2 runda na Wschodzie Celtics kontra 76ers

[ptak]

2 minuty temu, lorak napisał:

wiadomo, to najłatwiejszy cel. to nic ze Embiid z Hardenem kolejny raz się ośmieszają - ich ludzie i tak będą bronić.

Ich po prostu trudniej wymienić. Trener jest a jutro go nie ma. Ale nie wymienisz z dnia na dzień 2 gwiazd (chociaż Neta tak zrobili)

[karpik]

15 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

Mógłbyś zatem przedstawić prawdziwy kontekst? 

Bo ja nie widzę żadnego powodu, dlaczego próbował wybielić postawę swoją i Hardena kosztem reszty kolegów z drużyny i to w tak nieudolny sposób... zresztą czy po serii Heat nie powiedział czegoś podobnego jeśli pamięć mnie nie myli? 

To może po prostu włącz sobie całą jego wypowiedź, bo on tam nie raz, nie dwa razy i nawet nie trzy razy, a wielokrotnie wspomina o tym, że musi się poprawić, popracować nad swoim ballhandlingiem, Sixers muszą mieć lepsze ball movement, itd. No, ale jak zwykle prościej jest obejrzeć wyrwane z kontekstu zdanie i na tej podstawie oceniać drugiego człowieka. 

Jakby co, to nie bronię tutaj Embiida-koszykarza.

1 godzinę temu, ely3 napisał:

76ers ma pecha bo to nie Ben Simmons był ich problemem i nawet nie Doc ale Joel nigdy nie dorosnie do tego by być mocnym na parkieice a nie tylko w gębie.

XD

To samo mówiono o Hakeemie na początku lat 90-tych.

Edytowane 15 Maja 2023 przez karpik

[LeweBiodroSmoka]

9 minut temu, karpik napisał:

To może po prostu włącz sobie całą jego wypowiedź, bo on tam nie raz, nie dwa razy i nawet nie trzy razy, a wielokrotnie wspomina o tym, że musi się poprawić, popracować nad swoim ballhandlingiem, Sixers muszą mieć lepsze ball movement, itd. No, ale jak zwykle prościej jest obejrzeć wyrwane z kontekstu zdanie i na tej podstawie oceniać drugiego człowieka. 

 

9 minut temu, karpik napisał:

Jakby co, to nie bronię tutaj Embiida-koszykarza.

To czego bronisz? Bo właśnie chyba próbujesz usprawiedliwić jego występ.

Obejrzałem dzisiaj rano, jak to wrzucałem o 2 w nocy, to rzeczywiście znałem tylko ten cytat. Rzeczywiście powiedział to co wyżej, jak i też to, że nienawidzi przegrywać i dla niego sukcesem byłby dopiero występ w Finale. Szkoda, że w decydującym momencie snuł się po parkiecie sabotując grę, choć do przerwy było tylko +3 dla Celtics.

To mój ostatni post nt. Embiida, możecie odetchnąć, mam przeczucie, że jeszcze chwilę i to ja byłby odpowiedzialny za to co zagrał i co powiedział, 

Nuggets w 6

 

[karpik]

6 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

To czego bronisz? Bo właśnie chyba próbujesz usprawiedliwić jego występ.

Próbuję usprawiedliwiać jego występ pisząc, że nie mam zamiaru bronić Embiida-koszykarza? Co Ty wogle mi tu wciskasz smoku

Chyba każdy widział jak Joel pudłował i z drugiej strony był objeżdżany przez Tatuma, tu nie ma czego bronić. Przegrał, był słabszy, nie dał rady, możliwe, że jego skillset po prostu nie przekłada się na dobre wyniki w PO. Zobaczymy za kilka lat.

No, ale jego konferencja była już zupełnie normalna, nie ma się czego czepiać, gość rzeczowo analizował porażkę i krytyka tej wypowiedzi jest zwyczajnie absurdalna.

[Mameluk]

20 minut temu, karpik napisał:

To może po prostu włącz sobie całą jego wypowiedź, bo on tam nie raz, nie dwa razy i nawet nie trzy razy, a wielokrotnie wspomina o tym, że musi się poprawić, popracować nad swoim ballhandlingiem, Sixers muszą mieć lepsze ball movement, itd.

Tylko że takie puste teksty do mediów to mówi niejeden gracz, Doncić np. od dwóch sezonów mówi że musi popracować nad osobistymi i zobacz jakie efekty odnosi:)

A wypowiedź Embiida naprawdę żenująca zważywszy jak prezentował się na boisku. Gdyby zagrał dobrze, z zaangażowaniem a mimo jego świetnej gry zespół przegrał, to mógłby zrzucać winę na kolegów. Ale po takim występie powinien raczej wziąć sobie do serca słowa Arystotelesa i nic nie mówić. Nie robiłby z siebie błazna

[BMF]

Wprawdzie jako wieloletni fan Jokicia nie za bardzo zainteresowany jestem losami Embiida, ale @Tecujak zwykle ma rację - nie ma bardziej toksycznego, cherry-pickingującego środowiska sportowego niż fani NBA/gadające głowy z NBA, w żadnym sporcie nie ma takiej kultury rooting for a fail (może w NFL, ten sam kraj trzeciego świata, ale nie śledzę). Potem ludzie na poważnie jebią w internetach 35-letniego Stepha Curry'ego za przegranie serii gdzie był jakościowo outmatched przez rywala. XD Embiid dał dupy, więc z tydzień będzie grzany/przegrzewany/manipulowany jego temat (jak powyżej), ale Jokic zostanie wyjaśniony przez 40-letniego emeryta/40-letni emeryt zostanie wyjaśniony przez Jokicia i będzie nowy temat do przegrzania. 

I mean, sam mam beczkę z Sixers/Embiida, ale poza zasłużoną krytyką pewnie przypnie się sporo gówna, tak działa NBA circle. 

[lorak]

nie rozumiem bronienia tej wypowiedzi Embiida. nawet jeśli w pozostałych częściach konferencji leciały te typowe teksty o poprawieniu się, to tutaj powiedział co powiedział i wygląda to zwyczajnie komicznie biorąc pod uwagę jak zagrali z Hardenem vs co pokazali pozostali.

a z tym krytykowaniem krytykowania to nieźle się obudziliście po pewnie jakichś ~20 latach śledzenia NBA. przecież hejtowanie to część tego sportu od strony kibicowskiej i bez tego nie byłoby takich emocji.

[BMF]

8 minut temu, lorak napisał:

nie rozumiem bronienia tej wypowiedzi Embiida. nawet jeśli w pozostałych częściach konferencji leciały te typowe teksty o poprawieniu się, to tutaj powiedział co powiedział i wygląda to zwyczajnie komicznie biorąc pod uwagę jak zagrali z Hardenem vs co pokazali pozostali.

Wycięcie pierwszej części to po prostu ordynarna manipulacja, bo to było standardowe pitu-pitu po porażce. Nie trzeba manipulować wypowiedziami Embiida żeby znaleźć coś do krytyki po wczoraj, lol. 

8 minut temu, lorak napisał:

przecież hejtowanie to część tego sportu od strony kibicowskiej i bez tego nie byłoby takich emocji.

Tak, ludzi najbardziej motywuje nienawiść, ale nie ma co udawać, że chodzi o coś innego. 

Edytowane 15 Maja 2023 przez BMF

[julekstep]

6 minut temu, lorak napisał:

a z tym krytykowaniem krytykowania to nieźle się obudziliście po pewnie jakichś ~20 latach śledzenia NBA. przecież hejtowanie to część tego sportu od strony kibicowskiej i bez tego nie byłoby takich emocji.

haha dokładnie!

@BMF może zmienić avatar, ale SERCA NIE ZMIENI i będzie bronił swojego emBIEDA

2 minuty temu, BMF napisał:

Wycięcie pierwszej części to po prostu ordynarna manipulacja, bo to było standardowe pitu-pitu po porażce. Nie trzeba manipulować wypowiedziami Embiida żeby znaleźć coś do krytyki po wczoraj, lol. 

przecież na tym filmiku co wrzucił LBS brakuje tylko dwóch pierwszych zdań  (gdzie akurat pije do innych) a jest dalej wszystko od 'I gotta be better' xD

[BMF]

Teraz, julekstep napisał:

@BMF może zmienić avatar, ale SERCA NIE ZMIENI i będzie bronił swojego emBIEDA

Nie wiem o czym mówisz, jak ja już kibicowałem Jokiciowi to Ty jeszcze na chleb mówiłeś bep. 

<ten mem z zapłakanym typem za maską>

[LeweBiodroSmoka]

4 minuty temu, BMF napisał:

Tak, ludzi najbardziej motywuje nienawiść, ale nie ma co udawać, że chodzi o coś innego. 

k**** miałem się nie wypowiadać, ale jaka nienawiść? to zwykła szydera i serio jak Tobie się wydaje, że to jest tylko domena NBA, to serio zazdroszczę tak przestronnej szafy w której rezydujesz

[julekstep]

Teraz, BMF napisał:

Nie wiem o czym mówisz, jak ja już kibicowałem Jokiciowi to Ty jeszcze na chleb mówiłeś bep. 

przeproś za wszystkie ATFy gdzie krytykowałeś pierwszo-rundowe wybory Największego z Wielkich (+ ostatni z Horfordem w bonusie!) to MOŻE POGADAMY JAK JOKICIOWIEC Z PSEUDO-JOKICIOWCEM

[lorak]

8 minut temu, BMF napisał:

rdynarna manipulacja, bo to było standardowe pitu-pitu po porażce. Nie trzeba manipulować wypowiedziami Embiida żeby znaleźć coś do krytyki po wczoraj, lol. 

nie zgodzę się, to nadal wyglada komicznie biorąc pod uwagę jak z Hardenem zagrali.

[Reikai]

Na redditach Nuggets jest sto trzydziesci stron o Embiidzie cisnacych go, przyznam ze dosc komiczne to jest bo cos mi sie wydaje, ze w druga strone Embiidowcy nie maja takiego zaciecia na Jokicia  

[lorak]

może sobie odbijają za to, co działo się w związku z MVP.

[Lucas]

4 minuty temu, Reikai napisał:

Na redditach Nuggets jest sto trzydziesci stron o Embiidzie cisnacych go, przyznam ze dosc komiczne to jest bo cos mi sie wydaje, ze w druga strone Embiidowcy nie maja takiego zaciecia na Jokicia  

Co? Chyba nie widziałeś jak w marcu wyglądała Twitter i Reddit ogólne z fanami Philly i Bucks z USA. Fani Nuggets po prostu teraz się odgrywają, tak samo robili gdy Bucks odpadli, to efekt obrzydliwej antyjokiciowej agendy z tego sezonu.

[ptak]

Zamknę temat. Gdyby to była polska piłka to po 3Q należało zaśpiewać "idźcie do domu my nie powiemy nikomu" 

[Reikai]

3 minuty temu, Lucas napisał:

Co? Chyba nie widziałeś jak w marcu wyglądała Twitter i Reddit ogólne z fanami Philly i Bucks z USA. Fani Nuggets po prostu teraz się odgrywają, tak samo robili gdy Bucks odpadli, to efekt obrzydliwej antyjokiciowej agendy z tego sezonu.

 

3 minuty temu, lorak napisał:

może sobie odbijają za to, co działo się w związku z MVP.

Patrząc na to forum, to odgrywają się od kilku lat.

Ale tak, to z mvp było obrzydliwe i rasistowskie.

[ptak]

Dobra, miałem sportowo bardzo udany weekend. Zespoły którym kibicuje wygrały swoje mecze. Szkoda, że nie miałem możliwości obejrzenia żużla.

[Koelner]

5 minut temu, ptak napisał:

Zamknę temat. Gdyby to była polska piłka to po 3Q należało zaśpiewać "idźcie do domu my nie powiemy nikomu" 

a na koszu "na kolana przed obliczem Pana"

 

internety to zło a szczególnie te portale społecznościowe. w tym sezonie najwięcej pisało się o klamce Moranta zamiast o baskecie a wszyscy Ci pseudodziennikarze na twitterze tylko nakręcają spiralę dla lajków, komentowania itp itd straszne dziecinada i szambo

w tym sezonie po X latach odpaliłem na siłce sobie keepdebita a on z tym drugim pierdolili połowe podcastu o Morancie - no k**** dramat a jak już odpaliłem ten podcast z Noculakiem i było to samo to już totalnie ręce opadły