Styczeń 2006

[Cavs]

:evil: To juz 6 porazka z rzedu :evil: Pragne jak najszybciej zapomniec o tym dzisiejszym meczu.Mam nadzieje ze to ostatnia taka przegrana i ze teraz zaczniemy wygrywac :!: Po tym meczu mozna zauwazyc ze jak LeBron ma slabszy mecz to i cale Cleveland tez gra slabo, a tym bradziej ze nie gra jeszcze Boogie :cry: Ogolnie caly zespol dal dupy.Bardzo slabe skutecznosci ze wszystkich rzutowych elementow gry.

 

Zawiedli po trochu takze inni zawodnicy , jest jednak jedna rzecz ktora w dramatycznych dla cavs okolicznosciach strasznie mnie ucieszyla - 55 zbiorek w tym 19 ofensywnych

 

I to chyba jedyne co w tym meczu nam wyszlo :!:

 

Z zawodnikow jedynie Drew i Z cos zrobili, a reszta... bez komentarza

 

Jesli na koniec miesiaca bedziemy mieli 10 przegranych (w styczniu) to przestane kometowac przegrane mecze :evil:

 

Dolaczam sie do tekstu jamesland

GO CAVS!!!NIE DAJCIE DUPY Z JAZZ!!!

[Kily]

Po prostu brak słów! :evil: 38,4% z gry i 11,8% za 3 mówią chyba same za siebie. To niesamowite, że Warriors mogli zagrać tak dobry mecz bez swojego lidera, a my tak tragiczny. LeBron ostatnio jest w słabej dyspozycji strzeleckiej i tym razem podobnie jak cała drużyna rozegrał zdecydowanie najgorszy mecz w sezonie. Mecz był aż tak fatalny, że nawet sam Bron, który zawsze zachowuje spokój tym razem był zdecydowanie sfrustrowany swoją grą. Strzelcy tak jak od dłuższego czasu, czyli poniżej krytyki. Z średnio, jedynie Gooden stanął na wysokości zadania, a w miarę przyzwoicie wypadł BigZ.

 

Jedyne co mnie pociesza to, że Newble wskoczył do S5, że długa seria wyjazdowa dobiega końca i że gorzej być już nie może. :roll: Teraz już tylko najbliższej nocy gramy z Jazz i koniec tej pieprzonej serii wyjazdów. Mam nadzieję, że po klęsce w Oakland nasi gracze powrócą do dobrej formy i przynajmniej odpowiednio zakończą podróż na zachód.

 

GO CAVS! BEAT JAZZ!

[Mark_us]

Jedyne co mnie pociesza to, że Newble wskoczył do S5

Wydaje sie ze Ira wskoczył tylko do s5 dlatego ze DJ nie gra skutecznie gdy wystepuje w pierwszej piatce....moze to potwierdzac fakt ze dzsiaj przebywał na boisku 10 min...

Kolejny mecz graja z Utah, ktorzy nie sa takze w zbyt wysokiej formie i mam nadzieje, ze tutaj cos wskoraja

Jazz sa w niezłęj formie maja bilans 6-4 w ostatnich meczach a pprzeciez 7 z 10 spotkan grali na wyjezdzie...

Potrzeba nam jakiegos nowego zawodnika na pozycji nr2.

Pytanie po co skoro za niedługo powroci L-Hughes i ta przyszła 2 na nic by sie nie przydała....bardziej przydatnym zakupem byłby zawodnik na PG

Moja opinia jest troche kontrowersyjna bo nie jestem wcale zaskoczony tak słaba postawa i 6 porazkami z rzedu, a składaja sie na to 2 czynniki

1) to oczywiscie brak Hughesa

2) to seria wyjazdowa i nawet w składzie ze Smoothem ciezko byłoby wywiesc stamtad połowe zwyciestw..

Jednak Cavaliers musza wziasc sie do roboty bo ciezko jest komentowac wystep LBJ....O ile pamietam jest to najgorszy mecz punktowy Jamesa skutecznosc miał beznadziejna co do niego wogole nie pasuje....Natomiast fajnie zagrał Drew skutecznosc miał imponujaca przy jedynie 22 minutach....Mozemy byc zadowoleni z naszych PF....Mam nadziejie ze LBJ sie zmobilizuje i zdobedzie dzisaj 45+ punkta bowiem tyle mu brakuje do 5000 punkta w karierze....

 

Go Cavs Beat Jazz

[Mark_us]

Swietnym mecz w wykonaniu LeBrona swietny mecz w wykonaniu Cavs...W dwie minuty 4 kwarty trafilismy 3 razy za trzy punkty i głownie to zapewniło taka przewage.....Na 6:01 do konca LBJ zdobył swoj 5001 punkt w NBA niesamowitee...btw wczoraj własnie o takim wystepie LeBrona rozmiawialismy z Kily i sprawdziło sie ....Nasi strzelcy a dokładnie jeden DMarsh pierwszy raz od dawna zagrał naprawde znakomity mecz..Natomiast nasi podstawowi wysocy BigZ i Good pierwsze punkty zdobyli 4 min przed koncem 3 kwarty...nalezy pochwalic Pavlovicia ktory wyszedł w s5 i zdobył swoje 8 punktow....skutecznosci były znakomite szczegolnie za 3.....posta pisze w trakcie meczu dlatego jest bardzo niepooukładane to co napisałem ale teraz widze ze LeBron zdobył 2nd w tym sezonie 50 punktow .....Zwyciestwo naprawde cieszy tym bardziej ze bylismy tego zwycietwa bardoz głodni i mozemy zobaczyc Kawalerzystow ktorzy wygrywaja w tak pieknym stylu....Nastepnym mecz we własnej hali z pacers ktorzy dizsaj przegrali dzieki czmeu odzyskalismy 2 miejsce w Atlanitc....

Go CAVS

[Kily]

Wreszcie! Po pełnych dwóch tygodniach czekania mamy upragnione zwycięstw i to jakie! To co zrobił w tym meczu LeBron mówi samo za siebie i bardzo cieszy, że te 5 tysięcy punktów przekroczył w takim stylu. No, ale w końcu razem z Marquisem to przewidywaliśmy, więc tak musiało być. Warto zaznaczyć, że LeBrona krył Kirilenko uważany przez wielu za nawet najlepszego obrocę NBA, a na pewno za ścisłą czołówkę. Jednak AK47 nie był w stanie przeciwstawić się LBJ-owi i chyba akcja z połowy 4 kwarty, w której LeBron swim przechwytem i następnie zdobyciem punktów zwyczajnie ośmieszył Rosjanina najlepiej obrazuje, jak przebiegał pojedynek tych dwóch graczy.

 

Cieszy wreszcie powrót do dobrej dyspozycji strzeleckiej shooterów. Mam nadzieję, że to co zrobiła za łukiem dzisiaj trójka James-Jones-Marshall nie jest jedniomeczowym wyskokiem tylko znakiem powrotu do formy strzeleckiej, której tak ostatnio brakowało.

 

Przy okazji trzeba pochwalić D-Marsha, który zagrał naprawdę znakomicie i takie występy nie zdażały mu się już od tygodni. Tym razem był zdecydowanie największym wsparciem dla LBJ-a co napawa optymizmem. Reszta graczy bez rewelacji, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Występ w S5 Pavlovica pokazuje, że Brown szuka najlepszego rozwiązania na tej pozycji pod nieobecność Larry'ego. Sasha w tym meczu wypadł przyzwoicie, jednak osobiście w S5 postawiłbym na kogo innego.

 

\Nastepnym mecz we własnej hali z pacers ktorzy dizsaj przegrali dzieki czmeu odzyskalismy 2 miejsce w Atlanitc....

Nie Atlantic tylko Central. Chociaż szkoda, bo w Atlantic mielibyśmy dużo łatwiej.

 

Teraz trzeba dowalić Indianie. Mamy czas na odpoczynek i gramy w "Q", więc powinniśmy to wykorzystać.

 

GO CAVS! BEAT PACERS!

[djbrzuch]

NIEźLE, LEBRON JEST NIESAMOWITY!!! NAWET NIE WIEDZIAłEM żE ON JUż MA PONAD 5000 POINTSóW NA KONCIE, SZOKKK.NADCHODZI KOLEJNY ZAWODNIK WSZECHCZASóW I WIELKA CHWAłA MU ZA TO. WG MNIE CAVS STAć NA DłUGą PODRóż PO PLAYOFFACH I TEGO IM żYCZE. TRZYMAM KCIUKI.

CZEKAM NA GORąCE łąCZE DO TEGO MECZYKU!!!

POZDRO ALL

 

Rozumiem podekscytowanie, ale na przyszłość - nie pisz z non stop włączonym Caps Lockiem.

[deejay_Paul]

W końcu patrząc na wynik meczu Cavs można było czuć to podniecenie i radość z wyniku i niesamowitą radość patrząć na 51pkt. LeBrona, o których trąbią nawet na onecie. Podobno grał z urazem kolana, ale i tak mimo wszystko spisał się na medal i został najmłodszym który rzucił w lidze 5000pkt. ehh szkoda tylko że trzeba było czekać aż 6 przegranych meczy na takie przebudzenie, oby więcej takich meczy było teraz. LBJ rzucał 35 razy na kosza to dość dużo, w wyjsciowym składzie pokazał się Pavlovic i zagrał nawet nawet. Chyba tylko troche mało zbiórek było ale to nie ma znaczenia, bo liczy się tylko wynik a on jest na naszą korzyść!

[emjey23]

Gratuluje zwycięstwa .Właśnie w taki sposób powinno sie odpowiadać na krytkę, której ostatnio LBJ nasłuchał się sporo.

[James]

Gratuluje zwycięstwa .Właśnie w taki sposób powinno sie odpowiadać na krytkę, której ostatnio LBJ nasłuchał się sporo.

Dokladnie!Wlasnie mnie tez wkurzalo, ze ludzie pisza tylko wtedy o Cavs kiedy przegrywaja a gdy wygrywaja to malo kto sie nimi zachwyca, tylko my, wierni fani.Nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ale bardzo sie ciesze, ze Cavs to moj ukochany team razem z LeBronem na czele i zycze im jak najlepiej.Szybko LeBron zdobyl te 5000 punktow Poki co jego srednia w karierze wyosi 26,3 i licze, ze kiedys przekroczy bariere 30 :wink:

[jamesland]

Nareszcie przelamanie fatalnej passy . Glowna w tym zasluga Lebrona oraz Marshalla . King James zdobyl 51 punktow przy znakomitej ponad 50 % skutecznosci . Bylo to 1 spotkanie w ktorym Lebron zdobyl +50 punktow a mecz zakonczyl sie wygrana cavs . Udowodnil tym samym ze jest znakomitym liderem . Z pomoca szedl mu przede wszystkim Marshall ktory zdobyl 24 punkty , na rowniez wyskoim % . Cieszy rowniez to ze cala druzyna miala 54% z gry tak wiec mecz z utah rozegrali bardzo skutecznie . Wygrana zawdziezamy glownie rzutom za 3 utah miala zaledwie 1/10 my natomiast 10/22 niemalze demolka w tej statystyce .

 

Nareszcie konczy sie ta nieszczesna seria wyjazdow i mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiej .

[KarSp]

Świetny mecz LeBrona i zgadzam sie z jednym z Was ze tak odpowida sie na krytyke, złoscia sporotowa a nie agresja na boisku Kirlenko to jeden z lepszych obronców a mimo to LeBron radzil sobie znakomicie, Cieszy tez prezbudzniee Marshalla, wreszcie ktos ze strzelcow cos pokazał, tyle an to czekalismy, mam nadzieje ze to nie chwilowy przebłysk. Oczywicie ine wymagam by rzucał tak dobrze, ale jakis przyzwoity poziom mogłby utrzymac. Ogólnie to brawa dla zespołuz a wygrana w takim stylu bo wygrac po 6 porazkach z rzedu to juz jest sztuka,a w takim stylu to juz wogóle :wink: Mam nadizeje ze to dla odmiany zapoczkatkuje serie wielkich zwyciestw i odrobimy to oc stracilismy przez te 6 spotkan.

[James]

No tak, teoretycznie rzecz biorac powinnismy powiesc zarowno Pacers jak i Hawks.Potem przyjdzie zemsta na Phoenix i 5 zwyciestw z rzedu i jestesmy na prostej.Byloby naprawde swietnie.Pozniej tylko, zeby nie mieli takich slabych streakow a wygyrwali wszystko przynajmniej 3 na 1 przegrany.

[Cavs]

Nareszcieeee. wygrana i to w jakim stylu.Wspaniala gra LeBron'a i powrot do sredniej 31-6-6 Ten mecz byl naprawde wspanialy.Doczekalismy sie wreszcie dobrego wystepu naszych strzelcow.Jako caly zespol, mielismy swietna skutecznosci z gry i z osobistych.A zza luku to poprostu zmiazdzylismy jazzmen'ow.Mielismy 10-22 za 3 a Jazz tylko 1-10.Oprocz King'a, ktory zdobyl dzis 51pkt (3 wynik w swojej karierze) przy ponad 50% skutecznosci, 5 zbiorek, 8 asyst i 2 przechwyty, mozna pochwalic jeszcze DMarsha ktory rzucil 24 pkt rowniez przy dobrej skutecznosci.Reszta tez zagrala ok.Mileismy jedynie za malo asyst, tylko 3 zawodnikow zapisalo asysty na swoim koncie.Szkoda tez ze nikt nie mial double-double :twisted: Nie wiem tez po co grali Wilks, Jackson i Varejao nie potrzebnie tylko minuty zabierali :evil: Ale to wsumie nie tak wazne, jak wazna byla ta wygrana :!:

 

Sasha w tym meczu wypadł przyzwoicie, jednak osobiście w S5 postawiłbym na kogo innego.

 

Zgadzam sie z Toba Kily.Sasha to dobry zawodnik ale w S5 powinien grac ktos inny.Ale w taki razie kto za niego?Chyba nie Newble?Ja bym dal szanse Jax'owi

 

Nareszcie powrot do "Q" i mecz z Pacers.Niech nasi Kawalezysci zagraja tak jak z Jazz albo jeszcze lepiej

GO CAVS!!!BEAT PACERS!!!

[Kily]

Jeszcze jedno - LeBron grał w tym meczu z kontuzją kolana, a mimo to tak fenomenalny występ! :shock: Ciekawe, jak by zagrał w pełni sił. Nawet rajtuzy od Kobe'ego pożczył. Miejmy nadzieję, że to nic poważnegoo. Widać zależało mu na zrechabilitowaniu się za ostatni mecz, tym bardziej, że dzieki temu wytępowi przekroczył te 5 tysięcy punktów już w tym meczu jako najmłodszy w historii.

 

Sasha w tym meczu wypadł przyzwoicie, jednak osobiście w S5 postawiłbym na kogo innego.

 

Zgadzam sie z Toba Kily.Sasha to dobry zawodnik ale w S5 powinien grac ktos inny.Ale w taki razie kto za niego?Chyba nie Newble?Ja bym dal szanse Jax'owi

Też dałbym szansę Luke'owi, a co do stałego SG do czasu powrotu LH, to trudno powiedzieć, bo nie wiem jak zaprezentowałby się Jax. Jednak, gdy potrzeba jest dobra obrona przeciwko jakiemuś obwodowemu grajkowi, to na pewno Newble.

[Maxec]

No już tak się nie cieszcie, ostatecznie i Marsh i Sasha troche pobyli pod ręką Sloana w Jazz :wink:

 

A poważnie, tak jak napisał Greg na jazz e-nba - trzeba kuknąć na mecz, żeby zweryfikować rzeczywisty potencjał obrony AK w starciu z najlepszymi. Bo dzisiaj Król Jakub I był rzeczywiście nieprawdopodobny i wielki szacunek dla niego :roll: :!: Jeśli przy okazji machnął 50 - tkę z kontuzją kolana, to ja właśnie w nim widzę już teraz wielki, etyczny potencjał na miarę wielkich legend NBA

[djbrzuch]

The KING JAMES is the greatest of all time and don't write some bullshit words like król jakub I, ej kolo co to ma być król jakub I ??? :evil: a co do ej kej forti sewen to kolo jest cienias pod wszelkimi względami, oglądałem ten meczyk, wszakże beznadziejny komentarz chinoli, którzy na wzór and 1 nawet swoje reklamy robią, hehehe tragedia poprostu z tym narodem, no ale wracając do meczu to james rządzil i dzielił , we własnym stylu jak sie rozzłoscił to juz wogóle wymiatał i nikt nie dał rady mu, jazz sa beznadziejnym zespolem i najbardziej boli porazka netsow z nimi...

halla wszystkim

 

Ps Jak tak dalej pojdzei to za kilkanascie lat caly swiat bedzie zrozpaczony jak LBJ bedzie odchodził z nba i kolejna gwiazda przejdzie do historii która teraz pięknymi występami tworzy.

 

pozdro

[Maxec]

Po pierwsze - nie jestem twoim "kolo"

 

Po drugie - angielskiego się naucz, zacznij od imion - polecam

 

Po trzecie - jak się nauczysz to poczytaj sobie serwisy

 

Po czwarte - zgodnie z twoją logiką, skoro dziś Jazz wygrali z Nets, a Nets wygrali z Cavs, to Cavs są beznadziejni bo przegrali z zespołem, który przegrał z beznadziejnymi Jazz :twisted:

[Cavs]

Alez mecz.WOW.Poprostu zminazdzylismy Pacers'ow.Mielismy duzo zbiorek, asyst, przechwytow i blokow>nareszcie Dobre byly tez skutecznosci: z gry 43%(chociaz tu moglo byc wiecej), za 3 42% i 66% z wolnych.

Najlepiej jak zwykle James, ale mogl zagrac lepiej.Mial dzisiaj slaba skutecznos.Zaliczyl w tym meczu 23 pkt, 7 zbiorek, 8 asyst, 2 przechwyty i 2 bloki.Drugim po LeBron'ie najlepszym zawodnikiem Cavs byl wedlog mnie Sasha, ktory zaliczyl dzisiaj 16 pkt(w tym 12 za 3), przy bardzo dobrej skutecznosci, mial tez 3 zbiorki, 1 asyste i 1 przechwyt.Rowniez dobrze wypadl BIGZ i Dru.

Teraz nie mam za duzo czasu, wiec post taki krotki, ale juz za pare dni to sie powinno zmianic, to moze dopisze wiecej

 

PZDR :!:

[Kily]

Zbiórki, asysty, bloki i przechwyty swoją drogą, Cavs, ale obrona! Pacers przez cały mecz, a zwłaszcza w drugiej połowie po prostu nie istnieli pod naszym koszem! To cholernie cieszy i dzięki temu podstawowi zawodnicy z Bronem na czele mogli odpocząć. Takie zwycięstwa bardzo cieszą, bo mimo bardzo słabego występu rezerwowych zwyczajnie zmiażdżyliśmy rywali. Brawo, to mi się podoba!

 

Jeśli chodzi o LeBrona, to dziś grał jak na siebie mało i po skuteczności widać, że nie miał super dnia rzutowego. Jednakże w takiej sytuacji mniej rzucał i świetnie kreował partnerów, ale do tego nas już zdążył przyzwyczaić.

 

Najbliższej nocy gramy z Hawks i nie ma innej możliwości, jak zwycięstwo!

 

GO CAVS! BEAT HAWKS!

[deejay_Paul]

No zaczynamy w końcu podnosić sie w góre, 3 zwycięstwo ale chyba troche wymęczone, bo zdaje się że mecz był wyrównany (choć nie wiem bo nie ogladałem) przegralismy wysoko 1 i 3 kwarte ale w 2 i 4 to my górowaliśmy i w ostatecznym rozrachunku to my byliśmy lepsi. Dziś Pavlovic juz nie zachwycił tak jak z Pacersami nie trafił nic z gry. LBJ myśle że zagrał swoje i tu w zasadzie nie ma co komentować może za dużo strat miał. Marsh rzucił 4 trójki i razem 19p. w sumie to dobry wynik. Chociaż ci słabsi rezerwowi grali mało no ale tez nic nie rzucili. Walczymy dalej szkoda że w naszej Div jest Detroit to niweluje nasze szanse na wyzsze niz 4 miejsce w konferencji.