Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

33 minuty temu, Kepler napisał:

"Jest prawo do obrony, ale wysyłanie broni na Ukrainę może prowadzić do eskalacji" to jest opinia z Watykanu. Można powiedzieć, że Niemcy mają podobną opinię tylko nie chcą tego powiedzieć na głos, więc kluczą od początku napaści zarówno jeśli chodzi o broń i sankcje.

 

Szczerze ? Myślę, że broń w takiej sytuacji powinny wysyłać kraje które po pierwsze mają jej sporo a po drugie są trochę dalej od Rosji. I generalnie nie przeszkadza mi, że Niemcy nie chcą wysyłać. Ale to, że  ich rząd robi wszystko aby blokować zakupy jakie chce robić Ukraina to jest jawne pomaganie Rosji. A to właśnie Olaf robi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Koelner napisał:

Słowacja się nie pierdoli. Oficjalnie czołgi, sprzęt, teraz samoloty a u nas piszczenie dziewczynek na same propozycje el prezeso. 

No ale Słowacja jest w dużo lepszej sytuacji geograficznej, schowana bezpiecznie za  Karpatami gdy my tymczasem mamy nizinna granicę z Rosją i Białorusią.

Bardziej ciekawy jest news, że Ukraińscy żołnierze mają być szkoleni na Litwie.

Tak czy siak mam nadzieję, że my też po cichu pomagamy w każdy możliwy sposób Ukrainie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mcreativo napisał:

No ale Słowacja jest w dużo lepszej sytuacji geograficznej, schowana bezpiecznie za  Karpatami gdy my tymczasem mamy nizinna granicę z Rosją i Białorusią.

To obawiamy się Kalingradu czy Białorusi? :) Rosja połamała sobie zęby na porównywalnym potencjale wojskowym co my i nie będącej w NATO. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sebastian napisał:

Napisałeś, że Niemcy się zmitygowali i teraz już robią wszystko aby pomóc :) Olaf chyba nie przeczytał :)

Niby gdzie napisałem ,że robią wszystko. Napisałem ,że sa na drugim biegunie w stosunku do Węgier. A Ty pisałeś,że nie ma różnic między nimi  a Węgrami czego poza słowami nie udowodniłeś.

3 minuty temu, Koelner napisał:

To obawiamy się Kalingradu czy Białorusi? :) Rosja połamała sobie zęby na porównywalnym potencjale wojskowym co my i nie będącej w NATO. 

Ukraina w niektórych aspektach jest silniejsza a po drugie otrzymali sporo sprzętu ppanc co im pomogło. Do tego fatalna strategia Rosjan którzy poszli na ura. Którzy rzucali spadochroniarzy bez ładu i skłądu a na dodatek potem ich wykorzystywali jak zwykła piechotę do zdobywania miast i walk ulicznych. I mają ogromne straty. Jedna brygada przestała istnieć. Dwie kolejne są tak pokiereszowane ,że ich wartość jest coraz niższa. Co gorsze zamiast wycofać to nadal spadochroniarze bronią Chersonia .. Rosjanie utracili eltię swojej armii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce porównywać tak różnych potencjałów jak Niemcy i Węgry ale ostatecznie może się okazać ze otwarta wrogość Węgier jest lepsza dla Ukrainy niż dziwne granie na czas Niemiec. Wystarczy ze Ukraina zamówi z zaliczkami sprzęt który mimo oczekiwań nie dotrze z powodu opóźnienia i ten fakt może być serio mocniej szkodliwy niż otwarte NIE ze strony innego państwa.  Niemcy moim zdaniem grają bardzo niebezpieczna grę i moim zdaniem na dziś mimo ogromnego wsparcia mediów ( np w Polsce) się totalnie w moich oczach KOMPROMITUJĄ. 

Ich cała siła nie idzie na wsparcie tylko poprawienie swojego wizerunku.  

Szmaciarstwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Koelner napisał:

To obawiamy się Kalingradu czy Białorusi? :) Rosja połamała sobie zęby na porównywalnym potencjale wojskowym co my i nie będącej w NATO. 

Ukraina nie jest w NATO oficjalnie tylko na papierze w tej chwili. Rozpoznanie z zachodu mają na takim samym poziomie, na jakim miałoby je każde państwo w NATO. Do tego dochodzą szkolenia Ukraińców przez amerykanów no i Donbas. Dzięki Donbasowi masz już około 800 tysięcy żołnierzy, których nie trzeba uczyć jak wiązać buty czy zawiązać opatrunek na urwanej nodze, to ma duże znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ignazz napisał:

Nie chce porównywać tak różnych potencjałów jak Niemcy i Węgry ale ostatecznie może się okazać ze otwarta wrogość Węgier jest lepsza dla Ukrainy niż dziwne granie na czas Niemiec. Wystarczy ze Ukraina zamówi z zaliczkami sprzęt który mimo oczekiwań nie dotrze z powodu opóźnienia i ten fakt może być serio mocniej szkodliwy niż otwarte NIE ze strony innego państwa.  Niemcy moim zdaniem grają bardzo niebezpieczna grę i moim zdaniem na dziś mimo ogromnego wsparcia mediów ( np w Polsce) się totalnie w moich oczach KOMPROMITUJĄ. 

Ich cała siła nie idzie na wsparcie tylko poprawienie swojego wizerunku.  

Szmaciarstwo. 

Węgry postawiły sprawę jasno - mają wspólne interesy z Rosją i nie zamierzają ich zrywać bo tego chce Ukraina. I tak jest to wbrew naszym interesom, ale Węgry dbają o swoje interesy i tyle. Dokładnie to samo robią Niemcy - oni wiedzą, że wojna się skończy i wtedy oni będą największymi przyjaciółmi Rosji w Europie. Oni i Węgrzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrzydliwe jest to myślenie strefami wplywu. Lata lecą, a myślenie zostaje, pomimo sojuszy i paktów. Dobra, Zachód pomaga, ale ja przynajmniej widzę jakieś wyczekiwanie. Jak słyszę, że we Francji duże szanse na Le Pen, jak widzę tę miałkość Niemców, jak mało się słyszy o reszcie zachodniej Europy... Ich telewizje nie pokazują tych samych fragmentów co u nas, w internecie nie ma zdjęć, YT mają inny? No tak, ale u nich nigdy ta ruska hołota nie przeszła, a nasz region uznają za max tego, co Rosja może chcieć 😣 Lepiej odwrócić wzrok. Wiem, że może przesadzam, że tam też są wstrząśnięci. Ale tu powinien być mur i zdecydowanie po całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Szak napisał:

Obrzydliwe jest to myślenie strefami wplywu. Lata lecą, a myślenie zostaje, pomimo sojuszy i paktów. Dobra, Zachód pomaga, ale ja przynajmniej widzę jakieś wyczekiwanie. Jak słyszę, że we Francji duże szanse na Le Pen, jak widzę tę miałkość Niemców, jak mało się słyszy o reszcie zachodniej Europy... Ich telewizje nie pokazują tych samych fragmentów co u nas, w internecie nie ma zdjęć, YT mają inny? No tak, ale u nich nigdy ta ruska hołota nie przeszła, a nasz region uznają za max tego, co Rosja może chcieć 😣 Lepiej odwrócić wzrok. Wiem, że może przesadzam, że tam też są wstrząśnięci. Ale tu powinien być mur i zdecydowanie po całości.

Generalnie w Niemczech dopiero od jakichś 2-3 tygodni nieśmiało zaczynają pojawiać się artykuły i reportaże o istniejących powiązaniach tamtejszych polityków z Rosją. 

I serio trochę mnie bawi Twoja naiwność i nieznajomość historii. To wszystko już było przecież. Zastanów się, niby czemu Niemcy czy Francja mają umierać za Ukrainę ? Czemu mają się za nią poświęcać ? Oni muszą dbać o interes swojego narodu - po to wybieramy polityków aby przede wszystkim o ten interes dbali. Wojen w historii było mnóstwo i zapewne będą następne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska właśnie wysłała nasze czołgi T-72 ... To nie są jakieś super wersje i Ukraina nawet zdobyła lepsze na Rosjanach . W tej chwili to czego potrzebuje Ukraina oprócz oczywiscie super ofesnywnych dronów to dużo systemów plot które nie idą na ciepło tak by flary nie były skuteczne. Plus dużo ciężkiej artlylerii. Tego im brakuje i tu Rosjanie mają ogromną przewagę..

9 minut temu, Szak napisał:

jak mało się słyszy o reszcie zachodniej Europy.

No bez przesady. Brytyjczycy dostarczją nawjięcej ciężkiego sprzętu i dobrych rakiet plot czy ppanc. Właściwwie to oni pomagają więcej niż Amerykanie nawet.. Dużo też Szwedzi przerzucają. I ostatnio Śłowacy z Australijczykami

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze odróżniam interes długoterminowy i krótkoterminowy. Krótkoterminowy zawsze bardziej sexy, niestety wiadomo. Może jestem naiwny, trudno. Ale podzielam zdanie niektórych dziennikarzy czy publicystów, że jest teraz epokowa szansa Rosję docisnąć i jakoś ustawić. O ile nie powinność. A strefy wpływów też mogą się zmieniać i rozszerzać.

 

PS. Racja, Brytole też duży pozytyw. Zapomniałem jak pisałem, a to karygodny błąd z mojej strony.

Edytowane przez Szak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci co tak jadą na Węgrów to niech sobie przypomną jak mniejszość węgierska była na Ukrainie traktowana ostatnimi czasy, te wszystkie wydarzenia 4-5 lat wstecz jak np. podpalenie siedziby głownej partii miejszości węgierskiej na ukrainie, oraz już nie wspomne o bardzo ich złych stosunkach ogólem ostatnich lat. Jak ktoś ma chociaz podstawową wiedzę w tym zakresie to wcale go nie powinno obecne stanowisko rządu Węgier dziwić.

Poza tym,  Orban skutecznie i umiejętnie balansuje między UE i Rosja i robi to na tyle dobrze, ze jest bezpieczny zarówno z jednej jak i drugiej strony. To jest coś czego możemy się od niego nauczyć.

Bo dla mnie to jak Lwowska Rada Narodowa ogłosiła 2022 rok, rokiem UPA to w życiu bym tym ukraińskim skur...  na miejscu naszego rządu w niczym, i nigdy nie pomogł. Szkoda, ze wielu z was ma klapki na oczach, i nie pamieta polityki Ukrainy względem Polski w ostatnich latach, i jak pluli nam niejednokrotnie prosto w twarz. Węgrzy pamietają i tym się z nimi własnie różnimy.

Edytowane przez Vice-kontorezerwowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

Bo dla mnie to jak Lwowska Rada Narodowa ogłosiła 2022 rok, rokiem UPA to w życiu bym tym ukraińskim skur...  na miejscu naszego rządu w niczym, i nigdy nie pomogł. Szkoda, ze wielu z was ma klapki na oczach, i nie pamieta polityki Ukrainy względem Polski w ostatnich latach, i jak pluli nam niejednokrotnie prosto w twarz.

Jest w tym sporo racji, Ukraińcy traktowali Polskę z góry nawet tuż przed obecną wojną (np. zaczęli jakieś awantury o połączenia kolejowe), co w ich położeniu wydaje się w ogóle niewyobrażalne. Ale taką mamy dyplomację a nie inną, zresztą daje nic się nie nauczyli (rzecznik MSZ opowiada publicznie, że jesteśmy sługami Ukrainy, marszałek senatu przeprasza, że finansujemy ruski reżim... z każdej strony debile jak widać)

Z drugiej strony, jeżeli im nie pomożemy i padną, stracimy bufor i wcześniej czy później wjechaliby tu ruscy. To już wolę Ukraińców na wschodniej granicy niż ruskich, bo tamci to stokroć gorsza hołota      

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Grzechu napisał:

Jest w tym sporo racji, Ukraińcy traktowali Polskę z góry nawet tuż przed obecną wojną (np. zaczęli jakieś awantury o połączenia kolejowe), co w ich położeniu wydaje się w ogóle niewyobrażalne. Ale taką mamy dyplomację a nie inną, zresztą daje nic się nie nauczyli (rzecznik MSZ opowiada publicznie, że jesteśmy sługami Ukrainy, marszałek senatu przeprasza, że finansujemy ruski reżim... z każdej strony debile jak widać)

Z drugiej strony, jeżeli im nie pomożemy i padną, stracimy bufor i wcześniej czy później wjechaliby tu ruscy. To już wolę Ukraińców na wschodniej granicy niż ruskich, bo tamci to stokroć gorsza hołota      

 

Gospodarczo i politycznie - najlepiej dla nas aby Rosja i Ukraina wykrwawiły się w tej wojnie. Po ludzku zaś, szkoda kraju i ludzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Gospodarczo i politycznie - najlepiej dla nas aby Rosja i Ukraina wykrwawiły się w tej wojnie. Po ludzku zaś, szkoda kraju i ludzi. 

Patrząc racjonalnie i cynicznie - tak jest. Rosja z wiadomych powodów, a zbyt silna Ukraina też nie leży w naszym interesie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci, którzy podżegają do wojny z ruskimi 'na ostro' są idiotami. Miejmy nadzieję, że kretyni u sterów władzy z vateuszem na czele nie wciągną Polski w tę lokalną wojenkę. Bo dla ruskich to jest walka o bufor przed paktem atlantyckim. Dla skur... Jankesow, wiadomo, 'weglowodory z "prawilnego" źródła drogo sprzedam', a dla nas, cóż 😔... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

Poza tym,  Orban skutecznie i umiejętnie balansuje między UE i Rosja i robi to na tyle dobrze, ze jest bezpieczny zarówno z jednej jak i drugiej strony. To jest coś czego możemy się od niego nauczyć.

Ja pierdolę .... uczmy się balansowania między UE a Rosją....    Znudziła nam się UE, matuszko Rosjo przybywaj .....

Nie porównywajmy czekolady z gównem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.