Skocz do zawartości

Filmy


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatni Mad Max jest GENIALNY pod względem technicznym. Samo to powinno wystarczyć do ocenienia go co najmniej dobrze.

 

Mało powiedziane. 

Nie tylko efekty specjalne i kaskaderstwo, ale cały koloryt i fenomenalny montaż wraz z efektami dźwiękowymi to jest clue obrazu. Coś co w kinematografii jest bardzo istotne, a tu jest najwyższy poziom pracy ludzkiej przy tworzeniu filmów. Dodatkowo fabula konwencji MadMaxowskiej oraz spojrzenia w przeszłość /na poprzednie częsci/ robi robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia część Mad Maxa jest niesamowicie... nudna. Chyba na żadnym filmie akcji się tak nie wynudziłem, jak na ostatnim Mad Maxie.

Hardcore Henry już był ciekawszy.

 

A wcześniejsze? Bo wg mnie w sumie sama koncepcja jazdy po pustkowiach z góry sprawia, że fajerwerków nie będzie. I miałem zupełnie inne odczucie - że to właśnie ta część była najciekawsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasady MadMaxowe:

powinien być "brudny"

mała grupa powinna kopać dużą grupę

MM to outsider który odwraca role

 

jak było w w furii?

brud był bezsensowny, przykryty ćpaniem, do tego 4 osoby wyciągają z mułu 20 ton ciężarówki

mała grupa poiła dużą grupę 4fun

MM to milczek wzięty z dupy z dupą co musi oliwić przeguby

 

do tego Henry McCoy jako LeBouf dla starego Indiany

 

generalnie film do obejrzenia i zapomnienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie druga duzo slabsza. Ale eisenberg faktycznie ma predyspozycje

Byłoby dużo lepiej, gdyby Morgana Freemana nie wcisnęli na siłę. jebana poprawność polityczna - musi być jakich czarnuch w filmie, a w hollywood do blockbusterów mają ich tylko, a Samuel Jackson i Will Smith pewnie byli zajęci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłoby dużo lepiej, gdyby Morgana Freemana nie wcisnęli na siłę. jebana poprawność polityczna - musi być jakich czarnuch w filmie, a w hollywood do blockbusterów mają ich tylko, a Samuel Jackson i Will Smith pewnie byli zajęci. 

No tak zdecydowanie, to nie jebana durna fabuła i robienie k**** z logiki jest główną wadą tego świetnego filmu tylko Morgan Freeman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z horrorami jest taki problem, że albo są tak głupie, że będąc dorosłym człowiekiem żałuje się, że się traci na to czas albo są podpisane jako horror a tak naprawdę są naprawdę trzymającymi w napięciu thrillerami. 

 

No chyba, że odrzucisz rozum na czas oglądania tego pierwszego typu, wczujesz się i wtedy może być nieźle. Z tych poleciłbym japońskiego ringa, amerykańskiego w sumie też. Pierwszy obcy też był nawet pod tym względem niezły. Z nowych nie-do-końca-zażenowany wychodziłem z conjuringa, o którym było wspomniane wcześniej.

 

Ale lepiej według mnie skupić się na tych mocniejszych thrillerach, po prostu lepsze są. I tu bym dał: Szczęki pierwsze, Lśnienie, The Thing, Egzorcysta, The Others, Drbina Jakubowa. Jak sobie przypomnę to jeszcze dopiszę.

 

 

Kategoria najbardziej żenujących, które w jakiś sposób są dobrze oceniane:

Dziecko Rosemary

Rec

The Mist

Carrie

It follows

Noc łowcy czy jak to się nazywało.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.