Skocz do zawartości

West 2nd Round [1] Thunder - [5] Grizzlies


Chytruz

Bedo w WCF:  

26 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Bedo w WCF:

    • Oklahoma Shitty
      8
    • Mempiss
      61


Rekomendowane odpowiedzi

Perkins to moje, pomniejsze, rozczarowanie ostatnich kilku sezonów. Serio, w Celtics do czasu wyglądał na przydatnego gostka w tej lidze, także w zespole mistrzowskim. Taki facio, co drużyny na nim nie oprzesz, ale warto go mieć. Dobra, jest wiecej porzadnych wysokich w lidze, ale spadek jest straszny. Głowa? Fizyczność? Czy jednak dotyk Garnetta? Ciekawe jak by był oceniany, gdyby został w Celtics.

 

Memphis tegoroczne trochę kojarzy mi się z Pistons z 2004. Tyle, że tamci wzięli Sheeda, a ci się pozbyli Gaya.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perk po prostu świetnie wywiązywał się ze swoich zadań w systemie C's, to podręcznikowy przykład jak system/otoczenie może wywindować obraz gracza ponad to co by prezentował w innych warunkach. Zmieniły się warunki, nie ma obok KG, Perk co prawda pokazał że ma etykę pracy - schudł sporo, dobił za to na siłowni, ale jak widać to nie wystarcza, a w tej serii jak był jednocześnie na parkiecie z Ibaką to atak OKC był upośledzony kwadratowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@iwo

JA bym stawiał na ACL po którym Perkins praktycznie nie skacze i znacznie szybciej się zużył. Dlatego ciekawi mnie bardzo przypadek Noela który moim zdaniem bazuje na atletyźmie i dlatego po ACL nigdy nie będzie nawet w 50% tak dobrym blokującym jak był wcześniej.

A co do samego Perka to jest z nim duży problem w ocenie. Na konferencji MIT pokazano statystyki obronne wszystkich wysokich I tak wyszło że taki Perki kontestuje ok 10 razy więcej rzutów niż Ibaka. O ile dobrze pamiętam Ibaka wtedy miał chyba więcej bloków z pomocy niż kontestowanych rzutów. Oglądając mecze Thunder to odnosiłem wrażenie że ci sami rywale bronieni przez Ibake czy Collisona oddają rzuty bliżej kosza niż gdy bronił ich Perk

 

 

Perk w całych Thunder ma największy pozytywny wpływ na obronę pomalowanego a zwłaszcza RA. W tych PO z nim pozwalali na 51% bez niego 59%. A co do ofensywy to popatrzcie na wpływ Perka kiedy jeszcze był Westbrook na parkiecie. Wtedy PErk miał największe pluso minusy z całej Oklahomy i taki Sefolosha miał o wiele gorszy ujemny wpływ na ofensywę

 

P.S. Tak przy okazji porównania jak broni Asik i Perk to na tej konferencji było pokazane że obaj kontestują podobne ilości rzutów i dla obu ok 59% to layupy i Perk broni je z 45,5 % skutecznością a Asik z 51,2 w midrangu Perk 37 Asik 40. Oczywiście poza obroną Perk nie daje nic i Asik w tej chwili wygląda o niebo lepiej ale to tak tylko na marginesie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed sezonem byli tacy.

 

 

Kurde, kolo gra po 20 minut w PO, to prawie pół meczu Brooks sabotuje własny team. Co za typ.

Przed sezonem ... zresztą co ja gadam jeszcze z miech temu, to Thunder mieli zagwarantowany udział w finałach, kolejny raz życie zweryfikowało takie debilne teksty w myśl których coś tam jest pewne, szkoda tylko że rok rocznie trzeba wysłuchiwać takiego gadania. a co do brooksa to pokazuje że ta liga nie tylko cierpi na niedostatek talentu ale również myśli szkoleniowej, ilu tutaj mamy ludzi z przypadku to szkoda gadać, matoły na stołkach gm zatrudniają podobnych sobie szkoleniowców.

 

Tylko skróty oglądam więc nie wiem do końca jak sprawy się mają ale Jackson chyba całkiem nieźle się pokazał???

 

ps. Durant masakrycznie spartolił ten mecz, fakt że obrona go cisneła nie licho i Prince to na niego niezły stoper ale jak ktoś jest uznawany za superstara to żadne usprawiedliwienie, nie wiem czemu niektórym się wydaje że jak ktoś da dupy to można to pozostawić bez echa, jak się kiedyś odkuje to będzie się o tym gadać bez watpienia teraz dał ciała i spokojnie można po nim pojechać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed sezonem ... zresztą co ja gadam jeszcze z miech temu, to Thunder mieli zagwarantowany udział w finałach, kolejny raz życie zweryfikowało takie debilne teksty w myśl których coś tam jest pewne, szkoda tylko że rok rocznie trzeba wysłuchiwać takiego gadania. a co do brooksa to pokazuje że ta liga nie tylko cierpi na niedostatek talentu ale również myśli szkoleniowej, ilu tutaj mamy ludzi z przypadku to szkoda gadać, matoły na stołkach gm zatrudniają podobnych sobie szkoleniowców.

 

Tylko skróty oglądam więc nie wiem do końca jak sprawy się mają ale Jackson chyba całkiem nieźle się pokazał???

 

ps. Durant masakrycznie spartolił ten mecz, fakt że obrona go cisneła nie licho i Prince to na niego niezły stoper ale jak ktoś jest uznawany za superstara to żadne usprawiedliwienie, nie wiem czemu niektórym się wydaje że jak ktoś da dupy to można to pozostawić bez echa, jak się kiedyś odkuje to będzie się o tym gadać bez watpienia teraz dał ciała i spokojnie można po nim pojechać :P

Ach Wariatolenie. Wyśmiewac ludzi ze typowania do finału OKC odpadli, kiedy kontuzji dostał Westbrook.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby doszlo do ewentualnego finalu MIA-MEM to powodzenia zycze komukolwiek kto bedzie walczyl pod koszem ze strony Heat, jakby ktos niezauwazyl to w Miami nie ma zawodnika ktory moglby swoja dobra obrona zatrzymac Zacha, bo kto? Lebron?

Ale czemu niby ograniczenie Z-Bo miałoby być niezbędnym warunkiem do wygrania serii?

 

Randolph to nie jest jakiś Hakeem czy Shaq, żeby dominował przez całą serię. Przeciwko De Andre i kontuzjowanemu Griffinowi a potem Ibace bez formy i Perkinsowi grał dobrze, ale nie jakoś rewelacyjnie i przeciwko Boshowi/Andersonowi/Batteriowi czy okazyjnie LeBronowi też pewnie zagra na podobnym poziomie. Tyle tylko, że Heat są sporo silniejsi w ataku niż Clipps czy OCT, więc dobra gra Randolpha za wiele Memphis nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie walą tegoroczne PO pod względem kibicowania, tzn nie obchodzi mnie kto wygra

ale jedno mnie cieszy

tegoroczne PO pokazały

CP4 jest przereklamowany, RW niedoceniony

Griffin mocno przepłacony a LAC może szybko wrócić tam gdzie bywali tj.na peryferie ligi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder pewnie by to przechnęli ze zdrowym WBrookiem, chociaż wyjątkowo boleśnie dali się dymać pod deską - w związku z czym mogłoby byc ciekawie.

 

A tak to Zach Randolph nie brał jeńców, Marc Gasol zaprezentował naukowe seminarium gry wysokich w koszykówkę no a między wierszami odpowiednie guziczki naciskał Conley.

 

Durant walił głową w mur i o ile z Rockets - pomimo świetnego Garcii - wyglądał jak heros, to Memphis pokazali dobitnie, że nikt nigdy niczego sam nie wygrał i że dobry system jest w stanie wytrzymać wszystko. Trochę to było Lebron-esque z lat 09-10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie walą tegoroczne PO pod względem kibicowania, tzn nie obchodzi mnie kto wygra

ale jedno mnie cieszy

tegoroczne PO pokazały

CP4 jest przereklamowany, RW niedoceniony

Griffin mocno przepłacony a LAC może szybko wrócić tam gdzie bywali tj.na peryferie ligi

Mnie akurat interesują, ale z częścią wypowiedzi sie zgadzam.

Denver to fajna drużyna na regular, Clippers to Clippers - zawsze będą beznadziejni.

Natomiast co do Westbrooka - to jest lepszy niz wielu z nas przypuszczało, ale po tych playoffs Thunder uważam, ze ten genialny Presti zainwestował w nie tego guarda, co trzeba. Wymieńmy teraz Westbrooka na mlodego Reggiego Jacksona i dodajmy do rotacji Hardena - Thunder sa wtedy na innej półce. w przyszlym sezonie zacznie sie taka sama gadka jak z Bledsoe - Reggie Jackson marnuje się przy Westbrooku (a reszta tej telenoweli jest łatwa do przewidzenia.)

a poza tym mamy małą rysę na na licu bożyszcza amerykańskich 16latków - Durancie.

Kevin Martin, Lamb i coś tam jeszcze.. jak walczysz o mistrzostwo to tu i teraz a nie może za 2-3 lata jak ogramy młodzież i nasz lider (liderzy) będą juz od jakiegoś czasu w trakcie swojego prime i może akurat wszyscy beda zdrowi.

Rok temu bałem sie młodych Thunder z Hardenem, ale Presti spier$%&*ił sprawę.

 

Natomiast co do Perka - to roles, nie pasuje do szybkiej koszykówki zachodu, bardziej odnalazłby sie na błotnym wschodzie. Ustawiliście go sobie w rogu ringu i bez sensu go lutujecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z dwoma rzeczami Alonzo: Clippers nie muszą być beznadziejni oraz odnośnie Westbrooka.Po pierwsze Clippers, pomimo nienawiści Lukiego do CP3 są od dobrego trenera od bycia for real. Dobry trener plus step up Griffina i jest okej. Oczywiście przydałyby się zmiany w rosterze bo Billups to już nie ta marka ale tutaj rozchodzi się o trenera. Vinny Del Negro to absolutny matoł. Gość, który nie ma żadnego pomysłu na atak i bez CP3 ta drużyna walczyłaby w loterii i co gorsza żadnego na obronę. A Clippers mają kim bronić ale seria z Grizzlies ewidentnie pokazała, że Vinny jest do wypi****lenia jak w Chicago. Oczywiście Tom jest jeden i nie zanosi się na jego przenosiny do Hollywood ale SVG, JVG, Phil, Scalabrine z miejsca wprowadzają tę drużynę na inny level. Negro nie robi adjustments, nie potrafi nauczyć rotacji, pomagania, podwajania no dramat. Seria z Grizzlies pokazała w zasadzie to co większość z nas wie- trener Clippers jest elitą w swoim zawodzie. Pokazała również, że o ile w RS trener może być matołem i osiągać sukcesy (pozdrawiam hejterów D'antoniego) i to głównie zawodnicy grają na wynik, o tyle w PO wybitne jednostki jak Brooks czy Vinny są wyeksponowane i mówią całemu światu, że w NBA zatrudniamy pajaców, którzy głosują na Ibakę do all def teamu. Po drugie co do Westbrooka- tak jak pisałem przed serią- dla mnie porażka OKC niewiele zmieniła w kwestii postrzegania Westbrooka. Przy systemie OKC (inny geniusz trenerski) bazującym na talencie KD i RW nie można było zakładać innego roztrzygnięcia bo tam nikt nie był przygotowany na kontuzję Russela. Nie granie cały sezon Lambem i Jonesem, brak jakichkolwiek zagrywek, nawet najprostszych nie mogło się inaczej skończyć przeciwko jednej z dwóch najlepszych obron w NBA. Wady Westbrooka są dalej takie same, to że jest kluczowym ogniwem Thunder to też było wiadomo. Dlatego nie wiem dlaczego nagle ma być odbierany lepiej bo OKC przegrało. Tutaj oczywiście pojawia się pytanie czy to Westbrook jest ograniczony czy trener i coraz bardziej skłaniam się do tej drugiej opcji. Nawet ja jako zatwardziały hejter Russela muszę przyznać, że chłop ma energię, talent itd. Uważam natomiast, że jego decision making i jak na pg średnie passing skills plus czasami zajebiście żałosne team d oznacza w praktyce, że Oklahoma z nim w składzie nigdy mistrzostwa nie ugra. Wiadomo, że Presti postawił na nie tego guarda co trzeba ale i tak wyciągnął dużo i w zasadzie ten zespół powinien być dużo lepszy bo Lamb+Collison+Martin+Jones z ławki to całkiem spoko siła, a jeszcze dodadzą kogoś z draftu (pytanie po co jak Brooks i tak ma to w dupie) i mogą być mega mocni tylko niestety podobnie jak z Clippers- nie z tym typem na ławce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowo

Kibicujesz jednej z najlepiej zorganizowanych organizacji w tej lidze. Poważnie uważasz, że Sterling zdoła wytrzymać dłużej niż jeszcze jeden sezon nie wkopując się w debilne kontrakty? Personalne roszady w składzie Clippers maja nawet ręce i nogi (jak do tej pory)

jednakże

bazowanie na atletyźmie ich dwójki wysokich jest dobre na regular. W playoffs musiało się to tak skończyć. Nadzieją może być sprowadzenie Garnetta za Jordana i Bledsoe, gdyż tam zwyczajnie brakuje wysokiego z cojones. Rudy poprawił rzut, ale jak Paul nie wyłoży mu piłki nad obręcz, z tą opcją w ofensywie w końcówce meczu Clippers są w ciemnej .. a sam Paul (mam dość ambiwalentny stosunek do jego osoby) dalej niz do drugiej rundy ich nie doprowadzi. Co do samej osoby del Negro (nota bene lwią część swojej kariery spędził w Twoich Spurs) - za mało oglądałem Clippers, żeby wypowiadać sie o jego coachingu.

 

Westbrook bazuje na swoim atletyźmie i szybkości, natomiast sporo zastrzeżeń można mieć do jego decyzji na boisku. Jako druga opcja grająca w cieniu Duranta jest dobry, ale dla mnie to taki Francis, czy Marbury sprzed lat - jeździec bez głowy. Okla z Hardenem straciła coś więcej niż zyskała - gracza, który regularnie mógł być na tym samym poziomie co Durant i Westbrook (zwłaszcza, gdy z jakiegoś powodu na Russella nie można było liczyć). Pytanie - czy lepiej mieć Mercedesa, czy wymienić go na cinquecento i tico?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowo

1) Kibicujesz jednej z najlepiej zorganizowanych organizacji w tej lidze. Poważnie uważasz, że Sterling zdoła wytrzymać dłużej niż jeszcze jeden sezon nie wkopując się w debilne kontrakty?

 

 

2) bazowanie na atletyźmie ich dwójki wysokich jest dobre na regular. W playoffs musiało się to tak skończyć.

 

 

3) Pytanie - czy lepiej mieć Mercedesa, czy wymienić go na cinquecento i tico?

niepytany odpowiem....

 

 

1) liga się zmieniła i dla dzieciaków - niedojrzałych gwiazd NBA 20-24 lata liczy się bigmarket już bardziej niz pomysł GM na grę więc jako LA mogą dawać radę niezależnie od faili w prehistorii NBA

 

2) braki w Clips PF/C widać ale niestety taka jest liga gdzie praktycznie tylko Memphis Indiana i SAS grają old school - reszta ekip tak niestety ma jak napisałeś - dobrze więc że w erze small ball wspomniane ekipy są dalej w grze..IMO wystarczą 2 fajne transfery do LAC i dalej mogą się łudzić że coś osiągną.....mi się tam to nie podoba ale masz lepszy pomysł? KG nawet teraz wydaje się kuszący ale jak go ktoś namówi może dostać coś jak Shaq czy RWall w ostatnim sezonie.... z resztą zawsze jest tak ze jak się robi z 16 8 ekip walczących to jest pełno pomysłów na gorąco o zmianach ale potem wiele się nie zmienia.....praktycznie 2-3 istotne zmiany a przełomy zauważ obecnie modne są jedynie w bigmarkets i jedyny wyjątek i to z kosmetyczną zmianą sprowadzenia Boguta to GSW. LA NY Miami Celts LAC teraz czas na Dallas może kolejny krok Houston. W sumie stagnacja....

 

3) jak Mercedes jest nie-do-uruchomienia to chyba lepiej w deszcz pojechać i Tico?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony mamy Knicks podwajających Hibberta i Westa, z drugej - Thunder pilnujących indywidualnie groźniejszą parę wysokich Memphis.

 

Za cholerę tego nie rozumiem, bo powinno być przecież na odwrót.

 

Natomiast co do Perka - to roles, nie pasuje do szybkiej koszykówki zachodu, bardziej odnalazłby sie na błotnym wschodzie. Ustawiliście go sobie w rogu ringu i bez sensu go lutujecie.

No właśnie miał okazję sprawdzić się w typowo wschodniej błotnej serii i spisał się beznadziejnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby dlaczego powinno byc na odwrot?

Na tyle na ile mogli przypilnowac z-bo na tyle go przypilnowali.

39,6 mpg 18.8 ppg .446% fg 10.8 reb w serii z okc

33,7 mpg 20.8 ppg .568% fg 8.0 reb w serii z lac.

A gasola z zasady nie powinno sie podwajac, zbyt dobrze czyta gre i obsluguje weak side cuty z drugiej strony ofensywnie nie jest jakis mega skuteczny, jego go2moves to running hook z 10 ft itp.

OKC mozna sie uczepic o zbiorki i faule, ale def szczegolnie na randolpha zagrali niezle.

 

Knicks za to maja melo na 4ce ktorego west po prostu ustawia jak chce. Z racji gownianej gry chandlera duzo gra k-mart ktory jest o pol glowy nizszy od hibberta.

Knicksi nie maja wyboru za bardzo. Ani kryc od galy ani 1/1 od kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Clipps @Wowo to narazie jedyne co pokazali że mają reall to własnie ten Paul który prawdopodobnie da sobie z nimi spokój, a sterling jest jak taki loria i jemu podobnie oni w dupie mają wyniki interesuje ich tylko żeby się ostać na powierzchni, nie sportowej a finansowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.