Skocz do zawartości

Playoffs 2018 - WCF (1) Rockets vs (2) Warriors


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

Stawiam na rockets w g7.Niech postawią kropkę na I,nawet pomimo braku cp3.Warriors wyglądają na wypalonych,curry ma częste przestoje,nawet dostaje srogie czapy,już te szalone trójki z 10tego nie wpadają jak wcześniej.Znaczenie ma również brak igiego.Przewaga własnej hali też ma znaczenie.Harden musi udowodnić,że nie jest tylko zwykłym allstarem,szczególnie po tym co robi w tych playoff lebron.Tak czy inaczej będzie ciekawie.

Edytowane przez burner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto ci dał prawo do mówienia w imieniu wszystkich? Ja jestem dziś team Warriors ale tylko dlatego ze przed PO obstawilem na jednym kuponie Cavs i Warriors w finale ;) (mam ponad dwa koła do wygrania z 500... )

No to mam nadzieje, że przejebałeś 500 zł.

 

Ogólnie, to wielu użytkowników cały sezon pisze, że Golden i tak się po wszystkich przejedzie, nawet gry grali kupę w RS.W PO też nie zachwycają, w serii z Rockets wygrali elimination game przez to, że Rockets rzucili ze 20 punktów w 2 połowie(wcale nie przez tytaniczną obronę Warriors), a mimo to nadal są traktowani jak murowany faworyt, a tu dużo na prawdę nie trzeba żeby Rockets dziś to pchnęli.Wystarczy, że Harden zagra dobry mecz, pasiaki mogą o dziwo być po stronie Rockets(nowe, ciekawe finały, lepsza oglądalność, bo kogo obchodzi ile dostanie w plecy Lebron vs Warriors, do tego możliwy kolejny miś dla Lebrona jeżeli Rockets będą w finale), własna publiczność, Harden jak dostanie kilka gwizdków na początku meczu, to może złapie rytm i zacznie strzelać za trzy jak człowiek, do tego dochodzi historia obsrywania się Currego i Duranta w ważnych momentach.Presja jest na nich, jeżeli Durant przegra z Rockets bez CP3, to jego legacy jest zniszczone jeszcze bardziej.Tylko tego Klaya się boje...

Trochę myślenie życzeniowe, ale na prawdę dawno nie czekałem tak na jakiś mecz z nadzieją.

 

Go brodacz, pokaż że jesteś MVP.

 

 

 

Houston Rockets' coach Mike D'Antoni admitted that Chris Paul's recovery from a right hamstring strain is going well. That alone doesn't elevate Paul's status for Game 7. The point guard remains a game-time decision going into the 7th and final game of their series with the Golden State Warriors. Chris Paul suffered the injury during the final minutes of Houston's Game 5 Victory, when he felt a twinge upon landing awkwardly from a contested shot.

 

D'Antoni is said to be relying heavily on his medical staff, who are monitoring Paul's progress around the clock. "If I get the nod from the trainers, Chris and the doctors, then he'll be ready to go," D'Antoni said in a conference call with ESPN. Rather than be coy about his injury or list him as "questionable," the Rockets' staff have decided to take a more optimistic approach.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez jestem team warriors:)

w bandwagonie dubs jestem od 2015! czyli od przed duranta! a to cos znaczy!

Za Warriors.

Za Lakersami.

 

Gdyby nie to, że fajnie i z głową piszesz to bym Cię szczerze nienawidził ;).

 

GO ROCKETS.

 

P.S: CP3 zagra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

P.S: CP3 zagra.

Nawet jak zagra  ale to nie wiele pomoże, Ja też kibicuje dzisiaj Rakietom, ale nie daje im wiekszych szans na wygraną. Pisanie, że Rockets tutaj wygrają jest bardzo życzeniowym spojrzeniem na świat, a to prawie zawsze kończy się rozczarowaniem. GSW nawet jak grali wielkie gówno na przestrzeni serii, to Rockets musieli wyszarpać swoje wygrane oprocz blowoutu u Siebie.

 

Ktoś tutaj serio wierzy, że Curry, Green, Thompson, i Durant nie stawią się na mecz numer 7? troche powagi panowie. Kto ma dzisiaj poprowadzić Rockets to wygranej? Harden sam tego nie zrobi, nawet jak jebnie 50 pkt, i cała reszta zagra maxa, to i tak na nie wiele się to zda.

 

Bukmacherzy także realnie oceniaja szanse na te starcie a raczej nie są fundacją charytatywną, czy sponsoringiem dla nas (1.40 na GSW- 3.1 na Rockets) co wydaje się szybką 40 procentową lokatą.

 

o 5-tej nad ranem wszyscy chyba już zejdą na ziemie, jak na 5 min przed końcem spotkania będzie już po meczu

 

 

bedzie blowout i tyle po Hardenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wskoczyć na bandwagon Warriors w 2015 roku to jak wskoczyć na bandwagon Messiego w 2013. :]

 

 

Nie przesadzajmy;) My z kolegą już w 2007 roku kłóciliśmy się kto jest lepszy Ronaldo czy Messi.

Też byłem na bandwagonie Warriors. Wszystko się skończyło z przyjściem Duranta.

 

Go Rockets. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja przy okazji napiszę że jestem na bandwagonie Hardena od ok 2010 czy 2011 roku, kiedy to zapuściłem brodę. I podobnie jak on jestem leworęczny.

 

Broda & leworęczność to nasze wspólne cechy. Przypadek? nie sądzę

 

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chutruz znów się rozpisałeś i dalej nie wiesz o czym - tzn. coś Ci dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele. Naprawdę polecam zapisać się na studia tematyczne czy choć kurs specjalistyczny aby pojąć niektóre elementy.
Nie pisze tego w żaden sposób złośliwy, tylko naprawdę nie rozumiem po co w to brniesz, skoro każdy kto ma z tematem do czynienia na co dzień widzi jak daleki jesteś od prawdy...
Naprawdę nie widzę sensu edukowania Ciebie on line i za darmo. Dlatego chcesz to pisz sobie dalej co zechcesz, to mój ostatni komentarz w tej sprawie:

Wybór dnia tygodnia jest doświadczeniem losowym. Kiedy stawiam, że dzisiaj jest jeden z siedmiu dni, mam 1/7 szans na trafienie.
Wynik G7 nie będzie doświadczeniem losowym. Kiedy stawiam, że wygra jeden z dwóch zespołów, moje szanse na trafienie są nieznane.

Mylisz pojęcia stawiane do tezy. W pierwszym przypadku masz 7 opcji, w drugim tylko dwie (wygrana A ekipy i wygrana B ekipy). Na tym etapie nie ma znaczenia jaki to mecz bo to dodany warunek. W obu określisz prawdopodobieństwo, które w drugim wynosi bazowe 50/50.
Co więcej teorię prawdopodobieństwa stosuje się również do pojedynczych i niepowtarzalnych zdarzeń, o czym byś wiedział gdybyś dobrze definicję przeczytał (poniżej).

Wybierać dni tygodnia mogę wielokrotnie (powtarzalność doświadczenia to kluczowa sprawa w rachyunku prawdopodobieństwa), G7 odbędzie się tylko jeden raz.
Rachunek prawdopodobieństwa może dotyczyć pierwszego, ale nie dotyczy drugiego.

Kolejne błędne założenie:
Po pierwsze - mecz możesz obstawić dowolną ilość razy, jak i dzień tygodnia. Twierdzisz że ten mecz jest wyjątkowy bo jest raz? Niedziela w tygodniu też jest tylko raz...
Po drugie jak już sobie pogooglowałeś, to choć przeczytaj dokładnie - nawet na banalnej wikipedii...:
"Teoria prawdopodobieństwa (także rachunek prawdopodobieństwa lub probabilistyka) – dział matematyki zajmujący się zdarzeniami losowymi.
Rachunek prawdopodobieństwa zajmuje się badaniem abstrakcyjnych pojęć matematycznych stworzonych do opisu zjawisk, które nie są deterministyczne:
- zmiennych losowych w przypadku pojedynczych zdarzeń
- procesów stochastycznych w przypadku zdarzeń powtarzających się (w czasie).
Jako matematyczny fundament statystyki, teoria prawdopodobieństwa odgrywa istotną rolę w sytuacjach, w których konieczna jest analiza dużych zbiorów danych."
 

To jest analiza statystyczna i potem na tej podstawie ewentualna próba prognozowania. Rachunek prawdopodobieństwa w matematyce dotyczy doświadczeń losowych - zdaje się że o tym rachunku prawdopodobieństwa i jego obliczaniu kazałeś się ludziom doedukować, bo dla NBA istnieją tylko staty i/lub modele o mniejszej lub większej wartości predykcyjnej, oparte na mniejszej lub większej żonglerce statystykami, a nie matematycznym rachunku prawdopodobieństwa. W sytuacji jaką teraz mamy (jeden konkretny mecz, rotacje w obu teamach mocno zmodyfikowane, kontuzje kluczowych graczy) są niewiele warte, bo opierają się na zbiorze danych z całego lub części sezonu, które mają teraz małe lub żadne znaczenie.

Tu już kompletnie popłynąłeś...
- estymacja o której piszesz to część ściśle powiązana z obliczaniem prawdopodobieństwa (tzw.) warunkowego (bo zapewne wiesz, że statystyka matematyczna jest ściśle związana z teorią prawdopodobieństwa?)
- tym samym w NBA nie istnieją "tylko staty" (sic!) - a prawdopodobieństwo jest powszechnie stosowane.

Z mojej strony tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W taki sposób właśnie budują tą swoją dynastie, na kontuzjach
 

Nigdy się ta karta nie odwróci chyba. W takich momentach człowiek ma ochotę odpuścić tą ligę bo wszyscy wiemy jak super byłoby odpadnięcie tego żałosnego zespołu a bez tej kontuzji bardzo prawdopodobne że tak by się stało.

 

OTTNO. Lebron za rok 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie niby jest info o grającym CP? bo jakoś nigdzie nie widzę.

Jak ktoś ma więcej niż dwa zwoje ( nie pije tutaj do Ciebie) ale ogołem, i zerknie kursy wystawione u bukmachera, i zobaczy 1.4 na GSW to nie może oznaczać nic innego jak to, że jest to spowodowane brakiem CP3, zwlaszcza ze na poprzednie 3 mecze u Siebie na Rockets byl kurs w okolicach 1.8 a nie tak jak dzisiaj 3.1

 

 

e: obecnie 1.36 na GSW , 3.25 na Rockets 1:50 czasu polskiego kurs bet365/

Edytowane przez Vice-kontorezerwowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.