Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2013/14


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

To czyste gdybanie, bo biorąc pod uwagę jego stosunek do pracy to bardzo możliwe, że ta kontuzja, a co za tym idzie długi odpoczynek wyjdą mu na dobre. Pod względem sportowym ciągle może dać Lakers tyle ile żaden inny SG w lidze. Co innego kontrakt, to nie jest 2008 rok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Bryanta to ja mocno obawiam się tego achillesa, znacznie bardziej niż kontuzjowanego kolana. A co do wypowiedzi, że to jego ostatni kontrakt to myślę, że zależy to od ilości punktów, jakie zdobędzie w dwóch najbliższych sezonach. jeśli będzie to coś w okolicach 4000 to na bank będzie grał dalej, niezależnie od tego, co zbuduje Kupchak. Natomiast jeśli dopadnie go w najbliższym sezonie kontuzja, bądź będzie grał słabo to już za rok wyląduje na emeryturze. I teraz pytanie, Kobe kończy po kolejnym sezonie, jak wówczas wygląda jego drugi rok kontraktu pod względem salary? To się wlicza czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czyste gdybanie, bo biorąc pod uwagę jego stosunek do pracy to bardzo możliwe, że ta kontuzja, a co za tym idzie długi odpoczynek wyjdą mu na dobre. Pod względem sportowym ciągle może dać Lakers tyle ile żaden inny SG w lidze. Co innego kontrakt, to nie jest 2008 rok...

To achilles, a nie jakaś zwykła kontuzja, dzięki której może odpocząć, naładować baterie i wrócić bez śladu po niej. 

 

Kto wrócił mocny po takiej kontuzji? Wilkins? Jedynie co może pocieszać i dawać moim zdaniem nadzieje na mocny powrót, to work ethic i wrodzone zawzięcie Bryanta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Bryanta to ja mocno obawiam się tego achillesa, znacznie bardziej niż kontuzjowanego kolana. A co do wypowiedzi, że to jego ostatni kontrakt to myślę, że zależy to od ilości punktów, jakie zdobędzie w dwóch najbliższych sezonach. jeśli będzie to coś w okolicach 4000 to na bank będzie grał dalej, niezależnie od tego, co zbuduje Kupchak. Natomiast jeśli dopadnie go w najbliższym sezonie kontuzja, bądź będzie grał słabo to już za rok wyląduje na emeryturze. I teraz pytanie, Kobe kończy po kolejnym sezonie, jak wówczas wygląda jego drugi rok kontraktu pod względem salary? To się wlicza czy nie?

 

zależy ile zagra w najbliższym sezonie... na razie bym odstawił dywagacje na temat czy się skontuzjuje i zaliczy career ending...

 

zobaczmy w jakiej formie wróci a potem wrócimy do tematu..

 

ja w PO nie wierzę bo nikt poza Grizz bez Zacha z obecnej PO #8 na Zachodzie się nie zapowiada na totalny falldown a pamiętajmy o Denver gdzie wraca Gallo i suns z pickami dającymi lepszą rotację

 

czy Lakers to pólka Jazz i Kings wspartymi draftem ? możliwe 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy się, Lakers są w c***owej sytuacji i nie ma tu co gadać o jakichś cudach jakim wtedy był transfer Gasola, bo w tym momencie to mamy pod kontraktami Kobego, Nasha i Sacre więc nic nie można zrobić. Więcej będziemy wiedzieć po offseason, ale to offseason raczej będzie na przeczekanie i nie będzie pakowania się w jakieś długie kontrakty. Będzie próba zlepienia jak najlepszego składu, który powalczy o PO, ale z zawodników, którzy zgodzą się na krótkie, najlepiej jednoroczne umowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko będzie zrobić skład na PO z jednorocznych umów bo takie umowy to podpisują goście, którzy nie wykorzystali swojej pierwszej szansy w NBA i teraz szukają miejsca gdzie mogliby spróbować jeszcze raz. Czy zespół złożony (jak się domyślam) głównie z gości na jednorocznych umowach może wejść do PO? Na to pytanie niech sobie każdy sam odpowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed transferem Gasola mieliście prime Kobe i prime Odom oraz jakiś bilans na poziomie 60% win oraz Jaxa.

 

czyli lidera, który chciał odejść za wszelką cenę, przepłaconego underachievera wiecznie na trading blocku, 40-parę wygranych oraz Phila mającego za sobą dwie przegrane serie z D'Antonim pod rząd.

 

ty tego nie pamiętasz, ale nastroje były wtedy fatalne, a Lakers wydawali się organizacją pogrążoną w chaosie przejmującego klub Jima Bussa.

 

czyli mniej więcej tak jak teraz.

 

tyle że wtedy oczekiwania były mistrzowskie. tymczasem my tu mówimy tylko o podniesieniu się z dna.

 

z innej beczki - już w kilku miejscach pojawiła się informacja, że Lakers rozmawiają z Sixers na temat oddania #7. nie do końca wiadomo za co.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To najwyraźniej chcą mieć jakiś w miarę konkurentów do sprawdzenia tych podstawowych wyborów. 

 

Smart/Randle? Mi pasuje. Szczerze, to pasuje mi każdy z mojego top 8. Będę rozczarowany tylko wtedy, gdy wezmą kogoś spoza mojej listy. Jakiegoś McDermotta (podobno ma obiecany od kogoś wybór, nie wiadomo o jaki team chodzi) czy coś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.