Skocz do zawartości

Styczeń 2006


Kily

Rekomendowane odpowiedzi

Tym razem gorsi od Suns. :( Jedyne optymistyczne aspekty to kolejny świetny występ BigZ i kapitalna gra LBJ-a. Bron trafiał raz po raz za trzy lub prawie za trzy, a to z jaką łatwością mijał świetnych obrońców Mariona i Bella robiło piorunujące wrażnie. Staty jak można zobaczyć w box score'ach również miał znakomite i w sezonie notuje już średnie 31-6-6. Tak jak podejrzewałem, po nietrafionym beater-buzzerze będzie chciał się jak najlepiej zrewanżować. Szkoda, że wsparcie miał w zasadzie tylko w Zydrunasie, bo z taką drużyną jak Suns dwoma punktującymi zawodnikami nie wygrasz. Kolejny raz brakuje słów na fatalną grę naszych shooterów. :? Nie wyszło też za bardzo w obronie, ale gra Suns różni się zdecydowanie od gry innych zespołów i trudno ich skutecznie zastopować.

 

LEBRON I BIGZ DO MECZU GWIAZD!

SNAJPERZY DM I DJ NA TRENING RZUTOWY!

 

Najbliższej nocy gramy z Blazers i tym razem nie może być już innego rozwiązania jak zwycięstwo! Poza tym nie możemy mieć dłuższej serii porażek niż 3. Taka już nam się wcześniej zdarzyła, ale dłuższej być nie może. :twisted:

 

GO CAVS! BEAT BLAZERS!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejna przegrana :evil: Na szczescie przegrana z tak druzyna to nie zaden wstyd, ale niestety jest wstyd bo przegralismy juz 3 raz z rzedu.

 

Co do meczu:Cienka skutecznosc z gry i za 3 w porownaniu z Suns, ale za to nareszcie swietna z osobistych (tylko 1 osobisty zpudlowany-Gooden).Mielsmy tez o 12 zbiorek wiecej od Phoenix, ale tez o 4 asysty mniej.Malo mielismy tez przechwytow i blokow-tylko po 1. Rowniez dalismy ciala jesli chodzi o straty, moze nie ilosc ale roznica miedzy Cavs a Suns.A teraz idiwidualnie:Swietny mecz Bron'a.Zdobyl dzis 46 pkt 7 zb 8 asyst i 1 przechwyt, dzieki czemu ma teraz statsy 31-6-6 i jest drugi w eval'u w calej lidze :D (pierwszy jest Garnett).Mial dzis rowniez dobra skutecznosc.Drugim najlepszy graczem byl nasz wielki center BIGZ.Zaliczyl double-double z 26 pkt i 12 zb na koncie i mial tez 2 asysty.Nikt inny juz w Cavs nie blyszczal.Cala reszta zacznie ponizej oczekiwan.Bardzo rozczarowal mnie Jax.Po tym jak chyba gral 10 min i zdobyl 10 pkt teraz byl na parkiecie 19 min i nic nie zrobil, rzucal 7 razy i ani razu nie trafil :evil: oj nie rowna forma.I chba wszyscy w Cavs (oprocz King'a i Ilgauskas'a) maja nie rowna forme.Juz nie pisze o reszcie bo chyba wiecie co o tym wszystki sadze, a przynajmniej powinniscie sie domyslac.

 

LEBRON I BIGZ DO MECZU GWIAZD!

SNAJPERZY DM I DJ NA TRENING RZUTOWY!

Zgadzam sie z toba Killy!!!

 

 

 

Dzisiaj gramy z Blazers'ami wiec...

GO CAVS!!!BEAT BLAZERS!!!

 

P.S.Wygrajmy cos w koncu bo juz mi sie niechce pisac o przegranych!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie :!: :evil: To już jest maksymalne przegięcie, żeby przyjechać do Portland i nie wygrać. Nie komentuję meczu, bo za dużo bluzgów by było. Dodam tylko, że Gooden opuścił pierwszy mecz w barwach Cavs, co z nim?

 

LEBRON I BIGZ DO MECZU GWIAZD!

SNAJPERZY DM I DJ NA TRENING RZUTOWY!

Zgadzam sie z toba Killy!!!!
Kto jeszcze raz napisze mój nick z błędem, dostaje bana i kopa. ;):lol:

 

Za trzy dni gramy z Nuggets i mam nadzieję, że troszkę dłuższa przerwa dobrze im zrobi. Niech wreszcie wygrają, bo tak sfrustrowany grą Cavs dawno nie byłem.

 

GO CAVS! BEAT NUGGETS!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory KILY poprostu mi sie dluzej L przytrzemalo.Juz pamietam ze tak nie wolno 8)

 

A mecz tylko w skrocie:Do du... wszyscy wypadli zle, tylko King i Z jak zwykle jeszcze jakis poziom trzymali.Najlepszy z Cavs byl oczywiscie LeBron-29 pkt, 13 zb, 7 asyst 1 przechwyt i 3 blk, ale nie zaszalal z ta skutecznascia.Potem napewno Z bo mial 27 pkt przy swietnej skutecznosci (10-11).A reszta...bez komentarza.Juz nic nie pisze bo mi sie nie chce...

 

18.01.2006r. Cleveland Cavaliers-Denver Nuggets

GO CAVS!!!BEAT NUGGETS!!!

GO BRON!!!BEAT MELO!!!

 

P.S.Sory za tak niejasny i glupi post ale ta 4 przegrana z rzedu odebrala mi chec do pisania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry Marc_us ze pozno odpisuje ale ostatnio u mnie z czasem nienajlepiej :?

 

o shit KarSp, KarSp mam wrazenie ze specjalnie rzucasz takie hasełka tylko po to aby podwyzszyc sobie swoje posty ale to tylko teoria złosliwo-spiskowa...

Za kogo ty mnie masz? :? Czy ze mam inne zdanie do Twojego a ty mnie do tego nie umiesz przekonac to oznacza ze robie cos od razu tylko i wylacznie dla postów? :? Drugi raz nie wiem o oc Ci w stosunku do mojej osoby chodzi, ale jest to druga Twoja prywatna wycieczka w moja osobę. Wybacz, ale ja staram sie nie wysmiewac Twoich tez, ani tez nie mieszac Ciebie z błotem, ale jezeli drugi raz pokazujesz ze chcesz dyskutowac nie na poziomie a wsród obelg to mozemy tak gadac, ale uwierz mi ja tego starałem sie uniknac, ale jak dwa razy wyjezdzasz do mnie z niewiadomo jakimi tekstami to sorry...

Sprawa postów to inna kategoria al enie wiem po czym sadzisz ze pize tylko dla nich, ja tego osobiscie ine zauwazam, bo dla mnie to tylko zbedny dodatek do forum.

PS. Jezeli uwazasz ze chasełka rzucam by nabic posty w dyskusji to nie mozesz po prostu tego olać i zostawic to innym co podejda do tego poważnie? :roll:

.posiadam teraz sporo czasu bo mecz dopiero z dwie godziny wiec w tym czasie sporoboje ci w puntach udowodnic mimo ze juz wczescnniej to zrobiłeem ale widze ze potrzebujesz troche przejrzystosci..

Ty równiez potrzebujesz troche przejzystosci w mojej opinii, ale masz prawo miec do swojego zdania i ja tego nie wysmiewam- szkoda ze ta druga strona dyskusji mysli inaczej :?

 

teve Nash jest najlepszym PG, najlepszym białasem i liderem w sunsach a prawdopodobnie ze jego nzawisku w statystykach MVP nie znalazło sie przypadkiem.

Kiedy powiedziałem ze jego nazwisko w stataystykch NBA znalazło sie przypadkiem? Nigdy mówiłem tylko ze jego szczesciem jest to że miał dosc słabą konkurencje a dwaj najrozniejsi rywale zagrali akurat słabsze od poprzednich sezony(co nie zmienia faktu ze tez dobre). Tak trudno niektóre fakty odróznic? :roll:

Najlepszym białasem? Hmmm. Mówi ci cos nazwisko Nowitzki?

Najlepszy PG. Hmm dosc ciekawe. Juz Ci mówiłem o Billupsie i Kiddzie. Dwaj gracze porównywalnej klasy, wiec ja mógłbym ich uznac za 3 na tym samym poziomie, ale jezeli mialbym ich koniecznie ustawiac to Mash napewno nie mialby nr1. Ale skoro PG to teraz niekoniecznie samo kreowanie to moge Ci tez podsunac kolejneog kadnydata-The Answer. Prowadzi Philly, duzo punktuje i duzo podaje, moze i jest first shoot, second pass, ale PG to PG. Zachaczyłbym tez o nazwisk Bibby,Arenas, Davis ale dla mnie to narazie poziom nizej

1) Pierwszy punkt dotyczy porownania amare twojego "lidera" Na ten temat nie musze sie rozpisywac bo wystarczy gołym okiem spjrzec w statsy oczywisce to jest tylko na podstawie RS bo sytuacja kiedy Amare nie bedize w PO raczej sie nie zdarzy. Ale spojrz w ubiegłym sezonie Słonca grały swietnie a w tym graja bardzo dobrze mimo nieznacznie jak na wynik osłabienia mianowicie AS, jeszcze przypomne ze brakuje trzech zawodnikow z s5.....mozna to nazwac nash effect...

Kiedy powiedziałęm ze Amare to lider w Sunsach? Powiedziałem tylko ze on tam ma duza role, w sumie to zblizona do Steve'a, ale ostatnio i dzieki Tobie i innym przekonuje sie że nie równo, ale napewno bardoz duzo, a nie jak ty uwazasz ze Amare to tylko dodatek do Nasha :?

Mówi ci cos nazwisko D'Antoni? Jezeli uwazasz ze to wszystko zasługa Nasha to jestes w błędzie. To coach bardzo łądnie wpasowal nowych graczy do stylu gry Suns, to on czuwa nad tym wszystkim z góry i o ile w poprzednim sezonie uwazałem tak jak Ty to w tym zmieniłem zdanie- D'Antoni naprawde cos tam robi i byc moze na parkiecie wyglada to jak samotny pojedynek Nasha, ale jego warsztat tez widac.

Mówisz ze brakuje 3 podstawowych graczy. Spoko, tyle ze zapominasz ze za nich tez przyszli gracze. Bell, Griant,Thomas,Burke,Diaw,Jones. O nich to juz zapomniałęs byle mnie tylko do swoich tez przekonac ? :? I nie mów mi tylko ze Ci gracze są nic nie warci i przy Q i JJ nie warto ich nawet zestawiac :?

 

musze napisac o dwoch zawodnikach suns ktorzy wypadli z suns....mowa tu oczywiscie o Q i JJ....spojrzmy na ich gre o Q nie ma co wspominac a przeciez wiesz jak grał u boku Nasha...

Co ty wogole porównujesz Phoenix do Nowego Jorku. Wiadmo ze tam od jakiegos czasu wiekszosc graczy sie marnuje, nawet Ci z niezłym shoot selection nagle je traca, poza tym gdziesz w kreowaniu gry porónujesz Starburego i Nasha-nawet tak nie zartuj :? Dobrze wiesz tez ze tam jest wiekszy nacisk na Q, na wyniki bo jest nowy coach nowe amcicje itd, jest wiele trudniejszych pozycji i wsrod tylu graczy potrzebujacych grac z gała i tak wielkiego bałąganu tez mniejsze pole do popisu. Powiedz tez na kim koncetnruje sie obrona przeciwko grze z Knicks? Na Curry'm na poczatku, a potem to tylko troche wiecej niz na innyc na Marbury'm, a w PHX byl Nash i Amare i nie mów mi ze jest to bez znaczeina.

 

atomiast JJ miałbyc liderem Jastrzebi a za taka kase spisuje sie grubo ponizej oczekiwan.....

Mówiac ze JJ specłni swoje oczekiwania w Hawks sam sie osmieszasz :lol: NIe rozumiem wogóle tego podejscia. Przeciez od poczatku wiadomo było ze na takie pieniadze to on nigdy nie zagra wiec nie rozumiem nagle Twojego zdziwienia. nie wiem gdzie to jest supre zasługa Steve'a, ja tu widze tylko głupote GM Suns. I tak na koniec to JJ ma lepsze statystyki ogólne niz miał w Suns przy tym samym czasie gry.

 

dobra widze ze mi nie wierzysz z zawodnikami ktroysz przyszli do suns i poprawili sie znacznie wiec musze pokazac ich statsy z tego i poprzedniego sezonu [oczywiscie statsy to nie wsszystko ale meczu ci nie pokaze]

A co ja mam wiezyc na słowo człowiekowi ktory uwaza mnie za durnia i próbuje z niego publicznie zrobic swoimi textami? :? Ty bys takiej osobie uwierzył? :?

 

05/06 04/05

B.Diaw 12ppg 6.7rpg 6.2apg 4.8ppg 2.6rpg 2.3apg

E.House 10.7ppg 5.8ppg

J.Jones 11ppg 3.7 rpg 4.9ppg 2.3rpg

Po przejrzeniu widac ze cała trojca ma szanse na MIP....

Po przejrzeniu widac tez ze kazdy dostał dłuzszy czas gry i gdy go wezmiemy pod uwage nie poczynił az tak wielkiego postepu, tym bardziej ze czego sie spodziewałes? Wiadmo ze jak dochodza do Suns to łatwiej o punkty. Słonca zdobywaja ich wiecje niz kazdy poprzedni klub w/w Panów. Pamietaj tez ze przy Nashu łatwiej o asysty niz przy Lue i Tinsley'u gdy najpierw gałe dostaja JO i Artest(poprzedni sezon). Dowodiz to tylko temu ze Nash to świetny PG-ale nie najlepszy w lidze- ktory umie dobrze wykorzystac graczy a oni sami potrafia z tego skorzystac. Tylko kiedy ja powiedziałem ze tka nie jest? Bardzo dobry a najlepszy to wyrazna róznica.

 

3) Jest to w pewnien sposob nawiazenie do punku pierwszego bardzo istotnego...przed sezonem przez brak Amare Suns nie byli typowani w RS wysoko a jednak teraz potwierdzaja ze radza sobie w kazdym składzie pod warunkiem ze prowadzi ich nash....i wszystko to pokazuje ze układanka numer jeden jest NASH a nie AMARE

A skad wiesz i jaka masz pewnosci ze gdyby dac im powiedzmy sredniej klasy rozgrywajacego i Amare nie byłoby podobnie i wszyscy tez przecierali by oczy ze zdumienia?

Moge sie nawet zgodzic w tym że Nash to 1 ukłądnka, ale napewno nie tak zdecydowanie jak ty uwazasz. Nash to nie Bóg a Amare to nie 0.

 

4) Taktyka w suns wyglada pewnie tak : trener daje Nashowi wolna reke a on juz wie co z piłka zrobic....

:lol: To teraz naprawde dałęs popis. A moze w Suns wogóle trener jest niepotrzebny? Bo po co jak i tak sam gra Steve. NIe dosc ze gadasz ze Amare jest gówno wart to jeszcez D'Antoni. To moze cały team jest do dupy a jeden Steve cacy? :| Chyba mi nie powiesz ze trener w Suns ma 0 czy nawet marginalne znaczenie? :?

 

5) 47 punktów w pierwszej kwarcie a przede wszystkim Steve miał 12 asyst zabrakło dwoch do rekordu Lucasa....

Nie zaczaiłem o co Ci w tym punkcie chodzi. Ale wnioskuje ze jest to jeden mecz? Wiec czemu ten jeden mecz ma dowiesc? Lampe tez miał w jednym starciu 17 pkt i 5 zb czy to czyni go średniakiem wsrod PF-ów w NBA?

 

6) widziałem niedawno takie porownianie

stocton = szef, malone = MVP

nash = szef = MVP, amare = 0

I uwazasz ze takie chamskie porównanie jest argumentem w powaznej(ja przynajminej traktuje to powaznie ty to chyba sie tylko bawisz i próbujsz na siłe udowidnic mi ze jestem głupi i nic nie wiem o NBA. :? ) dyskusji?

 

To tyle i mam nadzieje ze dyskusja wroci na własciwy i kulturalny ton...

 

PS. jeszcze na koniec o postawie Cavs. Bardzo mnie ostatnio zawodza, brakuje wyrachowina i skutecznosic w koncowkach. INe wiem kto to wymyslł zeby ostatnią akce konczył SNow ktory oddal wczesniej 4 rzuty, ale musialbyc to kompletny idiota :? James tez nie wział sam gały w tym kryzysowym momencie-3 porazka z rzedu wisi w powietrzu- a on oddjae gałe innym. W DJ'a i Marshalla to ja coraz mniej wierze. Coz bedize dobrez ja Wam to mowie, juz raz w tym sezonie mielismy przestoj a potem wszystko wróciło na własciwiy tor.

PS2. Specjla pozdro dla Killlyyegop. Pamietajcie odmienia sie Killy'm nie Killym. :twisted: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kogo ty mnie masz? Czy ze mam inne zdanie do Twojego a ty mnie do tego nie umiesz przekonac to oznacza ze robie cos od razu tylko i wylacznie dla postów? Drugi raz nie wiem o oc Ci w stosunku do mojej osoby chodzi, ale jest to druga Twoja prywatna wycieczka w moja osobę. Wybacz, ale ja staram sie nie wysmiewac Twoich tez, ani tez nie mieszac Ciebie z błotem, ale jezeli drugi raz pokazujesz ze chcesz dyskutowac nie na poziomie a wsród obelg to mozemy tak gadac, ale uwierz mi ja tego starałem sie uniknac, ale jak dwa razy wyjezdzasz do mnie z niewiadomo jakimi tekstami to sorry...

Sprawa postów to inna kategoria al enie wiem po czym sadzisz ze pize tylko dla nich, ja tego osobiscie ine zauwazam, bo dla mnie to tylko zbedny dodatek do forum.

PS. Jezeli uwazasz ze chasełka rzucam by nabic posty w dyskusji to nie mozesz po prostu tego olać i zostawic to innym co podejda do tego poważnie?

Powtorze tak jak zaczałem o shit stary widze ze jestes typem człowiek ktory nie umie wyczuc zartu ale jestes wyjatkowo pesyymistycznie nastawiony [widziałem to w komentarzach] wiec nie jestem absolutnie tym zaskoczony....drugi raz..hm zastatnowmy sie kiedy był ten pierwszy bo myslałem ze tamto juz sobie wyjasnilismy ale widocznie cos przeoczyłes...Wysmiewac jestem daleki od tego ale w nastepnym poscie musisz mi troche pokazac cytataow z moim "wysmiewaniem" bo cos nie umiem

 

Kiedy powiedziałem ze jego nazwisko w stataystykch NBA znalazło sie przypadkiem? Nigdy mówiłem tylko ze jego szczesciem jest to że miał dosc słabą konkurencje a dwaj najrozniejsi rywale zagrali akurat słabsze od poprzednich sezony(co nie zmienia faktu ze tez dobre). Tak trudno niektóre fakty odróznic?

Najlepszym białasem? Hmmm. Mówi ci cos nazwisko Nowitzki?

Najlepszy PG. Hmm dosc ciekawe. Juz Ci mówiłem o Billupsie i Kiddzie. Dwaj gracze porównywalnej klasy, wiec ja mógłbym ich uznac za 3 na tym samym poziomie, ale jezeli mialbym ich koniecznie ustawiac to Mash napewno nie mialby nr1. Ale skoro PG to teraz niekoniecznie samo kreowanie to moge Ci tez podsunac kolejneog kadnydata-The Answer. Prowadzi Philly, duzo punktuje i duzo podaje, moze i jest first shoot, second pass, ale PG to PG. Zachaczyłbym tez o nazwisk Bibby,Arenas, Davis ale dla mnie to narazie poziom nizej

A kto powiedział ze ty pisałes przypadkiem tzn wszystko co ja pisze ma byc zgodne z tym co ty napisałes czegos nie rozumiem...przypadkiem to znaczy ze za gowno nie dostał MVP...ciezko prowadzi sie z toba dyskusje....Nowitzki spojrzmy na osiagniecia i wszystko jasne chyba ze jestes statsiarzem ale to i tak chyba przemawia na korzysc stevego wiec potrzebuje szerszego wytłumacznia...bubuhaha Answer tylko czekałem na too a sorki wysmiewac sie :/...chłopie ty gdzie prowadzi philly do czego???punktuje ale po co jak druzyna gra słabo....podaje stary nie bardzo podaje ale zapomniałem statsiarz....arenas. iverson jeden kit....ale z AI nie zaczynam bo jestes chyba jego wielkim fanem ...nie odnosze sie do kidda i billuppsa ale na jakiej podstawie tak twierdzisz ok uznajesz trzech za jednakowych w poorzadku zadaj sobie pytanie ktorego z nich wziałbys do teamu....

 

Kiedy powiedziałęm ze Amare to lider w Sunsach? Powiedziałem tylko ze on tam ma duza role, w sumie to zblizona do Steve'a, ale ostatnio i dzieki Tobie i innym przekonuje sie że nie równo, ale napewno bardoz duzo, a nie jak ty uwazasz ze Amare to tylko dodatek do Nasha

Mówi ci cos nazwisko D'Antoni? Jezeli uwazasz ze to wszystko zasługa Nasha to jestes w błędzie. To coach bardzo łądnie wpasowal nowych graczy do stylu gry Suns, to on czuwa nad tym wszystkim z góry i o ile w poprzednim sezonie uwazałem tak jak Ty to w tym zmieniłem zdanie- D'Antoni naprawde cos tam robi i byc moze na parkiecie wyglada to jak samotny pojedynek Nasha, ale jego warsztat tez widac.

Mówisz ze brakuje 3 podstawowych graczy. Spoko, tyle ze zapominasz ze za nich tez przyszli gracze. Bell, Griant,Thomas,Burke,Diaw,Jones. O nich to juz zapomniałęs byle mnie tylko do swoich tez przekonac ? I nie mów mi tylko ze Ci gracze są nic nie warci i przy Q i JJ nie warto ich nawet zestawiac

Nie pisałem tego z niczego moze dosłownie nie napisałes lider ale cos podobnego jednak nie jest to istotny fakt powiedzmy ze napisałes cos bliski słowy lider....nie tak nie uwazam ale dzieki ze podsumasz moje mysli chociaz czasami niezgodnie z prawda....Bell, Griant,Thomas,Burke,Diaw,Jones. a co to sa za zawodnicy dostali tyle kasy ile JJ i Q....

 

Mówiac ze JJ specłni swoje oczekiwania w Hawks sam sie osmieszasz NIe rozumiem wogóle tego podejscia. Przeciez od poczatku wiadomo było ze na takie pieniadze to on nigdy nie zagra wiec nie rozumiem nagle Twojego zdziwienia. nie wiem gdzie to jest supre zasługa Steve'a, ja tu widze tylko głupote GM Suns. I tak na koniec to JJ ma lepsze statystyki ogólne niz miał w Suns przy tym samym czasie gry.

 

Po raz kolejny twoja statsiarska natura sie ujawnia.....Oczywiscie ze tak ja widze głupote GM hawks

 

A co ja mam wiezyc na słowo człowiekowi ktory uwaza mnie za durnia i próbuje z niego publicznie zrobic swoimi textami? Ty bys takiej osobie uwierzył?

Jakimi textami stary teraz to dałes popis haha ale mam polewke.....

 

A skad wiesz i jaka masz pewnosci ze gdyby dac im powiedzmy sredniej klasy rozgrywajacego i Amare nie byłoby podobnie i wszyscy tez przecierali by oczy ze zdumienia?

Moge sie nawet zgodzic w tym że Nash to 1 ukłądnka, ale napewno nie tak zdecydowanie jak ty uwazasz. Nash to nie Bóg a Amare to nie 0.

oj skad wiem no niewiem ty niewiesz i tak dalej,,,,ale moge wysunac wniski na podstawie tego co widziałem i to jest wszystko czy ja uwazam nasha za Boga człowieku tylko prowadzimy dyskusje na temat nasha a nie Amare i jeszcze jedno AS nie jest 0 ale po raz kolejny napisałes ze ja tak uwazam hm musisz uwazac co piszesz.....

 

To teraz naprawde dałęs popis. A moze w Suns wogóle trener jest niepotrzebny? Bo po co jak i tak sam gra Steve. NIe dosc ze gadasz ze Amare jest gówno wart to jeszcez D'Antoni. To moze cały team jest do dupy a jeden Steve cacy? Chyba mi nie powiesz ze trener w Suns ma 0 czy nawet marginalne znaczenie?

No rzeczywisce dałem popis ale wiesz to była kolejna metafora...gowno warte to było to co napisałes teraz w tym zdaniu...Amare jest dla mnie w czołowce PF...Cały team do dupy hehe niezle stary ale tego nie komentuje....hm jezeli chodzi o d'antoniego to wiesz dla mnie ten chłop daje wolna reke nashowi oczywicie jak to coach cos tam robi i 0 nie jest ale dla mnie to nash wygrał d'antoniemu coach of the year i za nikogo specjalnego go nie uwazam....

 

Nie zaczaiłem o co Ci w tym punkcie chodzi. Ale wnioskuje ze jest to jeden mecz? Wiec czemu ten jeden mecz ma dowiesc? Lampe tez miał w jednym starciu 17 pkt i 5 zb czy to czyni go średniakiem wsrod PF-ów w NBA?

o ile wiem to Mackowi do zadnego rekordu nie brakowało....17p to normalka natomiast 12 asyst w 1st kwarcie to jest cos ale ty niestety ttego punktu nie zrozumiałes trudno zdarza sie jak to mawia Ostertag "nawet najlepszym"

 

I uwazasz ze takie chamskie porównanie jest argumentem w powaznej(ja przynajminej traktuje to powaznie ty to chyba sie tylko bawisz i próbujsz na siłe udowidnic mi ze jestem głupi i nic nie wiem o NBA. ) dyskusji?

Jak cos wiesz to sie do tego odnies za głupiego cie nie uwazam bo z głupkami nie rozmawiam a rzeczywiscie pisanie na forum to dla mnie w pewnien sposob zabawa ty nie wiesz o NBA przeciez na te 1000 postow musiałes zapracowac...:P

 

To tyle i mam nadzieje ze dyskusja wroci na własciwy i kulturalny ton...

kultularny ton dyskusja jest prowadzona w odpowiednim tonie...hm dziwie sie ze ty mowisz o kulturce skoro na gg ta kulturka wyglada troche inaczej i zastanawiam sie tak wedle słow AI ktory pewnie jest twoim idolem "zawsze badz soba" wiec niech kazdy prowadzi dyskusje wedle własnego zdania a prosze mi tutaj o chawstwie nie wspominac bo kazdy to roznie słowo rozumie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra oddzielmy 2 sprawy. Prywatne i te sportowe zwiazane z Suns.

 

Powtorze tak jak zaczałem o shit stary widze ze jestes typem człowiek ktory nie umie wyczuc zartu ale jestes wyjatkowo pesyymistycznie nastawiony [widziałem to w komentarzach] wiec nie jestem absolutnie tym zaskoczony....drugi raz..hm zastatnowmy sie kiedy był ten pierwszy bo myslałem ze tamto juz sobie wyjasnilismy ale widocznie cos przeoczyłes...Wysmiewac jestem daleki od tego ale w nastepnym poscie musisz mi troche pokazac cytataow z moim "wysmiewaniem" bo cos nie umiem

Spokojnie. Nie znam cie tak dobrze wiec nie wiem kiedy zartujesz i mam prawo po tkaim czyms sie wkurzyc bo zwyczajnie nie gadałem nigdy z Toba na gg(oprocz raz czy 2 na konferencji gg z Kily'm( :twsited: ) jeszcze) i ine zaczaiłem zartu

Tak to jest druga sprawa bo pierwsza choc wyjasniona to jednak była.

Co do wysmiewania to tak. Jak pisze dla postów to znaczy mówiac wprost bez sensu, bez logiki od tak sobie by polepszyc sobie licznik. To zabrziało tak jakbym był nabijaczem a to jest juz złosliwosc i wysmiewanie.

Mam nadzieje ze juz wszystko jasne i nie zawazy to na naszych wczesniejszych jakby nie było dobrych kontaktach.

 

Jakimi textami stary teraz to dałes popis haha ale mam polewke.....

To juz Ci pisałem. Skoro pisze dla postów to jestem durniem, bo zamiast mądzrze prawic robie to bez sensu. Bo jak ktos pisze madrze to nie dostaje etykietki osoby piszacej dla postów. Ale to był zart, ktorego nie zczaiłem. Inna sprawwa ze miałem zly dzien wiec mysle ze Peace?

 

Jak cos wiesz to sie do tego odnies za głupiego cie nie uwazam bo z głupkami nie rozmawiam a rzeczywiscie pisanie na forum to dla mnie w pewnien sposob zabawa ty nie wiesz o NBA przeciez na te 1000 postow musiałes zapracowac...Razz

Gora jak wyzej. NIe mam nic do dodatania. a 1000 tez przeciez mozna nabic :wink:

 

kultularny ton dyskusja jest prowadzona w odpowiednim tonie...hm dziwie sie ze ty mowisz o kulturce skoro na gg ta kulturka wyglada troche inaczej i zastanawiam sie tak wedle słow AI ktory pewnie jest twoim idolem "zawsze badz soba" wiec niech kazdy prowadzi dyskusje wedle własnego zdania a prosze mi tutaj o chawstwie nie wspominac bo kazdy to roznie słowo rozumie....

Dyskusja prowadzona na forum to zupełnie co innego od tej z gg. Tam kazdy jest soba a tutaj sa jakies zasady i nikt nie jest wyrózniany i trzeba sie do nich dostosowac.

Tak klne regularnie- nie wstydze sie tego- taka jest prwada, ale na forum jest to zabronione wiec sie dostosowuje

To nie lata 80-90 ze jak mówi mój idol tak ja robie. Moze byc my hero ale nie musze sie z nim zgadzac w kazdym wzgledzie :P

 

----------------------------------------------------------------------------------

przypadkiem to znaczy ze za gowno nie dostał MVP...ciezko prowadzi sie z toba dyskusje....

Heh, slyszalem ze to nie jest najłatwiejsze. ale ja nie pisałem ze za nic dostał, jak pisałem tylko ze mial wyjatkowo slaba konkurencje.

 

Nowitzki spojrzmy na osiagniecia i wszystko jasne chyba ze jestes statsiarzem ale to i tak chyba przemawia na korzysc stevego wiec potrzebuje szerszego wytłumacznia...

Kto przez lata w Mavs był postacia główna? Jak obaj Panowie grali razem. Wydjae mi sie ze Nowitzki. Tamten seozn to dla nich przełom, bo prezzucaja sie na bardizej zbilansowanego kosza. Wtedy Nash doszedl dalej ale na prawdziwy sukces czyt.mistrzostwo wieksze szanse wróże dla Mavs niz dla Suns.

 

ubuhaha Answer tylko czekałem na too a sorki wysmiewac sie :/...chłopie ty gdzie prowadzi philly do czego???punktuje ale po co jak druzyna gra słabo....podaje stary nie bardzo podaje ale zapomniałem statsiarz....arenas. iverson jeden kit....ale z AI nie zaczynam bo jestes chyba jego wielkim fanem ...

nie rozumiem Ciebie :roll: A gdzie Steve zaprowadził zespól? Razem z Amare do WCF. Allen z Sixers był w Finale, tam Nasha wydaje mi sie nie widziano. Pamietaj tez ze Allen ngidy nie mial do wsprółpracy tak dobrego gracza jakim jest Amare. I po czym sadisz ze AI to statsiarz? Bryant i T-mac tez?(mimo ze kazdy z tej trojki inan pozycja) Bo to wydjae mi sie dosc podobni gracze. Pamietaj ze Allen gra na PG ale zawsze bedzie najpierw rzucał a potem podawała i z tego co widze w tym sezonie wychodiz mu to dobrze. Pamietaj ze problem Sixers to obrona i zbióki a na oba te czynniki Answer nie ma wiekszeog wpływu. Zbiórki to wiadomo ze nie jego działka, a w obornie ma swoje braki(Steve tez), ale ze wzgledu na swój wzrost i w mojej opinii tez coach nie moze tego poukłądac tak jak powinno.

 

nie odnosze sie do kidda i billuppsa ale na jakiej podstawie tak twierdzisz ok uznajesz trzech za jednakowych w poorzadku zadaj sobie pytanie ktorego z nich wziałbys do teamu....

Zalezy do jakiego zespołu, bo to w mojej opinii ma najwieksze znaczenie wiec nie odpowiem ci jedno znacznie na to pyt.

 

Nie pisałem tego z niczego moze dosłownie nie napisałes lider ale cos podobnego jednak nie jest to istotny fakt powiedzmy ze napisałes cos bliski słowy lider....nie tak nie uwazam ale dzieki ze podsumasz moje mysli chociaz czasami niezgodnie z prawda....

NIe podsuwam TWoich mysli tylko wnioskuje tak z Twoich wypowiedzi, ze Amare to tylko dodatek i bez Steva nie osignałby prawie nic, a byc moze i zostalby na tym samym poziomie.

 

Bell, Griant,Thomas,Burke,Diaw,Jones. a co to sa za zawodnicy dostali tyle kasy ile JJ i Q....

Prezde wszystkiM Thomas, Griant i Diaw wzpocnili strefe podkoszowa która bez Amare i bez nich napewno by sobie nie poradział, wiec tez troche szczecia maja w tym że tak sie dla nich ten offseason ułozył.

PS.Bell to dla ciebie naprawde gracz anonimowy? :shock:

 

Po raz kolejny twoja statsiarska natura sie ujawnia.....Oczywiscie ze tak ja widze głupote GM hawks

Sorry, ale jaka statsiarska natura? Dla mnie zawsze posty były tylko dodatkiem do tego co widze na parkiecie. A ze sam zaczałes z porównywaniami statystycznymi to tylko dodałem na koniec takie jedno zdanie, która jakby nie było podobnie jak Twoje staty jest faktem a JJ przebywa na parkiecie tyle samo.

 

oj skad wiem no niewiem ty niewiesz i tak dalej,,,,ale moge wysunac wniski na podstawie tego co widziałem i to jest wszystko czy ja uwazam nasha za Boga człowieku tylko prowadzimy dyskusje na temat nasha a nie Amare i jeszcze jedno AS nie jest 0 ale po raz kolejny napisałes ze ja tak uwazam hm musisz uwazac co piszesz.....

no nie powiem kto musi uwazac co pisze.

6) widziałem niedawno takie porownianie

stocton = szef, malone = MVP

nash = szef = MVP, amare = 0

To był jeden z Twich argumetnow i chyba nie powiesz mi ze nie zgadzasz sie z tym co sam napisałęs ? :roll:

A dyskusje prowadizmy i o Nashu i o Amare a wląciwie to o obydwu.

 

No rzeczywisce dałem popis ale wiesz to była kolejna metafora...gowno warte to było to co napisałes teraz w tym zdaniu...Amare jest dla mnie w czołowce PF...Cały team do dupy hehe niezle stary ale tego nie komentuje....hm jezeli chodzi o d'antoniego to wiesz dla mnie ten chłop daje wolna reke nashowi oczywicie jak to coach cos tam robi i 0 nie jest ale dla mnie to nash wygrał d'antoniemu coach of the year i za nikogo specjalnego go nie uwazam....

Metafora. JKakby nie było ta mefatofa to był Twoj argument. Moze klazdy z tych punktów metafora? :twisted:

Nash wygrał dla D'Antoni'ego COTY alet eraz zdecydoawnie to sie zmieniło.

A co do Amare i coacha 0 to wniosuje to po tym co piszesz. ze nash robi wszystko i ma wolna reke, co idzie za tym ze bez niego w Suns nic poza g****m by nie było :P

 

o ile wiem to Mackowi do zadnego rekordu nie brakowało....17p to normalka natomiast 12 asyst w 1st kwarcie to jest cos ale ty niestety ttego punktu nie zrozumiałes trudno zdarza sie jak to mawia Ostertag "nawet najlepszym"

Dla Macka to nie była normalka tak jak tkai mecz dla Steva. Ale jakby nie było to tylko jedno spotkanie a jedna jaskółka wiosny nie czyni.

 

PS. To z mojej strony na forum koniec dyskusji. Jezeli chcec to dalej prowadzic to zapraszamw czwartke na gg, bo jutro nie bede mial czasu. Kliy strasznie goni ze OT sie przedłuza, ze są emcze Cavs a my tu o Suns dyskutujemy :roll:

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu nowy na forum, ale bardzo się ciesze że się tu znalazłem bo od dawna szukałem jakiegoś forum o Cavs a tu nawet są urywki z meczów co mi się bardzo podoba. Ostatnio nie dzieje się dobrze w Cleveland 4 porażka z rzędu też mnie strasznie złości i to z portland 2pkt i z lakers 1pkt masakra. Ale tak to jest jak nie ma kto wspomagać LeBrona, a zwłaszcza wkurza mnie postawa Snowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza sprawa:

Niestety mam zla wiadomosc, nasz podstawowy PF-Gooden nie wystapi w dzisiejszym meczu z Denver :( Nie wiem czym jest spowodowana to nieobecnosc, bo nigdzie o tym nie pisze, a jak pisze to pewnie nie zaowazylem tego i nie przeczytalem.Na jego miejsce Brown wyznaczyl Alan'a Henderson'a.Mniejmy nadzieje ze godnie zastapi Drew'a.W tej sytuacji wiecej minut powinien tez dostac Varejao.Jak ktos cos wie cos wiecej na ten temat, niech napisze.

 

W dzisiejszym meczu pierwsze piatki bede wygladac nastepujaco:

 

CAVALIERS:

 

C-Ilgauskas

PF-Henderson

SF-King

SG-DJ

PG-Snow

 

NUGGETS:

 

C-Elson

PF-Martin

SF-Anthony

SG-Miller

PG-Watson

 

Druga sprawa:

Ale tak to jest jak nie ma kto wspomagać LeBrona, a zwłaszcza wkurza mnie postawa Snowa.

Z tym pierwszym sie zgadzam :!: LeBron'a rzeczywiscie nie ma kto wspomagac, ale przynajmniej stara sie pomoc mu Ilgauskas co jest bradzo widoczne, cala druzyna oczywiscie chce pomoc (tak mi sie wydaje), ale cos im to pomaganie nie wychodzi.Lecz z tym co jest po przecinku sie nie zgadzam :!: Snow nie ma za wysokiej formy to fakt, ale wywjazuje sie ze swoich obowiazkow, a te w tych ostatnich 3 meczach gral bardzo dobrze: rzucil 22 pkt przy dobrej skutecznosci (10-17), zaliczyl 14 asyst i kazdy z PG przeciwnych druzyn mial skutecznosc ponizej 50%.Eric to swietny obranca i jego rola w Cavs to wlasnie obrona.

 

Przerwijmy w koncu ta zla passe 4 przegranych!!!

GO CAVS!!!BEAT NUGGETS!!!GO BRON!!!BETA MELO!!!

 

P.S.3-setny post na tym forum nalezy do mnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Gooden jest w drodze do Bostonu bo na hoopshype jest plotka że Drew z DJ do Celtów w zamian za Blounta i Banksa. :D Dla mnie lekko bezsensu ta propozycja, bo Blount jest słaby i przepłacony, a poza tym na C macie BigZ a na PF by się luka zrobiła. Jedyny + to, że Banks jest lepszy i młodszy od Jones'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO śmieszna propozycja nawet nie ma co komentować. :lol: Sam Gooden zdecydowanie przewyższa w mojej opinii tę dwójkę, a co dopiero z DJ-em i na tym bym skończył. Zresztą Blount miał iść do Minny lub Memphis, więc niech tam zapcha salary. :D

 

EDIT: Wyczytałem, że Gooden naciągnął sobie mięśnie w udzie i dlatego nie gra. Miał też ponoć nie grać BigZ, który ma coś z lewym kolanem, ale gra. Będzie cięzko. :?

 

EDIT2: Znowu przegraliśmy w końcówce. Nie wiem co robil w końcowych momentach meczu na parkiecie Pavlovic, ale zjebał mecz swoiją 0% skutecznością na wolnych i stratą w samej końcówce. :( Jeszcze później LeBron mógł doprowadzić do dogrywki, ale po zbiórce w ataku i wolnych spudłował drugiego. Szkoda gadać. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 porażka z rzędu :( masakra. Mieli teraz ciężki okres bo i grali pod rząd 6 meczy na wyjezdzie i przegrywali małą ilością punktów, a na dodatek zabrakło 2 z pierwszego składu i juz lipa. LBJ nie trafił 3 rzutów wolnych w ostatnich sekundach i jeszcze nawet tam zdołali zebrać i nie trafili, ehh złość mnie zżera. Panowie co to się dzieje? Nie mogą pozwolić żeby im playoffy uciekły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku**a nooooo, ja pier**le co sie dzieje juz 5 porazka z rzedu i na dodatek znow przegralismy mala roznica punktow (dzis tylko 1 pkt) :( :!:

 

Nikt nie zagral dobrze, nawet James.Jedyny kto trzymal poziom w naszej druzynie wydaje mi sie Alen Henderson.Zagral na swietnej skutecznosci, zdobyl 16 pkt i 12 zb czyli zaliczyl double-double.LeBron wsumie tez mial to double-double i 1 asysty mu braklo do TD, ale co z tego jak mial tak slaba skutecznosc, 5 fauli, 2 straty, zadnego przechwytu, zadnego bloku, znow mial ponizej 30 pkt i najwazniejsze czego nie zaliczyl to ZWYCIESTWO :!: Nie poprowadzil Cavs do zwyciestwa :!: Szkoda ze nie gra Hughes bo razem z nim stracilismy tez druga opcje i kiedy LeBron'owi gra sie nie uklada teraz nie ma kto go zastapic :!: Trener Mike Brown mogl wpuscic Jax'a moze on dozucilby troche punktow.Pierwsza piatka wygladala inaczej niz napisalem wczesniej ale to sie zmienilo tuz przed meczem, a juz wtedy nie bylo mni na necie.W miejsce DJ'a gral Ira i Damon zagral dzis dobry mecz :!: Z tego wynika ze DJ nie moze grac w S5 bo mu wtedy nie wychodzi, a jak siedzi na lawie to odrazu inny zawodnik.

Jako caly zespol to mileismy bardzo slabe skutecznosci ze wszystkich rzutowych elementow gry.Przegralismy z Denver jesli chodzi o zbiorki, przechwyty i bloki, jedynie w asystach bylismy lepsi, mielismy ich o 10 wiecej od Nuggets'ow.

 

Potrzebujemy jakiejs zmiany :!: Trzeba zastapic kims Boogie'go, a napewno nie jest w stanie zalatac tej dziury ani Newble ani Jones :!: Mysle ze trzeba poszukac jakiegos dobrego zawodnika na zastepstwo dla Hughes'a i mozna tez porozgladac sie za jakims strzelcem, bo DJ i DM nie spelniaja pokladanych w nich oczekiwan :!:

 

Z piatku na sobote gramy z Warriors i mam nadzieje, ze wygramy bo jak nie to zmnienie sobie pseudo na np.WSZYSCY OPROCZ CAVALIERS i nie bede sie przyznawal ze mam koszulke Bron'a i caly pokuj obwieszony plakatami z jego wizerunkiem :!: Wygrajcie cos w koncu.

GO CAVS!!!BEAT WARRIORS!!!

 

 

P.S.Sory za te wykrzykniki, ale wkurzony jestem poprostu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ayo homies!Wpadlem tu sobie, bo troche nudno pisac ciagle na http://www.forum.o-nba.com jak jest tylko jeden temat o Cavs i dosyc malo osob w nim nawija, a tu widze, ze mozna pogadac zawsze i duzo osob sie wypowiada :wink: .Dobra nie bede juz gadal glupot tylko przejde do rzeczy.Otoz tez martwi mnie 5 porazka z rzedu i moze byc nawet 6 bo graja na wyjezdzie z Golden State Warriors :? .LeBron pewnie znowu zagra wysmienicie jednak co z tego jak Cavs moga po raz kolejny przegrac i na nic sie zda jego swietna gra.Przydalby sie niedlugo jakis streak przynajmniej 5-0 zeby sobie odbic przegrane i zeby uciec troszke od Bucks i PAcers.Bylo juz tak dobrze, mielismy bilans 20-12 i moglisby spokojnie 3 z 5 ostatnich meczy wygrac.Takie porazki bola, jednak ja wierze, ze LeBron pokaze, ze umie grac bez Larry'ego i innych ziomkow ze swojego teamu i pociagnie swoj zespol do kilku zwyciestw.Daj Boze :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda tego meczu jak i kazdego z ostatnich 5 , ale nie ma co rozpaczac bo kryzys moze sie zdarzyc kazdej nawet najlepszej druzynie(no moze nie tyczy to spursow) . W zasadzie to winnych tej porazki jest kilku przede wszystkim newble , lebron i troszeczke marshall . Newble kolejny mecz z rzedu notuje fenomenalna skutecznosc 0% 5 mecz z rzedu a rzutow mial 11 wiec cos z nim po kontuzji nie tak . Lebron nie trafia 7 rzutow wolnych na 15 prob . jak na takiego gracza biorac jego dotychczasowe wyniki to bardzo kiepsko . No i marshall z nim tez sie dzieje cos nie tak zwlaszcza za 3 gdyby to byl 1 taki mecz ale od 2-3 tygodni takie mecze sa regula .

 

Reszta graczy moze oprocz hendersona nie rewelacyjnie ale bywalo gorzej wiec nie mam pretensji . SZkoda 1 kwarty ktora zostala przegrana 28-14 i w zasadzie ona zawazyla o 5 z rzedu porazce . Poki co nie co panikowac wciaz mamy wysokie 4 miejsce w konferencji a przegrywamy narazie niewiele , smiem twierdzic ze gdyby nie kopntuzja larryego to te mecze z ostatnich 5 gier ze 2-3 padlyby naszym lupem . Czekam z niecierpliwoscia na piatek i niedziele (te za tydzien) bo wtedy na antenie c+ pokaza 2 mecze cavs a w6tedy na pewno bede wiedzial czy sa powody do powaznych obaw .

 

PS- chwala Bogu ze seria wyjazdowa powoli zbliza sie do konca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przechodzi ludzkie pojęcie. :? Wcześniej śledziłem na żywo mecz z LAL, teraz z Denver, oba bardzo podbne. Śledziłem, a nie oglądałem daltego, że na ESPN zamiast meczu był ciągle jakiś shit typu tenis stołowy, rajdy samochodwe czy boks.

 

Ale teraz już coś o meczu. Początkowo byłem trochę sceptycznie nastawiony, bo w końcu graliśmy bez Hughesa i Goodena, a Bryłki wreszcie złapały formę. Po pierwszej kwarcie (28:14 dla Nuggets) bałem się, że możemy nie nawiązać równej walki. Po połowie spotkania jednak wrócił mi opymizm i wiedziałem, że zwycięstwo będzie w naszym zasięgu. Podobało mi się, że LeBron widząc, że nie ma dnia rzutowego dużo kreował partnerów, co przyniosło świetny skutek - prowadziliśmy prawie do samego końca. Ciekawi mnie ile było w tym zasługi Anthony'ego, który jak stwierdził, skupił się na uprzykrzaniu gry Jamesowi i jego celem było uniemożliwić mu zdobycie 30 pkt.

 

Pod koniec meczu wkurzył mnie Pavlovic, który spudłował swoje oba bardzo ważne wolne, a zaraz potem stracił piłkę. Nie mogłem pojąć co on robił na parkiecie w tak ważnym momencie, na szczęście zaraz po tym już zszedł. Na 2 sekundy do końca mieliśmy 3 punkty straty i rywale sfaulowali Brona. Tu nasz lider zachował się doskonale, trafiając pewnie pierwszego wolnego, a drugiego idealnie celowo spudłował tak, że zdołał zebrać piłkę i Nuggets mogli tylko faulować. Pierwszy trafiony, drugi - pudło. Gdyby ten wolny wpadł byłaby dogrywka, to bardzo złości. :x Jeszcze Henderson dobijał, ale jego tip shot w wydawałoby się banalnej sytuacji pechowo nie wpadł. :x Nie ma co go winić, bo to był ułamek sekundy i tu decydowało szczęście. My tego szczęścia nie mamy i dlatego nie wygraliśmy od blisko dwóch tygodni. Dawno nie byłem tak głodny zwycięstw swojego teamu.

 

Zdziwił mnie fakt, że LeBron nie zdobył triple-double, bo zabrakło mu jednej asysty. Pamiętam, że w jakimś fragmencie 4. kwarty miał 9 asyst i 5 czy 6 zbiórek, wtedy byłem pewny, że jeżeli nie będzie miał TD, to zabraknie mu zbiórek, a tu taki wałek. Ale to mało istotne.

 

Najbliższej nocy gramy z Warriors i jeszcze bardziej oczekuję zwycięstwa. Tym razem powinno być dość łatwo, bo za zawiesznie zabraknie Barona. Mam nadzieję, że wróci do gry Gooden, a także, że wrócą do odpowiedniej dyspozycji strzeleckiej nasi shooterzy.

 

GO CAVS! BEAT WARRIORS!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bedzie dosc krótko bo ja juz na to k***a sił nie mam :? 6 porazka z rzedu, nastepne mecze z Jazz, Pacers i Hawks i obawiam sie ze jak wygramy to wygramy ten 3. Styczen prawie cały do tyłu. Jest 2-6,a obawiam sie ze bedize 2-8 i zobaczymy co dalej. JEden Good zagral dobrze, nawe LeBron wyjatkowo dał ciała, wiem ze mial inne staty ale 5-22 to jednak nie w jego stylu i ne moge powiedizec ze zagral dobrze... Ogólnie to cala skutecznosc lezała, a strzelcy nie byli w stanie swoimi ruztami zainicjowac jakiegos zrywu. NIe jest dobrze... czekamy na Larry'ego, bo jak widac gra dobrze czy zle, moze nawet i fatlanie czasami dla zespołu mimo to jest cholernie wazny i niech ma k***a te swoje 1-18 skuteznosci ale zacznijmy w koncu wygrywac :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mnie to aż krew zalała jak wlazłem na strone NBA i zobaczyłem rezultat z meczu. A jak statsy Lebrona to juz w ogule. Jedna wielka kompromitacja. Mieli już tak dobry bilans, to przegrali wszystkie mecze wyjazdowe. Myślę że w zespole też jest napięta atmosfera i nie jest za ciekawie. Potrzeba nam jakiegos nowego zawodnika na pozycji nr2. Ogólnie to aż brak słów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest dobrze . 6 porazka tym razem w bardzo kompromitujacym stylu :? . Szkoda bardzo tym bardziej ze nie dzieje sie to o czym myslalem przed sezonem . Gdy cavs sie wzmacniali coraz to lepszymi grajkami mialem nadzieje ze gdyby wydarzyla sie sytuacja ze Lebron nie ma dnia reszta druzyny swoja znakomita postawa dowiezie cleveland do zwyciestwa . Niestety okazuje sie ze nieraz wysmienita postawa Lebrona nie wystarcza a gdy Lebronowi w ogole nie idzie to juz w ogole klapa na calego .

 

Jak bym mial znalezc pozytywy to bylyby to zdecydowanie :

 

DREW GOODEN : skuteczna gra 7/8 rzutow trafionych , 10 zbiorek , jedno mnie tylko zastanawia jezeli mial swietny dzien a naszemu liderowi nie szlo to dlaczego majac tylko 1 faul zagral tylko 22 minuty ? Jezeli drobny uraz to ok decyzja trenera zrozumiala , ale jezeli nie to dlaczego jedyny gracz , ktoremu cos wychodzi nie dostaje szansy by wziasc na siebie ciezar gry . Mysle ze gdyby dostal 10-15 minut wiecej i by gral nadal na bardzo dobrym poziomie to nawet jezeli bysmy nie wygrali nawiazalibysmy jako taka walke .

 

Zydrunas Ilgauskas : Kolejny mecz w ktorym okazal sie lepszy od centra rywali , co prawda nie mial ekstrmalnie ciezkiego zadania gdyz jego rywalm byl adonal foyle ale zawsze kolejne double-double naszego centra .

 

Zawiedli :

 

Wszyscy rzucajacy za 3 - skutecznosc 2/17 :evil:

 

Lebron James : 5/22 i tylko 14 punktow mowi wszystko zawiodl na calego . Szkoda bardzo bo jakby zagral na swoim normalnym poziomie to warriors nie sa druzyna ktora by potrafila zatrzymac kinga gdy ten jest w formie .

 

Zawiedli po trochu takze inni zawodnicy , jest jednak jedna rzecz ktora w dramatycznych dla cavs okolicznosciach strasznie mnie ucieszyla - 55 zbiorek w tym 19 ofensywnych

 

Na uwage zasluguje fakt ze w 6 meczu ira newble w koncu trafil z gry brawa dla niego bo to wspanialy sukces .

 

Nie pozostaje fanom cavs czyli nam nic innego ze jak seria wyjazdow sie skonczy kawalerzysci zlapia wiatr w zagle i pokaza ze to byl tylko wypadek przy pracy i dadza nam wiele radosci w tym sezonie .

 

A WIEC GO CAVS NIE DAJ DUPY Z JAZZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszym meczu procz Drew Goodena i Zydrunasa cala druzyna zagrala bardzo slabo.LeBron wszechstronnie jednak zbyt malo puntkow i bardzo slaba skutecznosc bo az 5/22.Wiadomo, kiedys musial byc ten slabszy mecz Jamesa.Martwi mnie fakt iz Cavs przegrali po raz szosty z rzedu.Jedynym pocieszeniem moze byc porazka Pacers, ktorzy tylko maja 1 zwyciestwo wiecej od nich.Kolejny mecz graja z Utah, ktorzy nie sa takze w zbyt wysokiej formie i mam nadzieje, ze tutaj cos wskoraja.Nastepnie scena przenosi sie na wschod, gdzie najpierw zagraja z PAcers, potem z Atlanta i jeszcze raz z Pacers.W tych czterech meczach przydalby sie stosunek 3-1 przynajmniej i wtedy Cavs wyszliby na jakas prosta.Zanim sie obejrzycie Cavs beda spowrotem na 4 miejscu w koferencji wschodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.