Seriale

[Julius]

ostatnio odcinek dexa miaazga...

[Me Myself and I]

owszem fajniejszy niż wcześniejsze ale i tak w porównaniu do s1, s2 to nudaaaaa

[Maxec]

owszem fajniejszy niż wcześniejsze ale i tak w porównaniu do s1, s2 to nudaaaaa

Eee tam Sezon 4 spokojnie dorównuje 1, najlepszemu moim zdaniem. Niestety 2 sezon może iść w zawody tylko z 3... :roll:

[lorak]

ostatnim dobrym sezonem Dextera był ten drugi. obecny niestety nie ratuje sytuacji i coraz bardziej poraża naiwnością. wiadomo już, że Dexter wyjdzie bez problemów z każdej opresji (w najnowszym odcinku kolejny raz nikt się nie dziwi, gdy jest na miejscu zbrodni). do tego takie rzeczy jak np. ten koleś dzwoniący do kumpla i mówiący, że ona go złapała - chwilę wcześniej zaklinał się, że jest niewinny - a Dexter z tą dziewczyną byli przecież tuż obok...

 

 

za to pojawiła się nowa produkcja warta uwagi - walking dead:

serial na podstawie świetnego komiksu i na razie po pierwszym odcinku jest bardzo dobrze. klimat utrzymany i nie poszło to wszystko w stronę tępego gore.

[Me Myself and I]

Dextera ratuje Masuka, jego akcje powodują u mnie napady śmiechu i to coraz bardziej podobnego do jego rechotu :mrgreen:

 

a Walking Dead jest dobre, wiedziałem że o zombiakach ale takiego klimatu się nie spodziewałem, jest przygniatająco ciężko... i jak tu teraz oglądać jakiś chłam z ogólnokrajowych stacji w stylu Flash Forward 8)

[Findek]

Dzięki Lorak za Walking Dead. KOSMOS. Świetny klimat, to czego potrzebowałem świeżo po "28 days after" i "28 weeks after", rewelacja !

[heronim]

No kurde, Walking Dead, to jest właśnie to czego potrzebowałem 8) thx

[lorak]

skoro tak wam serial podszedł, to koniecznie sięgnijcie po komiksy. tu http://isohunt.com/torrent_details/1455 ... ab=summary

można je zobaczyć, kilkadziesiąt pierwszych numerów zostało też wydanych po polsku i w niektórych empikach nadal można znaleźć te albumy.

[Mameluk]

lorak

 

czy dobrze wnioskuję, że interesujesz, tudzież interesowałeś się komiksami?

[Julius]

Ja tam nie kwestionuję tego, ze pierwsze 2 sezony Dexa były najlepsze - bo były, ale siłą rzeczy serial o takim charakterze jak Dexter cięzko jest robic 5 sezon na takim poziomie jak pierwsze... Przeciez nie zapuszkują dexa i nie zrobią drugiego prison breaka, Dex musi chodzic wolny i robic swoje...

 

Takie przeskoki jak to kiedy ciągnie goscia za szyje a chwile pózniej jest juz z nim w pokoju z tym gosciem od Lumen jest przegięciem totalnym, ale ogólnie fabuła tego odcinka wg mnie swietna i trzymajaca w sporym napieciu mimo wszystko... Generalnie tak czy tak Dex jest jednym z lepszych i ciekawszych seriali, ktore w tej chwili leca, a za walking dead zabieram sie chyba jutro...

[Maxec]

Dokładnie Julius 8) Istotą Dexa jest nie to, kiedy i czy wpadnie, ale to jak udaje się nie wpaść Czyli nie łapiemy, a gonimy króliczka... :wink:

[lorak]

tylko że to gonienie jest coraz bardziej naiwne i po prostu głupie. w prisonie też ciągle ich gonili, więc według was to był super serial, bo chodzi o to, by gonić... tak?

 

to trochę jak z koszykówką - trzeba wiedzieć w którym momencie zakończyć karierę, bo inaczej można się ośmieszyć i trochę zaszkodzić swojej legendzie. twórcy rome zdawali sobie z tego sprawę i dzięki temu mieliśmy dwie znakomite serie, bez zbędnego rozciągania ich w czasie byle tylko więcej zarobić. twórcy Dextera poszli zgoła inną drogą i serial przez to traci.

 

Mameluk,

tak, przed NBA interesowałem się komiksami ;]

[Maxec]

tylko że to gonienie jest coraz bardziej naiwne i po prostu głupie. w prisonie też ciągle ich gonili, więc według was to był super serial, bo chodzi o to, by gonić... tak?

Ależ nigdy w życiu :roll: :!: Nie traktuj "gonienia" jako synonimu "ścigania". To, że coś jest wg Ciebie naiwne i po prostu głupie, według mnie jest jednym z najbardziej porywających i mrocznych motywów współczesnej popkultury. Ty loraku czepiasz się mielizn fabuły, ja tymczasem widzę w tym serial o samouczłowieczaniu bestii... I tyle 8)

[lorak]

tylko że to gonienie jest coraz bardziej naiwne i po prostu głupie. w prisonie też ciągle ich gonili, więc według was to był super serial, bo chodzi o to, by gonić... tak?

Ależ nigdy w życiu :roll: :!: Nie traktuj "gonienia" jako synonimu "ścigania".

język polski tak traktuje te słowa.

 

poza tym czym różni się gonienie w prisonie od gonienia np. Quinna?

 

 

To, że coś jest wg Ciebie naiwne i po prostu głupie,

chwila, chwila. to nie jest tak, że "dla mnie". w tym serialu nagminnie powtarzają się rzeczy obiektywnie naiwne. nawet w ostatnim odcinku mieliśmy tego przykłady.

 

 

według mnie jest jednym z najbardziej porywających i mrocznych motywów współczesnej popkultury. Ty loraku czepiasz się mielizn fabuły, ja tymczasem widzę w tym serial o samouczłowieczaniu bestii... I tyle 8)

mocne. zabrzmiało to jak Walton mówiący, że to najlepsze coś tam w dziejach cywilizacji zachodniej.

[Maxec]

tylko że to gonienie jest coraz bardziej naiwne i po prostu głupie. w prisonie też ciągle ich gonili, więc według was to był super serial, bo chodzi o to, by gonić... tak?

Ależ nigdy w życiu :roll: :!: Nie traktuj "gonienia" jako synonimu "ścigania".

język polski tak traktuje te słowa.

 

poza tym czym różni się gonienie w prisonie od gonienia np. Quinna?

Jesteś pewien :?: Tzn. w berka dzieci się "ścigają" tak :?: Jak dojdziesz do tego, to zrozumiesz różnicę :mrgreen:

 

 

To, że coś jest wg Ciebie naiwne i po prostu głupie,

chwila, chwila. to nie jest tak, że "dla mnie". w tym serialu nagminnie powtarzają się rzeczy obiektywnie naiwne. nawet w ostatnim odcinku mieliśmy tego przykłady

Cóż znaczy "obiektywnie naiwne" :?: Raczej "subiektywnie naiwne", bo "naiwność" to kategoria oceny, a ta nigdy nie jest obiektywna 8) Czyli ciągle - wg Ciebie loraku... :roll:

 

 

według mnie jest jednym z najbardziej porywających i mrocznych motywów współczesnej popkultury. Ty loraku czepiasz się mielizn fabuły, ja tymczasem widzę w tym serial o samouczłowieczaniu bestii... I tyle 8)

mocne. zabrzmiało to jak Walton mówiący, że to najlepsze coś tam w dziejach cywilizacji zachodniej.

Dzięki za porównanie :mrgreen: Jak wymyślisz coś lepszego - napisz...

[lorak]

 

poza tym czym różni się gonienie w prisonie od gonienia np. Quinna?

Jesteś pewien :?: Tzn. w berka dzieci się "ścigają" tak :?: Jak dojdziesz do tego, to zrozumiesz różnicę :mrgreen:

nie odpowiedziałeś na pytanie. to raz, a dwa: http://synonimy.ux.pl/multimatch.php?wo ... 6&search=1

 

 

Cóż znaczy "obiektywnie naiwne" :?: Raczej "subiektywnie naiwne", bo "naiwność" to kategoria oceny, a ta nigdy nie jest obiektywna

to zdanie nawet dobrze ci wyszło dopóki nie użyłeś "nigdy".

[Me Myself and I]

tylko że to gonienie jest coraz bardziej naiwne i po prostu głupie. w prisonie też ciągle ich gonili, więc według was to był super serial, bo chodzi o to, by gonić... tak?

 

to trochę jak z koszykówką - trzeba wiedzieć w którym momencie zakończyć karierę, bo inaczej można się ośmieszyć i trochę zaszkodzić swojej legendzie. twórcy rome zdawali sobie z tego sprawę i dzięki temu mieliśmy dwie znakomite serie, bez zbędnego rozciągania ich w czasie byle tylko więcej zarobić. twórcy Dextera poszli zgoła inną drogą i serial przez to traci.

ja popieram zdanie Loraka w pełnej rozciągłości.

 

są seriale które z czasem nie traciły a zyskiwały, choćby The Shield, Rome [z tych co widziałem], są House czy też Dexter, które mimo że znacząco nie słabną i ogląda się z ciekawością, to jednak stają się monotonne i powtarzalne, no i są takie Prison Break, które geniusz 1 serii rozmieniły tak bardzo na drobne że zamiast stać się legendą zostały przez fanów zmieszane z błotem...

[Findek]

Hmmm, The Event nie jest tak zły jak go malują, Dopiero 3 odcinki obejrzałem i nie żebym był jakoś bardzo zachwycony ale skoro ludzie oglądają taki syf jak CSI czy Heroes ... porządnie zrobiony, dobra obsada, ciekawy pomysł.

 

Boardwalk wymiata.

[Julius]

Lorak, nie sądzisz, ze porównywanie dexa do prisona jest krzywdzące dla tego pierwszego ?

 

Owszem, pierwsze dwie serie były zdecydowanie najlepsze, podobnie było z Lostem, Heroes i kilkoma innymi serialami, ale powiedzmy sobie szczerze - te seriale maja przynosic kasę. jesli są lubiane, oglądane, stacja dostaje za to hajs, a serial kolejną serię. Tak to działa. Gdyby skonczyli Dexa po drugiej serii bylyby protesty ogladajacych, zal ze nie spróbowali pociągnąc tego dalej. Ja osobiscie musze powiedziec, ze pod takim protestem z miłą chęcią bym się podpisał, Ty nie ?

 

Dex nadal trzyma pozom zdecydowanie wyzszy niz wiekszosc produkcji, nadal jest czyms innym... sezony 3-4-5 byly/sa gorsze, ale nadal są dla mnie przynajmniej w wielu monemtach ciekawe/intrygujace, tak jak czasami banalne i oczywiste, ale chociazby teraz pomysł z dzieckiem dexa, z tym jak sie zmienia - to wszystko jest wciągające i nadal co tydzien najbardziej czekam na kolejny odcinek wlasnie dextera...

 

JEsli chodzi o inne seriale... jesli ktos lubi klimaty kosmiczne, batlestar galactica itp, to polecam Stagate Universe - wiem ze stargejtów bylo juz duzo - ja osobiscie zadnego nie oglądałem, ale ten najnowszy mimo ze poierwotnie nie zapowiadałsię jakos super mi oglada sie bardzo dobrze, tez jest czasami troche zbyt oczywisty, ale sama wizja podróżowania po wszechswiecie powoduje, ze zawsze moze cię czyms zaskoczyc...

[Me Myself and I]

Lorak, nie sądzisz, ze porównywanie dexa do prisona jest krzywdzące dla tego pierwszego ?

jakby Prison ograniczyć tylko do pierwszego sezonu to nie wydaje mi się, żeby było to krzywdzące