Raptors 2005/2006

[KarSp]

Pokonamy Bobckats jestem pewniem Cool

Noooooo i masz racje 8)

 

Mecz bez zadnych fajerwerków.NIe wiem tez czy my tak dobrze bronilsimy czy to Bobcats tak słabo grali w ataku, ale fajnie by było jakby wersja a była prawdziwa. Davis znowu mnie nie przekonuje do siebie, wiem ze to pierwsze mecze, ale coraz bardziej realna staje si efakt ze nasz kolejny center w tempie błyskawicznym leci za faule. 4 przewinienia w 25 minut to nawet w nowym zespole zdecydowanie za duzo. Bohaterem był Vilanueva, rozgrywajac naprawde swietny mecz.James znowu na 6 niecelnych rzutów 4 to trojki i chyba sam nie jest slepy i zobacyz ze jak czesciej szuka pozycji blziej kosza niz za 3 to wychodzi to zdecydownanie na plus, bo trafia czesciej, a nie raz na jakis czas. No i tradycyjnie za mało czasu dla Jose. Nastepny mecz z Portland i licze oczywicie na zwyciestwo.

[Gość]

Bo rozumiem ze o głosowanie kibiców chodzi?

Chodziło mi o ilość głosów oddanych przez trenerów. Ale loozik, najważniejsze, że jedzie do Hjuston :mrgreen:

 

Dobrze, że wygrali, bo straciłbym 10 zł, a tak zarobiłem jeszcze raz tyle

 

Fajna sprawa z Charlim (gracz meczu), na pewno poleci do góry w Rookie Rankings :] No i ta życiówka Mo, zauroczyła mnie ;] Gościu procentami się nie popisał, ale 10 zb. + 8 prz. robi wrażenie :shock: Nawet AI w zasadniczym takim rekordem nie może się pochwalić ;]

 

Davis spełnia swoje zadanie ;] Oczyścił SC od Rose'a kontraktu, to najważniejsze ;] A tak poza tym on ma 37 lat, jest dość niski jak na centra, drugi mecz - nie spodziewajmy się cudów. On tak będzie grał, czasem jakiś przebłysk. Najorsze tylko te faule, u nas powinni płacę za to ciąć ;]

 

Przybillę trudno będzie ściągnąć, a jeśli nam się uda, to na pewno nie tanio. Z Portland to niezłe dupki i potrafią uprzykszyć życie każdemu ;] Chciałbym widzieć u nas Patterson'a, on jest taki wybuchowy, energia aż bije od niego ;]

 

Ciekawe kiedy cierpliwość Rose'a się skończy Chłopak nabija liczby, a Jabłka grają tak ch*jowo, jak grali zawsze ;] Ciekawe kiedy wbiją do głowy Ziomalowi Crawfordowi, że trójki są dla ludzi, którzy potrafią je rzucać celnie i z umiarem... ;] Po tym sezonie Brown rzeczywiście odejdzie z powodów zdrowotnych ;]

 

Sorry za off'a, ale mam niezły ubaw z tych lamerów ;]

[Wróbel]

Bardzo dobra gra Raptors, ale ... Właśnie tym "ale" jest ilość strat po naszej stronie: 23 Tak fatalnej ilości strat nie mieliśmy w tym sezonie. Po drugiej stronie 15 przechwytów tak więc jest nad czym główkować. Świetna gra Pete'a w obronie 8przech. 10zb., ale znowu jego skuteczność siada :? Ile jeszcze :?: Do Bosha wędruje zdecydowanie za mało piłek. James gra bardziej pod siebie niż szuka Chrisa, który jak tylko dostaje piłke gra swoje (Calderon zawsze świetnie mu dogrywa). Ale może się byle i Bosh był dobrze pilnowany, a James szukał CV#31, bo te 8as musiał gdzieś uzbierać :roll: . Kiedy Cywil trafił do pierwszej piątki mecze wygrywają wyjściowi zawodnicy, nie ma w ogóle wsparcia rezerwy. Te marne 14pkt. na 6 graczy to zdecydowanie za mało.

 

Bonner mnie powoli zaczyna drażnić, kiedyś "Red Rocket" a teraz ?? "Red Cegła" :? Nie podoba mi się jego ostatnia dyspozycja. Calderon dzisiaj słabiutko i to mnie martwi: 4straty, ale 5pkt. na 100% :wink: Graham, Sow, Williams, Matrin pojawili się tylko śladowo, nie wiem czy specjalnie tak Mitchell zagrał czy nie, ale nie ma to chyba zbytnio sensu żeby tak grać.

[Wróbel]

Pare dni odpoczynku i mamy mega mecz. Miażdżąca przewaga Raptors nad Blazers i zdecydowane zwycięstwo, świetna obrona, wygrana tablica więc wszystko czego trzeba do zwycięstwa. Mo Pete się przebudził i miał super dzień strzelecki w trzeciej kwarcie kiedy zdobył 15pkt. Pozostali gracze pierwszej piątki CB, MJ, CV także super. Gorzej Davis, nie wiem co można o nim powiedzieć dobrego: 2pkt. 2zb. :? Ważne, że chłopaki w dobrych, a nawet super nastrojach jadą do Minnesoty na pojedynek z KG.

 

Hmm CB#4 vs KG#21 zapowiada się super pojedynek, już dzisiaj :wink:

[KarSp]

Nie no Panowie taki mecz to mowi sam za siebie 8) Zdecydowanie jeden z lepszych w tym sezonie. Nie wiem czy zauwazyliscie to samo co ja ale po Raps to sie mozna wszystkiego spodziewac. Potrafia rozgromic kazdego az miło, a potrafia przegrac w tych samych rozmiarach. I tak raz na wozie raz pod wozem, nie pierwsyz raz w tym sezonie, i pewnie tez nie ostatni,.Cod o meczy to atak zdecydowniae genialny a obrona tez widac nie dawala za wygrną. Bohaterem Peterson który sie wreszcie wstrzelił,Vilanueva, James i Bosh tez niewiele odstawali.Ale jednej rzeczy to ja k***a nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem. Skoro mecz wygrany po 3 kwartach, wyik pewny juz po pierwszje 12 to czemu wiecje czasu nie dostał Calderon? To samo do Grahama, mu teraz minuty są potrzebne a najbezpieczniej robic to w takich meczach, tym bardizej ze Joe miał dzien i tez jest jedna z jasniejszych postaci. To są tajemnice naszego trenera, ktorych zwykły smiertelnik chyba nigdy nie rozwiaże :wink: Teraz Wolves, potem Knicks. Z Wolves mozemy wygrac, ale z Knicks to juz powinnismy, bo zespól skłocony o podobnym bilansie i uwazam osobiscie mniejszch mozliwosciach :twisted: Potem ASW i bedzie czas zeby odpoczac, zregenerowac siły, bo mamy 6 wolnych dni i a w weekendzie gwiazd biora udział nieliczny z nas(bodajze 2)

 

Coraz blizej do 23 lutego i jestem bardzo ciekawy co tam Embry jeszcze wymysli. Moze Nane albo JR Smith....bardzo jestem ciekawy....

Tez nie mam pojecia, ale obawiam ze ze moze nie dojsc nawet do jedej wymiany. Spekulacje na temat Raptors ucichły, rzadko słychac o ich aktywnosci na rynku. Cóz zobaczymy 8)

[KarSp]

Z tym Calderonem nie było tak żłe . Ogladałem ten mecz i do 4 kwarty grał mało ale w 4 juz pograł...

 

Co do tematu centra to nie wiem jak z tym jest ale nie ma potrzeby zatrudniac centrow z nba np Przysbillie skoro w Eurolidze gra kilku naprawe ciekawych centrów(nie wiem tylko jak jest z pozyskiwaniem ich , czy mozan to robic tylko poprzez draft?bo kasa w NBA jest na pewno wieksza).Zrobiłem liste kilku kandydatów:

 

No to ja sie boje pomyslec co by było gdyby wynik był na styku, ile minut wtedy dostałby Jose... NIecała dyche? :?

 

Co do graczy z Euroligi to ja sie nie znam na tamtejszym baskecie, ale jest sporo graczy z Europy radzacych sobi bardzo dobrze wiec moze i nam sie uda.

Tak kasa w NBA jest wieksza tyle ze coraz wiecej graczy woli pozosac na wysokiej pozycji w Europie niz walczyc o cokolwiek w NBA, wola tam stabilna, pewna czesto gwiazdorska pozycje niz tutaj walke od zera i bycie w cieniu wielu amerykanskich gwiazd. Odrzuca tez ich fakt ze moga nie dostac szansy, stracic rok itd. A co najciekawze coraz wiecej osob jak i samych koszykarzy twierdzi ze w Europie jest wyzszy poziom i to jest kolejny z powodów.

[artek]

Dawno sie nie odzywalem a mimo to Raps radza sobie calkiem dobrze :wink:

 

Dzisiaj KG zatrzymal Bosha ale mimo to Raptors potrafili znalesc droge do zwyciestwa. Dzisiaj Mike James zagral w koncu lepiej tzn. dziisja mu wszystko siedziało wiec nie moglo byc inaczej. Bardzo stabilnym i wartosciowym zawodnikiem jest tez ostatnio Mo. Jego gra podoba mi sie praktycznie w kazdym spotkaniu. Ciagle bedziemy zalowac tego grudnia chyba bo jakby nie on to teraz sytuacja Raptors bylaby zupelnie inna...

 

GO TORONTO!!!

[torontos]

Teraz nawet jesli bedziemy wygrywac mecz za meczem to i tak na koniec sezonu będzie niedosyt że tych zwycięstw mogło byc więcej o przynajmniej jakieś 7.

[Wróbel]

Kurde dostaliśmy baty od Knicks. Może baty to za dużo powiedziane, ale drużyna, która notuje 10 porażek z rzędu wygrywa z nami to lekka przesada. Dlaczego zawsze nam zdarzają się najgorsze wpadki >> 81pkt. Bryanta z nami, przerwana zła passa Knicks z nami :? :? Zaczyna być po denerwujące, kiedy dajemy powody do radości innym, a sami wychodzimy na ...

 

W meczu kompletnie zawiedli rezerwowi. Straszna padaka. Grali mało to fakt, ale nic nie robili, jedynie faulowali. Tym samym nie udało nam się wyskoczyć wyżej nad Celtics, gdyż oni też przegrali i była szansa na awans w tabeli. A tak znowu trzeba się trudzić, szczególnie, że teraz mecz gwiazd a nasze humory znacznie się pogorszyły.

[Gość]

Cholewka, coś tak czułem, że przegramy... :? Jak samemu ma się dzień spie*dolony, to i nawet ulubińcy go nie polepszą :evil:

 

Znowou nienagannie trio (choć w pewnych przypadkach procenty mogłby być większe...). Tak jak wspomniał Wróbel, ławka zagrała do bani. Charlie także niczym się nie wykazał. Dziwi mnie to, że Antek grał aż 38 minut :shock: Nieźle Sam, nieźle... co ty kombinujesz? ;]

 

Teraz przed Dinami odpoczynek. Liczę na dobre występy C&C w All-Star Weekend. Po nim jedziemy do miasta Elvis'a, mam nadzieję, że z nową energią, chęcią do walki i głodem zwycięstw

 

GO RAPTORS GO

[artek]

No i za soba mamy rookie game. Rookasy tradycyjnie przegraly ale w ich skladzie bardzo dobrze zaprezentywał sie Charlie V ktory zagrał z ławki ale mimo to byl zawodnikiem ktory najdluzej przebywal na parkiecie. 18 pkt 12 reb. to calkiem nizly wyniek. Udowodnil ze jest jednym z lepszych debiutantow w tym roku.

 

Trzeba zwrocic uwage na niesamowity wystep Iguodali ktory uzbireral 30 pkt. 6 reb. 3 ast. i 4 st. w uwaga 12 minut gry 8) . Moj czlowiek w tej lidze 8) . Mam nadzieje ze dzisiaj slam dunk contest tez wygra 8)

[KarSp]

Mnie nie martwi to ze rookies przegrali, bo tego od poczatku sie spodziewalem. Cieszy mnie natomiast forma naszego Cywila, ktory zaprezentował sie naprwade bardzo dobrze. Widac ze mimo iż jest to zabawa to on podszedl do niej nadzwyczaj poważnie. Drugi strzelec i pierwszy zbierajacy spotkania to mi sie podoba 8) Wiem ze ten mecz to tylko zabawa ale jakby nie bylo CharlieV pokazal że wsród rookies jest jednym z najlepszych. Teraz zycyzmy podobnego wystepu w All Star Game dla Bosha

[artek]

All star weekend, All star weekend i po All star weekendzie :wink:

 

we wczorajszym meczu gwiazd Wschód po raz drugi z rzedu pokonał jeszcze niedawono faworyzowany zachód. Bo czesto mowi sie a przynajmniej mowilo ze wschod jest słaby, jak widac NIE :twisted: .

 

Bosh wystopił na parkiecie przez 16 min i w tym czasie rzucił 8 pkt zebrał 8 piłek asystował 2 razy. Mysle ze to całkiem przyzwoity wystep naszej gwiazdy bo pamietajmy ze to debiut Bosha w tej imprezie. Miejmy nadzieje ze na dobre zadomowi sie wsrod innych gwiazd ligi i za rok rowniez zobaczymy go i to w barwach wschodu bo jak kazdy wie EAST SIDE IS THE BEST 8)

[KarSp]

Jak donoszą media w Toronto ma dojsc do zmiany na stanowisku GM. Ma je objąc Bryan Colangelo z Suns. Sprawa jest juz bardzo zaawansowana i podobno w najblizszym czasie ma zostac sfinalizowana...

 

Stad moja prosba czy ktos moze cos o nim powiedziec?dobry z niego bedzie GM?bo ja za bardzo nie znam sie na rynku GM wiec prosze o opinie kogos kompetentnego...

 

Przycichlo cos o tradedzie erica mam nadzieje ze jednak do jutra wywala go i sciagna kogos na jego miejsce (kazdy bedzie lepszy od jego i jego fochow)

Nie znam sie za bardzo na GM-ach wiec Ci o nim wiele nie powiem, ale wiem natomiast że teraz kompletuje Dream Team na igrzyska olimpijskie i robi to lepiej od poprzednika, przede wszystkim nie zapomina o zadnym aspekcie gry. NIe wiem narazie czy jest sens aby on do nas przychodził Embry prezentuje sie jak narazie dobre, widac ze ma łeb na karku, robi przemyslane ruchy, wie czego potrzeba dla zespołu i trzezwo ocenia sytuacja. Narazie tak to wyglada i nie ma sensu go zmieniac, dajmy mu szanse a nie nagle po Bobcocku robimy zamieszanie kadrowe na pozycji GM-a.

 

EDIT

Jeszcze o meczu kilka słow. Davis zaczyna mnie juz martwic bo jednak samej poprawy atmosfery od iengo ine oczekiwałem, a on gra jeszcze gorzej niz Araujo a to juz sztuka trudna. Wiem ze powinnismy dac mu czas, ale qrde była przerwa na ASG i wiekszosc graczy była do dyspozycji trenerow, nie za bardzo chce wierzyc ze nie mieli nawet jednego trenignu dizennie przez ten weekend, wiec Antonio miał troche czasu by sie zgrac a dlaej wyglada jak zagubione dziecko we mgle. Vialnueva sie podpalił i to widac, ze chciał sie pokazac po Dobrym wystepie w Rookie Challange, tyle ze mu nie wyszło, bo nie mial dnia i ciagle probował cos naprawic w swojej grze. Teraz czas na Dallas, Heat i Hawks i patrzac obiektywnie to tylko ostatni mecz jest do wziecia. Ale coz trzeba wierzyc bo chłopaki potrafia zagrac na poziomie i sprawic niespodzianke. A skocznyc luty 0-3 to bym nie chciał...

[Wróbel]

Ku*wa mać :!: :!: Zaczyna mnie to wszsytko powoli bardzo wqr i irytować :evil: Ile jeszcze będzie takich meczy, gdzie prowadzimy przez 40 minut żeby wszystko spie*dolić w ostatnich minutach :evil: Z Dallas po prostu daliśmy dupy na całej linii, prowadzić 17pkt. przed ostatnią kwartą i spiepszyli sprawę w ostatniej kwarcie. Zaczyna mnie to dobijać i irytować. Nie wiem, naprawdę nie wiem co o tym myśleć, czy oni nie potrafią grać dogrywek, końcówek, utrzymać prowadzenia :? 24pkt. przewagi i wszystko rozwalić w 12 minut :evil: Krew zalewa człowieka. Nie mam ochoty nic więcej pisać.

[kore_old]

no szkoda szkoda... liczylem ze pokonacie znienawidzonych mavsow i utrzecie nosa szkopowi...

 

a co do takich porazek to wróbel - Ty chyba nie widzisz jak graja Bulls, to sa dopiero mistrzowe koncowek ;-)

[KarSp]

Najlepszy komentarz-brak komentarza. Jestem strasznie zły, nie umiem wyrazic w cenzuralny sposób swoich emocji. Po prostu to jest za wiele jak na mnie, to mnie przerasta, jak mozna tyle prwodzic, miec tak duaza przewage, nawet 14 ptk na 6 min a mimo to wtopic mecz. Wszystko było za nimi i przeciw Mavs a mimo to przegrali. Zal dupe sciska... Dno dno i dno i nie zdziwie sie jak do meczu z Heat sie nie podniesiemy i skonczymy Luty cudownym uniesieniem 0-3 zamiast sprobowac wyjsc na 2-1 uskrzydleni zwyciestwem z Mavs tak efektownym moglismy pójsc za ciosem i pojechac Heat, ale co tam lepiej przegrac mecz w koncówce wiedzac ze jest sie lepszemu. Nie chcieli k***a psuc bilansu dla Mavs to im oddali ten mecz na koniec czujac sie mentalnie wygranymi Juz wolałęm zeby ans ci Dallas rozjechali od poczatku do konca nawet 50 pkt a nie przegrac wygrany(i jak ti wierzyc tym co mówia ze jest to niemozliwe? :roll: ) mecz

[Wróbel]

Taka porażka musi przynieść jakieś konsekwencje. Kto tu zawinił ? Zawodnicy ? Trener ? Czy to po prostu był pech ? James po raz kolejny udowodnił, że nie potrafi grać końcówek. Podnieca się i strzela cegły za 3. Peterson cały mecz miał w kratke i ostatni rzut mu nie wyszedł.

 

Podstawowy błąd w końcówce to wystawienie Bonnera przeciwko Nowiztkiemu. Wiadomo, że Matt jest bardzo słabym obrońcą, a Nowik potrafi takie rzeczy wykorzystywać. Bonner owszem trafił bardzo ważną trójkę na remis, ale w obronie powinno się wystawić kogoś duużo lepszego. Mitchell po raz kolejny nie ma pomysłu na grę, cały czas walić trójki to też przesada. Kiedyś się one muszą skończyć i to przeważnie jest końcówka (Villanueva za dużo rzucał). Moim zdaniem w ostatnich sekundach powinno się grać pod kosza, iśćna faul, a nie rzucać za 3.

 

Ale James i Peterson nie potrafią rzucać w końcówkach, James wali cegły za 3 albo nie trafia spod kosza. A Peterson poprostu jak nie ma dnia to też odpala niewypały.

[artek]

Faktycznie dali dupska chlopaki jak malo kto. Ale nie tylko onie tak potrafia spieprzyc mecz. Sixers pokazali w tym sezonie ze tez potrafia zmarnowac ogromne przewagi. Naprawde szkoda bo Mavs to jeden z lepszych zespolow w lidze a bez Howarda dało rade ich pokonac.

 

Ale nie ma obaw Szóstki graja z nimi w poniedziałek wiec pomścimy dzisiejsze niepowodzenie 8) :wink:

[KarSp]

James po raz kolejny udowodnił, że nie potrafi grać końcówek. Podnieca się i strzela cegły za 3. Peterson cały mecz miał w kratke i ostatni rzut mu nie wyszedł.

 

http://www.usatoday.com/sports/basketba ... yers_x.htm

Tka sobie zajrzalem do tego linku podanego na innym podforum i co widze, że włąsnie James i Mo Pete przewodza pod wzgledem celnosci ruztow za 3 w dwóch najwazniejszych minutach. Nie wiem jak to mozliwe bo mecze ktore widzialem, analizowalem itd wskazywaly zupelnie cos innego. Jest to jednak staystyka z całego sezonu wiec podejrzewam ze Mo Pete gra w kratke jak gra, a Mike nadrabia poczatkiem sezonu kiedy przeciez wszyscy go chwalilismy za gre i te wazne rzuty. Teraz jest inaczej, ale miejmy nadizeje ze przezwyciezy ten kryzys.