage, ze w dotychczasowej dyskusji zupelnie pominelismy aspekt IV-ligowcow. Dlatego zapytalem w odpowiednim watku co oni o tym sadza.

 

Czyli nie mamy o czym dyskutować, zasady są jasne, przed końcem sezonu nie możemy nikogo uznać za olewacza. Tak zdecydowano przed sezonem, każdy mógł oddać swój głos i nie było żadnej mowy o zastąpieniu graczy po tygodniu gry. Coś nie pasuje to załóż swoją ligę, stwórz swoje zasady.

Temat czy wazniejsza jest litera zapisu czy intencje za nim stojace jest zawsze gwarantem sporow, ale wg mnie pominales jeden aspekt: jak ktos nie dokona żadnej zmiany w składzie w miesiac od draftu to juz sie kwalifikuje jako olewajacy. Jeszcze w listopadzie! Nie trzeba czekac do konca sezonu by go za takiego uznac bo juz to zrobil.

 

Moze to bylo zbyt optymistyczne z naszej strony, ale niestety nijak tego nie omowilismy co to ma oznaczac i co z tym robic, wiec na dzis jest nieokreslone. Dlatego zaczalem temat teraz tak by byl czas to przedyskutowac zanim bedzie mozna/trzeba dzialac. A chyba bezdyskusyjne jest, ze poki co czekamy az wszyscy nieobecni sie stawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jednak przeciwny zastępstwom, bo uważam, że w ten sposób do niczego nie dojdziemy. Stworzenie systemu wielu - aktualnie 10 - lig miało na celu skonkretyzowanie grupy osób zainteresowanych graniem i dających prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że nie będą olewać. Zanim taka grupa się wyklaruje minie trochę czasu, więc takie sytuacje jak obecnie będą się zdarzać.

Dlaczego czekanie az organicznie sie to uporzadkuje przez lata ma przeszkadzac w aktywnym poprawianiu sytuacji w perspektywie najblizszych miesiecy?

 

Ten argument można zbić uniemożliwiając awans zastępcy, ale to z kolei mocno zwiększałoby ryzyko braku zaangażowania zastępcy, który nie tylko nie draftował, ale i gra tylko po to, by innym było lepiej

Sam sobie napisales rozwiazanie! Zastepca nie moze awansowac do II i tyle. Jak ktos sie zgodzi dolaczyc na tych warunkach to "ryzyko braku zaangażowania zastępcy" jest i bedzie zawsze mniejsze niz "niemal pewny brak zaangazowania od zastepowanego".

 

Na koniec, jeśli jednak uznacie, że zastępstwa powinny być, to zwracam uwagę, że nie rozumiem, czemu uzupełnienia składu aktywnych menedżerów miałyby zaczynać się od ligi trzeciej

Bo olania w nich maja najwiekszy wplyw. Jak poki co nieobecny maniek z I sie nie ogarnie to na nikogo to nie wplynie poza nim samym. Bo z punktu widzenia rozgrywek w I nie ma roznicy czy ktos zajmie 2 czy 8 miejsce.

 

EDIT: gdyby ktos nie czytal watkow dywizji to wrzucam taki kwiatek z Ł...

 

Sugestia numer 1 - można nic nie robić z teamami botów - niech sobie grają jak chcą, ale potem wykluczyć teamy botów z końcowych obliczeń i uwzględnić je ręcznie dla 12 zespołów.

Hmmmmmmmm, to jest ciekawe rozwiazanie. Zwlaszcza gdyby wrzucac update tabeli w trakcie sezonu w takim formacie, wiec wszyscy by wiedzieli co i jak. Ktos widzi jakies wady tego pomyslu?? Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie boty nie przeszkadzają, bo tak naprawdę walka zaczyna się po 3-4 miesiacach gry. Wtedy powoli wiadomo na co stać Twoja drużynę i z kim będziesz rywalizował o miejsce w lidze i nawet jak są jakieś boty czy "olewacze" to nie ma znaczenia.

Dig ma rację, zdarzenia losowe wystepują, złamanie nogi, przeprowadzki, zapierdziel w pracy, na studiach...każdy ma jakieś tam problemy.

Ja jestem zdecydowanie za tym, żeby pozostawić ligii w niezmienionym składzie, aktywni gracze (i tu poproszę DOKŁADNĄ I KONKRETNĄ definicję takiego gracza) sobie poradzą, a to, że ktoś się nie zaloguje przez miesiąc czy dwa, bo ustawi skład, który ładnie mu punktuje to ma się teraz specjalnie logować dla samego logowania? A może taki jest styl gracza? Nie przesadzajmy.... nie panikujmy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli takie zasady zostały przyjęte to rzeczywiście nie ma o czym dyskutować w odniesieniu do obecnego sezonu. Proponuję w takim razie zmienić to w przyszłych rozgrywkach. Czemu aktywni użytkownicy mają przestrzegać zasady chroniącej użytkowników, którzy jeszcze przed startem gry mają ją oraz innych graczy w dupie i trudno im się raz na jakiś czas zalogować czy też odpowiedzieć na maila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli takie zasady zostały przyjęte...

Nie zostały przyjęte żadne zasady dotyczące skutków, jakie wywołuje niepodjęcie gry mimo zgłoszenia, więc skoro jest taki problem, to trzeba go rozwiązać, a nie czekać przez rok nie wiadomo na co. Sposób rozwiązania to inna sprawa i może być taki, że szukamy zastępców, nic nie robimy, gramy za drużyny opuszczone, liczymy wyniki bez nich i pewnie jeszcze parę opcji da się wymyślić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie boty nie przeszkadzają,

Ale brak botow tez chyba by Ci nie przeszkadzał?

 

bo tak naprawdę walka zaczyna się po 3-4 miesiacach gry. Wtedy powoli wiadomo na co stać Twoja drużynę i z kim będziesz rywalizował o miejsce w lidze i nawet jak są jakieś boty czy "olewacze" to nie ma znaczenia.

Mylisz sie. Walka zaczela sie tydzien temu. A kazda z decyzji podejmowana dzisiaj ma duzo wieksze znaczenie niz ta podjeta w marcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zostały przyjęte żadne zasady dotyczące skutków, jakie wywołuje niepodjęcie gry mimo zgłoszenia, więc skoro jest taki problem, to trzeba go rozwiązać, a nie czekać przez rok nie wiadomo na co. Sposób rozwiązania to inna sprawa i może być taki, że szukamy zastępców, nic nie robimy, gramy za drużyny opuszczone, liczymy wyniki bez nich i pewnie jeszcze parę opcji da się wymyślić.

 

Ale jak interpretować niepodjęcie gry, skoro ktoś nie tylko zgłosił się na forum, ale i przyklepał tworząc zespół na yahoo i ma już wydraftowany skład. Nie rozumiem również do końca zasady liczenia wyników bez botów. Czyli jedna tabela będzie na yahoo, druga tabela na forum? Generalnie bajzel się zrobi trudny do ogarnięcia, szczególnie dla osób, które na forum nie zaglądają. A przecież już mamy problem z osobami, które nawet nie zaglądają na swojego maila, do gry, o forum nie wspominając. Nie chcę być źle zrozumiany, bo jestem zdecydowanym zwolennikiem rywalizowania z ludźmi, a nie z botami. Nie widzę jednak innego wyjścia niż zastępowanie botów. Po to yahoo wprowadziło taką opcję komisarzom. Jeśli są przeciwnicy i zasłaniają się przyjętymi przepisami, to trzeba to przynajmniej naprawić w przyszłych rozgrywkach.

 

Btw. W przyszłym roku możemy wprowadzić obowiązkowy depozyt (wysokość zależna od poziomu ligi). Jak ktoś odpuszcza granie to depozyt idzie na schonisko dla zwierząt, dzieci etc. Jak gra normalnie to depozyt odbiera po sezonie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.