Seriale

[lorak]

naciągane zwroty akcji nie wykluczają się z przewidywalnością. właściwie to się nawet dobrze uzupełniają. o, na przykład teraz, ktoś ma wątpliwości, że Dexter wyjdzie cało z tarapatów, ten gliniarz pewnie zginie (może Quinn w złości go zastrzeli? albo jakiś wypadek go spotka? a zdjęcia zaginą, podsłuch zostanie zniszczony)? to może być fajne, gdy się zdarza raz, Heronim, i dlatego jako tako przechodzi w filmach kinowych (chociaż to nie do końca prawda, bo przecież happy endy to zarzut bardzo często stawiany holywódzkim produkcjom), dlatego przechodziło na początku Dextera. ale gdy się to powtarza, to w końcu traci na wartości, nie jest to niczym innym niż nadmuchanym balonikiem, który pęknie. w kinie jeszcze taki balonik ma chociaż fajne wzorki - efekty, ładne aktorki itd. a tu? gra aktorów naprawdę jest taka porażająca? Debra tak zachwyca wasze serca? a może doceniacie subtelną pracę, jaką w serial włożyli montażyści? ;]

 

 

ps

o stargate słyszałem, ale nigdy nie widziałem.

[heronim]

Akurat Debra grana przez Jennifer Carpenter jest znakomita, zawsze aktorstwo mierzę przez pryzmat wiarygodności - jeśli po stracie syna okazujesz emocje na podobnym poziomie jak po stracie chomika (taki przykład) to nie jesteś dobrym aktorem. Debra jest postacią o niesamowitej huśtawce emocjonalnej i jest wiarygodna, o nic więcej nie proszę. Ja nigdy nie kupowałem tego, że ten i ten aktor to czołówka światowa, Johnny Deep czy Jack Nicholson, nikt nie potrafi tak zagrać jak oni i tego typu pierdoły. Prawda jest taka, że jest cała masa aktorów, którzy potrafią się wczuć niesamowicie w swoja rolę i oddać postać graną przez siebie w całości, zagrać wiarygodnie. Nie każdy np potrafi oddać to, że mu zależy bardzo na czymś albo że czegoś bardzo chcą, dużo zależy od samej powagi filmu, wiadomo że od komedii nikt nie oczekuje żeby aktorzy okazywali jakieś emocje, ale w dramatach już tak.

 

Kontynuując odnośnie Dextera, niektórzy mogą oraz mają prawo odnosić wrażenie, że serial traci na wiarygodności - po raz setny Dexter wychodzi cało z opresji, wszystko mu się udaje do tego stopnia, że przestajesz wątpić w to czy może być inaczej, dlatego też tego rodzaju seriali nie można ciągnąć w nieskończoność. Moim zdaniem Dexter jest bardzo blisko tej granicy, ale jej jeszcze nie przekroczył, pomysł na ten sezon trochę broni ten serial, jest bardzo dużo ciekawych wątków, ale jeśli zostaną zakończone w sposób naciągany to nie będzie miało znaczenia co wydarzyło się przez 11 poprzednich odcinków, ten sezon na pewno nie otrzyma wtedy ode mnie wysokiej oceny.

 

Co do przewidywalności w filmach to niektórzy ludzie oczekują w filmach tylko i wyłącznie szczęśliwych zakończeń, znam kilka takich osób co nie cierpią filmów bez happy endingu. Inni z kolei wydaje mi się, że oczekują aby każdy film był takim mini thrillerem, cały czas ma zaskakiwać. Generalnie wszystkim nie dogodzisz, najlepiej niech każdy ogląda swoje, to co lubi, bo bez sensu żebym ja sam oglądał jakiś film z gatunku którego nie lubię, a potem zniesmaczony wystawiał mu niską ocenę. Ja np nie przepadam za serialami z rodzaju soap opera, telenowele czy inne seriale z paroma tysiącami odcinków, niektóre mogą być ciekawe ze względu na sam pomysł, ale większość wydaje mi się mega tandetna - są osoby które tak nie uważają i je oglądają. Generalnie zmierzam do tego, że na upartego jeśli chodzi o samą przewidywalność to możemy spojrzeć na sam plakat obojętnie jakiego filmu i już wiemy kto z kim oraz jak to się skończy. Jeśli to nie wystarczy to na upartego możemy obejrzeć pierwsze 10 minut tego filmu żeby się upewnić, tylko po co? Myślę, że o to nie chodzi w samym oglądaniu filmów aby podchodzić do tego jak do zagadki i zgadywać co się wydarzy za kilkadziesiąt minut :wink: Nawet sport bywa przewidywalny

[Kamil]

Aktorka grająca Debrę gra jakby miała ciągle kołek w dupie... Ona by się nawet do polskich komedii nie nadawała...

[Me Myself and I]

no co, zazdrosna o mężusia to się stresuje :mrgreen:

[Findek]

Aktorka grająca Debrę gra jakby miała ciągle kołek w dupie... Ona by się nawet do polskich komedii nie nadawała...

I w dodatku naprawdę nieładną twarz.

 

 

Hahahaha, właśnie zacząłem oglądać 3 serię i nie dosyć, że ma twarz która wygląda jak należąca do boksera z 20 letnim stażem to jeszcze ma teraz krótkie włosy, ale samobój !!!

[Wojtas]

Jak dla mnie potencjalnie najlepszy odcinek Dextera tj. ten wczorajszy zjebali na maksa. Wogóle o co chodzi że ten koleszka Quinna raz ich szpieguje a jak już kogoś zabiają to go nie ma. A druga sytuacja która mnie podirytowała to nie wiem co się stało że, że Dexter z Debrą się nie spotkali w tym domu? I wogóle do bani było zbudowane napięcie w tej scenie.

[n_i_m_h]

Aktorka grająca Debrę gra jakby miała ciągle kołek w dupie... Ona by się nawet do polskich komedii nie nadawała...

I w dodatku naprawdę nieładną twarz.

 

 

Hahahaha, właśnie zacząłem oglądać 3 serię i nie dosyć, że ma twarz która wygląda jak należąca do boksera z 20 letnim stażem to jeszcze ma teraz krótkie włosy, ale samobój !!!

...ale się żeście dojebali. włącz se jeden z drugim "tap madl" czy "bold & beautiful" i podziwiaj.

[Findek]

Aktorka grająca Debrę gra jakby miała ciągle kołek w dupie... Ona by się nawet do polskich komedii nie nadawała...

I w dodatku naprawdę nieładną twarz.

 

 

Hahahaha, właśnie zacząłem oglądać 3 serię i nie dosyć, że ma twarz która wygląda jak należąca do boksera z 20 letnim stażem to jeszcze ma teraz krótkie włosy, ale samobój !!!

...ale się żeście dojebali. włącz se jeden z drugim "tap madl" czy "bold & beautiful" i podziwiaj.

Jakbyś nie zauważył zarówno Kamil jak i ja odnieślismy się do jej marnych zdolności aktorskich więc weź się zastanów co piszesz następnym razem.

[Artlan]

Czyli argument "ma naprawdę nieładną twarz" odnosi się do zdolności aktorskich? To znaczy, że Jack Nicholson ze swoją facjatą nadaje się najwyżej do szkolnego kółka teatralnego?

 

Aktorka grająca Debrę gra jakby miała ciągle kołek w dupie... Ona by się nawet do polskich komedii nie nadawała...

To przywołaj ze trzy sceny w których wypadła drętwo. Skoro gra jak kołek to na pewno znajdziecie tych scen z kilkadziesiąt. ;]

 

Ja po książkę sięgnąłem dopiero po dwóch seriach serialu ale gdybym ją czytał najpierw to dokładnie tak wyobrażałbym sobie Debrę, jak ją ukazała Jenifer Carpanter. Ona idealnie oddaje charakter Debry i te wszystkie emocje związane z tą postacią i nie wiem czy jakakolwiek inna aktorka mogłaby to zagrac lepiej.

[Kamil]

To przywołaj ze trzy sceny w których wypadła drętwo. Skoro gra jak kołek to na pewno znajdziecie tych scen z kilkadziesiąt. ;]

Hmm... Każda?

 

Masz nawet więcej niż 3... 8)

[Findek]

I w dodatku naprawdę nieładną twarz.

To oznacza "to co napisał poprzednik + ma nieładną twarz".

 

Czytanie ze zrozumieniem, tak to się nazywa.

 

I tak, jest nieprawdopodobnie drętwa. Nie mogę na nią patrzeć, na mimikę tego obitego ryja.

[Maxec]

Nie mogę na nią patrzeć, na mimikę tego obitego ryja.

Przepraszam, że co :shock: :?:

[Me Myself and I]

a zmieniając ten głupawy wątek ... The Walking Dead to dla mnie największa porażka sezonu póki co, po bardzo fajnym pilocie, co odcinek jest coraz nudniej (Sarah rządzi...), głupiej i bardziej niesmacznie niż strasznie

 

pomysł i potencjał póki co dla mnie tak samo zmarnowany jak Flash Forward

 

---------------------------

edit:

zwolnili wszystkich scenarzystów

http://uk.tv.ign.com/articles/113/1137550p1.html

[n_i_m_h]

Jakbyś nie zauważył zarówno Kamil jak i ja odnieślismy się do jej marnych zdolności aktorskich więc weź się zastanów co piszesz następnym razem.

Taaa... no to wróżę Ci wielką karierę jako krytyk filmowy po takich błyskotliwych ocenach gry aktorskiej.

Teraz to z pewnością "Perły z lamusa" wskrzeszą i Cię wezmą zamiast Z.Kałużyńskiego:

 

T.Raczek: "A co Pan myśli o grze aktorskiej?"

 

Findek: "Nooo, wie Pan, Panie Tomaszu, ma naprawdę nieładną twarz, niemalże jak bokser z 20-letnim stażem. I do tego ma krótkie włosy - to jest dopiero samobój."

[Me Myself and I]

 

kolejny zwiastun Game of Thrones. nie mogę się doczekać!

[RLPH]

k****, chciałbym mieć czas na seriale ;]

[Xamel]

 

kolejny zwiastun Game of Thrones. nie mogę się doczekać!

a jak to zamorduja jak airbendera?

[Findek]

Jakbyś nie zauważył zarówno Kamil jak i ja odnieślismy się do jej marnych zdolności aktorskich więc weź się zastanów co piszesz następnym razem.

Taaa... no to wróżę Ci wielką karierę jako krytyk filmowy po takich błyskotliwych ocenach gry aktorskiej.

Teraz to z pewnością "Perły z lamusa" wskrzeszą i Cię wezmą zamiast Z.Kałużyńskiego:

 

T.Raczek: "A co Pan myśli o grze aktorskiej?"

 

Findek: "Nooo, wie Pan, Panie Tomaszu, ma naprawdę nieładną twarz, niemalże jak bokser z 20-letnim stażem. I do tego ma krótkie włosy - to jest dopiero samobój."

Nie kompromituj się więcej, a najlepiej poproś mamę żeby Ci kupiła taką ksiązkę z testami gimnazjalnymi. Tam pomiń wypracowania, szkoda czasu, i poćwicz sobie czytanie ze zrozumieniem. Tylko dopóki nie zrobisz z pięciu takich ćwiczeniówek nawet się nie waż odpisywać na moje posty. Tylko się wkurwię i będę musiał Cie wyzywać.

[n_i_m_h]

Jakbyś nie zauważył zarówno Kamil jak i ja odnieślismy się do jej marnych zdolności aktorskich więc weź się zastanów co piszesz następnym razem.

Taaa... no to wróżę Ci wielką karierę jako krytyk filmowy po takich błyskotliwych ocenach gry aktorskiej.

Teraz to z pewnością "Perły z lamusa" wskrzeszą i Cię wezmą zamiast Z.Kałużyńskiego:

 

T.Raczek: "A co Pan myśli o grze aktorskiej?"

 

Findek: "Nooo, wie Pan, Panie Tomaszu, ma naprawdę nieładną twarz, niemalże jak bokser z 20-letnim stażem. I do tego ma krótkie włosy - to jest dopiero samobój."

Nie kompromituj się więcej, a najlepiej poproś mamę żeby Ci kupiła taką ksiązkę z testami gimnazjalnymi. Tam pomiń wypracowania, szkoda czasu, i poćwicz sobie czytanie ze zrozumieniem. Tylko dopóki nie zrobisz z pięciu takich ćwiczeniówek nawet się nie waż odpisywać na moje posty. Tylko się wkurwię i będę musiał Cie wyzywać.

biedne dziecko z Ciebie. a Twoje wyzwiska ni mnie ziębią ni grzeją.

[lk#1]

The Borgias dobrze sie zapowiada.

 

Bardzo fajny temat do nakrecenia serialu. Przy okazji polecam ksiazke Rodzina Borgiow Puzo.