Raptors 2005/2006

[Wróbel]

Dwie sprawy:

 

1. Pojawiło się kilka plotek, że Davis nie będzie grał w Raptors tylko przeniesie się do Bulls. Podobno jego żona (dość kontrowersyjna miała na to wpływ). Na szczęście Davis przyjechał do Toronto i zapewnia, że będzie grał.

 

2. Druga sprawa to przymiarki do sprowadzenia Nene albo Stojakovica. Narazie to tylko czyste plotki i spekulacje, ale o Nene się mówi dość głośno więc może :roll: Jednak do niego nie jestem pewny, kontuzja goni kontuzje, ten sezon ma chyba stracony tak więc czy warto w niego inwestować ? Stojakovic to chyba dalekie przymiarki, ale może warto go sprowadzić za kogoś mało dla nas ważnego : Williams, Araujo czy nawet Graham ? Co o tym myślicie ?

[artek]

Ja mysle ze plotki ze Stojakiem sa naprawde odległe bo nie widze w tym najmniejszego sensu. Przynajmniej od strony Pacers. Bo kogo musielibysmy oddac? W wymianie musiałby brac udział jeden z młodych najkorzystniej byloby oddac Grahama i z nim pewnie Peterson albo James i miesko. Nie widze zadnego sensu Indiana musialaby byc naprawde glupia albo zdesperowana. No bo Bosh oczywiscie nie wchodzi w gre 8) . Jak chca nam dawac Stojaka to nie ma sprawy ale tego nie widze.

 

Juz predzej widze ta wymiane z Nene. Trudno jest ryzyko jest zabawa. Moze i kontuzjogenny ale jak nie ma kontuzji to bardzo solidny podkoszowy zawodnik a takich nam brakuje. Tyle ze wtedy Cywil mniej minut albo na SF go przesunąć... Zreszta to wszystko glupie pomysly:P niech sie wezma lepiej i sprowadza porzadnego centra a nie kminią z jakimis pozycjami ktore sa obsadzone Bosh sobie radzi na PF Charlie to dobry zmiennik. Wiec nie wiem po co Nene.

 

Wiec Wróbel obie wymiany dla mnie sa bez sensu :wink:

[Gość]

Heh... od czego by tu zacząć? ;] Po pierwsze, welcome back, fellas ;]

 

Zacznę od nagorętszego tematu - czyli od transferu. Jestem ZA - jak najbardziej. Największym plusem jest to, że pozbywamy się Rose'a - zawodnika-lenia, zniechęconego, z brakiem ambicji, spowalniającego grę oraz przede wszystkim jego gigantycznego, niezasłużonego kontraktu. Dostajemy Antonio - człowieka lubianego w Toronto, który grał w przeszłości dla Dinów, na pewno miło będzie go zobaczyć ponownie. Posłuży swoim doświadczeniem, wspomoże na tablicach. To solidny Big Man i - wbrew pozorom - mimo 'niskiego' wzrostu bez problemu radzi sobie na centrze (zresztą u nas grał jako center...). Oczywiście bluzgi, że słaby, słabe staty, stary, zgred itd. Jasne - zgoda. Haczyk w tym, że jego kontrakt wygasa już po tym sezonie, więc z łatwością się go pozbywamy, a tymczasowo na te pół sezonu będzie dobrym puzzlem.

 

Może jestem chory, ale po przemyśleniu dla mnie ta wymiana miałaby nawet sens, gdyby ten pick był rzeczywiście nasz, tegoroczny Na szczęście tak nie jest (jesteście na 100% pewni? ), co jeszcze bardziej przemawia za pozostaniem Embry'ego na stanowisku. Ten człowiek naprawdę mi się podoba, ma do tego żyłkę. Doskonale widzi co się dzieje w zespole i działa! Nie obawia się skutków, ryzykuje, podejmuje szybkie decyzje, ale jak widać - przemyślane i póki co za jego rządów wychodzimy zdecydowanie na plus. Brawo.

 

A'ight, Antonio in da hause, coś trzeba z tym zrobić ;] In my opinion trzeba od razu iść na głęboką wodę i wrzucić go do S5 na C. Albo wypali, albo nie.

 

C - Antonio Davis

PF - Chris Bosh

SF - Morris Peterson

SG - Mike James

PG - Jose Calderon

 

Trochę krzywdzimy Charliego, bo jak ogłaszał gra w pierwszej piątce to ukoronowanie jego pracy i zdecydowanie lepiej mu idzie (hehe... cwaniaczek, po pierwszym meczu tak mówić ;]). Mimo to, byłby zdecydowanie pierwszym rezerwowym mogącym zmieniać Antonio, Chris'a jak i Mo tak więc na brak minut nie powinien narzekać

 

Padło tu kilka uwag pod Joeym, że nic takiego wielkiego nie pokazał. Ja tam nic wielkiego się po nim nie spodziewałem i nie spodziewam. Ale dajmy mu trochę czasu. To rookie, można mu jeszcze wybaczyć Nie każdy rozwija się tak szybko jak C-Villa, Chris Paul czy D-Wade. Za kilka latek może nie będzie kluczowym graczem, ale solidnym zmiennikiem na pozycje SF grającym twardo w obronie. I to wystarczy.

 

GO RAPS GO! BEAT CLIPPS!

[Wróbel]

Już mogę troszkę sprostować pierwszą piątkę. Mitchell powiedział, że nie wystawi Davis do pierwszej piątki. Jako uzasadnienie podaje brak zgrania Antonia z drużyną, nie wie co grają, jak grają itp. Może po kilku treningach załapie o co chodzi i wyjdzie w pierwszym składzie. Jak dla mnie dobra decyzja, my trochę na siłe szukaliśmy dobrego gracza na środek, ale lepiej aby wchodził z ławki na C. Napewno będzie sporo grał, bo Sow łapie faule szybko, a Woods jest mało wykorzystywany. Zobaczymy

 

Odnoście Grahama. Zgadzam się, że trzeba mu dać troche czasu, napewno będzie dobrym graczem zadaniowym, ale jeśli nadarzy się możliwość "wykorzystania" go do pewnego i dobrego transferu dla nas to jestem za oddaniem go.

[KarSp]

Już mogę troszkę sprostować pierwszą piątkę. Mitchell powiedział, że nie wystawi Davis do pierwszej piątki. Jako uzasadnienie podaje brak zgrania Antonia z drużyną, nie wie co grają, jak grają itp. Może po kilku treningach załapie o co chodzi i wyjdzie w pierwszym składzie. Jak dla mnie dobra decyzja, my trochę na siłe szukaliśmy dobrego gracza na środek, ale lepiej aby wchodził z ławki na C.

Moim zdaniem dobra decyjza. Jeden mecz jakby nie było nas nie zbawi, a zawodnika trzeba wprowadzac stopniowo a nie od razu rzucac go na głeboką wode. Niech potrenuje troche, obczai taktyke, zapozna sie z calym zespołem i dopiero wtedy robi to co do niego nalezy

 

1. Pojawiło się kilka plotek, że Davis nie będzie grał w Raptors tylko przeniesie się do Bulls. Podobno jego żona (dość kontrowersyjna miała na to wpływ). Na szczęście Davis przyjechał do Toronto i zapewnia, że będzie grał.

Qrde to sie na niego wkurze jak kolejny C po Zo sie nas wyprze. Tyle ze jest ten plus ze jego kontrakt na nas nie ciazy bo konczy sie po tym sezonie ale dobrze by było jakby sie sprowadził i pograł troche z Araujo i Sowem, obaj są młodzi i mogliby sie troche koszykarskiego rzemiiosla nauczyc Ale jego brak przyjazdu to chyba juz historia bo podobno byl w Toronto i gadał z Samem, wiec jestem dobrej mysli

 

2. Druga sprawa to przymiarki do sprowadzenia Nene albo Stojakovica. Narazie to tylko czyste plotki i spekulacje, ale o Nene się mówi dość głośno więc może Rolling Eyes Jednak do niego nie jestem pewny, kontuzja goni kontuzje, ten sezon ma chyba stracony tak więc czy warto w niego inwestować ? Stojakovic to chyba dalekie przymiarki, ale może warto go sprowadzić za kogoś mało dla nas ważnego : Williams, Araujo czy nawet Graham ? Co o tym myślicie ?

Heh, mi to szczerze mówic wyglada jak sama przymiarka do wymiany która i tak nie dojdzie do skutku. Raps chca po prostu pokazac ze sie tymi koszykarzami interesuja, a potem zgarnac ich z rynku FA. Z tego co pamietam juz nie pierwszy raz jest takie cos praktykowane. Wiadomo tez ze Peja bedzie chcial troche kasy, wiec w Pacers nie zostanie a Nene tez mial jakies zatargi z włądzami Nuggs z tego co pamietam i bedzie szukał dobrego klubu. Czy jest za? Mysle ze Peja jak nie bedzie miał wygórowanych zadan to mozna z checia go podpisac. Co prawda ostatnio nie ma wielkiej formy ale w nocym miescie moze sie odnalezc. U nas jego trojki by sie napewno przydały bo ostatnio James w tym wzgledzie lekko zawodzi, Rose'a nie ma, Calderon to nie strzelec a MO Pete ma wachania. Wiadomo tez ze nie ma z niego lidera, ale u nas jest Bosh, James tez jest w tym niezly wiec wada to nie bedzie. Co do Nene to zawsze go lubiłęm, podobała mi sie jego walecznosc. Jest młody, juz ma niezła klase, tyle ze przesladuja go kontuzje, jezeli uda sie uniknac urazow(a w koncu musza go opusic) to bedzie wartosciowym zmiennikiem na PF albo nawet pierwszym C Tak jeszcze z tych co sie nie interesujemy to juz to mówiłem ale chce Evansa. Bo to wartosiowy gracz. Nie zechce duzo kasy, jest waleczny, potrafi zbierac, nie zabiera wielu gał w ataku a jak wiadomo u nas jest miedzy kim piłke rozdzielac i czasami to moze byc atut ze nie oddaje wielu rzutów.

[Gość]

Po prostu... :evil:

 

Nie widziałem meczu, nie śledziłem go na żywo (spoglądałem tylko na wynik od czasu do czasu). Wydaje mi się jednak, że zawiniliśmy oczywiście my dając rzucić tą trójkę Cassellowi w czwartej kwarcie, a później beznadziejnie grając końcówkę OT. Szkoda, streak byłby ładny, humory i morale byłyby jeszcze lepsze, a tak wszystko na odwrót, eh... mamy potencjał, tylko czemu nie umiemy go w pełni wykorzystać?

 

James rzuca trójki na dobrym procencie, jest w czołówce ligi, ale ostatnio robi to zbyt często i z nieprzemyślanych pozycji. Tak było chyba i tym razem... :roll: Na szczęście jest Mo!

[Wróbel]

eh... mamy potencjał, tylko czemu nie umiemy go w pełni wykorzystać?

Bo mamy Mitchella, który potrafi wszystko spiepszyć w jeden mecz :evil: Każdy trener powinien wiedzieć od czasu meczu Lakers Pistons, że nie daje się rzucać trójki kiedy wygrywa się trzema pkt. My musimy mieć przewagę do końca. A tak mamy mecz w dupe i gorsze humory przed SAS :? Mitchell robi OUT po tym sezonie z drużyny :!:

 

James mnie zaczyna ostro wqr od kilku meczy kiedy stroi sie na wielkiego lidera. Wyszło mu kilka spotkań i teraz uważa, że jest super nitykalnym liderem, który potrafi wszystko. Zawalił już drugi albo trzeci mecz na skuteczności, dobrze, że byli pozostali i wyszliśmy z dołka. Ale jeśli on będzie sobie takie konkursy trójek urządzał co mecz to wywaliłbym go na ławke. Robi to zupełnie nieprzemyślanie, fuksy mu się zdarzają, ale nie zna umiaru, nie ma spokoju w grze tylko rzuca na pałe. Naprawde lepiej się spisuje Calderon w roli rozgrywającego, który więcej podaje niż rzuca. Naprawdę jego przyszłość w Raptors została zachwiana w mojej opinii.

[Gość]

Mitchell robi OUT po tym sezonie z drużyny :!:

Wydaje mi się, że poleci znacznie wcześniej... Embry musi znaleźć tylko odpowiedniego zastępce :]

 

Naprawdę jego przyszłość w Raptors została zachwiana w mojej opinii.

Hehe... może nie będzie tak źle. Faktycznie, ostatnimi czasy ostro kozaczy, ale może ktoś go uziemi albo (w co wierze) sam wyciągnie wnioski i trochę wyhamuje. Nie chcę, abyśmy stracili tego chłopaka, bo naprawdę go polubiłem i nie żałuję, że przyszedł do nas w zamian za Rafer'a. Zaimponował mi swoją ambicją i walką (bo w listopadzie przegrywaliśmy wszystko, a on grał swoje).

 

Wszyscy pewnie teraz Super Bowl oglądają No cóż - KarSp kibicuje Stelers, więc...

 

GO STELERS :!:

 

[KarSp]

Co do Jamesa to ja sie zdecydowanie zgadzam z Wroblem. Chłop sie w kilku ostatnich meczach straszne podpala, coraz czesciej odnosze wrazenie ze jak ma gałe w rekach to od razu chce rzucic, niewazne od tego czy trafia czy nie, po prostu jakby kod w mozgu-mam piłke to rzucam. Dlatego wydaj emi sie dobrze byłoby jakby on zszedl na SG, Calderon wskoczył na rozgrywajka i to on w miare mozliwosc(czyt. od dnia Mike'a) wydzielal mu gałe. Innej mozliwisci nie widze, bo za cholere nie widac u Jamesa jakiegos systemu samozachowawczego...

 

Co do meczu to mimo ze nie jestem zwolennikiem faulowania w trudnych momentach to na miejscu Sama jednak podłąbym taka decyzje. Wiadomo on ma nóz na gardle, zespól potrzebuje jak najwiecej zwyceistw wiec raczej nie powinien sobie na jakiegkolwiek luzy pozwalac. Moze jednak Mitchell ma inne zdanie, bo jak widac zagral pokerowo i przegrał. Szkoda meczu bo przez wiekszosc spotkania kontrolowalismy wynik i dopiero pod koniec zaczęlo cos padac. NIe rozumiem kilku decyzji taktycznych naszego trenera. Po co grac na Jamesa jak z obwodu pewniejszy był Mo Pete? Jak pdo koszem mozna było szukac Bosha czy CharliegoV? To oczywiscie tyczy sie regulaminowego czasu gry bo w dogrywce pod koniec poszedł po rozum do głowy, ale na wyciagniecie meczu było za pozno.

[Wróbel]

What happened on the (Sam) Cassell three-pointer?

Elton Brand hugged me. He treated me like he hadn’t seen me in years and just wrapped his arms around me and wouldn’t let me go. I always thought that no matter what happens in a game, it happens. But a play like that, I don’t know, I guess the referees weren’t in position. You can’t blame anybody, but he (Brand) grabbed me, he literally wrapped his arms around me and held me. If you watch the replay, you’ll see that he wrapped his arms around me and basically just held me and then let me go as Sam Cassell was shooting. I’m sitting like I’m pretty sure somebody saw but nobody saw anything.

Chodzi mniej więcej o to, że Brand przytrzymywał James'a kiedy ten próbował sfaulować Casella. Założenie taktyczne było takie, aby sfaulować, ale James nie mógł bo był przytrzymywany przez Branda. Z kolei ten ma swoją wersje wydarzeń.

 

I pinned down on Sam and Mike James wanted to switch with (Chris) Bosh, but really wasn’t sure so I just try to stick to Mike James as much as I could and get Sam an open look, because I know Sam getting an open look late in the game, he’s going to knock it down. So that was imperative that we got a good look for Sam on that.

Uważa, że czysto powstrzymał James'a przy tej akcji.

 

To wszystko może usprawiedliwiać po części James'a, ale Mitchell zawalił jedną bardzo ważną akcję. Raptors mieli bowiem "faul to give", czyli jeszcze jedno przewinienie nie karane rzutami wolnymi przy okazji tej akcji.

We were going to take it. We were going to get it and then take the next one too and make it a free throw shooting contest, but it didn’t get called.

 

To mówi wszystko.

 

PS> Na naszej stronie lukatoronto, który siedzi w tym głębiej podziela nasze zdanie co do decyzji Mitchella.

[artek]

Najpierw co do meczu. Żaluje ze nie moglem wpasc na czat ale wyskoczyla nagla impreza wiec... :wink: Kurde faktycznie trzeba bylo faulowac Cassela bo mimo ze osobiste wykonuje bardzo dobrze to wiadomo jak jest w koncowkach meczy. Nerwy nerwy i jeszcze raz nerwy poza tym musialby trafic pierwszego i spudlowac drugiego tak zeby zebrali. A osobistych czasem nawet Nash nie trafia :wink: . LAC to mocna druzyna a bylismuy blisko wygranewj strasznie szkoda tego meczu :?

 

Już mogę troszkę sprostować pierwszą piątkę. Mitchell powiedział, że nie wystawi Davis do pierwszej piątki. Jako uzasadnienie podaje brak zgrania Antonia z drużyną, nie wie co grają, jak grają itp. Może po kilku treningach załapie o co chodzi i wyjdzie w pierwszym składzie. Jak dla mnie dobra decyzja, my trochę na siłe szukaliśmy dobrego gracza na środek, ale lepiej aby wchodził z ławki na C. Napewno będzie sporo grał, bo Sow łapie faule szybko, a Woods jest mało wykorzystywany. Zobaczymy

Jak dla mnie to dziwne troche bo Sow jak tylko został przeniesiony wszedl do S5 troche na siłe i z braku C ale wszedl. A Davis jest bardziej doswiadczony i wydaje mi sie ze gra lepiej. No ale to decyzja trenera... Mam jednak nadzieje ze to własnie Davis wejdzie po kilku meczach do S5.

 

James mnie zaczyna ostro wqr od kilku meczy kiedy stroi sie na wielkiego lidera. Wyszło mu kilka spotkań i teraz uważa, że jest super nitykalnym liderem, który potrafi wszystko. Zawalił już drugi albo trzeci mecz na skuteczności, dobrze, że byli pozostali i wyszliśmy z dołka. Ale jeśli on będzie sobie takie konkursy trójek urządzał co mecz to wywaliłbym go na ławke. Robi to zupełnie nieprzemyślanie, fuksy mu się zdarzają, ale nie zna umiaru, nie ma spokoju w grze tylko rzuca na pałe. Naprawde lepiej się spisuje Calderon w roli rozgrywającego, który więcej podaje niż rzuca. Naprawdę jego przyszłość w Raptors została zachwiana w mojej opinii.

Skąd ja to znam :wink: Podobna sytuacja byla w Sixers z Korverem tyle ze on nie jest rozgrywającym... A jesli James ma zamiar dalej tak grac to rzeczywiscie lepiej byloby go przesunac na SG albo na lawke... Calderon duzo lepiej rozdaje pilki i penetrowac tez potrafi. W Sixers zadziałała Zmiana na pozycji Salmons wychodzi na Korvera i wydaje mi sie ze gra uklada sie duzo lepiej. Bo gracz ktory łapie piłke i odrazu rzuca to gracz dobry na koncówki i decydujace rzuty ale nie moze rozgrywac :?

 

No i jeszcze odnosnie transferu Nene. Najprawdopodobniej Nene pojdzie do Magic w zamian za Francisa wiec o nim mozemy raczej zapomniec bo Francis to ciekawszy zawodnik niz ten ktorego my moglibysmy zaproponowac chyba ze bylby to Bosh :wink: Ale on nie wchodzi w gre :wink:

[Gość]

Chris Bosh graczem tygodnia na wschodzie!

 

Nasz lider wyróżniony! :mrgreen: Co tu dużo mówić - popatrzcie na staty: 30,3 pkt. (.534 FG, .853 FT), 12 zb., 4 as. Niesamowite staty. Poprowadził nas do bilansu 2-1 i naprawdę szkoda jego wczorajszego rzutu vs Clippers, bo byłby naprawdę bohatem. Jednak nie narzekajmy, mamy kolejne złotko w drużynie! Trzeba go zatrzymać!

 

Chris jest JEDYNYM zawodnikiem w NBA, który rzuca ze skutecznością powyżej 50% z gry i 80% z linii zdobywając przy tym przynajmniej 22 punkty na mecz. Jest także ósmy w rankingu ilości double-double, ma ich na swoim koncie aż 21.

 

Jest to pierwsze takie wyróżnienie dla Chris'a, a jedenaste w całej historii klubu. W tym sezonie jeszcze Mike James zdobył ową nagrodę za mecze rozegrane pomiędzy drugim a ósmym stycznia bieżącego roku.

 

Dodam jeszcze, że zawodnikiem miesiąca na wschodzie został rookie Chris Paul, Oklahoma City Hornets.

[KarSp]

No cóż - KarSp kibicuje Stelers, więc...

od poczatky bylo wiadomo ze to ekipa z Pittsburgha wygra 8) :mrgreen:

 

A co do Bosha to zasłuzona nagroda. Bilans jak na gracza tygodnia nie ma co ukrywa taki sobie, no ale włądze ligi chyba widizaly przebieg tego meczu z Clipps, w ktorym nie on dał ciała a trener bo fatalnie obmyslił ostatnia akcje regulaminowego czasu gry. W sumie ostatnia akcja całego meczu juz była bez czasu, ale znowu to wygladalo jakby James sie pchal i na siłe oddał do Bosha bo ten akurat był czysty a on miał na plecach dwoch rywali. Ciekawy tez fakt ze chris nie dostawal nagrody jak team miał lepsze mecz i bilans, a teraz tka jakby dla podbudowy po tej porazce z Clipps-wiadomo dosc pechowej dla podbudowania

 

Jak dla mnie to dziwne troche bo Sow jak tylko został przeniesiony wszedl do S5 troche na siłe i z braku C ale wszedl. A Davis jest bardziej doswiadczony i wydaje mi sie ze gra lepiej. No ale to decyzja trenera... Mam jednak nadzieje ze to własnie Davis wejdzie po kilku meczach do S5.

No ale Sow to inna sytuacja bo on juz byl wczesniej zapoznany z zespołem i tylko chwilowo go opusicł. Mial kolegów, z wszystkimi był zapoznany, był wprowadzony w caly ten klimat, a i jakies tam podloze taktyczne w głowie mial bo w D-League nie grla wiecznie a nasza taktyka od tego czasu mocno zmianie nie ulegla. Davis przychodzi w kompletnie nieznane, zaczyna od poczatku, a to róznica spora niz powrót po ok.2 miesiacach.

[artek]

Gdyby Davis'owi nie konczyl sie kontrakt po tym sezonie to nie byloby sensu przyjmowania taktyki Mitchella. Bo po tym sezonie go juz nie bedzie :twiste :twisted: przyjajmniej wszyscy mamy takie nadzieje :roll:

[Gość]

Nudzę się. Bardzo się nudzę. Mało fotoreportaż :]

 

Joey korzysta z pobytu w Toronto, nie powiem!

 

... zresztą Loren & Chris także

 

On mi czasem przypomina Mietka spod trójki ;]

 

Nasz gangstarowy lider ;]

 

Fajnie jest tak pooglądać fotki spoza kortu swoich ulubieńców. Oni to mają jednak fajnie... :roll:

 

:mrgreen:

[Wróbel]

Bardzo fajne zdjęcia, widać, że gracze mają co robić poza treningami, po prostu się bawią Miły na oka obrazek :wink:

 

Jeśli masz więcej takich zdjęć Lukic, daj mi znać, wrzucimy na stronke jakoś 8)

[Gość]

Garść infromacji:

 

The Star - Alvin Williams is facing yet another watershed moment in his struggle to play in the NBA again.

 

The veteran Raptor guard, on the shelf since November surgery to shave bone spurs from his chronically injured right knee, hopes to take part in a full-contact scrimmage at practice today, if his knee is okay after a spirited series of one-on-one workouts with Mike James and Darrick Martin yesterday.

 

"This is what I do," he said. "If the team was 0-81 and I could play in the last game, I'm going to play. This is all I've ever done and this is what I've worked so hard to try to do. It's even more of a motivating factor if I can come and try to help the team win more games.

Arizona Republic - An ESPN report tagged Suns President and General Manager Bryan Colangelo as the top target in Toronto's general manager search, but Colangelo said he fully plans on remaining in Phoenix.

 

ESPN reported Sunday night on NBA Fastbreak that Colangelo was not only the focus to replace Raptors interim General Manager Wayne Embry but also that Phoenix granted Toronto permission to talk to Colangelo.

 

Suns Managing Partner Robert Sarver declined comment.

 

"I'm under contract with the Suns and my primary focus is on Phoenix Suns basketball and making this team a championship contender," Colangelo said. "I'm aware of the report, but I'm in no position to remark on another team's business.

 

"I have every intention of remaining with the organization. My focus is on the task at hand and the Phoenix Suns doing well."

 

Colangelo is the reigning Executive of the Year and is considered a strong candidate to repeat. Toronto's GM spot became available when the Raptors fired Phoenix native Rob Babcock last month.

 

"The surprising part is the Suns are willing to let the Toronto Raptors talk to Colangelo," ESPN's Ric Bucher said on the air Sunday. "That is the most stunning aspect of it, when you look at what Colangelo has done."

[Wróbel]

Druga dogrywka z rzędu i druga przegrana . Tym razem postawiliśmy wysoko poprzezke mistrzom. Bez Duncana co prawda grali, ale i tak spisali się nieźle. Bardzo szkoda, że w dogrywce nic nie szło, żaden rzut, wolne tylko 50% i zero piłek do Bosha. Moim zdaniem James znowu za długo grał z piłką w pierwszej połowie kiedy sam rzucał (i nie trafiał :? )a robił to nagminnie. Usprawiedliwia go jednak 4 kwarta i 18pkt., ale też nie wiadomo czy fuks czy miał dobry okres gry.

 

Bosh znowu ciągnął prawie całe spotkanie, pierwsza połowa dobra, później jeszcze lepiej, dobra skuteczność, zbiórki, czyli to co się od niego oczekuje. Bardzo dobry mecz. James jak mówiłem za dużo rzutów, za mało gry z parnerami. Mo Pete troche nawalił ze skutecznością na początku, ale później ważne kluczowe rzuty. Pozostałych nie będe komentował bo szkoda (nic nie pokazali) jedynie wspomnę a Davisie.

 

Antonio Davis przez pierwszą połowe grał jak zagubiony, nic dziwnego, nie miał pojęcia co grają, jak grają itp. Zebrał 1 piłkę i 2 razy rzucił, z czego raz trafił spod kosza, później był zablokowany przez Marksa na półdystansie. Musi "wejść do gry", skumać się z chłopakami, bo pożytek napewno będzie jak dzisiaj 7zb. 5of ale musi wiedzieć co jest grane.

 

Pokonamy Bobckats jestem pewniem 8)

[Gość]

Nareszcie Charlie dostał duuużo minut, o to chodzi. Szkoda tylko, że nie udowodnił, że zasługuje na nie Szkoda tylko, że znowu został pokrzywdzony Jose (tylko 14 minut). Trudno go chyba było wcisnąć, szczególnie że Mitchell nie chciał ściągać naszego Marbury'ego ;]

 

CeBek jest niesamowity, zdecydowanie zasługuje na All-Star Game (ciekawe ile głosów dostał... :roll:). Mam nadzieję, że nie wypadnie tam najgorzej ze wszystkich ;]

 

Pape Sow nie gra wspaniałej koszykówki, ale zdecydowanie wolę jego od Araujo, a czasem nawet od Loren'a. Gościu jest szybki, dynamiczny, czuję grę, nie boi się wyjść w powietrze. Do tego ma żyłkę do czapek. Niestety, na pozycję numer 5 chyba się jednak nie nadaje. To kolejny PF z ciałem nastolatka i słabą obroną...

 

Jak dla mnie Antonio nie zagrał tragicznie, fajerwerków się nie spodziewałem. Kilka punktów dołożył, a najważniejsze jest to, że pomógł na deskach (w stosunku do Araujo ). Z meczu na mecz powinno być lepiej. Cieszę się, że ma chęć do gry, darzy sympatią ten klub. Wypowiadał się, że ma świadomość tego, że kibice mogą na niego buczeć - oświadczył, że w pełni zrozumie ich zachowanie i zaakceptuje. Heh, to jest profesjonalizm ;] Ogólnie przyjemny ziomuś ;]

 

Jalen góruje w Jabłku, szkoda tylko, że pożytek z tego żaden Jak tak patrzę na Knix, to dochodzę do wniosku, że Babcock nie był taki najgorszy i są kluby w gorszej sytuacji ;] Przecież te dupki mają zapchane Salary przez najbliższe 3 lata!

 

Mo nie ma umiejętności... on ma spryt i fuksa ;]

 

Orientuje się może ktoś, czy radia Fan590 można słuchać w necie za darmo? 8)

[KarSp]

CeBek jest niesamowity, zdecydowanie zasługuje na All-Star Game (ciekawe ile głosów dostał... Rolling Eyes

Chris Bosh (Tor) 352,033

Dało mu to 8 miejsce wsrod skrzydłowych.

 

PS.Bo rozumiem ze o głosowanie kibiców chodzi?

 

CO do meczu to szkoda kolejnej przegranej po dogrywce ale juz sam fkat ze gralismy jak rowny z równym z mistrzami jest zadowalaacy. Fajnie ze wreszcie James trafiał, ale jak widac trojki dalej nie siedza i jak zagrał cos z głowa, wszedł pod kosz, czy póldystans to od razu było widac efekt. Davis mnie nie zawiódl bo nie spodziewałem sie od niego od razu miagii w pierwszym meczu. Pomógł na deskach co sie liczy-wreszcie C dobrze zbiera. TO musiał zrobic, a dalej to bedize mysle stopniowo do przodu. Z Bobcats trzeba wygrac i przełamac serie porazek. Mamy z nimi bilans 2-0 i licze ze to sie poprawi 8)