Skocz do zawartości

Rumors, FA, trades (lato 2005)


antek

Rekomendowane odpowiedzi

Faktycznie Daniels zgodził się na umowę z Wizards :evil:

Powiem tak z jednej strony jest dupa blada bo to była najlepsza nasza opcja na rozgrywającego, wkurwia mnie ten cały master plan Bussa o kasie w 2007 ,ale dobrze, że Lakers Danielsowi nie dali umowy na 5 lat, myślałem, że dogadają się w sumie jak z Kwame dwa gwarantowane plus trzeci jako opcja drużyny, ale trudno. Chciał mieć gwarancje dłuższego pobytu i ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W L.A. napewno potrzebny jest rasowy PG, akurat Waltona uważam za pajtaka, który gra na zasadzie "nawet pies znajdzie kość na pustyni". Myśle że Damon Jones jest nie do ruszenia gdyż GM Heat wymieniał go w grupie zawodników których się nie pozbędzie. W takim wypadku nie wiem czy najlepszym pomysłem było nie utrzymanie Paytona :D . No ale w Lakers rządzi Kobi, i to jego nawet najbardziej debilne pomysły są wprowadzane w życie (pozbycie się Shaq'a). Bardzo fajny artykuł jest w ostatnim E.Basker magazyn, gdzie wymieniono pięciu wygranych i pięciu przegranych i pięciu wygranych zawodników tego sezonu, piątkę przegranych otwiera szeroko opisany Kobi. Mimo to źle mu nie życze na przyszły sezon, mimo że go nie lubie 8) . Co zaś do Sixers to uważam że można nawet należy wypchnąć gdzieś C-Webba i poszukać innego pf do S5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W L.A. napewno potrzebny jest rasowy PG

Tutaj robisz już pierwszy błąd, właśnie w Lakers nie jest potrzebny rasowy PG stąd tak zależało im właśnie na Danielsie.

 

No ale w Lakers rządzi Kobi, i to jego nawet najbardziej debilne pomysły są wprowadzane w życie (pozbycie się Shaq'a)

:lol: Do samego faktu pozbycia się Shaqa wracał po raz 150-ty już nie będę.

Jednak to, że po tym co się dzieje tego lata ktoś jeszcze wierzy w tą bajeczkę, że to Kobe rządzi w Lakers czy on jest ich GM to już naprawdę mnie nieźle bawi. Pomyśl gdyby to Kobe rządził czy Phil Jackson wróciłby do Lakers :?: przecież gdyby Kobe faktycznie był takim egoistą myślącym tylko o sobie to jako GM ściągnąłby jakiegoś trenera, który nie miałby takiej osobowości żeby mu się przeciwstawić np. Briana Shawa czy Maurice'a Cheeksa :wink:

 

Dalej w wymianie z Wizards Lakers oddają najlpeszego kumpla Bryanta Butlera, widać, że świetnie rozumieli się i na parkiecie i poza nim, ale dla dobra drużyny Caron musi odejść. Samo to, że Lakers się nastawiają tylko na dwu letnie kontrakty świadczy o tym, że tam decyzji nie podejmuje Kobe, ba nawet nie Kupchack tylko Jerry Buss.

 

Dziwne, że jak T-Mac rekrutuje Swifta, czy stara się Stoudamire'a ściągnąć, albo Lebron otwarcie mówi, że chce mieć coś do powiedzenia w sprawie nabytków Cavs, i wysyła kasety video do wolnych agentów Allena i Redda to nikt jakoś z tego sprawy nie robi :?

 

Kto powinien rozgrywać w Lakers :?: pojęcia nie mam. Za minimum powinniśmy pozyskać Lue, ale to nie materiał na S5, przydałby się nam jakiś wysoki nawet SG z dobrą obroną i niezłym rzutem, może jeżeli Blazers zwolnią Dereka Andersona, albo Raptors Rose'a, który mówił już jakiś czas temu, że dla Lakers z Kobe chętnie by zagrał byłyby to jakieś opcje, klasyczny PG potrzebny nie jest, dlatego tak pasowałby ten Daniels :x

 

Mogą także spróbować rzucić większą część MLE na Duhona tak żeby Bulls nie wyrównali, Brevin Knight to też byłaby niezła opcja, ale to niestety wszystko są dość niscy gracze, niezupełnie pasujący do koncepcji Jacksona. Myślę, że Lakers poczekają aż "Allan Houston Rule" wejdzie w życie i wtedy zobaczą co jest do wzięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście iż Lakers nie jest potrzebny rasowy PG. Znów wróci zasada trójkątów a tam zazwyczaj wykorzystywany jest wysoki dobry obrońca potrafiący rzucić. Taką zawsze Phil stosował taktykę i myślę iż wielce się to nie zmieni pamiętamy przecież Bulls kto wychodził na PG - Paxson, R.Harper, najniższy z nich B.J.Armstrong - ale on też nie był rasowym PG, w Lakers R. Harper, Shaw i dopiero w ostatnim sezonie Phila w rosterze był typowy PG - G.Payton.

Tak więc Lakers również przecież chcą się pozbyć Athinsa, nie ze względu na jego umiejętności te przecież są niemałe i nie raz udowodnił że w kosza potrafi grać, ale ze względu na to że nie pasuje do koncepcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Lakers will look at guards Tyronn Lue, Brevin Knight and Gary Payton. Lue played in LA for three seasons, Payton one. Payton's agent, Aaron Goodwin, called the Lakers about his client returning.

Hehe, ciekawy czy teraz to nie będzie najlepsza możliwa dla Lakers opcja :wink: Trochę to dziwne, po tym jak Lakers wydymali Paytona i wysłali go do Bostonu, następnie on wydymał ich i nie dostaliśmy w wymianie Banksa teraz jego agent dzwoni do Lakers :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

The Lakers will look at guards Tyronn Lue, Brevin Knight and Gary Payton. Lue played in LA for three seasons, Payton one. Payton's agent, Aaron Goodwin, called the Lakers about his client returning.

Hehe, ciekawy czy teraz to nie będzie najlepsza możliwa dla Lakers opcja :wink: Trochę to dziwne, po tym jak Lakers wydymali Paytona i wysłali go do Bostonu, następnie on wydymał ich i nie dostaliśmy w wymianie Banksa teraz jego agent dzwoni do Lakers :lol:

ale powiedzmy sobie szczerze ze Gary pasuje na pewno od jednym LA, pod wzgledem tego jaki bedzie chcial kontrakt, a raczej jakiej długości, myślę ze dwuletni kontrak bedzie mu odpowiadal. ale pamiętajmy też to , że GP nie grał swojego w Lakers, kiedy byla tam wielka czwórka, nie pamietam czym to bylo spowodowane, ale wydaję mi się ze nie pasowal on do taktyki trójkatów. Ale The Glove, mimo wieku był wstanie w Celtach wykręcac bardzo solidne statsy rzedu: 12 ppg, 6 apg. Ciekawy czy po niepowodzeniu z Danielsem zaczna sie starac własnie o Paytona. Bo jesli nie on to kto? Duhon, Watson, Damon Jones, Steve Blake czy moze Damon Stoudemire?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tej trójki to według mnie Brevin Knight najbardziej by się nadawał. Zeszły sezon naprawdę udany, grał w drużynie rzemieślinków a mimo to swoimi podaniami otwierał drogę do kosza około (jeśli mnie pamięc nie myli) 8 razy na mecz. A teraz mógłby odgrywać do Kobiego i Odoma, a więc do graczy których nikt nie nazwie wyrobnikami. A Payton niech zostanie w Bostonie, jeśli nie odejdą Pierce i Davis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że w przypadku Brevina moze mieć tylko fakt znaczenie - magia Lakers. Czytałem jakieś kilka tygodni artykuł, bodajże na InsideHoops, gdzie Knight stiwredzał, że jemu jest w Bobkach dobrze i uczestniczy, jako ważny element, w budowaniu czegoś nowego. Jemu po prostu zaleźy na stabilizacji i spokojnym graniu,a nie wariackiej nieco atmosferze w Lakers. No chyba, żebym się zdziwił :roll:

Co do Paytona, hmm wiesz VAN jak ktoś zaliczył raz w życiu Atlantę to naprawdę jest mu wszystko jedno ... :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Payton mi nie leży głównie przez wzgląd na jego wiek i to jak radzi sobie w tej chwili w defensywie. Naprawdę do jego gry w ataku bym się nawet nie czepiał, inteligencja i spryt mu pozostały, ale nogi już niestety nie te. Nie widzę jak dotąd ciekawych opcji dla Lakers przynajmniej do pierwszej piątki bo rezerwowego takiego jak Lue czy Pargo się zatrudni. Zaczynają mi już głupoty do głowy przychodzić takie jak np. Penny Hardaway :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniels w Wizards? Nie rozumiem. Chyba tylko dlugosc kontraktu miala tutaj znaczenie, bo MLE mogl miec w kilku miejscach, czy to Lakers, Miami, Portland... I wszedzie (moze poza Portland) mialby murowane miejsce w pierwszej piatce. A w Wizards? Znow zanosi sie na wchodzenie z lawy. Arenas podobno nie bedzie gral na SG, bo takie cos proponowali mu Nuggets jakis czas temu, jak byl wolnym agentem, a on wybral Wizards, bo chce klepac pilke i byc PG (mimo, ze rozgrywa tak sobie). Na SG Danielsa chyba nie dadza, tym bardziej, ze jesli Jamisona nie przesunie sie na PF, a pozostanie na SF, to na SG bedzie Butler. Tak czy owak jedno czesto wymieniane nazwisko odpada. Niech juz Miami szybciej finalizuje rozmowy z Shaqiem, zeby mozna bylo przejsc do etapu powaznych rozmow z wolnymi agentami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam Ci kilka przykladów, ze jednak mozna tylko z MLE cośzdziałać na rynku wlnych agentów: Strmile Swift dogadany z Houston, Szeryf równiez za MLE, ale zeby kontrakt był rok dłuzszy i trochę wyzszy (podwyzka o 10.5% z kazdym rokiem, a nie o 8% jak bylo by to w przypadku podpisaniu kontraktu bezpośrednio z Nets), Antonio Daniels mowil ze chce kilku letni kontrak (najlepiej 5 lat) za wartość MLE, Jerme Jmes za MLE (ale czy to wzmocnienie to bym dywagował), Marschall równiez dstal kontrkat, ktry w ierwszym roku jest wartosci ok. 5 baniek, Haslem z Miami sie dogadal za podobne pieniądze, Raja Bell tez dostal kontrakt, który w pierwszym sezonie nie osiagnie chyba nawet calutkiego MLE, do tego na rynku FA sa jeszcze miedzy innymi: Duhon, Dooling, Andersen, DerMarr, czy Eddie Griffin (niektórzy z nich nawet MLE nie beda chcieli całego). Do tego jeszcze może dojść kilku graczy zwolnionych przez swoje kluby tak jak Finley (Derek Anderson, Allan Houston, Jalen Rose) oni tez nie beda tak koniecznie chcieli kokosów, gdyż bedą dostawali sporo kasy od poprzednich klubów. Wiec jednak sa szanse pozyskac kogoś tylko za wyjatek sredniej placy w lidze.

 

Po pierwsze raczej chodziło mi o przebudowe i aktywnośc w porównaniu z takimi teamami jak Cavs czy Bucks, ale ok.

 

Abdur-Rahim, Stro - dlaczego oni nie są w Philly? Heh, sprawa chyba dośc oczywista, po to ida do nowego zespołu, aby grać w S5, a przy Webberze to niemożliwe, dlatego nic dziwnego że nie slychać o zaintersowaniu przez Philly tymi graczami. Zresztą to samo tyczy się restzy PF-ów przez Ciebie wymienionych. Houstona, Rose i Andersona może sobie lepiej wogóle darujmy i nalezy się cieszyć, że ich nawet nikt nie przymierza do Sixers. Reszta się jeszcze okaże, przecież podpisywanie kontraktów się dopiero zaczyna, póki umowa podpisana to sobie mozna spekulować dla czystej zabawy.

 

P.S: Griffin zostaje w Minesocie z tego co wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie na wyczytałem na stronie Sixers, iż King jest w kontakcie z LEttnerem, A.Walkerem i Stevenem Hunterem, a póki co testują Chrisa Crawforda. No zobaczymy co z tego wyjdzie, i mam nadzieje że nie wyjdzie z tego Walker, wiecznie naburmuszony. Ale widze że King nie spogląda w stronę solidnych PF, chociaż z możliwościami finansowymi raczej nie ma co marzyć o mocnym wzmocnieniu na tą pozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Givony also reports that signing Dooling could open things up for the Magic to deal Steve Francis, who has been the subject of trade rumors this summer. Givony's source indicated that the Lakers are one of the teams reportedly very interested in acquiring Francis and that Lamar Odom would not be included in the discussions."

A teraz:

"Givony also reports that signing Dooling could open things up for the Magic to deal Steve Francis, who has been the subject of trade rumors this summer. Givony's source indicated that the Lakers are one of the teams reportedly very interested in acquiring Francis and that Lamar Odom would not be included in the discussions."

Finansowo pasuje Divac,Medvedenko i George :lol: Nie wiem czy coś przeoczyłem w zmianie przepisów, ale czy w NBA teraz gra się jednocześnie dwoma piłkami :?:

 

Czysto teoretycznie jeżeli Magic chcą sobie na przyszłość wyczyścić salary to mogliby coś takiego wziąć, ale już pomijam kwestię współpracy Bryant-Francis-Odom a tu jeszcze Brown pod koszem, który musi dostać swoją porcję piłek, ale Lakers chyba porzuciliby marzenia o planie 2007 więc wydaje mi się to mało prawdopodobne.

 

Francis wygląda jednak, że zmieni miejsce zamieszkania, oferta dla Doolinga, zainteresowanie Jaricem czy Duhonem mam tylko nadzieję, że nie trafi do Lakers nawet za tak śmiesznie niską cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli Nets uda sie sciagnac z Blazers Rahima w wymianie za pick i trade exception, zachowujac przy tym nietkniete MLE... to beda niesamowici. Ta kasa na jakiegos centra i pierwsza piatka taka, ze... cholera :o Wprawdzie jeden marudny (VC), drugi musi sie dopasowac (RJ), trzeci kontuzjogenny (JK), a czwarty nigdy nie gral w playoffs (SAR), ale tak czy owak na papierze wyglada to bardzo solidnie, jesli zdrowie dopisze.

 

signing Dooling could open things up for the Magic to deal Steve Francis

Kurde, wiem o co biega, ale zestawienie w jednym zdaniu tych dwoch nazwisk jest po prost smieszne, bo moze sugerowac ze Dooling to jakis ekwiwalent Francisa. Moze Steve jest uparty i trudno go czegos nauczyc, ale to ciagle bardzo utelentowany zawodnik, zaliczajacy sie gdzies tam do czolowki ligi. Dooling bedacy odpowiedzia na trejd Francisa... :lol: Choc Keyon mial dobry rok (jak na siebie), ale rozumiem, ze chodzi raczej o to, by zmienial Jameera Nelsona, ktory wskoczylby na PG do pierwszego piatki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finansowo pasuje Divac,Medvedenko i George

Dobrze ze dodales to lol. Hehe jesli nie Bryant, Odom, watpie zeby tez wypuscili w chwili obecnej Browna to moze Brian Grant, salaray sobie wyszyszcza nie za rok, tylko za dwa (kontrakt Granta trwa jeszce 2 lata) jest on tak olbrzymi ze nic nie trzeba bedzie dodawać. Swoja droge jesli by udalo sie wymienic Francisa to w lecie 2007 (fani LAL znaja tea date dobrze :P) bedzie tylko Howard, Nelson i Tulukolo (jak mawiaja Chinczycy :P) do tego postarac sie mnie kasy dac Hillowi, skusic T-maca za kase i maja super pake :P. Choc jak wiemy w nowym CBA jest przepis zeby uaktywnic rynek i kwty salary teraz juz moga byc rozne o 25% a nie jak poprzednio o 15%.

 

A co do piłke to chyba serio, jedno sie zgadza w tym tradzie jesli chodzi o Francisa i taktyke Zena. Francis nie jest klasycznym rozgrywającym :P Ale powiedzmy sobie szczerze trio obwodowe: Francis/Bryant/Odom plus jakies mięcho podkoszowe to byłaby lepsza ekpia Washingtonu z poprzedniego sezonu (w tym roku tez chyba cos takiego tam sie tworzy). Ale jak slusznie zauwazyl van pozyskanie Steviego burzy plan Bussa i Kupchaka o polowaniu na FA za dwa lata. Jednak IMHO warto, bo na pewno jeśli chce sie wymienic to chyba łatwiej Francisa niz Granta, Georga, Miedke i kogo tam jeszcze moze ten trade dotyczyc ze strony LA.

 

Apropo doolinga to dostal oferte kontraktu 9 baniek za 3 lata, ale niewiem czy Nets nie dadza mu wiecej, czytalem ze moga nawet cale MLE poswięcic (niewiem po co , maja juz z chyba 7 obwodowców w konću :roll: ).

 

Ale widze że King nie spogląda w stronę solidnych PF, chociaż z możliwościami finansowymi raczej nie ma co marzyć o mocnym wzmocnieniu na tą pozycje.

Czy Walkera nie uwazasz za wzmocnienie?, ale bylby duet podkoszowy Webbera na piatke, Walker na czwórce, jeszcze by sprobowac sign and trade z Nyk: Dalembert za Houstona (wkoncu zalózmy 15-17 baniek dla Dalmberta powinien Ajzaja dac :P) i zespol kompletny :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, Walkera nie lubie i uważam za wybitnie głupio upartego, i durnego zawodnika, psychol na punkcie trójek, wiecznie z nadwagą, niech się kisi w bostonie, bo tam po powrocie z Atlanty stał się znowu lubiany (po do Atlanty odchodził nie lubiany i jeszcze słodko pozdrowił o ile się nie myle GM Celtics nazywając go wężem). Tak czy inaczej na chwilę obecną uważam niestety Webbera za najrozsądniejszą opcje na PF.

Co zaś do ewentualnego transferu Francisa do LA, jakoś mi się to nie widzi, ale może znajdą wspólny język z Jaxem i Kobim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Daniels zrobił zel ze poszedł do Wizards, przynjamniej pod wzgledem sporotwym bo tak to sie ciesze ze Landrynki sie nie wzmocniły :twisted: Nie rozumiem go jednak, kontkrakt moze i ma jakies znaczenie, ale nie wydaje mi sie zeby w wieku 32 lat prezentował sie o wiele gorzej niz teraz i nie dostał gdzies kontraktu an 3 lata. Co innego w wieku 35 lat :wink: Sporotowo na tym straci. w jego przypadku nie ma juz czasu na nauke od lepszych a powinien isc tam gdzie bedzie miał miejsce w skłądzie, bo tylko gra moze sobie zapewnic jak najlepszy kontkrat. W Lakers raczej na 100% miałby S5 bo Atkins by go nie wygryzł, a w stolicy USA prawie na 100% bedzie rezerwowym, bo nie ma szans przebic Arenasa, który jest nie tylko młodszy, bardziej perspektywiczny ale i co najwazniejsze juz lepszy.

 

Wracajac do kolejnej plotki o Lakers, to widze ze az tak mocno chca miec PG ze siegaja po Paytona. NIe jestem pewny, ale z tego co pamietam to rozstawali sie raczej w nienajlepszej atmosferze, Glove miał do nich pretensje ze pozbawiaja go szansy na tytuł, sla do słąbego zespólu. Wiele osób mówiło ze tak sie nie postepuje wobec gracza tego formatu. TEaz wydaje mi sie jednak ze LAL beda mieli jeszcze mniej porzytkuz Gary'go niz wtedy. Juz w tamtym okresie przez wiek był cieniem samego siebie, szczególnie w PO( ale Lakers to narazie nie dotyczy). Obrona tez juz nie ta, bedzie lepszy w tym niz Atkins, ale znajdzie sie wielu lepszych od niego, doswiadczeniem nie nadrobi zwrotnosci i szybkosci.

 

Jesli Nets uda sie sciagnac z Blazers Rahima w wymianie za pick i trade exception, zachowujac przy tym nietkniete MLE... to beda niesamowici. Ta kasa na jakiegos centra i pierwsza piatka taka, ze... cholera Wprawdzie jeden marudny (VC), drugi musi sie dopasowac (RJ), trzeci kontuzjogenny (JK), a czwarty nigdy nie gral w playoffs (SAR), ale tak czy owak na papierze wyglada to bardzo solidnie, jesli zdrowie dopisze.

Teraz juz Heat w ewentualnym starciu nie przejda pierwszej rundy PO :twisted: A tak na powaznie to sie udało i mamy jeszcze nietkienite MLE, ktore mozemy wydac na kogo chcemy :D Martwi mnie tylko troche postawa działaczy Nets, bo oni interesuja sie bardziej Doolingiem a o cetrach nic nie słychac. A to włąsnie ta pozycja jet u nas najsłąbsza, na PF moze byc zawondnik który ucieka na obówód, ale przydaby sie kots kto w walce w trumnie bedzie jak ryba w wodzie. Frontocurt jest narazie sporo słabysz od backcourtu wiec nim nalezy sie interesowac. Z centrów intersuje mnie ktos przede wszystkim twardy, nieustepilwy w obronie, punktów nie musi wiele zdobywac, bo 4 innych na parkiecie to nadrobi, a jak cos jest jeszcze Krstic na zmiane :) Idealnie pasowałby tutaj Evans, ale nie wiem czy on sie na C nadaje.... Hunter tez nie podpisał umowy z Suns. U niego plusem jest tez to ze nie wezmie całego salary, i z nim zostanią nam jeszcze z 2 mln. Zobaczymy jak nasz GM to rozwiaze, jak sciagnie jeszcze solidnego centra to Nets bedea mogli byc po Cavs królami polowaina tego lata.

 

Czy Walkera nie uwazasz za wzmocnienie?, ale bylby duet podkoszowy Webbera na piatke, Walker na czwórce, jeszcze by sprobowac sign and trade z Nyk: Dalembert za Houstona (wkoncu zalózmy 15-17 baniek dla Dalmberta powinien Ajzaja dac ) i zespol kompletny

:lol: :lol: :lol: Głodnemu chleb na mysli ? Moze to twoj wymazony skład Bulls? Jak dacie dobra propozcyje to moze i Webbera King odda :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Daniels zrobił zel ze poszedł do Wizards, przynjamniej pod wzgledem sporotwym bo tak to sie ciesze ze Landrynki sie nie wzmocniły :twisted: Nie rozumiem go jednak, kontkrakt moze i ma jakies znaczenie, ale nie wydaje mi sie zeby w wieku 32 lat prezentował sie o wiele gorzej niz teraz i nie dostał gdzies kontraktu an 3 lata.

Ja Danielsa mimo wszystko rozumiem, w ilu on już klubach grał: Grizzlies, Spurs, Blazers, Sonics chce gdzieś osiąść na dłużej i wcale mu się nie dziwię.

Wiesz KarSp teraz zagrał najlepszy sezon w karierze, trafił na taki offseason kiedy niewielu jest dobrych FA, a już klasowych rozgrywających w ogóle , wszyscy chętni dawali mu tyle samo kasy, ale jedynie Wizards zdecydowali się dać mu dłuższy kontrakt.

 

Ryzykować mogą młodsi gracze, którzy liczą, że pokażą się z dobrej strony powiedzmy przez rok żeby zgarnąć więcej później, ale nie 30 letni gracz, który kontuzje jakieś już też miewał, Daniels ma także rodzinę, o której musi myśleć zwłaszcza na tym etapie swojej kariery i wybrał to co uważał za najlepsze dla siebie i swojej rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Lakers raczej na 100% miałby S5 bo Atkins by go nie wygryzł,

Tyle ze Atkins anie ma juz w Kalifornii, poszedl z Butlerem za Browna. A w LAL za "rozgrywania" w tej chwili odpowiadaja Sasha Vujanic i moze(jesli go podpisze) Smush Parker :evil: .

a w stolicy USA prawie na 100% bedzie rezerwowym, bo nie ma szans przebic Arenasa, który jest nie tylko młodszy, bardziej perspektywiczny ale i co najwazniejsze juz lepszy.

 

Otóz nie bylby tak do końca pewny, jest szansa ze Daniels bedzie starterem. Jamison pod koniec sezonu startowal jako PF, przecwko Bykom na SF gral Jeffries, a na czworce Jamison, co daje mozliwosc ggraniem Butlerem na SF, Danielsem na SG i Arenasem na Pg i widzimy slabsza wersje Suns bez takie powera w trumnie w postaci Amarego, bez "mvp" i bez shootera (czytaj podobne jest tylko "wysokość" składu) :P Choc watpie w taka piatke bo po kontuzji może wrócić Hayes, ktory w swoim rookie season pokazywal nie male umiejętności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do kolejnej plotki o Lakers, to widze ze az tak mocno chca miec PG ze siegaja po Paytona. NIe jestem pewny, ale z tego co pamietam to rozstawali sie raczej w nienajlepszej atmosferze, Glove miał do nich pretensje ze pozbawiaja go szansy na tytuł, sla do słąbego zespólu. Wiele osób mówiło ze tak sie nie postepuje wobec gracza tego formatu. TEaz wydaje mi sie jednak ze LAL beda mieli jeszcze mniej porzytkuz Gary'go niz wtedy. Juz w tamtym okresie przez wiek był cieniem samego siebie, szczególnie w PO( ale Lakers to narazie nie dotyczy). Obrona tez juz nie ta, bedzie lepszy w tym niz Atkins, ale znajdzie sie wielu lepszych od niego, doswiadczeniem nie nadrobi zwrotnosci i szybkosci.

Dokladnie to bylo tak, ze Payton przedluzyl kontrakt z Lakers a ci go nastepnie wytransferowali do Bostonu. Do tej pory uwazam, ze zagranie to bylo ze strony Lakers wyjatkowo nie fair, ale Gary odplacil sie nam pozniej pieknym za nadobne. Poczatkowo wymiana miala obejmowac Chrisa Mihma, Chucky'ego Atkinsa i Marcusa Banksa, ktory bylby odpowiedzia na problemy naszych rozgrywajacych z defensywa. GP nie stawil sie jednak na czas w Bostonie, i zamiast Banksa dostalismy Jumaina Jonesa. Wcale na tym tak zle nie wyszlismy, ale tak jak mowilem Banks mogl sprawic, ze mielibysmy o jedno wytlumaczenie braku awansu do Play-Off's mniej :P

Sezon w Bostonie musial przyniesc Gary'emu wyjatkowo przykrych doswiadczen skoro nie rusza juz go jak zostal potraktowany przed rokiem i sam oferuje swoje uslugi.

Nie mam nic do Paytona. Mysle, ze juz jest za stary na strzelanie fochow i swiadom, ze nie prezentuje takiej formy jak przed laty. Tak czy inaczej jego powrot do Lakers uwazam za ostatecznosc. Jest na rynku kliku graczy, ktorych chetniej widzialbym w LA od niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.