Skocz do zawartości

Detroit Pistons 2013/14


Zaphod

Rekomendowane odpowiedzi

A co Wy chcecie od Detroit. Wciąż ma drużynę w każdej z 4 najważniejszych lig z czego ekipa MLB czy NLH to absolutny top ligi a i ekipa futbolowa to bardzo mocny zespół. Jedynie NBA ma kryzys ale przecież w latach 00-10 mieli największy procent zwycięstw w PO więc ja bym oddzielił upadek miasta od wyników zespołowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu już nawet nie chodzi o sprawę miasta, tylko o totalny marazm całej organizacji. Dla mnie zmiana GM jest jedną z ostatnich nadziei, żeby ruszyć do przodu, jeśli nie wypali to faktycznie mogą się gdzieś przenieść... Gdyby wybory w drafcie były jedyną rzeczą jaką wykonuje GM, to może I. Thomas nie byłby takim kretynizmem jakim się wydaje. No, ale niestety to nie wszystko i dlatego tego pana należy trzymać z daleka. Chodzą plotki o Billupsie, ale na to raczej jeszcze za wcześnie.

Pozostaje też kwestia nowego coacha. Lokalna prasa mocno promuje Toma Izzo, reszta jest raczej za Hollinsem. Miło by też zobaczyć w sztabie B. Laimbeera, facet ma dalej mocną osobowość i może przemówiłby do rozumu różnym clownom typu Smith czy Jennings.

Tak czy inaczej czekamy na utrzymanie picku i wybranie kogoś ciekawego przez nowego GMa oraz w końcu mądre wykorzystanie kasy na FA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hawks można wyrzucić, ale KIngs wolałbym żeby zostali na swoim miejscu . 

Przecież już od dawna wiadomo, że Kings zostają w SacTown. Wake up, a od Hawks wara ;]

 

Przenosić Pistons co to za głupota. DP to tradycja, nie ważne jest miasto, a jak nieco odbudują ekipę to fani wrócą na trybuny. Obecny właściciel Milwaukee Bucks stara się sprzedać klub, ale nie wiadomo co z tego będzie. Silver też jakiś czas temu mówił, że na razie nie będzie się zajmował żadnymi przenosinami drużyn.

Edytowane przez skejcik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Detroit to już wszyscy uciekają

a chłopaki w Seatle zacierają ręcę - to się może stać szybciej niż się spodziewano!

 

E tam, nie takie plotki już były. Generalnie z przenosinani Sacto miałem pewnien problem natury mentalnej, bo w Kings mają fajny fanbase i trochę mi to pachniało powtórką z Seattle. Nie wiem jak to wygląda w Motown, ale NBA bez Pistons?

 

Pierwsi do przenosin powinni być Hawks. Mieć przez tyle lat dobry zespół i tak go olewać. NBA w Nowym Orleanie to też niezły dowcip. Bux pewnie zostaną tak gdzie są, nowy komisarz chyba nie chce pakować się w relokacje. Miło, że jest k**** taki łaskawy dla Milwaukee, szkoda tylko, że ucieka od tamatu Sonics.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marne Seattle oddało ekipę w 2008, a teraz każdy ma tracić klub na ich rzecz. A idź pan... było się starać w 2008r i zgodzić na nową halę.

 

Zamiast sadzić takie farfocle poczytaj o kulisach, bo nawet nie chce mi się po raz n-ty pisać tego samego.

 

Czy zdajesz sobie sprawę z faktu, że stworzenie porządnego zespołu zajęło Clippers 28 lat?

 

Fakt, że są w LA też trochę im pomógł. Ot, taki szczegół. Bux na przysłowiowym wypizdowie mają ciut trudniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast sadzić takie farfocle poczytaj o kulisach, bo nawet nie chce mi się po raz n-ty pisać tego samego.

 

 

Fakt, że są w LA też trochę im pomógł. Ot, taki szczegół. Bux na przysłowiowym wypizdowie mają ciut trudniej.

luz, pisałem z przymrużeniem oka. Jednak śmieszne są te posty przenosić tych albo tamtych bo są słabi, miasto nijakie itd, a Sonics to też nie jakaś mega organizacja była, a jak NBA będzie chciał to prędzej czy później przywróci basketball w stanie Waszyngton.

Edytowane przez skejcik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO głównym kryterium przy przenoszeniu zespołów (czego powinno się unikać) powinna być ich popularność w regionie i, w dalszej kolejności, wielkość rynku. Jeśli hala świeci pustkami, a miasto przypomina strefę mroku a, to nie ma sensu brnąć dalej. To, że dana organizacja jest słaba nigdy nie powinno być argumentem i raczej nie jest.

 

Sonics byli jednym z bardziej popularnych zespołów NBA, w dodatku z fanatycznymi jak na warunki USA kibicami i usytuowaniem w dość zamożnym regionie. Niesmak całej sytuacji polega na tym, że miasto żyjące koszykówką straciło swój zespół w atmosferze spisku i złych intencji nowego właściciela. Z przymrużeniem oka czy nie, porównania do ATL czy ciągniętego za uszy przez władze ligi Nowego Orleanu są nie na miejscu.

 

Jeśli już przenosić zespoły to takie, których fanbase ma ich głęboko w d....

 

Uważam, że w tym przypadku przy złożeniu w końcu w miarę sensownego zespołu po 30 latach lokalizacja miała najmniejsze znaczenie. 

 

Serio? Najmniejsze? Jasne, że sensowny zespół można zrobić wszędzie, ale chyba nie będziesz kwestionował faktu, że niektórzy mają jednak troszkę łatwiej, niż inni. Takie Minneapolis, Toronto czy Milwaukee zawsze będą miały pod górkę. Klimat, podatki, charakter miasta. Nie są to czynniki decydujące, ale mogą mieć (i często mają) swoje znaczenie.

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO głównym kryterium przy przenoszeniu zespołów (czego powinno się unikać) powinna być ich popularność w regionie i, w dalszej kolejności, wielkość rynku. Jeśli hala świeci pustkami, miasto przypomina strefę mroku a hala to jakaś nora, to nie ma sensu brnąć dalej. To, że dana organizacja jest słaba nigdy nie powinno być argumentem i raczej nie jest.

 

Sonics byli jednym z bardziej popularnych zespołów NBA, w dodatku z fanatycznymi jak na warunki USA kibicami i usytuowaniem w dość zamożnym regionie. Niesmak całej sytuacji polega na tym, że miasto żyjące koszykówką straciło swój zespół w atmosferze spisku i złych intencji nowego właściciela. Z przymrużeniem oka czy nie, porównania do ATL czy Nowego Orleanu są nie na miejscu.

 

Jeśli już przenosić zespoły to takie, których fanbase ma ich głęboko w d....

 

 

Serio? Najmniejsze? Jasne, że sensowny zespół można zrobić wszędzie, ale chyba nie będziesz kwestionował faktu, że niektórzy mają jednak troszkę łatwiej. Takie Minneapolis, Toronto czy Milwaukee zawsze będą miały pod górkę. Klimat, podatki, charakter miasta. Nie są to czynniki decydujące, ale mogą mieć swoje znaczenie.

 

W przypadku Clippers znaczenie miało że w końcu trafili kolesia w drafcie który chciał wygrywać od razu , który chciał wygrać dla Clippers i który był na tyle elektryzujący że wielu postanowiło grać dla niego a mówię tu o Blake'u . bez niego Clippers wciąż byliby na dnie. Thunder to mega mały rynek, Memphis chyba jeszcze mniejszy. Indiana choć dopiero 26 to jednak jest to miasto zakochane w koszykówce więc nie jest aż tak źle. Ale wszystkie te 3 kluby to dziury zapadłe jak na warunki NBA a wszystkie 3 w ostatnich 2 latach grały w finałach konferencji. San Antonio to też dziura a jakoś sobie radzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio? Najmniejsze? Jasne, że sensowny zespół można zrobić wszędzie, ale chyba nie będziesz kwestionował faktu, że niektórzy mają jednak troszkę łatwiej, niż inni. Takie Minneapolis, Toronto czy Milwaukee zawsze będą miały pod górkę. Klimat, podatki, charakter miasta. Nie są to czynniki decydujące, ale mogą mieć (i często mają) swoje znaczenie.

Nie będę się targował, bo każdy wie, że niektórzy mają łatwiej. 

 

Ale w przypadku Clippers położenie w LA nie miało znaczenia. Nie w przypadku, gdy przez prawie 30 lat ta "magia" miasta nic nie daje. Trafił im się Blake i ely bardzo ładnie to wyjaśnił.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.