Skocz do zawartości

Lakers 23/24


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, vero1897 napisał(a):

Brak najlepszego zawodnika na parkiecie w ostatnich 3 minutach przy close game ma ogromne znaczenie, już nie róbcie jaj.

Konkretnie jakie, skoro:

  • Pelicans po wypadnięciu Ziona zdobywali punkty w każdej akcji za wyjątkiem jednej straty w transition
  • Taktyka obronna Pels nie uległa zmianie, podobnie jak sposób, w jaki atakowali Lakers bezpośrednio przed i po kontuzji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Jendras napisał(a):

Konkretnie jakie, skoro:

  • Pelicans po wypadnięciu Ziona zdobywali punkty w każdej akcji za wyjątkiem jednej straty w transition
  • Taktyka obronna Pels nie uległa zmianie, podobnie jak sposób, w jaki atakowali Lakers bezpośrednio przed i po kontuzji

Skoro z Zionem czy bez grają to samo to po co on wogole na parkiecie potrzebny? Skąd wiesz, że Zion nie zrobiłby jakiegoś and 1? Skąd wiesz, że jego obecność w pomalowanym nie otworzyłaby komuś dobrej pozycji do rzutu za 3? Zresztą już wcześniej miałeś podany konkretny przykład CJa w obronie, który miał bezpośredni wpływ przy tej trafionej trójce DLO i sam zresztą przyznałeś, że w samej końcówce zmienili taktykę. W takich sytuacjach w crunch nawet najmniejszy detal potrafi sporo namieszać a ty twierdzisz, że brak na parkiecie najlepszego gracza przeciwników nie miał żadnego wpływu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, vero1897 napisał(a):

Brak najlepszego zawodnika na parkiecie w ostatnich 3 minutach przy close game ma ogromne znaczenie, już nie róbcie jaj. Na szczęście Lakers na przestrzeni całego meczu (a właściwie 2) zdawali się być wyraźnie lepsi i trudno mówić o jakimś ewidentnym wypaczeniu wyniku w tej rywalizacji. Poprostu nie da się ukryć, że Pels mieli swojego standardowego pecha z tą kontuzją Ziona, co sporo ograniczyło ich możliwości w tej końcówce 2 spotkania. Pelicans i tak pretensje mogą mieć tylko do siebie bo ich w tych PI w ogóle nie powinno być.

Nie no, wiadomo ze glowna przyczyna bylo wiecej osobistych Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Reikai napisał(a):

Nie no, wiadomo ze glowna przyczyna bylo wiecej osobistych Lakers.

Raczej umiejętności koszykarskie. Nie jestem fanem Spurs albo Kings by mieć na tym tle ciągle urojenia. 

Jak zrozumiałeś to pogrubione zdanie jako sugestie, że ta końcówka była głównym game changerem to my bad. Trochę oczywiście namieszała i mogło się to jeszcze różnie skończyć z Zionem na parkiecie. Warto więc ten fakt odnotować i o tym pechu Pels pamiętać, zamiast udawać , że to nic nie zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Jendrasa gdy lider przeciwnika opuszcza boisko na ostatnie trzy minuty zaciętego meczu nie ma wpływu na wynik, ale jak Davisa bolą plecy/cokolwiek, to już wtedy ma i jest to gotową wymówką dla ewentualnej porażki. Nowe, nie znałem. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jendras napisał(a):

Lakers zaczęli grać picki Reavesa z LeBronem jeszcze zanim Zion wypadł i Pels chętnie switchowali, brak Williamsona niczego tutaj nie zmienił. W samej końcówce najwyraźniej zdecydowali się zmienić taktykę, ale w akcji z trójką Russella zawinił nie tylko McCollum - przez całe dwa mecze rotacje Pelikanów były zbyt niezdyscyplinowane, żeby zatrzymać cokolwiek, co nie było izolacją LeBrona.

No switchowali, bo mieli do tego personel i działało to całkiem nieźle. Jak wszedł CJ, to zaczęło się na niego polowanie, więc Pels zdecydowali się przestać switchować, żeby uniknąć LeBrona grającego 1 na 1 z CJem, i spóźniony za Reavesem CJ zawalił tak naprawdę tę trójkę Russella. Zresztą lineup Jose-Herb-Murphy-Zion-Nance był w 8 minut +17, ściągasz najlepszego gracza ofensywnego i dobrego obrońcę na switchach i zastępujesz go graczem, który jest 4-15 FG w meczu i polują na niego w obronie. Chcesz, żebym jakiegoś mema z you trippin' fajnego dla Ciebie znalazł? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Dla Jendrasa gdy lider przeciwnika opuszcza boisko na ostatnie trzy minuty zaciętego meczu nie ma wpływu na wynik, ale jak Davisa bolą plecy/cokolwiek, to już wtedy ma i jest to gotową wymówką dla ewentualnej porażki. Nowe, nie znałem. 

zazwyczaj ma, ale co zle napisal?

przeciez fakty sa takie ze punktowali w kazdej akcji odkad zszedl poza jedna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.04.2024 o 12:11, vero1897 napisał(a):

Skoro z Zionem czy bez grają to samo to po co on wogole na parkiecie potrzebny? Skąd wiesz, że Zion nie zrobiłby jakiegoś and 1? Skąd wiesz, że jego obecność w pomalowanym nie otworzyłaby komuś dobrej pozycji do rzutu za 3? Zresztą już wcześniej miałeś podany konkretny przykład CJa w obronie, który miał bezpośredni wpływ przy tej trafionej trójce DLO i sam zresztą przyznałeś, że w samej końcówce zmienili taktykę. W takich sytuacjach w crunch nawet najmniejszy detal potrafi sporo namieszać a ty twierdzisz, że brak na parkiecie najlepszego gracza przeciwników nie miał żadnego wpływu. 

Ja nigdzie nie napisałem, że nieobecność najlepszego zawodnika na parkiecie jest bez znaczenia, co próbujesz mi teraz zarzucić, jedynie odpowiedziałem na narrację, jakoby wypadnięcie Williamsona było decydujące dla wyniku. A skoro to ostatnie jest takie oczywiste, to nie powinieneś mieć problemu ze wskazaniem elementu, w którym Pels się wyraźnie po jego zejściu pogorszyli. Ja go nie widzę i w moim odczuciu dość rzetelnie swoją opinię uargumentowałem.

Tymczasem Ty mi mówisz, że w gruncie rzeczy to wszystko się mogło zdarzyć. Jasne, mogło. Mógł być and 1. Mógł być też faul w ataku albo spierdolona rotacja, co np. zdarzyło się Zionowi chwilę przed kontuzją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Jendras napisał(a):

 A skoro to ostatnie jest takie oczywiste, to nie powinieneś mieć problemu ze wskazaniem elementu, w którym Pels się wyraźnie po jego zejściu pogorszyli. Ja go nie widzę 

pogorszyli się drastycznie odnośnie ilości możliwości/hipotetycznych sytuacji na ich korzyść, które mogłyby się pojawić wskutek jego obecności.

i ma to oczywisty wpływ na wydarzenia, które się dzieją.

rozdzielasz zagadnienia i jest to pozbawione sensu.  związek przyczynowo-skutkowy.

notabene @karpik wskazał Ci nawet konkretne przełożenie na wynik.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.04.2024 o 13:43, karpik napisał(a):

No switchowali, bo mieli do tego personel i działało to całkiem nieźle. Jak wszedł CJ, to zaczęło się na niego polowanie, więc Pels zdecydowali się przestać switchować, żeby uniknąć LeBrona grającego 1 na 1 z CJem, i spóźniony za Reavesem CJ zawalił tak naprawdę tę trójkę Russella. Zresztą lineup Jose-Herb-Murphy-Zion-Nance był w 8 minut +17, ściągasz najlepszego gracza ofensywnego i dobrego obrońcę na switchach i zastępujesz go graczem, który jest 4-15 FG w meczu i polują na niego w obronie. Chcesz, żebym jakiegoś mema z you trippin' fajnego dla Ciebie znalazł? :)

No, to trzeba mieć tupet, żeby szykować dla rozmówcy mema, samemu pisząc takie banialuki na temat przebiegu końcówki. :)

Nie, po wejściu na parkiet McColluma nie zaczęło się żadne mityczne polowanie, bo Lakers robili to samo, co w kilku akcjach przed kontuzją Ziona, czyli dali piłkę w ręce Reavesa, po prostu Pels zmienili krycie i Austina przejął CJ.

Nie, Pels nie przestali switchować, żeby uniknąć LeBrona grającego 1 na 1 z CJem, bo sposobem na to były podwojenia, które działały całkiem dobrze i tu pytanie do trenera, dlaczego od tego odszedł.

Nie, CJ nie zawalił trójki Russella - tzn. tutaj musielibyśmy dokładnie wiedzieć, jakie były założenia, ale ogólnie obrona Pels w tej akcji to był hot mess, bo jak McCollum poszedł nad zasłoną, a Jones został przyklejony do Jamesa, to otworzyło się driving lane, tylko w takiej sytuacji nie pomaga się od elitarnego shootera stojącego w rogu po silnej stronie, co zrobił Daniels.

No i wyjaśnij mi, jakie znaczenie w tej rozmowie ma 4/15 McColluma, skoro po zejściu Ziona bezbłędnie prowadził atak, oraz zdolności Williamsona w obronie na switchach, skoro to nie on miał być atakowany?

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twoje myślenie można porównać do sytuacji w której samochód zapieprza 300 km/h i owszem ani staruszka ani Usain Bołt nie ucieknie sprzed kół jeżeli zobaczy go w odległości 10 m. tylko, że między tym, a meczem nie ma analogii.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, człowiek...morza napisał(a):

pogorszyli się drastycznie odnośnie ilości możliwości/hipotetycznych sytuacji na ich korzyść, które mogłyby się pojawić wskutek jego obecności.

i ma to oczywisty wpływ na wydarzenia, które się dzieją.

rozdzielasz zagadnienia i jest to pozbawione sensu.  związek przyczynowo-skutkowy.

notabene @karpik wskazał Ci nawet konkretne przełożenie na wynik.

Jakie to były hipotetyczne możliwości oraz ten oczywisty wpływ, skoro w ataku ich efektywność nie spadła, a w obronie Zion był non factorem?

6 minut temu, człowiek...morza napisał(a):

twoje myślenie można porównać do sytuacji w której samochód zapieprza 300 km/h i owszem ani staruszka ani Usain Bołt nie ucieknie sprzed kół jeżeli zobaczy go w odległości 10 m. tylko, że między tym, a meczem nie ma analogii.

O lol. Nie, moje myślenie polega na opieraniu się na rzeczywistym przebiegu wydarzeń, a Twoje na zabawie w studenta drugiego roku filozofii

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jendras napisał(a):

Jakie to były hipotetyczne możliwości oraz ten oczywisty wpływ, skoro w ataku ich efektywność nie spadła, a w obronie Zion był non factorem?

O lol. Nie, moje myślenie polega na opieraniu na rzeczywistym przebiegu wydarzeń, a Twoje na zabawie w studenta drugiego roku filozofii

w takim razie może powinieneś się udać na te zajęcia i byś nie walił farfocli jak powyżej 🤷‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zejście AD w meczu po uderzeniu w twarz i wejście na parkiet Rui i grającym dalej LBj było akcentowane jako kluczowy moment podczas gdy zejście one Man Army Ziona grającego życiowy mecz i zastąpienie go CJ pod formą gdy równocześnie Ingram zawodził jest już mniej istotne bo na parkiecie potoczyło się to tak a nie inaczej? Oj koślawe to jest. 

Przecież już sam fakt że nie wiedzieli gracze pels co z liderem było samo w sobie trudne do przeprocesowania. A czas samego urazu w clutch nie pozwolił przeorganizować sił. 

Fatalne zderzenie w fatalnym momencie. Jeżeli w ostatnich latach miałbym wybrać najbardziej jaskrawy moment decydujący o wyniku to kontuzja Ziona jest wysoko na tle dekady 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Jendras napisał(a):

Nie, po wejściu na parkiet McColluma nie zaczęło się żadne mityczne polowanie, bo Lakers robili to samo, co w kilku akcjach przed kontuzją Ziona, czyli dali piłkę w ręce Reavesa, po prostu Pels zmienili krycie i Austina przejął CJ.

No dali piłkę w ręcę Reavesa, bo jego krył najmniejszy zawodnik, najpierw Jose, a po wejściu CJa, McCollum. Po wejściu McColluma rozpoczęło się polowanie na McColluma - tak napisałem i tak dokładnie było, trudno, żeby polowali na niego, gdy był na ławce. Niemalże w każdej akcji LeBron stawiał zasłonę AR, Pels switchowali i piłka szła do LeBrona krytego przez o głowę niższego gracza. Jak uważasz, że to nie jest polowanie, to możemy się zwyczajnie rozejść i nie tracić czasu :)

37 minut temu, Jendras napisał(a):

Nie, Pels nie przestali switchować, żeby uniknąć LeBrona grającego 1 na 1 z CJem, bo sposobem na to były podwojenia, które działały całkiem dobrze i tu pytanie do trenera, dlaczego od tego odszedł.

Pewnie dlatego, że nie chcieli podwajać :) I tutaj dochodzimy do sedna, bo z Zionem te switche działały po prostu lepiej niż z McCollumem. Pels po zejściu Ziona mielu undersized backcourt i Lakers to wykorzystali. Może Green pomyślał, że w ten sposób piłka po prostu nie trafi do LeBrona i wolał, żeby ktoś inny oddał rzut/podjął decyzję.

45 minut temu, Jendras napisał(a):

Nie, CJ nie zawalił trójki Russella - tzn. tutaj musielibyśmy dokładnie wiedzieć, jakie były założenia, ale ogólnie obrona Pels w tej akcji to był hot mess, bo jak McCollum poszedł nad zasłoną, a Jones został przyklejony do Jamesa, to otworzyło się driving lane, tylko w takiej sytuacji nie pomaga się od elitarnego shootera stojącego w rogu po silnej stronie, co zrobił Daniels.

Tu doskonale widać jakie były założenia (zresztą Pels przestali switchować akcję wcześniej, kiedy Jose poszedł over vs Russell), bo w tej akcji LeBron stawia zasłonę dwa razy. Najpierw CJ idzie under, a przy drugiej najpierw wykonuje ruch jakby chciał iść under, ale od razu zmienia zdanie i jednak idzie over - i to niezdecydowanie spowodowało, że poszedł do Reavesa spóźniony. A Daniels nie miał zbytnio wyjścia, bo DLO tam markował baseline cut, więc on musiał się przesunąć bliżej kosza. Jeśli ktoś w tej akcji zawalił, to Nance jako low man powinien zejść do pomocy, ale to się wiązało z ryzykiem lobu do Davisa. Także najbardziej idzie to na konto CJa i jego złej obrony tego picku. A gdyby zamiast CJa grał Zion, to Pels by ten pick switchowali i co najwyżej Lakers mieliby kolejną izolację.

56 minut temu, Jendras napisał(a):

No i wyjaśnij mi, jakie znaczenie w tej rozmowie ma 4/15 McColluma, skoro po zejściu Ziona bezbłędnie prowadził atak, oraz zdolności Williamsona w obronie na switchach, skoro to nie on miał być atakowany?

Te 4/15 nie ma większego, czy atak Pels był bezbłędny w końcówce? Nie, ale na pewno nie był problemem, choć oczywiście z Zionem mógłby być jeszcze efektywniejszy, shooterzy mogliby mieć więcej miejsca. Może Pels trafili by trójkę albo dwie. Ale w obronie to daj spokój, w tej jak sam przyznałeś kluczowej trójce DLO, Pels bronili lineupem CJ-Herb-Daniels-Murphy-Nance, jak zamienisz CJa na Ziona, to kogo Ty chcesz atakować? Przecież o to w tym chodzi, że gdyby nie obecność CJa, to Russell nie miałby pewnie tej open trójki w rogu.

Godzinę temu, Jendras napisał(a):

No, to trzeba mieć tupet, żeby szykować dla rozmówcy mema, samemu pisząc takie banialuki na temat przebiegu końcówki. :)

Trzeba mieć tupet oskarżać kogoś o pisanie banialuk, jednocześnie pisząc takie coś:

W dniu 18.04.2024 o 11:43, Jendras napisał(a):

Taktyka obronna Pels nie uległa zmianie, podobnie jak sposób, w jaki atakowali Lakers bezpośrednio przed i po kontuzji

Kiedy 3 akcje z rzędu przed zejściem Ziona Pels switchowali picki LeBrona, a po wejściu CJa masz najpierw switch, potem Jose idzie over, a następnie CJ under. No, nic nie uległo zmianie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ignazz napisał(a):

Zejście AD w meczu po uderzeniu w twarz i wejście na parkiet Rui i grającym dalej LBj było akcentowane jako kluczowy moment podczas gdy zejście one Man Army Ziona grającego życiowy mecz i zastąpienie go CJ pod formą gdy równocześnie Ingram zawodził jest już mniej istotne bo na parkiecie potoczyło się to tak a nie inaczej? Oj koślawe to jest.

Naprawdę chcesz porównywać opuszczenie 3/4 meczu z ostatnimi trzema minutami, po czym zarzucać komuś "koślawość"?

Fakty są takie, że poziom gry Pels po zejściu Ziona nie spadł. I ciągle nie mogę się doczekać, aż ktoś się do tego odniesie, bo wszystko, co dostaję, to takie populistyczne wstawki, jak ta zacytowana powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na meczu o wszystko wolałbym mieć half time już bez Ziona z możliwością zmiany koncepcji niż być zaskoczonym w ostatnich 200 sekundach. 

2 minuty temu, Jendras napisał(a):

A można prosić po polsku?

Czy gdyby Zion nie miał kontuzji to Pels mieliby:

takie same szanse na zwycięstwo 

większe 

mniejsze 

które wydarzenie było kluczowe? 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.