Skocz do zawartości

Rumors, FA, trades (lato 2005)


antek

Rekomendowane odpowiedzi

emat spadł dosyc nikso, a jednak jakies plotki, cały zcas sa tylko jakos nic tu nie wpisujemy.

 

To ja podam "bycze" :wink: plotki, jescze raz o Jayu Williamsie, bo tylko w temacie o bykach o tym gadamy, a tam niema wielu ludzi z poza fanów byków, narazie jest bez kontraktu, ale podobno interesuję sie nim Toronto i Suns. Ciekawe co zrobia byki bo maja przeciez wsrod guardów, miedzy innymi: Hinricha, Gordona i Duhona. Chociaz nie zapominajmy ze Jay to 2gi numer draftu z roku 2002. Debiutancki sezon był niezły: 10 ppg i 5 apg. Myśle ze Byki moglby by podpisac jakis jednoroczny, niski kontrak z Jayem i sprawdzic co z niego bedzie, bo nikt od niego nie oczekuje cudow. A wgoloe w bykach mialby czas na wejscie w druzyne, bo tam jest spora rotacja, i Jay nie musiałby grac po 25-30 minut, czasmi moglby zagrac 5 minut, czasmi 10, to zalezy od jego powrotu po kontuzjii, a jesli by sie sprawdzil to byki by mialy fantastyczny skąłd,m ooo rozmarzyłem sie :roll:

 

Hawks, ktorzy beda mieli znowu kase na FA, chca zapolowac na kogos z trojki: Dalembert, Curry, Tyson Chandler :cry: czyli trzeba bedzie duzo kasy im dac, bo sa zastrzezenymi wolnymi agentami, a jastrzebie maja kasę. To na pewno niejest dobra wiadomość, ale wiadomo ze po dobrym sezonie byków bedzie wielu chetnych na tych mlodych graczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dO Jaya, to się wypowiem, bo zawsze mi się podobała jego gra. Sezon debiutancki miał moim zdaniem słaby, a napewno słabszy niż mogłoby się wydawać. Był lekkim rozczarowaniem. Czy opłaca si ę go podpisać. Z punktu kogoś, kto widział w nim kiedyś przyszłośc Bulls napewno,ale czsasy się zmieniają a kilku istotnym graczom kończą się kontrakty. Już pomijam Tysona i Currego, bo o nich można gadać i gadać. Ja skupię się na innym guardzie, który jest jednym z największych stealów drugiej rundy. Po tym RS kończy mu suię kontrakt. I teraz Pax ma:

Jaya- wielki talent, niespełniony, ale po niesamowicie groźnym wypadku gdzie zniszczeniu uległa częścć miednicy i coś tam jeszcze (już niepamiętam dokładnie). W sumie jedna wuielka niewiadoma. W prawdzie może będzie gtrał na niezłym poziomie (bo o tym co mówiło sie przed rookie season już mowy niema), ale to jest wielka niewiadoma i równie dobrze może zagrać miesiąc i dać sobie spokój do końca życia

Chrisa- śwoietnego defenzora, młodego, świetnie rozwijającego się chłopaka po naprawdę udanym sezonie, w którym był ważnym elemantem zespołu. Jest sprawdzony i napewno znajdzie się w Lidze trochęchętnych graczy na jego usługi

Sam powiedz kogo byś wybrał :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, zapomniałem ze chris miał tylko jednotoczny kontrakt :( Nie ma nad czym sie zastanwiac Chris Duhon sie dobrze zaaklimatyzowal w druzynie, jest on graczem , którego njie mierzy sie statystykami, bo jest swietny obronca, i nawet nieźle penetruje, n i ma to co powinien miec pure pg, czyli podanie, czasmi po wejsciach wypatruje swietnie partnerów. wiec chyba jednak niech Paxson podpisze Chrisa.

 

I jescze nowy, ranking Steina, zobaczcie kto na pierwszym miejscu :o

http://sports.espn.go.com/nba/powerrank ... 05&week=23

Ale fakt faktem, ostatni graja kapitalnie i po bedzie arcy ciekawe, pojedynek: SAS-Denver w pierwszej rundzie, bez Ice-mana, sas nie ma szanas, a znim ... ma, ale czy bedzie olbrzymia niespodzianka, a moze Denver wskoczy jescze na szóste miejsce ajmowane przez Houston? Ma strtae ledwie pol meczu i wtedy bedzie pojednek z Seatlle, które ostatnio jest szpital, i myśle ze Denver tu na 60% przejda pierwsza runde, oj rozmarzylem sie. A i jescze jedno to tylko dzieki jednemu czlowiekowi: Karlowi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja znalazlem sobie takie nowe "rumorsy" na kolejny juz sezon:

1.Kidd odchodzi z NJNets jesli ci nie zwieksza "poziomu talentu" wokol niego-to akurat nic nowego.

2.LALakers zatrudnia jako coacha Douga Collinsa, oraz sciagna Jasona Kidda w zamian za Lamara Odoma, D.George'a i pierwsza runde draftu.

3.Richard Jefferson i Vince Carter do Minnesoty w zamian za Kevina Garnetta.

4.Z graczy ktorych sie wymienia jak potencjalnych nowych graczy Nets mamy: Dalemberta z 76ers, Marshalla z Raptors, van Exela z Portland i Bell'a z Utah.

5.Natepujacy gracze maja/moga opuscic Memphis po tym sezonie: Bonzi Wells, Jason Williams i S.Swift.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znalazlem sobie takie nowe "rumorsy" na kolejny juz sezon:

1.Kidd odchodzi z NJNets jesli ci nie zwieksza "poziomu talentu" wokol niego-to akurat nic nowego.

2.LALakers zatrudnia jako coacha Douga Collinsa, oraz sciagna Jasona Kidda w zamian za Lamara Odoma, D.George'a i pierwsza runde draftu.

3.Richard Jefferson i Vince Carter do Minnesoty w zamian za Kevina Garnetta.

4.Z graczy ktorych sie wymienia jak potencjalnych nowych graczy Nets mamy: Dalemberta z 76ers, Marshalla z Raptors, van Exela z Portland i Bell'a z Utah.

5.Natepujacy gracze maja/moga opuscic Memphis po tym sezonie: Bonzi Wells, Jason Williams i S.Swift.

Jesli to sie stanie to beda to wielkie wymiany, ale wiemy jak jest z plotami. Wreszcie jakis post w tym topicu, przydaolby sie "reaktywowac"

 

Ciekawe jest ta przyjscie Kidda do Lakers, ale takie LA nie przypominaloby Nets z tego sezonu. Widziecie analogie, pomiedzy : Kiddem-Cartere-Jeffersonem, a Kiddem-Kobasem i Butlerem. Chpc i tak zespol ktory ma Kidda jest mocny. Zobaczymy czy wypali.

 

Carter i Jefferson za KG. Minny chcial sciagnac Kidda sie nie udalo to mzoe teraz Garnka do NJN. Po takim slbym sezonie w wykoaniu Minny mzoe dojsc tam do roszad, ale zeby, az takich :o Szczere nie wierze w to. Ale bardziej na tym mogloby paradokslnie zyskac Wolves, gdyz wiecej minut dostal by Griffin. Spree by poszedl w nie pamiec. Sprobowano by zrobc sign&trade Szczerbiak za Ilgauskasa (byla o tym mowa) i by byla swietna paka. Ale to dopiero poczatek letnich plotek, wiec mzoe poczekajmy na bardziej konkretne "donosy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jason Kidd to trade marzenie :P Chucky Atkins jest dobry w rzutach 3pkt ale na tym mniej wiecej kończa sie jego zalety :wink: jako zmiennik Kidda na pewno bylby wartosciowy ale jesli Lakers maja zamiar wrocic do walki o najwyzsze cele to 1 nalezy wzmocnic :P

Nie wiem czy oddanie Odoma ktory z dosc dobrze podporzadkowuje sie Bryantowi byloby dobrym rozwiazaniem :roll:

Jeszcze jednym niespelnionym marzeniem jest transfer Garnetta do Lakers o ktorym sie mowi od kilku lat praktycznie ale do konkretnych nawet staran czy rozmow nie dochodzi ;)

Lato teraz bedzie pod wzgledem wymian na pewno bardzo ciekawe bo kilka ekip ktore maja ambicje musi sie wzmocnic w znaczacy sposob :P

 

 

Gdzies slyszalem ze Lakers maja na oku Yao Minga i Jamaal'a Magloire'a 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze to tylko ploty i wymysly dziennikarzy ktorzy chcieliby gracza X w zespole Y albo na odwrot hehe. Ale Macieju to co napisales o Odomie, jesli Lakers by chciali naprawde Kidda musza wrzucic Odoma do tego trade'u za wzgledu na mega wysoki kontrakt Kidda ktory zaraz bedzie na pulapie 20 baniek za sezon o ile pamiec mi nie szwankuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Kidd odchodzi z NJNets jesli ci nie zwieksza "poziomu talentu" wokol niego-to akurat nic nowego.

3.Richard Jefferson i Vince Carter do Minnesoty w zamian za Kevina Garnetta.

4.Z graczy ktorych sie wymienia jak potencjalnych nowych graczy Nets mamy: Dalemberta z 76ers, Marshalla z Raptors, van Exela z Portland i Bell'a z Utah.

Połaczyłem sprawy Nets w jedną całośc. Jeśli chodzi o trade z udziałem Kidda to ja jestem zdecydowanie przeciw. Trzeba zrobić "wszystko" by go zatrzymać. Tej klsay rozgrywjaący nie chodzi piechota. Jeżeli oddawać go to za juz dobrego i perspektywinczego gracza który w przyszłosci może dojśc do prezentowanego przez Jasona poziomu. Co chwila słychac zę notuje Triple double, niesamowice widzi na parkiecie, zawsze znajdzie wolnego partnera, jeżeli kolega sam nie wyjdzie na pozycje to Kidd mu w tym pomoze. Do tego w jakis sposób nadrabia słabośc Nets czyli zbiórki(to wątek na inny temat). Strzelcem nie jest, ale swoje 3 grosze zawsze dorzuci. Moim zdaniem głupota byłoby pozbywanie sie tego gracza. Co do odejścia Jeffersona i Cartera do Minny w zamian za Garnetta to myśle że jeżeli ma do tego dojsc do powinnien isc tylko 1z2, a jeżeli pozostanie tak jak jest to większa albo dużo większa korzyśc odniesia włodarze TimberWolves. Ogólnie rzecz biorąc jestem jednka za tym by Nets jeszcze raz spróbowali zagrac obecnym składem. Rzutem na taśme weśliśmy do PO, czyli jest potencjał. Nie było Jeffersona, z nim w składzie jesteśmy sporo silniejsi. Debiutant Kristic już prezetnuje niezły poziom, bedzie lepszy, bogatszy o doświadczenia. Jeżeli w zespole nie będzie konfliktów to myślę, że trzeba to ciągnąc tak jak jest. Ewentualnie w trakcie sezonu, z draftu, czy wogóle jakkolwiek sciągnać pożądnego podkoszowca i New Yersey mogą sporo namieszać. Wymiany z udziałem Sammego i Marshalla z racji tego żę równiez kibicuje icj obenym klubom pozostawie bez komentarza. Jeżeli ten drugi nie dojdzie jednak do porozumienia z Raps(no co liczę) to chętnie widziałbym go w Sixers czy własnie Nets. Van Exel jak na rezerwoego PG będzie wyśmienity, zależy tylko za kogo go oddamy, jeżeli uda się go wziąsc tanim kosztem to jestem za. Jezeli jednak za Kidda to tylko :lol: :lol: Sytuacja z Bellem jest podobna licze jednak ze uda się go wziąsc za darmo, nie podpisze kontraktu z Jazz i przyjdzie do Nets. Byłoby świetnie, z pewnościa wzmocnił by jeszcze nasz i tak silny obwód.

Jeszcze jedna sprawa Nets którą pominąłem

2.LALakers zatrudnia jako coacha Douga Collinsa, oraz sciagna Jasona Kidda w zamian za Lamara Odoma, D.George'a i pierwsza runde draftu.

 

Nie, NIe, NIe, Nie, Nie, Nie. Jak za Kidda to jest zdecydowanie za mało, draft to nie wiadoma, George miał kontuzję i kto wie czy mu się nie ponowi, zresztą wielkim graczem nigdy nie był. Odom to odbry gracz, ale w takim otoczeniu za Kidda to w sumie nie ciekawa propozycja. Lamar z jakims dodatkiem ewentualnie wziąłbym za Jeffersona w przypadku konfliktów na linni VC-Jeff. Carter w LA to jak dla mnie od razu odpada :x

5.Natepujacy gracze maja/moga opuscic Memphis po tym sezonie: Bonzi Wells, Jason Williams i S.Swift.

Grizzlies po kolejnym sezonie w którym nie ugrali nawet jednego meczu w PO musza szukac zmian.W sumie za tych graczy można sporo uzyskać. Najgorzej będzie ze Swiftem, którem kończy się kontrakt. Cóz wszystko będzie zależało od tego kogo za niego uda sie wyciągnać, bo tak trudno cos konkretnego powiedzieć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LALakers zatrudnia jako coacha Douga Collinsa, oraz sciagna Jasona Kidda w zamian za Lamara Odoma, D.George'a i pierwsza runde draftu.

Jak dla mnie 2 razy nie. Doug Collins to wedlug tego, co czytalem na amerykanskiej grupie dyskusyjnej hater i do tego niespelniony szkoleniowiec. Co on takiego zdobyl? Mial Jordana, ale dopiero po jego odejsciu Jax zdobyl z nim mistrzostwa. Pozniej mial Jordana w Wizards i tez klapa. To nie jest odpowiedni czlowiek. Nie chce wniknac, bo musialbym sie opierac tylko na tym, co o nim slyszalem, ale uwazam, ze Lakersom trzeba twardego coacha, ktory wezmie w obroty te druzyne i nauczy czegos solidnego. A nie takiego goscia, co jest ni cieply, ni zimny.

 

Co do wymiany, to ilosc talentu z obu stron ok, ale, jak napisal antek, to czym niby rozni sie trio Carter-Jefferson-Kidd od potencjalnego Bryant-Butler-Kidd? To to samo. Dynamika na obwodzie i bieda pod koszem. Dlatego uwazam, ze Butlera czy Odoma (+ mieso) trzeba jak juz oddac za solidnego, pelnowartosciowego PF. Kidd to swietna sprawa, ale moze uniemozliwic pozyskanie kogos pod kosz.

 

Richard Jefferson i Vince Carter do Minnesoty w zamian za Kevina Garnetta.

Dziwne, tylko przynajmniej powierzchownie nie widze tutaj zysku. Nets IMO predzej wzmocnia sie pozyskujac kogos za MLE niz biorac Garnetta i pozbywajac sie 2/3 swojego b. dobrego backcourtu. Fajnie wyglada perspektywa posiadania w jednej druzynie KG i JK, ale ciagle brakuje dodatkowych elementow. Wolves IMO skloniloby do tej wymiany tylko mocne żądanie Garnetta i wymuszenie trejdu. Choc zakladajac, ze Carter gralby dalej na wysokim poziomie, to Minny moglaby na tym niezle wyjsc. Zakladajac, ze Garnett mialby faktycznie dosc i bylaby grozba, ze nie bedzie sie staral.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego to tylko ploteczki, ktore w 99,9% sie nie sprawdzaja. Garnett nie odejdzie z Minnesoty do kolejnego srednieg zespolu ktory bedzie budowany kolejne 7 lat. Kogo on mialby tam do grania? Samego Kidda po wielu kontuzjach, 32 latka? Co do Douga Collinsa, nie znam go specjalnie, komentuje te mecze na TNT, w Chicago mu nie wyszlo, w Wizards tez nie, co z tego ze w Bulls ustukal troche tych wygranych jak potem w PO nic nie mogli zrobic. Dlatego modle sie zeby przypadkiem nie trafil do Knicks, bo i takie plotki byly, niech idzie do Cavs albo Minnesoty hihi. A Nets pomimo ze ma braki to wcale nie jest tak daleko od dominacji na Wschodzie, albo chociaz od bycia w scislej czolowce. Maja 3 gwiazdy, potrzeba im miesa podkoszowego, kogos tak grajacego jak obecnie ZO, latwo sie pisze no nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MJ powiedzial kiedys o Dougu Collinsie, ze jesli w meczu mozna by bylo wzisc 100 time out'ow (czy jakos tak, nie pamietam dokladnie ile) to zdobywalby mistrzostwo co roku.

Nie wiem jak tam sobie radzil w WAS, ale jako trener w CHI na pewno uchodzil za niezlego stratega, ale miekkiego. Nie potrafil wyciagnac z graczy niczego szczegolnego. Slaby psychicznie. Kiepski motywator.

 

Maja 3 gwiazdy, potrzeba im miesa podkoszowego, kogos tak grajacego jak obecnie ZO, latwo sie pisze no nie...

SEA sie udalo (a mieli analogiczna, choc trudniesza sytuacje), wiec mysle ze i NJN sobie poradza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiliśmy juz o Jasonie Williamsie i juz wyszła p-lota, jakby miał zamienić sie miejscami pracy z Samem Cassellem, obaj niezadowoleni, obaj rozgrywajacy. Kasa sie mniej więcej zgadza, ale czy te transfery kogos uszcześliwiają, chyba nie ...

 

Williams to kapitany podajacy, potrafiacy zagrac za plecami, pod noga, a nawe za plecami o łokiec. Ale jak wiemy sa z nim duze problemy Posiada rowniez talent rzutowy, lecz czesto za duzo odpala trójek. Myślę, ze w Wolves potrzeba kogoś bardziej rozwaznego, ale bedzie to juz ostatnia szansa Williamsa, zby stał sie kims w tej lidze, narazie jest tylko i az showmanem.

 

Sam Cassell to zupelnie inna historia, doswiadczenie wielkie, podparte tytułami mistrzowskimi w Hosuton, finał konferencji z Bucks, czy z poprzednim sezonie z Wilkami, jednak juz swoje lata ma. Choc mzoe to byc ciekawe dla Memhis, gdyz jest on w ostatnim roku kontraktu, a w ostatnie lato sie mowilo ze chcę duzo kasy. Moze niech na ta kasę zapracuję? Jesli anwet okaze sie niewypałem to wiecej czasu dostanie niedoceniany Earl Watson. Jeśli wlodarze go wogole podpisza. Moze to byc ciekawe lato w zespole z miasta Elvisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rakiety maja sie zamierzyc na takich oto graczy: D.Marshall, Reggie Evans, S.Swift albo D.Stoudamire. Do tego ulubieniec van Gundy'ego Latrell Sprewell bedzie wolnym agentem... i moze nim pozostac do konca kariery jak dalej w celu wyzywienia rodziny bedzie chcial 14 baniek USD za sezon. Wolnymi agentami w Houston po tym sezonie beda Jon Barry (albo koniec kariery albo powrot do Rakiet), Dikembe ktory dobra gra w PO moze jeszcze kogos skusic na swoje uslugi i Ryan Bowen. Aha i Rakiety sa w dobrej sytuacji do tradow, bo ostatni rok kontraktow maja Moochie Norris (on tam ma gigantyczny kontrakt o ile dobrze pamietam), do tego C.Weatherspoon i Vin Baker. Niejasna jest sytuacja z Charlie Wardem ktory ma 2 lata kontraktu ale wlasciwiele Rakiet chcieli by zrobic buyout po nastepnym sezonie, czemu, nie mam wielonego pojecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do transferów to jesli mowimy juz o HOU to na hopshype pisze o mozliwosci przejsca Kidda do Rockets, ale nie mam pojecia za kogo. W kazdym razie gdyby na parkiecie gralo trio Yao - T-Mac - Kidd, to bylo by grubo. Co do Spree'go w HOU, mysle ze to zly pomysl, bardzo go lubie jako zawodnika, ale jest on tam niepotrzebny. Bardziej usmiechnol bym sie w strone Damona, a takze Swifta, lub Evansa. Damon i którys z tej 2 dali by napewno HOU duzo sily.

 

Co do Chicago :lol: , to wlasciciel powiedzial, ze maja zamiar walczyc o swoich FA, tzn chca podpisac Chandlera, Currego i Duhona, a jak starczy hajsu, to takze weteranów w postaci Harringtona i Griffina. Co najlepsze Skiles ma dostac przedluzenie kontraktu jako trenera Bulls. Oglosil ze bedzie chcial wzmocinc zespol, probojac podpisac Marshalla, i Raja Bella.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, wedlug mnie Bulls musza pomyslec nad wzmocnieniem strefy podkoszowej. Po co im Spree, lub Daniels? Na pozycjach PG/SG mamy mlodych Hinricha, Gordona, Duchona, a takze ostatnio dobrze grajacego Pargo. Po co jeszcze ktos? Co najwyzej jakis zawodnik który by gral okolo 10 - 15 min na SG, ze zmyslem strzeleckim, najlepiej jakis weteran. Co do spreego, to wydaje mi sie ze moze oczekiwac zbyt duzego kontraktu. Mysle ze najlepiej by bylo pozyskac Marshalla. Moze grac jako PF, w tedy wzmacniamy sie pod koszem, gral juz w Bulls i szlo mu calkiem niezle, nie bedzie chcial jakiegos super wielkiego kontraktu, bo jest juz wiekowym zawodnikiem. Wciaz jest dobrym obronca, a przedewszystkim zbiera i jest dobry w ataku. Jezeli w ciagu lata bulls podpisali by swoich FA lacznie z Harringtonem, a takze pozyskali np Marshalla i Spreego zamale pieniadze, to nastepny sezon bedzie nasz ! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazlem dzisiaj takie oto ploteczki:

1.Knicks nie zatrudnia Jacksona na stanowisko coacha i powaznie zastanowiaja sie czy juz nie skreslic z listy PJ Carlesimo.

2.Grizzlies moga pozbyc sie Pau'a Gasola i Jasona Williamsa tego lata.

3.Oto lista zawodnikow laczonych z Wizards:Ilgauskas, Abdur-Rahim, D.Marshall, Tyson Chandler, Eddy Curry, Kurt Thomas (niech jeszcze wezma Houstona a oddadza Larry'ego Hughesa), Dalembert i Korver, czyli wymieniono prawie wszystkich dostepnych...

4.Do Bulls: Marshall (o tym juz bylo), Kukoc, Ruffin z Wizards, Daniels o ktorym juz pisalem i Bell o ktorym tez juz chyba byla mowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co on takiego zdobyl? Mial Jordana, ale dopiero po jego odejsciu Jax zdobyl z nim mistrzostwa. Pozniej mial Jordana w Wizards i tez klapa. To nie jest odpowiedni czlowiek. Nie chce wniknac, bo musialbym sie opierac tylko na tym, co o nim slyszalem, ale uwazam, ze Lakersom trzeba twardego coacha, ktory wezmie w obroty te druzyne i nauczy czegos solidnego. A nie takiego goscia, co jest ni cieply, ni zimny.

 

Collins bardzo sie zmienil. Za czasow pierwszego Jordana byl trenerem na dorobku, nie mial takiego teamu jak Phill (jesli chodzi o doswiadczenie przede wszystkim). Sporo mu brakowalo.

Za czasow drugiego MJ - mial kiepski zespol i debilnego GM, wlasciciela i Bog wie kogo jeszcze w osobie Jordana ktory na wszystko chcial miec wplyw a coraz mniej umial pokazac na parkiecie bo poza nim to juz bylo kompletne dno...

 

Warto jednak przypomniec okres pomiedzy tymi dwoma czasami jordanowskimi.

 

Wtedy Doug Collins prowadzil...Pistons. Byl najlepszym (wedlug analitykow) strategiem w lidze, znawca "x & o" i bardzo TWARDYM, charyzmatycznym coachem. Tloki graly wtedy najladniejsza koszykowke w historii - ladniejsza nawet niz za czasow Bad Boys!

Ich bilans w powyzej 50 zwyciestwami z jedynym Hillem i moze jeszcze Houstonem IMPONOWAL! Moim zdaniem ten okres trenerski Collinsa to rewelacja a zwazywszy ze Lakersi to "show time"...to moze byc wlasnie dobry coach w dobrym momencie!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak tam sobie radzil w WAS, ale jako trener w CHI na pewno uchodzil za niezlego stratega, ale miekkiego.

Taaa - mial zajebista strategie - wszyscy musza szukac na boisku Jordana, a jak ten dostanie pilke to reszta ma spieprzac na bok.

 

Byl najlepszym (wedlug analitykow) strategiem w lidze, znawca "x & o" i bardzo TWARDYM, charyzmatycznym coachem.

Skoro byl taki twardy, to dlaczego nie zrobil z Granta Hilla lidera z krwi i kosci? Z tego co pamietam, to Hill trzaskal jeden trible-double za drugim ale zarzucano mu, ze jest strasznie "miekki" (taki gracz w stylu T-Maca).

 

Ich bilans w powyzej 50 zwyciestwami z jedynym Hillem i moze jeszcze Houstonem IMPONOWAL!

Hill i Houston to byl swego czasu jeden z najlepszych duetow w lidze, wiec nawet z trenerem sredniakiem ta dwojka mogla poprowadzic Pistons do sukcesow w regural season. Do tego gral tam przeciez Joe Dumars.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zagranicznym forum Orlando przeczytałem, że jakiś gość blisko związany z klubem zdradził szczegóły rozmowy kwalifikacyjnej z Ericem Musselmanem. Musselman jest obecnie asystentem Fratello w Memphis i podobno miał obiecać, że... jeśli Orlando go zatrudni to ściągnie ze sobą Stromile'a Swifta. Nie jest to do końca niemożliwe. Zapewne MLE, którym dysponują Magic, to za mało aby skusić Swifta, a więc w grę wchodzi sign&trade. Jako że mamy kilka wygasających po sezonie 2005/06 kontraktów i za dużo picków drugorundowych w przyszłych latach, to Memphis mogłoby się skusić. Oczywiście diabeł będzie tkwił w szczegółach ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.