Skocz do zawartości

top 30 all time enba


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, julekstep napisał:

0 - Jok

1a - MJ (peak)

1b - LBJ (career value)

3 - KAJ

4 - Russell

5 - Magic

6 - Duncan

7 - Shaq

8 - Bird

9 - Steph

10 - Hakeem

11 - Wilt

dalej nie robilem :P

 

Curry bym dal dużo wyżej, w top5, zamienił duncana z magiciem i z reszta się zgadzam w sumie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał:

Raczej brak nostalgia filter 

Wszystko sie sprowadza do tego czy oceniasz kto jest/był lepszym graczem czy w jakikolwiek sposób patrzysz przez pryzmat czasów w jakich grali. Jeśli patrzysz na poziom gracza to Curry spokojnie jest w TOP5, jeśli patrzysz na poziom gracza i sukcesy jakie osiągną (nie sucha liczba zwycięstw ale też w warunki w jakich wygrał i przegrał) to możliwe ze jest w top5 choć chyba doceniłbym innych graczy bardziej.  Jeśli jednak patrzysz na poziom gry w stosunku do ery w której gracze grali to patrząc na całość karier nie jestem pewien czy Curry jest w top10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Gregorius napisał:

Ale co to ogóle znaczy? gracz postprime tuż przed emerytura też się liczy jako top76 czy jednak nie?

oczywiście że się liczy

żeby do tezy pasowało ;) 

7 minut temu, mac napisał:

Curry podobnie jak Kobe, ma chyba 2 tytuły bez żadnego innego top76 gracza?

Jest ktoś kto ma więcej?

Duncan też ma dwa

12 minut temu, mac napisał:

ile mistrzoskich ekip nie miało żadnego gracza top76?

Pistons 2004 i jakie jeszcze ?

Sonics 79

i więcej nie znam (późniejsze na oko nie a wcześniejsze zazwyczaj były nastackowane HoFami ze względu na małą ilość ekip w lidze in general

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Gregorius napisał:

Ale co to ogóle znaczy? gracz postprime tuż przed emerytura też się liczy jako top76 czy jednak nie?

A co jest nie zrozumiałego?
Jest lista 76 graczy wybranych przez NBA o których mowa w tym wątku.
Patrzysz na zespoły zdobywające tytuł i ile posiadały tych graczy.

 

50 minut temu, julekstep napisał:

Duncan też ma dwa

Tak, ale z nim nikt zazwyczaj nie ma problemu gdzie jest osadzamy w tego typu rankingach, a właśnie Kobe i Curry mogą być liderami np w odchyleniu standardowym.

50 minut temu, julekstep napisał:

Sonics 79

dzięki, ciekawy case.

Tak sobie spojrzałem w tamten sezson i widze że liga była zdecydowanie bardziej wyrównana. Ciekawe na ile to efekt braku chyba obecnych zasad draftowych i braku maksymalnych kontraktów (co sprzyja łączeniu superstarsów)

 

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, mac napisał:

Jest lista 76 graczy wybranych przez NBA o których mowa w tym wątku.
Patrzysz na zespoły zdobywające tytuł i ile posiadały tych graczy.

Niezrozumiałe jest to jak do oceny gracza może być użyte czy w zespole był /czy nie było gracza z top76 nie patrząc na żadne inne okoliczności związane z jego obecnością jak wiek czy kontuzje. Shaq mimo bycia w top10 ATG w ostatnich swoich sezonach nie był nawet w 10 najlepszych środkowych tych sezonów. Zapytałem bo nie mogłem uwierzyć w to kryterium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Gregorius napisał:

Niezrozumiałe jest to jak do oceny gracza może być użyte czy w zespole był /czy nie było gracza z top76 nie patrząc na żadne inne okoliczności związane z jego obecnością jak wiek czy kontuzje. Shaq mimo bycia w top10 ATG w ostatnich swoich sezonach nie był nawet w 10 najlepszych środkowych tych sezonów. Zapytałem bo nie mogłem uwierzyć w to kryterium.

A w tym topicu co jest brane do oceny gracza? Widzimisię głosujących?

Gdzie ja napisałem, że to brałem pod uwagę czy ktoś inny może ma brac pod uwagę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mac napisał:

A w tym topicu co jest brane do oceny gracza? Widzimisię głosujących?

Gdzie ja napisałem, że to brałem pod uwagę czy ktoś inny może ma brac pod uwagę ?

Nie pisałeś ;) Być może nadinterpretowałem patrząc na poprzednie posty o miejscu Currego. Aczkolwiek nie bierz tego do siebie . Podtrzymuje to co napisałem że takie kryterium było by głupie do oceny gracza , a nawet jak nie Ty to wiele razy widziałem je używane choć bardziej na realgm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Gregorius napisał:

Nie pisałeś ;) Być może nadinterpretowałem patrząc na poprzednie posty o miejscu Currego. Aczkolwiek nie bierz tego do siebie . Podtrzymuje to co napisałem że takie kryterium było by głupie do oceny gracza , a nawet jak nie Ty to wiele razy widziałem je używane choć bardziej na realgm.

No jak napisałeś sam, że nadinterpetowałeś, to ofc wyjaśnione.

Natomiast nie widziałem kogokolwiek używającego takiego kryterium.

Zazwyczaj ludzie patrzą tylko na tytuły ewentualnie czy ktoś był tam jakąś opcją (to kto jaką opcją już oceniają chyba bez żadnych specjalnych kryteriów etc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mac napisał:

No jak napisałeś sam, że nadinterpetowałeś, to ofc wyjaśnione.

Natomiast nie widziałem kogokolwiek używającego takiego kryterium.

Zazwyczaj ludzie patrzą tylko na tytuły ewentualnie czy ktoś był tam jakąś opcją (to kto jaką opcją już oceniają chyba bez żadnych specjalnych kryteriów etc).

Teraz jest tego trochę mniej . To kryterium (zbliżone) było wykorzystywane przeciw LBJ pod tytułem mało osiągnął a grał cały czas z gwiazdami typu : Shaq,  Allen, Jamison, Wade etc. Swoją drogą chyba w temacie obok też ktoś coś pisał o czymś podobnym w kontekście "przewag KB" .

Aczkolwiek po tym co napisałeś zacząłem się zastanowić kto podczas zdobywania mistrzostwa(z top10) miał jako swoje wsparcie najwięcej graczy z all-nba w danym sezonie i all-defensive. Oczywiście to też dużo nie mówi bez patrzenia na drużyny które pokonał .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gregorius napisał:

Wszystko sie sprowadza do tego czy oceniasz kto jest/był lepszym graczem czy w jakikolwiek sposób patrzysz przez pryzmat czasów w jakich grali. Jeśli patrzysz na poziom gracza to Curry spokojnie jest w TOP5, jeśli patrzysz na poziom gracza i sukcesy jakie osiągną (nie sucha liczba zwycięstw ale też w warunki w jakich wygrał i przegrał) to możliwe ze jest w top5 choć chyba doceniłbym innych graczy bardziej.  Jeśli jednak patrzysz na poziom gry w stosunku do ery w której gracze grali to patrząc na całość karier nie jestem pewien czy Curry jest w top10.

Patrzę na poziom gry, to Curry chyba top2, na sukcesy to spokojnie to top5, a jeśli poziom do gry to też top5(gdzie ciężko mi oceniać peak Jabbara i Russella).

k**** - mówimy o pierwszym w historii graczu, którego się podwaja bez piłki.

Gość, że jak robi 31/6/5 na 63% TS w finałach to uważamy to za normę

Jak dla mnie ofensywnie GOAT, defensywnie nadrabiają Jordan i Lebron, którzy są w okolicach najlepszych obwodowych obrońców ever. 

 

1 godzinę temu, Gregorius napisał:

Teraz jest tego trochę mniej . To kryterium (zbliżone) było wykorzystywane przeciw LBJ pod tytułem mało osiągnął a grał cały czas z gwiazdami typu : Shaq,  Allen, Jamison, Wade etc. Swoją drogą chyba w temacie obok też ktoś coś pisał o czymś podobnym w kontekście "przewag KB" .

Aczkolwiek po tym co napisałeś zacząłem się zastanowić kto podczas zdobywania mistrzostwa(z top10) miał jako swoje wsparcie najwięcej graczy z all-nba w danym sezonie i all-defensive. Oczywiście to też dużo nie mówi bez patrzenia na drużyny które pokonał .

Jak tak patrzę wstecz, to prawie zawsze tytuł wygrywa gwiazda mająca najlepszy support. Wyjątki to 13'(ale Duncana wtedy w sumie ciężko liczyć za gwiazdę), 06(Spurs byli blisko w g7), 22'(ale Tatum w sumie to jednak nie pierwszy tier superstarów, a od Jokica/Embiida/Duranta/Lebrona/Doncica/Giannisa Curry miał lepszy skad),  11'(ale kontuzja Wade) i 16'(GOAT level performance finałów)
A tak to od 1991(nie chce mi się analizować 94 i 95) wygrywała zawsze drużyna mająca najlepszy support wokół swojego superstara. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych wyjątków jest więcej... 1996 Bulls vs. Supersonics:

  • Kemp i Payton - superstars
  • Schrempf + Hawkins + McMillan + Perkins - solid S5 players
  • Askew + Wingate - roleplayers

Frank Brickowski też nie był zły, ale rozsypał się mentalnie przy Rodmanie. Gdy zestawimy ten skład ze składem Bulls to wyglądało to dość podobnie.

Dwie serie z Jazz bardziej pasują do twojej tezy, bo oprócz dwójki Stockton-Malone, jedynymi sensownymi graczami byli jeszcze Hornacek (dziura w obronie), Russell, Anderson i momentami Eisley. Adam Keefe, Greg Ostertag, Antoine Carr, Greg Foster w dzisiejszych czasach ledwo łapaliby się na two-way...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał:

to mysle ze do top 10 w takim razie powinien trafic tez Chris Ford

k**** - mowimy o pierwszym w historii graczu ktory trafil za 3!

Dokładnie. 
Bo pierwszy rzut za 3, a stworzenie największego w historii gravity w ofensywie to dokładnie porównywalne osiągniecia, jeśli chodzi o ocenę zawodnika

Ścigasz się ze starymfanem o najgłupszy post? 

50 minut temu, T+?%hZ<A<5ZZB~5L napisał:

Tych wyjątków jest więcej... 1996 Bulls vs. Supersonics:

  • Kemp i Payton - superstars
  • Schrempf + Hawkins + McMillan + Perkins - solid S5 players
  • Askew + Wingate - roleplayers

Frank Brickowski też nie był zły, ale rozsypał się mentalnie przy Rodmanie. Gdy zestawimy ten skład ze składem Bulls to wyglądało to dość podobnie.

Dwie serie z Jazz bardziej pasują do twojej tezy, bo oprócz dwójki Stockton-Malone, jedynymi sensownymi graczami byli jeszcze Hornacek (dziura w obronie), Russell, Anderson i momentami Eisley. Adam Keefe, Greg Ostertag, Antoine Carr, Greg Foster w dzisiejszych czasach ledwo łapaliby się na two-way...

Superstarem był Payton

Czy Kemp, Shremps, Hawkins, Perkins i McMillan na pewno byli lepsi od Pippen(przed kontuzją), Rodman(najlepszy sezon w Bulls), Kukoc(solidny starter), Roy Harper(sezon wcześniej 20/6/5)? 
Bulls bez Jordana spokojnie byliby 50+ win teamem, nie byli gorsi w żaden sposób niż w 94. 

Sonic bez Paytona byliby 40+, duża różnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RappaR napisał:

Dokładnie. 
Bo pierwszy rzut za 3, a stworzenie największego w historii gravity w ofensywie to dokładnie porównywalne osiągniecia, jeśli chodzi o ocenę zawodnika

Ścigasz się ze starymfanem o najgłupszy post? 

no jesli argumentem za graczem x w kontrze do gracza y ma byc cos na co gracz y nie mial szans ze wzgledu na takie a nie inne przepisy to zapraszam do wyscigu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał:

no jesli argumentem za graczem x w kontrze do gracza y ma byc cos na co gracz y nie mial szans ze wzgledu na takie a nie inne przepisy to zapraszam do wyscigu!

Bardziej argumentem jest to, że nikt nie był tak dobry i tak dużym zagrożeniem rzutowym. 

W lidze obecnie mamy najlepszych shooterów za trzy i nikt poza Hardenem się nawet do Curry'ego nie zbliża, a między JH, nim dalej jest przepaść. 

Curry po prostu jest najtrudniejszym do zatrzymania zawodnikiem w historii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RappaR napisał:

Bardziej argumentem jest to, że nikt nie był tak dobry i tak dużym zagrożeniem rzutowym. 

W lidze obecnie mamy najlepszych shooterów za trzy i nikt poza Hardenem się nawet do Curry'ego nie zbliża, a między JH, nim dalej jest przepaść. 

Curry po prostu jest najtrudniejszym do zatrzymania zawodnikiem w historii

to jakim cudem mając ofensywnego GOATa wspieranego przez innego topowego shootera all-time GSW tylko 3 (już nie wspominając że w 2 przypadkach do zestawu był jeszcze dołączony kolejny ofensywny mvp-level rozpierdalator) razy wykręciło najlepszą ofensywę w lidze?

 

i nie nie twierdzę że Curry nie jest wybitny (sam napisałem że imho jego sufit to 5te miejsce all-time na koniec kariery), ale w tym momencie on ma mimo wszystko jeszcze trochę do 'udowodnienia', bo 5-6 wybitnych sezonów + ze 2 bardzo dobre to jeszcze nie jest resume na bycie top topów

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.