Lakers 23/24

[Tombou]

18 minut temu, Van napisał(a):

Już któryś raz straszne na wyrost starasz sie zrobić z Warriors trudny matchup dla Lakers a tak po prostu nie jest. Nie mozna żadnego rywala lekceważyć zwłaszcza z zawodnikiem takiej klasy jak Curry, ale patrząc na chłodno na to co mają dane drużyny i Lakers i co koku sprawia kłopoty to już w poprzednich PO widzieliśmy, że Warriors Lakers po prostu leżą. Duża w tym oczywiscie przewaga jaka stwarza AD przeciwko temu co mają pod koszem, a czego np już w meczach z takimi Kings i Sabonisem nie widać. Oczywiście bez AD i LeBrona to inna gadka, ale to chyba oczywiste.

Tegoroczni Warriors są troszkę inni niż zeszłoroczni

[Van]

6 minut temu, Tombou napisał(a):

Tegoroczni Warriors są troszkę inni niż zeszłoroczni

Nie pod względem tego co stanowi ich słabość przeciwko Lakers

[Reikai]

Tegoroczni Warriors maja post ASB 15:9 I to juz po tym 7:1 w ostatnich 8 meczach, gdy Kerr ogarnal rotacje.

Zeszloroczni zrobili...15:9 z tym ze Curry robil 29 ppg na 49FG% i trafial 5 trojek na 42%. Teraz robi 22 ppg na 41FG% i trafia 4 trojki na 36%.

O ile zgodze sie, ze moga byc w tym roku lepsi(zakladajac, ze Curry coastuje a nie zdziadzial), tak nie przesadzalbym z zachwytami.

[ignazz]

Boisko rozstrzygnie. Po co strzępić ryja. 

[Van]

16 minut temu, ignazz napisał(a):

Boisko rozstrzygnie. Po co strzępić ryja. 

To w zasadzie całkiem tego typu dyskusje przed faktem wyelinowac i ograniczyć się do czekania za każdym razem na rozstrzygnięcie na boisku. Czy to wynik danego meczu, serii, przewidywania odnośnie rozwoju nowego zawodnika. Po co strzępić ryja

[airmax]

27 minut temu, ignazz napisał(a):

Boisko rozstrzygnie. 

Zibi Boniek vibe 

[Me Myself and I]

2 godziny temu, Tombou napisał(a):

Początek końca sezonu dla Lakers zaczął się dzisiaj przegrywając u siebie arcy ważny mecz z Minnesota timberwolls, tak sądzę

skoro taki arcy ważny to dlaczego Lebrona nie wystawili? 

Edytowane 8 Kwietnia przez Me Myself and I

[ignazz]

Godzinę temu, Van napisał(a):

To w zasadzie całkiem tego typu dyskusje przed faktem wyelinowac i ograniczyć się do czekania za każdym razem na rozstrzygnięcie na boisku. Czy to wynik danego meczu, serii, przewidywania odnośnie rozwoju nowego zawodnika. Po co strzępić ryja

Na tym etapie sezonu możecie wygrać przegrać lub zremisować. Nie chodzi o to aby nie dyskutować, obliczać szanse. Ale wszystko już czytaliśmy więc warto już poczekać 

[Reikai]

3 minuty temu, ignazz napisał(a):

Na tym etapie sezonu możecie wygrać przegrać lub zremisować. 

Nie to co na poczatku sezonu.

Wiemy, ze fani Spurs czekaja juz na nowy sezon, ale daj ludziom przezywac najgoretszy okres sezonu.

[LeweBiodroSmoka]

52 minuty temu, Me Myself and I napisał(a):

skoro taki arcy ważny to dlaczego Lebrona nie wystawili? 

by dać im szanse na top2 seed

zaraz mecz Nuggets Sota, lepiej mieć też Thunder w pierwszej rundzie

 

[Pozioma]

Ja myślę, że kolega Tombu wpadł tutaj, aby celowo podkręcić trochę senną atmosferę

Jakakolwiek reakcja po dwumeczu b2b z wynikiem 1:1 jest nadmierna, można przecież powiedzieć, że zadanie zostało wykonane, a gwiazdy odpoczęły na ostatnie 3 mega ważne spotkania. Wygrane z Warriors i Grizzlies postawią Lakers w komfortowej sytuacji, prawdopodobnie z możliwościami na 7 miejsce, o czym rozstrzygnie ostatni mecz z Pels. Nie wiedzę tu najmniejszego dramatu.

[Tombou]

Godzinę temu, Me Myself and I napisał(a):

skoro taki arcy ważny to dlaczego Lebrona nie wystawili? 

39 lat, Back to Beck, oraz nadzieja że mocno osłabioną minnesotę i to u siebie się pyknie skoro Sota średnio sobie ostatnio radzi?

24 minuty temu, Pozioma napisał(a):

Ja myślę, że kolega Tombu wpadł tutaj, aby celowo podkręcić trochę senną atmosferę

Jakakolwiek reakcja po dwumeczu b2b z wynikiem 1:1 jest nadmierna, można przecież powiedzieć, że zadanie zostało wykonane, a gwiazdy odpoczęły na ostatnie 3 mega ważne spotkania. Wygrane z Warriors i Grizzlies postawią Lakers w komfortowej sytuacji, prawdopodobnie z możliwościami na 7 miejsce, o czym rozstrzygnie ostatni mecz z Pels. Nie wiedzę tu najmniejszego dramatu.

Też prawda, musi się coś dziać bo być może niedługo nie będzie o czym dyskutować więc to są teraz w przypadku lejkers być może najbardziej gorące dni w najbardziej gorącej dla nich części sezonu. Po to jest właśnie to forum żeby dyskutować nakręcać się. Ja jestem bardzo ciekawy opinii innych i bardzo dobrze mi się czyta innych punkt widzenia i odpowiedzi wszystkich i zwolenników i krytyków. Ja mam obawy, A inni się z tych obaw śmieją. Więc być może mnie myli kilkudziesięcioletnie doświadczenie już. Sport jest nieprzewidywalny i na Tym też polega piękno tego. NBA jest taka uczy niesamowicie pokory pokazując że każdy najbardziej niespodziewany może wygrać z każdym. Być może pelikany ogarniają sytuację Sacramento podobnie i może się okazać nawet że ani dla Warriors ani Lakers nie ma kogo wypchnąć z tego miejsca 7 i 8. Ale najpierw między sobą muszą Ustalić kto będzie wypychał... niesamowite czasy, jedna z największych legend NBA Stefan curry LeBron James stoczą zacięty pojedynek między sobą o wejście do Play Off. Fajna sprawa te playiny. Byłem ciekaw opinii innych, bo moim zdaniem Lakers są jednak w gorszej sytuacji niż Warriors jak widać tu inni spokojnie twierdzą inaczej. Więc tym bardziej Zapowiada się ciekawie.

[Reikai]

 

 

[24kobe8]

chyba trochę niezauważone, Reaves od swojego TD robi srogie 7/38 za trzy, zresztą ostatnie jego mecze w ataku to spory zjazd 

[Ziraeth]

Nie wiem czy ten temat był poruszany, jeśli tak to przepraszam. Zakładając, że Lebron nie bierze PO po sezonie  i chce maxa na 3 lata, czy poszlibyście na to?  

[the_secret]

Ja nie, Lakers niestety tak

[airmax]

9 godzin temu, 24kobe8 napisał(a):

chyba trochę niezauważone, Reaves od swojego TD robi srogie 7/38 za trzy, zresztą ostatnie jego mecze w ataku to spory zjazd 

On miał w tym sezonie wahania rzutowe, ale w sumie nie dziwne. Długi postseason, później kadra, i póki co 100% frekwencja w tym sezonie. On łapał lepsze % za 3 w okresach, gdzie było mniej meczów/on grał mniejsze minuty

[Geronimo]

Bez Davisa na GSW...

LeBron wciąż bez decyzji.

W kategoriach cudu trzeba będzie traktować zwycięstwo w tych okolicznościach. No cóż, D'Angelo prowadź!

Dzięki Bogu LeBron zagra.

[Pozioma]

11 punktów straty po pierwszej połowie to bardzo niski wymiar kary zważywszy na chorą skuteczność Warriors z za łuku (15/22), pozostaje tylko nadzieja, że już się wystrzelali.

[Geronimo]

-11 do przerwy, a to i tak najniższy wymiar kary przy tym, że Green robi 5/5 za 3, a  GSW prawie całą pierwszą połówkę utrzymują na dystansie skuteczność na poziomie 70%.

Trzeba trzymać kciuki żeby im przestało wpadać, bo inaczej będzie mega ciężko, a mecz jest piekielnie ważny, gdy weźmie się pod uwagę porażkę Kings i duże szanse na przegraną Suns, którzy grają równolegle.

Reaves po kolejnym rozczarowującym początku na koniec 2 kwarty się troszkę zapalił (i oby tak już zostało), Russell też musi się poprawić, jeśli mamy myśleć o zwycięstwie. 

Edytowane 10 Kwietnia przez Geronimo