Curry w Knicks

[Wirakocza]

Sezon zbliza sie ku koncowi, wiec moze zacząć rozwaznia w stylu Curry i jego odejscie z Bulls, jak widac za duzo w NY nie pomógł a w Bulls regeres z atakiem z obroną wynikiami i cholera wie jeszcze z czym. Upadł mit Skilesa jako trenera zamordysty i kołcza od obrony. wyszedł przeciętny kołcz w niezłym zespole. Czy Curry w Bulls gwarantowałby poprawe Bulls. ??

Ja smiem wątpic.

Dotknęła go chyba choroba nowego kontraktu (tyson cierpi na podobna przypadłość).

Czyli bardzo chce przez pare miesiecy a potem to już w zaleznosci od meczu i przeciwnika. Sądziłem ze Curry bedzie chciał udowodnic Paxonowi ze sie mylił, miał dobrego kołcza miejsce w składzie, a chciało mu sie juz rzadziej. Ciekawe co zagra w następnym sezonie?

ps.Nie tęsknię z EC :!:

[Wirakocza]

Chyba nie dostane ostrzezenia za pisanie kolejnego posta pod swoim :roll:

Podnosimy: Czyli Curry w sezonie 06/07 pod wodzą samego I.Thomasa

 

Wczoraj czy dzisiaj ukazły sie teksty odnosnie naszego Edzia jego wagi, zaangazownia treningów i widzenia obecnego kołcza NY Currego w przyszłym zespole Knicks, znaczy już teraz.

Curry schudł

Podobno ćwiczył u samego T.Glovera czyli u tego samego co wtedy, gdy ściął swoje pikne loczki i po kiepskim poczatku zagrał bardzo odbre ofensywne mecze z niezła czasami defenyswą przerwane przez niereguralne bicie serduszka. Sezon temu nie ćwiczył bo musiał jezdzic od specjalisty do specalist by udowodnic ze może grac w basket bez narazenia zycie własnego. Teraz miał czas i podobno wazy juz mniej.

Nie wiem, niedawno pojawiło sie zdjecie Currego na jakis trybunach i nie wygladał przesadnie szczupło, ale to spory kolo i te dzisiejsze ciuchy.

Dobra, czy wierzymy w ostre treningi Curregom, w poprawę mobilności?

Nie wiem, czekamy na obozy przygotowawcze moze na jakies foty w trykocie NY i takie tam. Ogólnie jest fajnie, i własnie czytam teskty sprzed roku z tego tematu. fajne są, polecam![/url]

[Wirakocza]

z racji przerwy meczu sixers-suns, odświeżę sobie temat o moim ulubionym graczu, o którego ścierałem kopie z Josephem o mecz bodjaże z Portland, mianowice mowa byla o morderczym treningu z timem gloverem w czasie wakacji, Curry podobnie jak Sweet miał schudnąć, efekt mozna zobaczyć tutaj, fotka porównawcza mile widziana również została umieszczona:

Curry

[KarSp]

ZEby przerwac monolog Byka napisze kilka słow. Zaczne od tego ze od samego poczatku nie wierzylem w to ze Curry przepracowal lato i schudl, no moze troche ale do konca przekonany bylem ze jest to conajwyzej niewielka poprawa. Jak widac "nie zawiodlem sie" bo gracz dalej posiada duzo zbednej tkanki tluszczowej. Sweet widac nie marnowal czasu podczas offseason i to widac od razu, zapewne tez znaczaco odbije sie to na jego gre, a Curry'mu dalej starczy pary na pierwsza kwarte moze polowe drugiej w ataku i na kilka minut w obronie(a szkoda bo mam go w FBL :wink: ). Moze z drugiej strony to przy koledze ktory poprawil sie znacząco wyglada tak zle, ale nie wydaje mi sie bo w barach dalej jest szeroki i nie przypominam sobie by byl jescze bardizej rok czy 2 lata temu. Takze obstaje przy swoim ze schudł moze troche, lato tez mogl przepracowac, ale nie tka jak gracz Bulls i obstawiam ze jego gra niewiele zmieni sie w stosunku do ostatniego RS.

[kore_old]

A tak w ogole to ma ktos fotki Sweeta PRZED / PO ??

 

Co do Edka to ja poczekam z opiniami ;-)

[josephnba]

KarSp a gdzieś Ty widział przepracowującego lato Sweeta? Chłop jak był obrosniety schabikiem tak jest nadal. W mojej opinii niewiele się pod tym wzgledem zmieniło, ale raczej trudno oczekiwać po kolesiach typu Sweet i Curry jakiś postepów, choc musze przyznać, że rece Edka wygladają ciut inaczej co moze oznaczać, że coś tam robił w lato, byle od tego "wysiłku" (czyt. znowu jakis anabolików) znowu mu serducho nie wysiadło. Nie lubię grubasa, ale źle mu nie zyczę!!!

 

kore w temacie o Bulls coś było przez kogoś ( :roll:) zamieszczone :wink:

[danp]

Krotko w temacie potencjalnego zbawcy Bykow niejakiego Mike Sweetneya, nie tylko jest zle ale jest wrecz jeszcze gorzej niz bylo:

Cytat z jednej gazet (tak sobie zapisalem w razie potrzeby upss):

"Michael Sweetney has felt the effects of the first few two-a-day practices. Sweetney, who appears heavier than the 270 pounds listed on the preseason roster, was dehydrated to the point of needing intravenous fluids Wednesday night and did not practice Thursday"

 

ps-ciekawa teoria joseph o tych anabolikach, jakies dowody, konkrety? Czy to moze tak na poprawienie sobie humoru?

[kore_old]

Widac ze sezon sie zbliza wielkimi krokami bo klotnie rozkrecają sie na kazdym froncie ;-)

 

Oby bez zwarcia bezposredneigo panowie ;-) J - chodzi o tą fotke co Byku dawał nie? Bo na tej to ja rzeczywiscie zmiany nie widzialem... myslalem ze moze ktos dorwal cos rewolucyjnego ;-)

[danp]

Alez drogi kore kto tu sie kloci? Jak ktos stawia jakas teze to sie go pytam co ma potwierdzenie tej tezy. Czy tylko swoje domysly/wymysly czy moze potwierdzona jakimkolwiek dowodem teoria. Latwo jest cos napisac, trudniej obronic to co sie napisalo, zaczekam na josepha, jak mi udowodni swoja teorie to mu przyznam racje.

Zeby nie bylo OT to oczywiscie jesli Curry nie bedzie mial lepszej kondycji niz sezon temu to znowu bedzie malo przydatny po I polowie meczu. Niby zrzucaja wine na to ze LB kazal mu zrzucic kilkadziesiat funtow dlatego pojawil sie zupelnie bez energii, oslabiony i bez formy i kontuzjowany na obozie przedsezonowym. To zreszta nie teoria Edka tylko tego coacha od przygotowania fizycznego MJ, ktory wysmial metody LB, ale trzeba do tych rewelacji podejsc bez zbednych emocji, kazdy naciaga prawde w swoja strone.

[josephnba]

danp ależ oczywiscie, że powinienem jeszcze gdzieś znaleźć dowody swoich tez. Lekarze po tym jak wykryli wadę serca u Edka stwierdzili, że to przez jakieś badziewie, nie wiem do końca czy anaboliki czy inny shit, ale taka była opinia lekarzy badających Currego.

 

Sam lekarzem nie jestem i byc moze jeli uda znaleźć mi się newsa o tym i przypomnę tutaj nazwę tego specyfiku wtedy wszystko się wyjasni. Wydaje mi się, że to było coś, żeby przyśpieszyć zamianę tłuszczu na mieśnie, a jego zdrowiem się jeszcze wtedy wyjątkowo interesowałem, bo pewnym dla mnie było, że odchodzi z Bulls i zależało mi na jak największej sprawności :wink:

 

Poszukam i mam nadzieję znajdę.

 

EDIT

MAM :wink: Przeszperałem z 60 podstron e-nba i mam (wiedziałem, że otym było pisane)

Curry brał efedrynę

[Wirakocza]

Na poczatek....

Dzieki Karsp ze rozruszałes temat bo myslałem, ze bede sie tu sam produkował aż do rozpoczecia sezonu.

Byłem lekko zdziwion, że teamt który cieszył sie ostrym zainteresowaniem padąły ostre słowa jeden fan NY oczywiscie zdazył sie obrazić itd.

Wystarczył jeden sezon by wszyscy zapomnieli o Currym a on nie umarł zagrał dopier jeden sezon, jest młody i ciągle moze udowdonić że ma w sobie odrobinę samozapracie by byc choc Centrem wybijającym sie ponad przeciętność.

 

Danp, Ty Ze Sweetem sie wstrzymaj, Sklies podobno na treningach na niego nie narzeka, zresztą TY w tym temacie w tam tym roku dałes wystarczajaco do pieca, że lepiej badz ostrozny w prognozach odnosnie graczy badz druzyn.

Kwintensencja nie będzie Twój optymizm odnosnie NY i pesymizm odnosnie poczynac Bulls, na słowa Josepha dotyczace porównania wyników obu druzyn w styczniu napisałes sławetne już:

Po drugie przypomnij w styczniu, ja ci przypomne w kwietniu i maju.

Przypomniałes? :wink:

Coś nie bardzo chyba było o czym...

 

Odnosnie Currego i jego problemów z sercem to faktycznie coś było na rzeczy,ale nie pamietam gdzie o tym pisali zreszta potem podawali ze problemy z sercem są częstym przypadkiem wśród graczy wysokich i podano przykłady graczy ktorzy równiez mieli problemy z serduchem, bodajże Olajuwon tez był na liscie...

 

edti :

a jednak brał jakies gówno.... zapomniało mi sie :?

Dzieki Jo za przypomnienie

[danp]

Byku Byku sorry ale co mialem ci przypomniec? Ze Byki zagraly gorszy RS bez Curry'ego niz z nim? I ze fartem weszli do PO gdzie znowu polecieli w pierwszej rundzie PO? Zaden progres dla mnie, raczej regres, nie chcialem zaczynac kolejnej wojny pol roku temu, postepu nie zrobiliscie z tymi mega wzmocnieniami w postaci Sweeta i Tima Thomasa.

Co do rewelacji josepha to jakos niespecjny to dla mnie dowod, cos co niby bylo napisane w nowojorskiej gazecie oraz na realgm, no ale byc moze to prawda wiec pozostaje mi tylko pokiwac glowa nad jego glupota (tzn Curry'ego).

[Wirakocza]

Sorki danp ,ale chodziło o postawe NY i Bulls a chyba nie masz wątpliwości kto lepiej sie zaprezentował w trakcie minionego RS :wink:

O to chodziło!

I daruje sobie słowo "fart" opierając wszytkie nagłe zwroty w sezonch czy playoffs to Heat tez tytuł wygrali fartem? Przeciez w meczu trzecim lezeli na łopatkach? i co to tez fart? walczy sie do konca, i Bulls ten awans wywalczyli a w playoffs zaprezentowali sie lepiej niz sezon wczesniej.

Zresza nikt nie dwał w poprzednim RS wiecej zwyciestw, liczylismy sie ze licznik moze poleceic w dól.

Chodziło raczej o Twoja euforię po pozyskanie Currego...., który tez jakos na wyniki NY sie nie przyłozył

nie chcialem zaczynac

się nie dziwie, bo by Cię śmiechem "zabili" 8)

[danp]

Jakos smierci forumowej sie nie boje

A co do postawy obu druzyn to mi wlasnie bardziej chodzilo o regres czy progres wynikowy obu druzyn, sam plakales ze juz po sezonie i czas Skilesa sie konczy a druzyna nie awansuje do PO, podobnie jak nadworny kibic Infiniti.

A co do obrazania sie, daj juz sobie na luz, bo do klotni i atakow to ty tu jestes pierwszy. Najpierw lejesz z Curry'ego gdy ja napisalem fakt ktory mial miejsce na treningu Bykow to nagle lepiej nie zaczynac ze Sweetem bo coach na niego nie narzeka. Ok niech nie narzeka ale co go obetna albo wywala albo wytransferuja to jego

[Wirakocza]

A co do postawy obu druzyn to mi wlasnie bardziej chodzilo o regres czy progres wynikowy obu druzyn, sam plakales ze juz po sezonie i czas Skilesa sie konczy a druzyna nie awansuje do PO,

Chyba coś nie bardzo to prawda jest bo w playoffs to wierzyłem i w poprawe gry nawet wtedy gdy było juz naprawde ciezko. Więc daruj sobie! zrersztą poczytaj swoje wywody na teamt Bulls i knicks to zrozumiesz :wink:

 

 

A co do obrazania sie, daj juz sobie na luz, bo do klotni i atakow to ty tu jestes pierwszy.

No to w palamie pierwszeństwa na obrazanie Ty dzielnie trzymasz schedę!

Najpierw lejesz z Curry'ego gdy ja napisalem fakt ktory mial miejsce na treningu Bykow to nagle lepiej nie zaczynac ze Sweetem bo coach na niego nie narzeka. Ok niech nie narzeka ale co go obetna albo wywala albo wytransferuja to jego

Po prostu myslałem,ze poprzedni sezon nauczył Cię troche na bardziej obiektywne postrzeganie zawodnikow czy graczy. Tyle!

 

Odnosnie jeszcze tego przypominanie w styczniu i w maju

to tekst leciał:

Fantastycznie zalatwil Thomas Paxsona, na amerykanskich forach Knicks podniecenie niesamowite-Danp

Przypomnę Ci to w styczniu-Jo

Po drugie przypomnij w styczniu, ja ci przypomne w kwietniu i maju. -Danp

wiec chyba chodziło o coś innego .

[danp]

Nawet mi sie nie chce czasu marnowac na twoja papalnine, masz takie teorie ze bania mala. Wciskasz urwane zdania wyrwane z konktekstu i udajesz nieomylnego. Stary mi oczu nie zamydlisz, mozesz sobie dorabiac ideologie do wlasnych teoryjek, nie powiem na glos co mi to robi, mozesz sie domyslec.

A postawa Curry'go nauczyla mnie wiele, jak tego nie widzisz to przejrzyj w koncu na oczu, czasami naprawde warto opuscic na chwile wlasny swiat...

[Wirakocza]

oo zaczyna sie....

Obrazimy sie juz czy za chwile? 8)

Panie jakie wyrwane z kontektu zdania?

Wróc do pierwszej strony teamtu i powiedz czego dotyczyła tówja ówczesna myłs, bo moze prze rok nabrał innego wymiaru?

 

 

A postawa Curry'go nauczyla mnie wiele, jak tego nie widzisz to przejrzyj w koncu na oczu, czasami naprawde warto opuscic na chwile wlasny swiat...

Mógłbys jasniej? Czegoz to postawa Currego Nauczyła Danpa? By nie wirzyć Ajzeji?

[danp]

Alez drogi Byku absolutnie sie nie obrazam, po raz kolejny dorabiasz ideologie, widzisz zlapalem cie juz przy twoim kolejnym poscie.

Co do wiary w Ajzeje, jak tylko wroce z pracy albo troche pozniej mozemy ten temat rozwinac.

Ja nie przecze temu co napisalem na 1 stronie, ja przecze temu co ty myslisz co ja chcialem swoimi slowami wyrazic. Chyba napisalem ci dwa posty wyzej o co mi chodzilo, ty jednak dalej idziesz w zaparte i jakbys w ogole nie dostrzegal tego co ja pisze, tak sie wielbisz ze czytasz tylko swoje posty?

To jak tak dalej ma ta gadka sie rozwijac to chyba lepiej sobie darowac, mam lepsze rzeczy do roboty niz powtarzanie w kolko tego samogo i czytanie w kolko tego co ty probujesz splodzic.

Milego dnia...

[Wirakocza]

Alez drogi Byku absolutnie sie nie obrazam, po raz kolejny dorabiasz ideologie, widzisz zlapalem cie juz przy twoim kolejnym poscie.

Niesmowite jak mnie łapiesz i to w kolejnym posice, doprawady coś niesamowitego...

A znak zapytania i emotoikonke zauwazył? Czy nie zdązył?

podpowiem!

Żartowałem!

to czy sie obrażasz czy nie mi osobiscie, wiesz...

Chyba napisalem ci dwa posty wyzej o co mi chodzilo,

No napisałes tylko jak to siema do tego co pisałes rok wczesniej trudno dociec

Thomas nie jest tak glupi ze oddac wygasajacy 13 mln kontrakt za darmo, na pewno go nie zwolni. Knicksi zyskali na tej wymianie i to wyraznie. Zyskali 2 wysokich centrow, oddajac grubaska, ktory raz ze jest undersized, dwa jest overweight, oraz jednego z najbardziej przereklamowanych i leniwych graczy ligi Tima Thomasa, do tego zupelnie bez koszykarskiej inteligencji. Wiec zludzenia o kontrakt year itd mozecie odlozyc na bok, o czym zreszta szybko sie przekonacie. Fantastycznie zalatwil Thomas Paxsona, na amerykanskich forach Knicks podniecenie niesamowite, raz ze wygralismy na tym trejdzie, dwa ze utarlismy nosa Paxsonowi. Mamy teraz mlody perspektywiczny sklad, z trzema wysokimi, wlasciwie 4 doliczajac Frye. Beda mieli od kogo sie uczyc mlodzi gracze.

ps-trzeba zmienic avatar i zrobie to z najwieksza przyjemnoscia, alez mi sie dobrze dzien zaczal:)

ostatni twój post

 

Byku Byku sorry ale co mialem ci przypomniec? Ze Byki zagraly gorszy RS bez Curry'ego niz z nim? I ze fartem weszli do PO gdzie znowu polecieli w pierwszej rundzie PO? Zaden progres dla mnie, raczej regres, nie chcialem zaczynac kolejnej wojny pol roku temu, postepu nie zrobiliscie z tymi mega wzmocnieniami w postaci Sweeta i Tima Thomasa.

Wiec gdzie tam była mowa o regresei, bardziej o tym jak kto kogo załtwił i jaki to Knicks maja perpspetywiczny zespoł

[kore_old]

No ja to stoje na neutralnym terenie w tym sporze, bo mimo kibicowania Bulls, bardzo lubie i szanuje danpa który zawsze sesnownie gada... ale... cytat ktory dal Byku raczej przechyla szalę racji na jedną stronę Troche rzeczywiscie danp wtedy się zagalopowałeś

 

pozdrawiam.