Luki Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Mi tam odpowiada i Python i Pegg. Luki podasz mniej wiecej 5 najsmieszniejszych Twoim zdaniem filmow? Tylko z takich ogolnie znanych. Nie wliczam filmów Barei, Seksmisji, Samych swoich i Jak rozpętałem... i ogólnie polskich bo jednak poczucie humoru to w największej mierze język, kultura, obyczaj i związane z tym smaczki dlatego polskie kultowe komedie dla mnie zawsze przebiją to co robią za oceanem. No i nie wiem jak klasyfikowac np. komediodramaty w stylu Alexandra Payne'a. Ale ok, ich nie liczę. Licze filmy, które mają w założeniu przede wszystkkim rozśmieszać. Nie liczę tez większość filmów Coenów kierując się ww. kryteriami. Więc będzie to tak 1. Głupi i głupszy - film młodości, znam większość scen na pamięć 2. Big Lebowski - tu akurat element komediowy przeważa a film jest geniuszem 3. Anchorman 4. Kiss kiss bang bang Reszty raczej nie potrafię postawić nad inne. Ale zasadniczo jak są Ci aktorzy, o których pisałem to komedia mi się spodoba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Xamel, zgadzam się ze wszystkim co napisałeś oprócz tego k**** nieszczęsnego Sandlera, który nie jest śmieszny ani w komediach komediach ani komediach pół-romantycznych, których też nakręcił miliard. Nie ma w nim nic komediowego, nie rozbawi grą aktorską bo nie jest aktorem z wyższej półki, skillsów i mimiki Carreya czy chłopaków z Fratpack też nie ma, w każdym filmie jest taki sam i nie rozumiem jak można zestawić go w jednym zdaniu z całą resztą i śmiać się z tego osła, NIE ZGADZAM SIĘ, NIE MASZ PRAWA GO LUBIĆ ! A propo mistrza Carella - Anchorman był spoko, Office jest spoko, wymienione przez Ciebie spoko i 40-letni też spoko ale k**** Anchorman 2 mnie ZABIŁ ! Cały film jest w ścisłym czubie, a scenę z pogrzebem prześmiałem już kilkanaście razy, genialna i jeszcze nie raz będę do niej wył. BRICK IS DEAD ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Fakt, Anchorman 2 bije jedynkę. Choć w sumie obydwa są zajebiste z wyłączeniem scen gdzie się nadupcają z innymi ekipami telewizyjnymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 U mnie w tej kategorii wygrywa Peter Stormare jako rosyjski astronauta w Armageddonie z Brucem Willisem ale Michael Bay i "poważny film"? Akurat poczucie humoru jest sprawą tak indywidualną że ja nie zrozumiem ludzi którzy uwielbiają głupiego i głupszego bo dla mnie to obraza dobrego smaku i rozumu a pewnie ktoś inny nie zrozumie mojego uwielbienia dla humoru a'la kabaret potem czy pingwiny no popatrz, a ja Głupiego uwielbiam i jednocześnie Potem też swego czasu lubiłem (dawno nie widziałem). btw. Panowie, widzę Steve'a Carella, Jonaha Hilla, Adama freakin Sandlera, a nikt jeszcze nie wspomniał Billa Murray'a? Dzień Świstaka mogę w nieskończoność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 7 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 (edytowane) Z Sandlerem dobry byl Click i robisz co chcesz, panstwo mlodzi chuck i larry, i ten co w wiezieniu druzyne futbolowa zrobili, stomp the yard z komedii jeszcze polecam http://www.filmweb.pl/film/Stare+wygi-2009-429713 kompletnie mnie rozwalil za pierwszym razem film http://www.filmweb.pl/user/kubbasog ogolnie staram sie oceniac wszystko co obejrze Edytowane 7 Stycznia 2015 przez Kubbas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Ja komedii mało oglądam, ale warto obejrzeć Ewolucję z Davidem Duchovnym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reikai Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Jakieś filmy wywołujące typowy mindfuck,skłaniające do przemyśleń??Coś w stylu Róży Smarzowskiego,Placu Zbawiciela? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tegotamtego Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 (edytowane) Bill Murray to mistrz, większość jego tekstów w komediach to improwizacja. W sumie przyjemnie sie ogladało też "w krzywym zwierciadle" z Chavym Chasem(razem z Murrayem grali na planie golfiarzy) Wilder i Pryor robili super show, wczesny Muprhy z "księciem" czy "zmiana miejsc" rozpierdalał. John Witherspoon Edytowane 7 Stycznia 2015 przez tegotamtego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 https://www.youtube.com/watch?v=cMVvTl83gWg To jest dla mnie mistrzostwo właśnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Z mało znanych komedii polecam: http://www.filmweb.pl/film/Rozrabiaki+w+Waszyngtonie-1995-34294 http://www.cda.pl/video/165862b4/Senior-Trip-Rozrabiaki-w-Waszyngtonie-1995 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 A ja dzisiaj sobie obejrzałem "Cztery Pokoje" Tarantino i spółki. Pierwsze 2 pokoje słabsze, ale 3eci i 4ty pozwalają dać filmowi mocną 7-kę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 No czwarty był w pytę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Czwarty to chyba wlasnie tarantino napisal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 No tak i właśnie dlatego jest najlepszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mameluk Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 ale Michael Bay i "poważny film"? no wiem, że po dwóch ostatnich częściach Transformersów jego reputacja poleciała w dół ale kilka jego wcześniejszych filmów jak Twierdza czy wspomniany Armageddon były, moim zdaniem naprawdę dobre. O Murrayu faktycznie nikt nie wspomniał, a Ghostbusters to z kolei ja mogę oglądać w nieskończoność. Polskich komedii nie trawię. Wiem, że jak na możliwości rodzimej kinematografii były dobre, zwłaszcza w tamtych czasach. Seksmisja i Kingsajz ujdą ze względu na Stuhra Sami Swoi też ale ogólnie te z lat 80 jak w.w. czy Miś kojarzą mi się z biedą, tandetą i PRLem Findek Od Sandlera gorszy jest Rob Schneider PS Czy ktoś kojarzy bodajże pierwszą nakręconą parodię, która swego czasu na VHSie nosiła tytuł "UKF" ? Parodia Rambo i Indiany Jonesa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Jakieś filmy wywołujące typowy mindfuck,skłaniające do przemyśleń??Coś w stylu Róży Smarzowskiego,Placu Zbawiciela? nie w tym stylu, ale jeśli chodzi o mindfuck, to trudno o coś lepszego: Visitor Q Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 Findek Od Sandlera gorszy jest Rob Schneider + Kevin James. Czerstwa Trójca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 8 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2015 Wybrałem sie do kina na film o nazwie "Wielkie Oczy" w rezyserii Tima Burtona. Koleś co by nie mówić potrafi robić dobre filmy, a może inaczej, nie wiem czy zrobił jakiś zły film. Potrafi dobrze oddać emocje obrazem i potrafi obraz modyfikować do potrzeb. Niby ma swój styl , ale ten mały twist robi zawsze swoje. Np. Batman jest totalnie w innej scenerii niśli Alicja. Tak - tematyka tego wymaga, ale sama ta wszechstronność mnie nazwyklej bierze. Film w zasadzie ukazuje historię w pewnien sposób uwięzienia 'na sposób delikatny', który każe zadawać pare ciekawych pytań jak np. Dlaczego w tym tkwisz? Pytanie jakby każdy sie przyjzał swojemu zyciu mógłby sobie zadać. Tym bardziej iż nie jest jednoznacznym postawa właśnie 'tyranii'. No więc cięzkie słowo. Zupełnie nie pasujące jesli sie spojrzy z szerokiej perspektywy, ale wchodzac w emocje jednostki tak to własnie wygląda. I tu własnie wchodzi Amy Adams, która fenomenalnie potrafiła oddać uczucia które w niej pulsowały. Niemal każda scena to był wyraz jej artyzmu w tym filmie. Jestem wielce usatysfakcjonowany ta prezencją która mnie ciekawiła od początku. Co jakby nie mówić - jak dobrym aktorem jest Waltz to mnie osobiście jego gra była troszkę za bardzo ekspresywna. Okay, taka postać, ale jkby potrafił trochę bardziej stonować ów ekspresję bardziej by to do mnie przemówiło bo trochę przerysowanie wg. mnie wyszedł. Ogólnie dobra historia z świetną gra aktorską i dbaniem o szczegóły jakości Tima Burtona. Nie straciłem czasu na taki film w kinie. Gdzie ja w zasadzie do kina chodzę jeśli obraz tego wymaga. Tu nie żałuję żadnego zeta, więc dla mnie gitara. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 8 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2015 Jakieś filmy wywołujące typowy mindfuck,skłaniające do przemyśleń??Coś w stylu Róży Smarzowskiego,Placu Zbawiciela? 33 sceny z życia Chyba pierwszy raz widziałem jak wiara w kinie przestała jeść popcorn i to mniej więcej w 3 minucie filmu - a w kinie to chyba tylko ja nie płakałem. Film ryje głowę na każdej płaszczyźnie bo chyba nie ma nikogo kto by nie przeszedł podobnego problemu w najbliższej lub dalszej rodzinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 8 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2015 "33 sceny z życia" są overrated. pamiętam jak mnie ten film rozczarował, szczególnie w porównaniu ze świetnym "placem zbawiciela". reżyserka wzięła się niestety za temat, którego nie dała rady udźwignąć i wyszła taka wydmuszka - ładna na zewnątrz, pusta w środku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się