Skocz do zawartości

[E-NBA] DYSKUSJA


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

właśnie, modów czy adminów forum nie widać od dawna. zresztą nie wiem czy to taki poważny problem: obecnie jest sześć tematów, ale im szybciej wszyscy się wpiszą w wątki ze składami, tym szybciej zlecą one na dół, więc zostaną cztery i tak będzie do końca gry - bo później zamiast draftowych będą dwa na matchupy pierwszej rundy (bo wszystkie pojedynki danej grupy będą w jednym temacie, a nie każdy w oddzielnym!) oraz cały czas te same dwa na dyskusję. to zresztą będą tematy jak najbardziej koszykarskie, w których miejmy nadzieję, że znajdzie się mnóstwo ciekawych informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możemy przejąć podforum Typowania, tam ostatni post jest z października, dać labelki <atfd> a najwyżej jak sie znajdzie admin to przeniesie.

nie wiem czy to dobry pomysł wszystkie pary w jednym temacie

burdel bedzie

jak ktos dobrze trafi to bedzie 7 postów na temat jego pary na 5 stronach

a ja mam zamiar rzucić wyzwanie 5 ce z enba (bb2?) kto ma lepszy zespół z tymi samymi pickami

z drugiej strony jak sie calkem wyprowadzimy to nikt nas tam nie znajdzie

BTW: pary będa losowane czy mam szukać kto jest 5 od końca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możemy przejąć podforum Typowania, tam ostatni post jest z października, dać labelki <atfd> a najwyżej jak sie znajdzie admin to przeniesie.

nie wiem czy to dobry pomysł wszystkie pary w jednym temacie

burdel bedzie

jak ktos dobrze trafi to bedzie 7 postów na temat jego pary na 5 stronach

 

założenie jest takie, żeby GM napisał swój "gameplan", a później "rebutal" na "gameplan" przeciwnika. i to w gruncie rzeczy tyle. oczywiście pewnie nie unikniemy dodatkowej dyskusji - to nawet dobrze - ale takie coś sprawdzało się na realGM, więc nie widzę powodu, by miało się nie sprawdzić u nas.

 

z drugiej strony jak sie calkem wyprowadzimy to nikt nas tam nie znajdzie

i między innymi dlatego wolałbym zostać w "NBA". poza tym czy ktoś na nas narzekał? ;] zresztą te tematy z matchupami będą już naprawdę ciekawe z koszykarskiego punktu widzenia, wiec zainteresują raczej każdego odwiedzającego ten dział.

 

BTW: pary będa losowane czy mam szukać kto jest 5 od końca?

po drafcie każdy GM robi power ranking zespołów swoje grupy i wyśle mi. na tej podstawie powstanie rozstawienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bb2, wytłumacz mi Kobe 05/06 nad Kobe 08/09. Twój Kobe to statystyczny masakrator, ale jednocześnie koleś który musi mieć piłkę w łapie i kiepski lider w kiepskim otoczeniu i w kiepskich w sukces latach. Jednocześnie Twój Kobe wydaje się być źródłem konfliktu o pozycję w ekipie i status lidera z gościem którego weźmiesz w 2 lub 3 rundzie.

Kobe 08/09 to już ukształtowany zawodnik, głodny zdobycia pierwszego tytułu jako lider, pozwalający przejąć grę innym kolegom z drużyny, ale i przejmujący ją na siebie, gdy wymaga tego sytuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BB2, szczerze, wziąłbyś go z jedynką?

nie.

chcialem zespol budowac wokol hakeema... ale z 1 wzialbym mj'a...

 

bb2, wytłumacz mi Kobe 05/06 nad Kobe 08/09.

no wlasnie mialem dylemat. jest moze odrobine madrzejszy w 08/09 ale dla kobego 05/06 nie bylo limitow. power w nogach, po obu stronach parkietu. nie kupuje argumentacji, ze nauczyl sie wygrywac jako lider, bo po 1 wygrywal juz wczesniej a po 2 gdybysmy kobego 05/06 wstawili do lakers 08/09 bylby ten sam rezultat=mistrzostwo. a black mamby bylby trudniejszy do powstrzymania. zmarnowano prime kobego dajac mu do gry patalachow jak parker czy cook. on mentalnie do wygrywania byl juz gotowy w 05/06.

 

najgorsze jest to, ze postrzegamy zawodnikow przez ich otoczenie. problem polega na tym, ze kobe 05/06 zajechalby kobego 08/09. ale ze pierwszy gral z kwame a 2 z gasolem to wielu niestety postrzega starsza wersje lepiej... imo blednie

 

wzialem go bo jest maszyna, porownywalna jedynie z jordanem 89/90 czy 92/93, wiecej atakowal pomalowane i duzo lepiej gral w defensywie. bardziej pasuje do koncepcji mojej druzyny, ktora mam w glowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bb2, wytłumacz mi Kobe 05/06 nad Kobe 08/09. Twój Kobe to statystyczny masakrator, ale jednocześnie koleś który musi mieć piłkę w łapie i kiepski lider w kiepskim otoczeniu i w kiepskich w sukces latach. Jednocześnie Twój Kobe wydaje się być źródłem konfliktu o pozycję w ekipie i status lidera z gościem którego weźmiesz w 2 lub 3 rundzie.

Kobe 08/09 to już ukształtowany zawodnik, głodny zdobycia pierwszego tytułu jako lider, pozwalający przejąć grę innym kolegom z drużyny, ale i przejmujący ją na siebie, gdy wymaga tego sytuacja.

a to nie bylo tak ze Kobe po prostu dostal lepsze wsparcie ? kto mial oddawac rzuty z grupy uwaga! Kwame-Mihm-Odom-Bryant-Smush ? z takim low post scoring to ja sie nie dziwie ze Bryant napierdalal 100 rzutow na mecz.

 

a zreszta i tak Lakers mieli top10 ofensywe wiec to sie sprawdzalo wyjatkowo dobrze biorac pod uwage ten zenujacy talent.

 

ale 05 Kobe byl obrazony i kontuzjowany przez pol sezonu jak dobrze pamietam. 07 byl duzo lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie bylo tak ze Kobe po prostu dostal lepsze wsparcie ? kto mial oddawac rzuty z grupy uwaga! Kwame-Mihm-Odom-Bryant-Smush ? z takim low post scoring to ja sie nie dziwie ze Bryant napierdalal 100 rzutow na mecz.

Tak. Nie wiem skąd się wziął ten pogląd, że Kobe nagle dojrzał w sezonie, w którym doszedł Gasol, może ta cała afera z Plutonem służy tutaj za jakąś magiczną barierę. Wystarczy spojrzeć, jak grał Bryant w pierwszej połowie sezonu 06/07 - dopóki zespół był w miarę zdrowy i należycie funkcjonował. Mniej rzutów, wyższa skuteczność, bilans 26-15.

 

ale 05 Kobe byl obrazony i kontuzjowany przez pol sezonu jak dobrze pamietam. 07 byl duzo lepszy.

Nie wiem, czy obrażony. Lakers to był wtedy chaos w ataku i brak obrony, ale do połowy sezonu i tak byli na plusie. Potem kontuzja Bryanta, zmiana trenera i się posypało.

 

Zresztą, Lakers 06 ponoć w ogóle nie trenowali obrony w czasie serii z Suns, Jim Jackson podobno powiedział, że chciał przekazać parę pomysłów/wskazówek, jak bronić Phoenix, ale nikogo to nie obchodziło, bo skupiono się tylko na ataku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.