2 runda na Wschodzie Celtics kontra 76ers

[Reikai]

@dannygd miał chyba rację z Hakeemem i Embiidem? Zaatakowaliśmy go, a Embiid okazal się znowu siusiakiem.

[BMF]

3 minuty temu, Reikai napisał:

@dannygd miał chyba rację z Hakeemem i Embiidem? Zaatakowaliśmy go, a Embiid okazal się znowu siusiakiem.

Hakeem to top10 graczy alltime, było wiadomo, że Embiid jest gorszym zawodnikiem per era. Nie o to tam chodziło. 

[Koelner]

Pierwsze pokłosie

 

[lorak]

tak, najlepiej szukać winy w trenerze zamiast spojrzeć w lustro: https://www.statmuse.com/nba/ask/james-harden-record-in-elimination-games#:~:text=James Harden is 9-13 in elimination games in his career.

Joel z 39 FG% to też niezły lol https://www.statmuse.com/nba/ask/joel-embiid-record-in-elimination-games

[Pepis21]

Niech wraca do Houston to z Udoką będzie sobie chodził na panienki.

[vero1897]

Harden ma opcję gracza na $35,6mln, niech robi co chce jak mu faktycznie tak źle. On sam dobrze wie, że po tych jego popisach to tyle to już mu nikt nigdzie i nigdy nie da więc te jego groźby są tyle warte co jego impact w elimination games.

Jeszcze tak na podsumowanie serii:

 

[matek]

Godzinę temu, vero1897 napisał:

Harden ma opcję gracza na $35,6mln, niech robi co chce jak mu faktycznie tak źle. On sam dobrze wie, że po tych jego popisach to tyle to już mu nikt nigdzie i nigdy nie da

Pytanie, czy bezpieczniej nie będzie już teraz zapewnić sobie kilkuletnią umowę, zamiast ryzykować dalszego zjazdu w kolejnym sezonie i wzięcia czegoś mniejszego niż obecnie. 

[vero1897]

16 minut temu, matek napisał:

Pytanie, czy bezpieczniej nie będzie już teraz zapewnić sobie kilkuletnią umowę, zamiast ryzykować dalszego zjazdu w kolejnym sezonie i wzięcia czegoś mniejszego niż obecnie. 

Myślę, że te $35 jest na tyle korzystne, że je weźmie. Nawet jak w przyszłym sezonie nie będzie okazem zdrowia to w RS sobie powinien nabić na tyle dobrego boxa, że ktoś go podpisze za wciąż nieźle pieniądze. Może nawet wtedy faktycznie ustrzeli jakąś krótką ale grubą umowę jako vet w drużynie z dużym cap space i nie mającej pomysłu jak zutylizować te pieniędze. Zresztą pakowanie się teraz na kilka lat umowy z Hardenem to bardzo ryzykowna opcja z jego niepewnym ahillesem i marudzeniem już po kilku miesiącach w nowym miejscu i trochę wątpię by takie oferty wogóle się pojawiały.

[BMF]

3 godziny temu, vero1897 napisał:

Jeszcze tak na podsumowanie serii:

No, mocno dostawało się Mazzulli (jak każdemu coachowi bez reputacji), a dobre adjustments zrobił. 

4 godziny temu, Koelner napisał:

Pierwsze pokłosie

 Harden ma potencjał na końcówkę kariery pokroju Westbrooka jeśli rzeczywiście odszedłby z Sixers. Wiadomo, trochę lepiej gra w kosza mimo wszystko, but still. 

[Jendras]

Nie za bardzo Doc miał odpowiedź na zmiany w bronieniu pick and rolla, które Celtics wprowadzili w dwóch ostatnich. Brakło mi też trochę jakiejś pomocy w game 6, kiedy Sixers byli o kilka dobrych akcji od eliminacji Bostonu. Ze 2-3 sensowne setplaye mogły zamknąć tę serię, zanim jeszcze Tatum się rozszalał.

Z drugiej strony, co może zrobić trener, kiedy jego najlepszy obwodowy boi się oddawać layupy? Harden w siódmym meczu raz za razem oddawał na obwód, kiedy widział na drodze Williamsa - otwarta trójka z rogu to niby right play, ale takich meczów nie wygrywa się Tuckerem czy Meltonem. Dziwiło mnie zwłaszcza to, że chyba ani razu nie spróbował skończyć floaterem, który przecież od lat był jego groźną bronią.

Sixers i tak trzymali się dłużej, niż się spodziewałem. Boston to dla nich niewygodny matchup, bo kreuje mnóstwo mismatchy. Tatum sobie szalał albo na głowę niższym Maxeyu, albo na pick and rollu przeciw Embiidowi. Ale ci Celtics też wyglądają podejrzanie - męczyli się z Atlantą, dwa razy u siebie przegrali z Philly i mimo dobrych adjustments byli bliscy przegrania game 6. Seria niewykorzystanych szans - Sixers będą sobie pluć w brodę, że nie wykończyli Bostonu, kiedy mogli w szóstym meczu u siebie. Celtics z kolei, gdyby przegrali, to rozpamiętywaliby minimalne porażki w pierwszym i czwartym meczu.

Edytowane 16 Maja 2023 przez Jendras

[Tecu]

 

 

[vero1897]

Ojej znowu miał pecha, który to już raz 6/7? Czyli teraz nie tylko Bud ale i Doc na rynku, ciekawe kto się na nich nabierze?

[Reikai]

Nie jestem fanem Riversa z poprzednich lat, bo kilka serii polozyl ale tutaj akurat nie bylo sie do czego przyczepic, takze scapegoat.

[vero1897]

15 minut temu, LAF napisał:

Mike No D Antonio podobno na radarze. Idealnie by pasował do Hardena. 

Kurde jak go sprowadzą to będę pod wrażeniem tego ile Harden jest w stanie wywalczyć od FO pomimo tak krótkiego pobytu i braku spełnienia oczekiwań na boisku. Ale jednak sądzę, że ta pierwsza plotka to bardziej taka na zasadzie wishful thinking, zobaczymy.

[Kubbas]

Szkoda Doca ale lubie D Antoniego w c*** i miał dużo pecha trenując (między innymi takiego że Harden się osrywal hehe) fajnie jakby znowu gdzieś był head coachem

Harden wrzucił Doca pod autobus tym swoim wywiadem

[rw30]

5 godzin temu, BMF napisał:

 Harden ma potencjał na końcówkę kariery pokroju Westbrooka

trudno o dwóch bardziej różnych zawodników niż Harden i Westbrook, bo poza tym że są dobrymi kumplami, afroamerykanami i grajo w kosza jako combo guards, to grajo w niego zupełnie inaczej, majo inne zalety /  problemy i w ogóle wszystko inne

tzn rozumiem porównanie & wiem o co Ci chodzi, but still, musiałem to dodać

[kcp78]

10 godzin temu, lorak napisał:

tak, najlepiej szukać winy w trenerze zamiast spojrzeć w lustro: https://www.statmuse.com/nba/ask/james-harden-record-in-elimination-games#:~:text=James Harden is 9-13 in elimination games in his career.

Joel z 39 FG% to też niezły lol https://www.statmuse.com/nba/ask/joel-embiid-record-in-elimination-games

czy harden powiedzial, ze za winnego porazki uwaza doca riversa?! a nawet jesliby tak bylo, i niezaleznie od poziomu gry jaki on sam zaprezentowal, ma prawo cenic (lubic)/nie cenic (nie lubic) trenera 'x'/'y'/'z'. no tak, czy nie?!...

[Kubbas]

ale dziwne ogolnie, bo Biid wlasnie mocno poparl Doca po przegranej

to co Harden ma wieksza dzwignie niz Biid w organizacji?

[rw30]

6 minut temu, Kubbas napisał:

to co Harden ma wieksza dzwignie niz Biid w organizacji?

correlation doesn't mean causation

to że Harden coś powiedział to zupełnie nie znaczy, że miało to jakikolwiek wpływ na decyzje menagos, może była podjęta już wcześniej (a może nie, nieważne).

[dannygd]

21 godzin temu, T+?%hZ<A<5ZZB~5L napisał:

Masz rację, ale tylko dlatego, że nie wymieniłeś Ralpha Sampsona, z którym Olajuwon doprowadził HOU do finałów ligi w 1986. Gdybyś go wymienił, twoja teza byłaby bezzasadna, ale go nie wymieniłeś, więc ktoś - dla kogo NBA zaczęło się w 2005 r. - może pomyśleć, że piszesz mądre rzeczy.

Rozumiem Twoją reakcję i szanuję podejście oraz fakt, że mogłem go dodać do tej paczki łącznie z McCrayem. Niemniej niewiele zmienia w tym kontekście dodanie Sampsona, bo choć to był bardzo ciekawy case, to z perspektywy impactu być może jeden z najbardziej overrated HoF lat 80 tych. Wiem, że są tu jego "fani" (szczególnie w AT Fantasy) i brałeś nawet Ty jego rolę w swoich analizach, m.in. czy warto tankowac po nr 1 draftu, ale dla mnie z tamtego draftu, to Rodney McCray był overall graczem, który swoja defensywą i rozegraniem więcej dawał tej ekipie. Tylko nie było na niego takiego hype-u jak na Sampsona, który miał być nowym wcieleniem łączącym Wilta z KAJ. Patrząc z perspektywy dzisiejszej koszyków, jego skillset byłby nawet całkiem oczekiwany  - szczególnie ofensywnie, ale wtedy w latach 80-tych nie dawał oczekiwanego impactu. 

Pisanie, że to on z Dreamem doprowadzili do finalów, jest trochę na wyrost (choć matchupowo serie w PO całkiem mu pasowały), to patrząc tylko na niektóry staty, to to adv wygląda marniutko, a HOU po dołożeniu do ekipy jego jako nr 1 i McCraya jako 3 draftu, z najgorszej ekipy ligi stali się 4 czy 5 najgorszą z bilansem kilku W lepszym od najgorszej ekipy. Myślę, że oddając wówczas swojego MVP za pick Sixers, oczekiwali, ze Sampson faktycznie będzie graczem poziomu Wilta i KAJ i mając 1 i 3 numer draftu niekoniecznie mieli tankować... dopiero jak się okazało, że ROY nie będzie kolejnym KAJ, a ekipa zamiast walczyć o PO, zaczęła 18-26 (szczególnie, że zachód był wtedy b.słaby, wiele ekip w przebudowie), to zapadła decyzja, że idą dalej w tank, mając na uwadze potencjał draftowy Dreama czy MJa. Potem pamiętny rzut monetą i.. wybór Dreama. Dopiero ten ruch, większe minuty McCraya + zatrudnienie doświadczonego Lucasa na PG, zrobiło z nich +50W team. 

Podsumowując dla mnie nie jest on wyżej niż wspominany Harris w kontekście impactu (choć Ty możesz go mieć wyżej), o Simmonsie nie mówiąc - przynajmniej do czasu jego upadku. Więc tak czy inaczej - Hakeem nawet zdobywając swój pierwszy pierścień, miał ekipę, której "potencjał" był mniejszy niż finalne wyniki i słabszy roster od Philly Embiida 18-19 czy z tego/poprzedniego sezonu.