EAST FINALS Boston Celtics (2) vs. Miami Heat (8)

[shadowy86]

Temat na finały był mój, liczę, że po zwycięstwie Bostonu admini go przywrócą, a typo co założył temat finały Nuggets-Miami prześle mi czekoladki i bukiet kwiatów.

[Peter Scott]

Nie no, imo presji na Butlerze nie będzie nawet w połowie takiej jaką mieli Curry, KD, o LBJ nie wspominając. W internecie dalej jest sporo komentarzy po tym meczu, że wielki Himmy Butler specjalnie doprowadził do G7, żeby się zemścić za zeszły rok (XD). Cała ta legenda związana z nim - najbardziej clutch player w lidze, najbardziej tough guy w lidze, playoff Jimmy + ta cała pajacerka z szyderczym śmiechem po przegraniu G4 - ciekaw jestem reakcji, jeśli to faktycznie przejebią w poniedziałek.

[rw30]

o cie chooj, Derek White!

 

ciekawa rzecz, rok temu jednym z powodów porażki w finale było to, że Grant Williams był 7 zawodnikiem w rotacji, a on w kosza to gra niewiele lepiej niż ja, jest tylko trochę wyższy i sporo mocniejszy.

Stevens sobie pomyślał 'ściągnę jakichś chłopaków na ławę których nie można notorycznie odpuszczać w ataku', załatwił Gallo & Malcolmo, ale koniec końców wyszło tak, że 7 zawodnikiem jest znowu Grant Williams i jak wchodzi na boisko to wszyscy go majo w dupie. Słabo wygląda każdy moment jak on jest na boisku. 

Edytowane 28 Maja 2023 przez rw30

[the_secret]

3 godziny temu, LAF napisał:

Nie No @ely3 a co to zmieni ? Jak by było mniej to pewnie Smart oddałby szybciej rzut i tyle. Takie gdybanie nie ma sensu.Mógł Duncan trafić te dwie piłki meczowe co miał to by nie było tego wątku. 

 

A jakby była jedna sekunda to by Smart pewnie ten rzut oddał zanim by zegar ruszył i White i tak by zdążył dobić

 

Ten Bam Adebayo to legendarna pizda, dwa poziomy wyżej niż Anthony Davis

[ptak]

Tak tylko wkleje 

[marceli73]

5 godzin temu, ely3 napisał:

A nie macie wrażenia ,ze przekręcili Heat tym cofaniem zegara. Bo cofnęli na 3 sekundy ale między Bogiem a prawdą to nie mam pojęcia czemu

Powinno być 2,8 a tym samym White już by dobijał po czasie

 

Śmieszą mnie taki wyliczenia. to miało gówno z dobitka wspólnego.

[Julius]

Generalnie nawet jak Heat to upierdola, to bedzie fail w stylu tych przegranych finałów LeBrona ... finałów, w których z takim zespolem nei ma prawa sie znaleźć. 
Boston overall ma w c*** wiecej talentu , ale są sk****synsko chimeryczni. Nie iwem z czego to wynika.

Natomiaast k**** jak ta ekipe całkiem mimo wszystko lubie... to sędziowania nie trawie k**** wybitnie. 
Gdzies widzialem grafike, że w serii z Sixers sędziowie mylili się na rzecz Celtics overall jakies 3-4x częsciej *byly dokladne liczby , ale na telefonie nie moglem wrzucic, a potem gdzies przepadlo. 

Dzisiaj znowu jakies dziwne cofanki zegara (choc to w momencie, gdy nie bylo pewne, że Jimmy trafi 3), ale też ten faul na Jaylenie Brownie, ktorego nie było. Zawsze jakos tak sie dziwnie robi, że ściany pomagaja zielonym. Niebywale wkurwiajace. 

A co do mojej wypowiedzi -mowilem o wykurwistym Butelrze w koncowce - mial c***owy mecz, a ostatnie akcje wlasciwie samodzielnie poszedl na ostro i zabraklo ulamka sekundy do finałów.

G7 bedzie loteria, choc ja stawiam mimo wszystko na C's - przed swoja publika, ze swoimi sędziami dojada do finału. No i moze i dobrze, bo mimo chmiery jednak mam wrażenie, że beda potrafili zrobic z  Nuggets lepsze szoł, a ten szybki, atletyczny roster Jokerowi niekoniecznie musi leżeć. 

[lorak]

 

[sHHeba]

jak awansują do finału Celtics mają szansę wyrównać lub przebić rekord elimination games per season,

żeby było śmiesznie to rekord ten należy do ...... Denver: 7 meczów - ostatni przegany z Lakers ( bańka 2020)

[rw30]

44 minuty temu, ptak napisał:

Tak tylko wkleje 

Proszę już o odblokowanie mojego postu o finalach MIA DEN 

[Sewer]

Godzinę temu, rw30 napisał:

Proszę już o odblokowanie mojego postu o finalach MIA DEN 

I komu to przeszkadzało, białe jest czarne a czarne jest białe jak to mówią i karawana jedzie dalej.

3:3 się zachciało.

 

[josephnba]

No i to są emocje a nie sweep z Nuggets! 

 

Dawno nie oglądałem tak zaciętej serii 

Heat się posypali i szczerze to nie są faworytem w g.7 

Choć im pozycja faworyta nie służy więc kto wie 

 

[julekstep]

[josephnba]

Godzinę temu, julekstep napisał:

Nie dość że wykonanie mema koszmarne to jeszcze przypomnij sobie który zawodnik Heat w ostatnich minutach odrabiał straty, dał im prowadzenie i przede wszystkim odpowiedz mi czy którykolwiek inny gracz Miami punktował w końcówce? 

Leżeć powinien tam Robinson

[LeweBiodroSmoka]

 

 

[ely3]

4 godziny temu, marceli73 napisał:

Śmieszą mnie taki wyliczenia. to miało gówno z dobitka wspólnego.

Ma bardzo dużo bo byłaby po czasie 

[vero1897]

3 minuty temu, josephnba napisał:

Leżeć powinien tam Robinson

Zdecydowanie Bam Adebayo. Robinson trafił kilka ważnych trójek jeszcze nawet w 4Q, które trzymały Heat w grze a te pudła to się zdążają nawet najlepszym shooterom i Curry ma trochę takich na koncie w podobnych okolicznościach. Bam za to znowu wyglądał słabiutko przez praktycznie cały mecz i w przeciwieństwie do Butlera z 4Q nie miał jakiegoś zrywu ani razu.

[julekstep]

4 minuty temu, josephnba napisał:

Nie dość że wykonanie mema koszmarne to jeszcze przypomnij sobie który zawodnik Heat w ostatnich minutach odrabiał straty, dał im prowadzenie i przede wszystkim odpowiedz mi czy którykolwiek inny gracz Miami punktował w końcówce? 

Leżeć powinien tam Robinson

Mecz trwa 48 minut

W trakcie tych 48 minut Robinson zrobil z grubsza swoje za to 'syn Zordana' zrobil z grubsza kupe.

No zabawnie beda wygladaly te wszystkie taunty z (glownie) game 3 i ta narracja o tough guyu Jimmym 'freaking' Butlerze jak game7 wdupia (zeby nie bylo - jako fan Joka wole Heat w finale bo to duzo lepszy maczap dla Baryl). Az przypomina sie sytuacja z Morriskiem jak Butler zaczal byc gangsterem akurat wtedy jak pojawila sie juz ochrona a Jok poszedl na wyjebaniu sobie posiedziec na lawce. Mocne KG vibes!

[vero1897]

2 minuty temu, ely3 napisał:

Ma bardzo dużo bo byłaby po czasie

Mniej czasu to inna koncepcja akcji a wtedy nikt nie wie co by było.

[josephnba]

37 minut temu, vero1897 napisał:

Zdecydowanie Bam Adebayo. Robinson trafił kilka ważnych trójek jeszcze nawet w 4Q, które trzymały Heat w grze a te pudła to się zdążają nawet najlepszym shooterom i Curry ma trochę takich na koncie w podobnych okolicznościach. Bam za to znowu wyglądał słabiutko przez praktycznie cały mecz i w przeciwieństwie do Butlera z 4Q nie miał jakiegoś zrywu ani razu.

Miałem na myśli ostatnią minutę. Dancan spudłował dwa open looki zza łuku plus dał się ograc na swichu jak młody Jokic