Skocz do zawartości

mundial 2k10


rw30

kto wygra misia ?  

57 użytkowników zagłosowało

  1. 1. kto wygra misia ?

    • ktoś inny, choć to raczej niemożliwe
    • Iran bo Haddadi to zły matkojebca
    • Serbia
    • USA
    • Turcja bo czemu nie
    • Hiszpania


Rekomendowane odpowiedzi

jakbys napisal, ze Hiszpania jest mocna bo mimo mizernego talentu gra bardzo zespolowo i jest dobrze zgrana, to bym sie nawet nie czepial... ale jak wychwalasz ich indywidualnosci z ktorych wiekszosc nie powachalaby pewnie parkietu w NBA, to mnie cos trafia pozniej. taki Billups sam ma wiecej talentu niz cala Hiszpania razem wzieta, wiec prosze cie tutaj o mniejsza tendencyjnosc, bo skoro Mayo jest c***owy bo ma imie jak soczek pomaranczowy to Rubio nie jest tragiczny tylko dlatego ze nie nazywa sie Róbio.

 

ciężka jest misiu złoty dyskusja z Tobą

wychwalam ich indywidualności ???? przytocz proszę cytat

 

nie pisałem że są dobrze zgrani ?

no to masz:

cytat z mojego pierwszego posta

w dodatku grają z sobą od wielu lat [poza młodziutkim Rubio i nie aż tak młodziutkim San Emeterio cała wymieniona przeze mnie grupa grała na każdym turnieju międzynarodowym od 2006, może przypomnę: mundial 2006 - złoto, euro07 - srebro po dominacji w całym turnieju i porażce 1 pkt w finale, IO 08 - srebro, euro09 - złoto] czyli można powiedzieć że znają się dobrze jak skoti z majkelem czy coś

 

w drugim moim poście napisałem

Po pierwsze, nigdzie nie napisałem, że Calderon czy Rubio to megagwiazdorzy; po drugie - napiszę Ci jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś, choć wydawało mi się że dość jasno napisałem - jakiś k**** Mumbru czy inny jebany Calderon jeżdżą po międzynarodowych imprezach od x lat i odnoszą na nich sukcesy, czytaj, więdzą jak się tam gra, poza tym grają na tych imprezach któryś raz z tymi samymi kolegami z którymi wogóle grają od nastu lat, mają świetną chemię i zgranie

wzmiankowany przez Ciebie Mayo jeszcze nigdy na takiej imprezie na tym poziomie nie grał, nigdy z tymi partnerami, zapewniam Cię że mocno się zdziwi że własciwie za każdym razem, gdy minie swojego obrońcę pod koszem i tak czekał będzie na niego jakiś podkoszowy przeciwnika

 

WIĘC PROSZĘ CIĘ RYBCIU MOJA NIE ŁAM MI SERCA I NIE SUGERUJ TUTAJ ŻE NAPISAŁEM RZECZY KTÓRYCH NIE NAPISAŁEM I NA ODWRÓT !!!! TYLKO ZANIM NASTĘPNYM RAZEM MI ODPOWIESZ PRZECZYTAJ MOJEGO POSTA !!!! BŁAGAM !!!!

 

 

Hiszpania rzeczywiscie ma jakies male szanse na pokonanie USA, ale nawet jesli sie to stanie to ostatnim z powodow bedzie ich talent, bo tutaj przedstawiaja sie zalosnie a Calderon Mumbru czy Reyes mogliby sluzyc w NBA jako papier toaletowy dla kazdego w miare rozgarnietego czarnucha.

 

na szczęście dla Hiszpanii talent nawet prostego lay-upa nie potrafi wykonać, nie mówiąc już o wygraniu mistrzostw świata

 

 

pomijając że próbujesz mi wcisnąć, że napisałem coś, czego nie napisałem, ciągle nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie, które Ci postawiłem: czy uważasz, że drużyna USA 2010 jest lepsza, niż drużyna z 2006 [bądź z 2004 bądź z 2002, ale przede wszystkim 2006] roku ?

 

więc jakbyś chciał podyskutować to zapraszam, a jak nie to spoko, możemy się przebijać na argumenty typu A po drugie USA wcale nie ma takie żałości pod koszem - Chandler jest raczej elite obrońcą, McGee też coś zagra.

cośtam na pewno zagra, przecież miał chyba z 8 ppg w ostatnim sezonie

 

aż mi się Rasheed Wallace przypomniał i jego text podczas finałów 2005 - ' coś tam się gra, no nie ? '

 

p.s.

http://nba.fanhouse.com/2010/07/27/evan ... -team-usa/

 

Evans, Wallace czy zwłaszcza McGee szczególnie mnie nie bulwersują, natomiast co do soku majoneza to trochę jestem zaskoczony, wydawał mi się good fitem dla tego temu [prędzej bym dropował rudego pedała]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w usa jest przede wszystkim durex, jeżeli dobrze opanuje gre w turnieju międzynarodowym to ja myśle że nie będzie co zbierać z pozostałych teamów.

nikt na świecie nie ma obrońcy na durexa w tej chwili poza nba.

jak ktoś rzuci na niego wysokiego ale wolnego białasa to pedał

jak ktoś rzuci na niego szybkiego ale niskiego obrońce to pedał

tak czy srak durex jest w stanie pokarać samodzielnie wszystkie teamy na tych mistrzostwach

 

brak gasola w hiszpani, pozornie może nie być taki widoczny ale jednak Pau dawał im strasznie duzo i nawet jak nie był najlepszy na parkiecie to i tak wnosił wiele do gry.

 

musze przybić pione batalionowi za rubio

też uważam dzieciaka za wyhajpowanego, przehajpowanego gracza, nie wiem czy nie najbardziej w europie

wybór z 4 numerem w drafcie już był dla mnie wielkim nieporozumieniem

widziałem kilka meczów barcelony w tym sezonie i jaj nie urywa. ma jumpera prawie jak shawn marion :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciężka jest misiu złoty dyskusja z Tobą

wychwalam ich indywidualności ???? przytocz proszę cytat

 

nie pisałem że są dobrze zgrani ?

no to masz:

cytat z mojego pierwszego posta

chodzilo mi o to, ze wystarczylo napisac TYLKO ze sa dobrze zgrani a nie DODATKOWO wychwalac ich indywidualnosci. przynajmniej tak to odebralem:

 

mimo braku Gasola Hiszpanie i tak będą mocni - Rudy, Mumbru, Gasol, Reyes, Navarro, Calderon, Rubio, bohater ostatnich finałów San Emeterio - nawet dla ludzi, którzy nie interesują się europejskim koszem są to nazwiska znane, prawie wszyscy w NBA byli [choć niektórym sie nie spodobało, kto zna Hiszpanię ten się nie dziwi ] i kazdy prezentował całkiem sensowny poziom

szczególnie zwracają uwagę nazwiska najjaśniejszych gwiazd - znanego z kręconych przez siebie samego filimików o transformersach Javalee McGee[dostał powołanie na ten camp za parę fajnych wsadów w SL], madefaka z klipersów Eric Gordon czy też słynna para dziwaków z miasta Elvisa - rudy homuś i sok pomarańczowy majonez

najpierw wymieniles nazwiska Hiszpanow i stwierdziles ze sa "mocni", a nastepnie zbesztales zawodnikow USA, z ktorych kazdy bylby i tak lepszy od swojego odpowiednika w Hiszpanii. jesli operujesz tu nazwiskami, to skoro ironicznie piszesz ze Gordon jest madefaką z klipersow to w takim razie Mumbru jest dziwnie nazywajacym sie no-namem, ktory w Clippers moglby podawac reczniki. troche konsekwencji, bo ten madefaka bylby jednym z najlepszych zawodnikow Hiszpanii.

 

oczywiscie dalej twierdze, ze Hiszpania pomimo gigantycznego deficytu talentu ma szanse wygrac, bo to dalej gra zespolowa i talent sie nie dodaje razem do siebie - moze sie odjac, a moze sie przez siebie pomnozyc. nie wiadomo jak USA to wszystko dopasuje, ale ogolnie to bardzo ciezko bedzie Hiszpanii nawiazac walke o ile Krzyzewski nie spierdoli tego wybitnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

steinbach

ale gasol sam im nic nie ugra

każdy pozostały zawodnik hiszpani, może poza fernandezem (który nawet nie wiem czy bedzie grał) odstaje atletyzmem od amerykanów.

poza tym jak już pisałem

w USA są tacy zawodnicy jak durex czy rose ktorzy będą dla wszystkich koszmarem matchupowym na tych mistrzostwach

 

nie wiem czemu cutują mayo

koleś nie wymaga piłki, robi swoje, jest work horsem, a ze swoimi PG skills mógłby niszczyć każdego innego rozgrywajacego na tych mistrzostwach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

steinbach

ale gasol sam im nic nie ugra

każdy pozostały zawodnik hiszpani, może poza fernandezem (który nawet nie wiem czy bedzie grał) odstaje atletyzmem od amerykanów.

poza tym jak już pisałem

w USA są tacy zawodnicy jak durex czy rose ktorzy będą dla wszystkich koszmarem matchupowym na tych mistrzostwach

 

nie wiem czemu cutują mayo

koleś nie wymaga piłki, robi swoje, jest work horsem, a ze swoimi PG skills mógłby niszczyć każdego innego rozgrywajacego na tych mistrzostwach

bułeczka,

 

to może Ty mi odpowiesz na pytanie, na które bastillon nie chce mi odpowiedzieć - jak porównasz drużynę z 2010 do tej z 2006 ? która odpadła z Grekami.... bo cały czas mówicie o tym atletyźmie i talencie jakby to one o wszystkim decydowały

[przypomnę skład z 2006: LeBron James, Dwyane Wade, Carmelo Anthony, Shane Battier, Brad Miller, Dwight Howard, Chris Bosh, Elton Brand, Antawn Jamison, Kirk Hinrich, Chris Paul, Joe Johnson]

 

wracając do tych Greków - ogólnie z tematu zrobiła nam się dyskusja ESP vs estados unidos, a tymczasem na mistrzostwach zagrają jeszcze 22 inne drużyny, gdyby ktoś miał coś ciekawego do napisania na ich temat to ja serdecznie zapraszam ; )

 

 

 

jeszcze co do Durexa - to by wszystko fajnie działało, jakby drużyna się uparła i od początku turnieju starała się grać jakąś sensowną koszykówkę [w sensie 'uczenia się' ataku pozycyjnego, set plays na danego zawodnika itp itd, 'promowania go' na lidera etc.]

tymczasem amerykanie już któryś turniej z rzędu grają następującą taktyką:

-od poczatku turnieju gramy fast brejki w ataku i nacisk wysoko w obronie - co w spotkaniach ze słabeuszami z 1. rundy prowadzi do zwycięstw +30,+40, a gdzieś wyżej, czasem w ćwierćfinale, czasem w półfinale, gdy trafiają na sensowne ekipy to gubią się zupełnie, brak zupełnie jakichkolwiek zagrywek w HC offense i ostatecznie wtopa

w 2008 gdzie zebrali miażdżącą ekipę, absolutny top ligi na pozycjach 1-3 wystarczyło to do zwycięstwa

w 2002, 2004 i 2006 nie ; )

 

aha, Fernandez ma zagrać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

erwin

nie potrafi ci porównać druzyny z 2006 do 2010

tzn potrafie ale patrząc tylko na personalia, nie siedze w tym temacie aż tak bardzo, nie interesuje się kadra USA aż tak żebym byl w stanie dokonywać jakiś głebszych analiz

 

jak dla mnie to wszystko opiera się w przypadku amerykanów na chęci, motywacji i głodzie wygranej

no bo jak wytłumaczysz że roster z 2006 przegral z grekami, a roster na IO 2008 był oparty na tych samych filarach i wygrał wszystko?

 

jak dla mnie dobrym posunięciem było wzięcie dużej ilości młodych zawodników, którzy są głodni wygranej, nowych doświadczeń i poprostu gry w koszykówke.

a z durantem jest jest troche inny temat, bo z nim wcale nie trzeba mieć jakiś mega taktyk ofensywnych. wystarczy mu dać piłkę zagrać izolacje i jest k**** w pyte. bo durant jest zdecydowanie bardziej nietypowym graczem niż kobe czy wade przez swój wzrost, zasięg i umiejętności. w europie na C graja ludzie o jego wzroście, a on moze grac od SG do PF. przy takiej grze durant jest w stanie wyfaulować pół przeciwnej drużyny albo jebnąć 50pkt, ale jebnac 50 pkt + wyfaulowac pół przeciwnej drużyny :]

wiem że kevin bardzo poważnie traktuje grze w kadrze i podchodzi do tego bardzo profesjonalnie. czytam jego wpisy na facebooku :]

 

poza tym z tak atletycznymi PG jak rose czy rondo granie fast brejków jest zedecydowanie łatwiejsze, bo są strasznie silni i obrońcy z innych państw poprostu nie są w stanie ich zatrzymac ze swoimi warunkami.

 

ja nie wiem czy USA to wygrają bo to może być różnie, nie jestem wcale tego pewny.

ale ich najmocniejszym rywalem wcale nie musi byc hiszpania prowadzona przez pseudogwiazdora rubio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw wymieniles nazwiska Hiszpanow i stwierdziles ze sa "mocni", a nastepnie zbesztales zawodnikow USA, z ktorych kazdy bylby i tak lepszy od swojego odpowiednika w Hiszpanii.

Mały Gasol jest lepszy od każdego wysokiego Teamu USA, pudło.

nie znam dokladnie kadry USA, ale z tego co wiem to Odom ma grac. jak dla mnie jest lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostateczny skład USA to

 

G: Chauncey Billups (Denver Nuggets); Rajon Rondo (Boston Celtics); Derrick Rose (Chicago Bulls); Stephen Curry (Golden State Warriors); Eric Gordon (Los Angeles Clippers); Russell Westbrook (Oklahoma City Thunder)

 

F: Kevin Durant (Oklahoma City Thunder); Rudy Gay (Memphis Grizzlies); Danny Granger (Indiana Pacers); Jeff Green (Oklahoma City Thunder); Andre Iguodala (Philadelphia 76ers); Kevin Love (Minnesota Timberwolves); Lamar Odom (Los Angeles Lakers);

 

C: Tyson Chandler (Dallas Mavericks); Brook Lopez (New Jersey Nets);

 

Jak dla mnie brakuje tu jeszcze jakiegoś C chociaż przy warunkach europejskich środkowych tę rolę pewnie będą mogli pełnić PFs z kadry Mike'a. Nawet jeżeli dla niektórych frontcourt USA wygląda mizernie, to póki co nie ma lepszej drużyny na papierze niż paczka wprost ze Stanów. Jednak wszystko zweryfikuje boisko, czyste umiejętności indywidualne nic nie wygrają co pokazały liczne porażki USA mimo że byli stawiani w gronie faworytów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo Bryanta i w sumie troszkę w temacie:

 

On what other countries need to learn from NBA and American basketball system, Kobe gave a surprising answer, and he said: “I believe that the system works best right now is not the US system, I believe it is the European system. Because they develop basketball players, and they teach them the skills. I think the European system has jumped over US system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bede tu sie zabawial w realgm forum

ale jesli krzyzewski nie wyjdzie w crunch time czy wogole w s5

Rose-Curry(jako Teodosic/Papaloukas)-Durant-Green-Chandler ew.Westbrook/Love

mam nadzieje ze w koncu nadejdzie ten moment w ktorym wszyscy zgodnie powiemy ze Billups jest overrated - co on tam robi w tym skladzie i po co on sie tam pcha tego nie wiem,

 

ogolnie wyszla na jaw cala prawda o Mayo - w swojej klasie a wszyscy tam byli w jego klasie Curry,Rose, Westbrook, Rondo nawet Gordon sa lepsi od niego jak dla mnie jesli w tym sezonie nie pokaze nic specjalnego mozna bedzie mowic o buscie

 

ktos wogole jedzie do Turcji w tym czasie bo tak myslalem czy przypadkiem sie do tego Istanbulu nie wybrac - na wakacjo-WC

ceny fajnych przelotow miejsc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym Mayo bustem to nie przesadzaj...to że nie zalapal sie do kadry to nie znaczy ze jest slabszy od tamtych...moze nie pasowac do koncepcji gry, ma slabszą trojke od Gordona, ale jest od niego wszechtronniejszy co jest w kadrze USA nie potrzebne. Są tam juz gości którzy pobiegają z piłką, wbiją sie pod kosz, potrzeba goscia ktory stanie w narozniku i walnie trójke, a np Gordon czy Curry są w tym lepsi i bardziej przydatni w kadrze.

A nawet jeśli to czy to że tacy ludzie są od niego lepsi oznacza że on jest bustem??bustem rzucającym 18ppg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Billups wlasnie sie swietnie nadaje do skladu napakowanego gwiazdami, bo moze wniesc veteran presence/leadership i grac bez pilki, rozszerzajac boisko. malo przydatny wydaje mi sie tam Rose, bo pilke wolalbym dac w rece Durantowi a róża srednio sie nadaje do gry bez niej bo zepsuje spacing.

 

ja bym wyszedl big ball:

Billups - Durant - Granger - Odom - Lopez

 

dominacja na zbiorkach, zajebisty spacing i wszedzie problemy matchupowe. na dodatek defensywnie byliby wszedzie, wygladaloby to jak gra przeciwko Lakers tylko zamiast niskich biegaja kolejne patyczaki Gasole. ja ogolnie lubie wysokie sklady z dobrym spacingiem (jak przystalo na fana Garnetta :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym wyszedl big ball:

Billups - Durant - Granger - Odom - Lopez

No to fajnie, bo Coach K. mówi o graniu szybko z niskim składem (dwoma PG na boisku) z Durantem czy Gay'em na PF .

no wlasnie, tak wiele osob stosuje small ball, a ile razy tak naprawde przyniosl on korzysci ? small ball juz z zalozenia ogranicza obrone i zupelnie psuje zbiorki. zaleta tego jest taka, ze zazwyczaj daje to lepszy spacing bo cala druzyna rzuca trojki i ciezej ich pokryc bez help defense, a poza tym oczywiscie kontry. ale przeciez USA moze spokojnie grac wysokim skladem, miec zajebisty spacing i kontry, a przy tym nie stracic nic z obrony i tablicy.

 

czy naprawde trzeba byc geniuszem zeby dojsc do wniosku, ze obrona i zbiorki to znacznie wazniejszy element niz granie szybko ? to wszystko wina Nasha, gdyby on tak zajebiscie nie prowadzil Suns, to nikt nie bralby small ball na powaznie, bo D'Antoni bez niego sie tylko osmiesza, a nawet nie bede zaczynal o Nelsonie ... Nash moze i czyni partnerow lepszymi, ale za to inne druzyny sa przez niego gorsze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym wyszedl big ball:

Billups - Durant - Granger - Odom - Lopez

No to fajnie, bo Coach K. mówi o graniu szybko z niskim składem (dwoma PG na boisku) z Durantem czy Gay'em na PF .

no wlasnie, tak wiele osob stosuje small ball, a ile razy tak naprawde przyniosl on korzysci ? small ball juz z zalozenia ogranicza obrone i zupelnie psuje zbiorki. zaleta tego jest taka, ze zazwyczaj daje to lepszy spacing bo cala druzyna rzuca trojki i ciezej ich pokryc bez help defense, a poza tym oczywiscie kontry. ale przeciez USA moze spokojnie grac wysokim skladem, miec zajebisty spacing i kontry, a przy tym nie stracic nic z obrony i tablicy.

 

czy naprawde trzeba byc geniuszem zeby dojsc do wniosku, ze obrona i zbiorki to znacznie wazniejszy element niz granie szybko ?

 

w sumie masz rację, ale skoro coach K tak bardzo lubił small-ball na dwóch poprzednich turniejach, na których prowadził USA to nie sądzę, żeby teraz nagle pod wpływem dajmy na to Twojego posta zmienił zdanie i zaczął grać wysokim składem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ric Bucher podaje ze Rose jest obecnie najlepszym zawodnikiem Team USA

jak dla mnie najmniej tam sie nadaje Rondo uwazam ze sam fakt ze gosc nie ma jumpera i mozna go kryc na radar samo w sobie dyskfalifikuje do gry na arenie miedzynarodowej - jak juz pisalem im wiecej mamy Teodosicow tym wieksze nasze szanse i tak naprawde kloce pokroju Glena Davisa sa tu tak samo potrzebne jak Tyson Chandler - DAnny Granger jeszcze bo rzuca to sie przyda choc to azespolowy miotacz, Andre Iguodala niczym Rondo bedzie zmieciony z powierzchni ziemi na tych zawodach i nic mu po miesniach i 120 cm wyskoku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.