Skocz do zawartości

2 runda na Wschodzie Celtics kontra 76ers


ptak

Kto wygra   

55 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra

    • Celtics 76 4-0
      3
    • Celtics 76 4-1
      11
    • Celtics 76 4-2
      20
    • Celtics 76 4-3
      6
    • Celtics 76 0-4
      1
    • Celtics 76 1-4
      1
    • Celtics 76 2-4
      7
    • Celtics 76 3-4
      6


Rekomendowane odpowiedzi

Liga trenerów

Doc poszedl po rozum glowy i dal Hardenowi grac w dogrywce pick and rolle ze soba

ta zagrywka na hand offa w rogu (bo tak mialo byc Harden mowil w wywiadzie) tez git bo wyczyscili im strone i stad ten kick do Hardena po tym jak Brown pomogl

fajnie ze Harden odkupil winy, bo to co nie rzucal spod kosza i jebnal na pale podanie do rogu to mogloby przypieczetowac go jako chokera, czasami tak wlasnie jest w sporcie

White lapie to podanie a nie odbija w trybuny i pewnie Harden znowu choker

Mezulla dobry dzban, tak jak caly RS

3 godziny temu, Reikai napisał:

Ten jeden u siebie to powinni pchnac, tylko Harden musi przestac byc dziadem.

trafione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 4 kwarcioe zarówno Harden j ak i Joel grali dramatycznie. Harden bał sie grać i tylko podawał do Joela , który stał przodem do kosza i finalnie wykonywał najgłupsze rzuty. Albo nic nie robił. Filadelfia miała 4 pjkt po 8 minutach 4 kwarty ale na szczęscie dla nich przy stanie 105-100 Smart uwierzył ,że jest liderem i najpierw sam pokozłował w miejscu 10 sekund by rzucać za 3 przez ręce. Potem też to on rzucał ostatnie akcje zarówno w 4 kwarcie jak i dogrywce. Zasadniczo w ogóle Boston wyciągł Browna . Nagle uwierzyli ,że Smart będzie ich zbawcą. No i nie był. Tuckets był wielki w tych ostatnich minutach bo Fila się mocno starała by to przegrać ale i Boston nie wyglądał jakoś mocno.

Pomijam to czy Tatum w dogrywce odpychał Maxeya ale ogólnie też bez pomysłu większość meczu. Patrzę któryś raz na końcwkę i Smart nie miał szans oddać rzutu w regulaminowym czasie. W sumie to nie wiem czemu on dostał piłkę jak było jakies 0,2 s na zegarze

2 minuty temu, Kubbas napisał:

pewnie Harden znowu choker

PRzecież to jak on uciekał od gry w 4 kwarcie to raczej potwierdzenie. Dawno nie widziałem by ktoś kto jest liderem ofensywy bał się minąc kozłem i po każdej zasłonie oddawał do Joela stojącego daleko od kosza bez szans na dobrą akcję. A jak się zdecydował to pudłował. Harden w 4 kwarcie był koszmarny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Learning curve Mezulli bedzie kosztowac Cs niewykorzystanie okna na mistrzostwo. ile razy mozna zakladac ze zawodnicy wykombinuja co zagrac? Ze przypomna sobie nauki Udoki (zart)?

w takim momencie bierzesz czas i albo rysujesz zagrywke albo przynajmniej dajesz im wyprowadzic pilke blizej kosza co pozwala lepiej kontrolowac zegar.

wiem, 0.1 sekundy decyduje o takim osadzie ale to niestety nie pierwszy raz kiedy coach niedojezdza

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym posiadaniu Smart miał dobrą pozycję rzutową - w tej akcji z OT to rzeczywiście śmiesznie wyszło, że mając ile, 17-18 sekund, Tatum zaczął akcję na 5 sekund do końca, a potem im zabrakło pół sekundy, tu rzeczywiście zabrakło czasu trenera, aczkolwiek Embiid pokazuje, że jak ci gwiazda robi w końcówce brain farta, to pomoże Ci tylko GOAT Harden, więc możliwe, że to by nic nie dało.

Celtics mają HCA + wygrali dwa mecze 46 punktami, a przegrali dwie końcówki-końcówki, gdzie mieli nawet inicjatywę, tak że raczej bym nie dramatyzował. To, co Celtics zepsuli, to fakt, że mogli zabić tę serię, a tu w sumie 2-2, Embiid fizycznie wygląda dobrze, Harden zanotował dwa z ~top10 (?) swoich najlepszych występów w karierze, troszkę odwróciło się momentum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ely3 napisał:

PRzecież to jak on uciekał od gry w 4 kwarcie to raczej potwierdzenie. Dawno nie widziałem by ktoś kto jest liderem ofensywy bał się minąc kozłem i po każdej zasłonie oddawał do Joela stojącego daleko od kosza bez szans na dobrą akcję. A jak się zdecydował to pudłował. Harden w 4 kwarcie był koszmarny

czasem zastanawiam się, czy oglądamy te same mecze ; ] przecież Harden w 4Q zdobył 10 z 15 pts 76ers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lorak napisał:

] przecież Harden w 4Q zdobył 10 z 15 pts 76ers.

Tak ale przez pierwsze 9 minut 4 kwarty James unikał gry. Kozłował i podawał od razu do Joela więc Fila zrobiła całe 6 pkt przez te 9 minut. Boston doszedł ich i wyszedł na prowadzenie 105-100. Od tego momentu Harden w końcu zaczął ponownie robić wjazdy. Przestał unikać rzutów gry

Ale pomimo tych 10 pkt to on przez większość 4 kwarty ani nie kreował za bardzo ani rzucał . Akcję Joela dobijały 76ers ale Harden go wcale nie kreował ( w ogóle nikogo nie kreował miał jedna asystę ). To było granie na zasadzie - hej może ty jednak rzucisz , a może jednak ty a może nikt. 

Więc tak oglądamy inne mecze. Ty patrzysz na punkty i olewasz to ,ze gracz był niewidoczny przez większość 4 kwarty I unikał gry. Dobrze ,że Harden na ostatnie 2 minuty i dogrywkę się ogarnął ale tak naprawdę to oni byli o dobitkę Tuckers od odpadnięcia. 

Różnica miedzy Joelem i Hardenm w tej 4 kwarcie była taka ,że Embiid grał padakę całą 4 kwartę a Harden się ogarnał na końcówkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, ely3 napisał:

Ale pomimo tych 10 pkt to on przez większość 4 kwarty ani nie kreował za bardzo ani rzucał . Akcję Joela dobijały 76ers ale Harden go wcale nie kreował ( w ogóle nikogo nie kreował miał jedna asystę ).

brak asyst nie oznacza, iż nie kreował. włącz tą 4Q raz jeszcze, to zobaczysz, że od początku wypracowywał dobre pozycje dla Reeda czy Nianga. potem wrócił Joel, więc zaczął się ten ich stagnacyjny styl grania, ale i tak gdy przychodziło co do czego, to właśnie Harden  ich ratował - jak choćby rzucając te pts w ostatnich sekundach przy ~8:00, bo wcześniej Embiid zjadł większość czasu próbując ograć Horforda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie i Embiid i Harden byli tragiczni w 4Q. 

Zgadzam się z elym, przecież Biid i Harden grali sobie klasyczne piłka parzy - poklepać, przetrzymać i oddać gorącego ziemniaka. 

Absolutna stagnacja, brak pomysłu, agresji, chęci wzięcia meczu na siebie. 

To oczywiscie wynika pewnie z wielu aspektow - zmęczenie, to że C's siedzą nam w bani, coaching Doca i pewnie cos tam jeszcze.

Niemniej - tak grać nie można, bo gdybyśmy grali swoje to C's by nasz nie doszli, nie byłoby OT i mecz byl do zamkniecia wcześniej. 

Różnica między Hardenem z G2 i G3 była taka, że te rzuty z dupy, z mało przygotowanych pozycji po prostu mu wpadly. Joel jak poszedł agresywnie to dostał tkaiego hmm lekko dyskusyjnego gwizdka i ofens (w sensie, że jak na gospodarza, mVP i moment meczu to mocno zabijajacego momentum) 

Nie przypominam sobie takich gwizdkow w Bostonie, a dosc regularnie są miessed calls na Embiidzie, czy takie jak na Maxeyu  wczoraj - nawet w Philly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.05.2023 o 17:58, ptak napisał:

Tu chodzi o to, że Brown wypowiedział się w tej kwestii, a dałem.go bo jest super zawodnikiem. No przecież nikogo nie obchodzi co ma do powiedzenia Kebengele czy jakiś Jackson

 

W dniu 6.05.2023 o 19:19, ignazz napisał:

Różnie bywało 

16890250-19-A0-451-B-920-C-F4-D90-DA4-F3

ale Brown przesadza. 

1950 to Boston był jednorodny rasowo prawie jak Polska.

Ale obecnie biali w Bostonie stanowią mniejszość, więc ciężko tworzyć jakieś chore teorie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem w 4 kwarcie dla Sixers byli to, ze nagle przestali bronic i Celtics  mieli ze 100 open lookow za trzy, Harden jest chyba ostatnim do ktorego mozna sie przyczepic za ten mecz. Gosc gral swietnie, przeciez on i kreowal i rzucal, full package, a ze oddawal pilke po zaslonie na switchu do MVP ligi? No to ma byc to znikanie?

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Reikai napisał:

Problemem w 4 kwarcie dla Sixers byli to, ze nagle przestali bronic

Czyli uważasz ,że zdobycie 4 pkt w 8 i pół minuty 4 kwarty to nie był problem? Przecież Boston grało mniej wiecej to samo. Ok Joel w tej 4 kwarcie stał sobie pośrodku pomalowanego w obronie i był dosłownie nigdzie przez co rzeczywiscie Boston miał więcej swoobobdy ale Sixers mieli dokłądnie 4 pkt zdobyte w 8,5 minuty potem meili 8 pkt po 10 minutach 4 kwarty

8 pkt ... Do tego momentu całe 76ers grało całkowicie wystraszone pogubione i nagle Tucker im zrobił2+1 a Harden przypomniał sobie by wjeżdząc pod kosz i uratowali mecz.

Nie zmienia to faktu ,że przez pierwsze 10 minut 4 kwarty całe 76ers wyglądało na wystraszonych odpowiedzialnością . Harden był świetny w pozostałych minutach ale te dziesięc było kiepskie. Embiid był ogólnie bardzo dobry w tym meczu ale 4 kwarta go  sparaliżowała całkowicie. Dopiero w dogrywce zaczął agresywniej grać i wymuszał faule

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, ely3 napisał:

Nie zmienia to faktu ,że przez pierwsze 10 minut 4 kwarty całe 76ers wyglądało na wystraszonych odpowiedzialnością . Harden był świetny w pozostałych minutach ale te dziesięc było kiepskie. Embiid był ogólnie bardzo dobry w tym meczu ale 4 kwarta go  sparaliżowała całkowicie. Dopiero w dogrywce zaczął agresywniej grać i wymuszał faule

Dlatego w tej lidze są tak ważni PO performerzy. Taki Tucker co nakrzyczy do ucha MVP, czy w ogole super jak masz jako lidera kogos kto wąchał finały, czy w nich wygrywal jak Kwahi w Toronto. 

Sixers maja w c*** mismatchów z Celtics, ale maja też Embiida, na ktorego grajac mądry atak odpowiedzi nie maja C's. Jak wszyscy stoja a Horford jest szpicą team D to Joel ma problemy, jak atak żyje, jest ruch, obwód trafia to nie mozna robic podwojej i potrojen wokół Biida i ten może hasać. 

Celtom też brakuje takiego mentalu zwycięscy i tylko to ich powstrzymuje od bycia mega legitnym contenderem. Gdyby mieli wiecej expa to byliby dzis 3-1 , 4-0 tak naprawdę. 

Niestety my nie mamy takiego liderszipu co trza nawet na ławce. Na Joelu jest od c***a oczewian, a on  nie przeszeł jeszcze drugiej rundy, zawsze odbija się od Celtów i nie do konca mam wrażenie wie jak to przebić. Joel przestał grac tak w RS odważnie przodem do kosza, znowu próbuje łapac piłkę na highpost i przy tak dobrym help D C's to słabiutko działa. 

Harden wyczłapal nam to W, ale mam wrażenie że to ani do konca jego zasługa, ani Biida, bo ta koncowka byla wzięta znowu fartem a nie pewnoscią - a tak potrafilismy juz wielokrotnie wygrywać w RS nawet z trudnym rywalem jak chocby Nuggets.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ely3 napisał:

Zasadniczo w ogóle Boston wyciągł Browna . Nagle uwierzyli ,że Smart będzie ich zbawcą. No i nie był. Tuckets był wielki w tych ostatnich minutach bo Fila się mocno starała by to przegrać ale i Boston nie wyglądał jakoś mocno.

Moim zdaniem to nie tyle Celtics uwierzyli w Smarta, co liderom zabrakło jaj, żeby wziąć na siebie odpowiedzialność za zdobywanie punktów w najważniejszych momentach. W ostatnich 3 minutach 4 kwarty duet liderów Celtics nie oddał choćby jednego rzutu, a Brown nie stawił się do tego także w dogrywce. To nie Smart jest problemem (choć czasem za bardzo się wczuwa i podejmuje kiepskie decyzje), tylko to, że Sixers mają w samych końcówkach wielkiego Hardena, a liderzy Celtics w najważniejszych momentach odrzucają piłkę na obwód do rolesów. Rozumiem, że nie sztuką jest wjechać pod kosz i spudłować rzucając przez ręce obrońców, ale to uciekanie od odpowiedzialności w wykonaniu liderów Bostonu jest trochę słabe. Raz czy dwa coś takiego może się zdarzyć, ale taka sytuacja powtarza się zdecydowanie zbyt często.

Co do Sixers, to oni w pewnym momencie grali tak toporną ofensywę, że aż oczy bolały. Embiid bezradny i spanikowany, Harden przez długie minuty pasywny, a rolesi nie dojechali w ogóle. Zero ruchu, tylko co akcja to samo męczenie buły w nadziei, że może tym razem zadziała. Otóż nie, a to zaskoczenie :) Ogólnie końcówka w wykonaniu Embiida to była tragedia, bo nie dość, że jego akcje zabijały jakichkolwiek ruch piłki, to jeszcze w tych izolacjach był po prostu nieskuteczny. Dla mnie najbardziej znamienny był moment, w którym dostał piłkę na czystą trójkę i najzwyczajniej w świecie się wystraszył. Potem jeszcze te dwie akcje z Horfordem, który zgasił go jak juniora. Fizycznie Joel wygląda całkiem nieźle, ale jak tylko dostaje piłkę, to cała ofensywa zamiera. Harden się wyłącza, a reszta zespołu stoi i czeka co wyczaruje ich lider. Wczoraj w 4 kwarcie czarował kiepsko, więc prawie udało się przegrać wygrany mecz.

Ogólnie Boston wyjątkowo lubi sobie komplikować życie. Tak na dobrą sprawę oni mogli zamykać wczoraj serię, a tymczasem jest 2:2 i trzeba w następnym meczu obronić przewagę własnego parkietu. Nie chce mi się wierzyć, że Celtics to wypuszczą, ale liczę, że jeszcze jakieś większe emocje ta seria zdąży przed jej zakończeniem wzbudzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się żeby liderom Cs zabrakło jaj , bardziej w tej sytuacji zawinił Mazzurra.,Powinien wziąć TO przed ostatnią akcją , raz po to żeby rozrysować plan A I plan B, a dwa po to żeby awansować piłkę bliżej atakowanego kosza i wtedy trójka Smarta była by przed buzzerem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, LAF napisał:

To było nawet ciekawe rozwiązanie. Poszło podwojenie do Jaysona i trójkę walnął Smart z czystej. To jest kwestia tego jakich rolersow ma drużyna. Nie wyobrażam sobie aby nagle Doc rozrysował akcje na Tobiasa , który był cold. Więc jeżeli ta akcja była rozrysowana przez Joe ( a wydaje mi się , że tak ) to było to dobre wyjście z niej. 

Dlatego ja nie twierdzę, że za każdym razem ostatni rzut musi należeć do lidera. Trójka Smarta na koniec 4 kwarty to był ten sam case, co rzut Wigginsa w Game 1 w serii przeciwko Kings. W obu przypadkach roles był zostawiony na czystej pozycji i odegranie mu piłki było jak najbardziej zrozumiałe. 

W swoim wpisie chodziło mi bardziej o to, że wczorajszy mecz był kolejnym, w którym liderzy Bostonu nie wzięli na siebie ciężaru gry w decydujących momentach spotkania. Prześledź sobie ostatnie 3 minuty 4 kwarty w każdym z przegranych przez Celtics meczów z tegorocznych PO. Wszystkie łączy to, że Brown nie oddał w nich choćby jednego rzutu. Tatum nie jest w tym względzie o wiele lepszy, choć on przynajmniej próbuje wjazdów rozciągających defensywę przeciwnika. Jak obejrzysz sobie wszystkie akcje Celtics z tych 3 meczów, to zobaczysz jak Brown nawet będąc w dobrej dyspozycji rzutowej ucieka od gry, a atak musi prowadzić Smart lub Tatum, który chyba nie bardzo ma na to pomysł.

Tu nie chodzi o to, że ja oczekuję od Browna/Tatuma pałowania rzutów, ale dosłownie każdy przegrany mecz to zderzenie fenomenalnych występów Younga/Hardena ze zrzucaniem odpowiedzialności na rolesów. Fajnie, że Brown nabija z Hawks 35 punktów, ale co z tego, skoro w końcówce meczu stoi schowany w rogu. Fajnie, że Tatum pakuje prawie 40 punktów w G1, ale co z tego, skoro w końcówce wynik wisi dyspozycji rzutowej rolesów. Nie chcę też zrównywać gry obu zawodników, bo Jayson przynajmniej próbuje, ale no patrzysz na dziadka Hardena, który w jednej akcji bierze na siebie Browna, w kolejnej wjeżdża z Brogdonem w pomalowane, a na końcu wkręca Horforda w parkiet i rzuca flotera nad Smartem. Potem kolej na odpowiedź Bostonu i rzuca Smart, rzuca Brogdon, rzuca Horford. Trochę to słabe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, RappaR napisał:

obecnie biali w Bostonie stanowią mniejszość

According to the most recent ACS, the racial composition of Boston was:

  • White: 52.11%
  • Black or African American: 24.2%
  • Asian: 9.82%
  • Two or more races: 7.25%
  • Other race: 6.26%
  • Native American: 0.31%
  • Native Hawaiian or Pacific Islander: 0.05%

Boston, Massachusetts Population 2023 https://worldpopulationreview.com/us-cities/boston-ma-population

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.