Wojna płci

[Koelner]

25 minut temu, RappaR napisał(a):

 

No to podaj mi jaka to biologia determinuje płeć.
 

ciąża a wypadku demokracji kobiet jest więcej i w starzejącym się społeczeństwie są płcią dominującą. 

[RappaR]

4 minuty temu, Koelner napisał(a):

ciąża a wypadku demokracji kobiet jest więcej i w starzejącym się społeczeństwie są płcią dominującą. 

 

[Koelner]

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

 

trzymasz poziom 

[The Game 85]

53 minuty temu, RappaR napisał(a):

Żeby zdobyć zasoby dla kobiet. Z każdej zwycięskiej kampanii kobiety czerpały korzyści, kiedy jej koszty ponosili tylko mężczyźni. 

Przypomnę tylko, że zarówno Hitler, jak i Putin zostali wybrani w większej mierze głosami kobiet, niż mężczyzn i na jednego i na drugie w większej liczbie zagłosowały kobiety, niż mężczyźni. 

Czemu wymagasz odpowiedzi ode mnie, samemu nie będąc w stanie odpowiedzieć na ani jedno moje pytanie?

No to podaj mi jaka to biologia determinuje płeć.
Tylko proszę byś mi nie pisał transfobicznych komentarzy jako pakiet chromosomów definiuje płeć czy też kobieta to ta płeć co miesiączkuje, ponieważ takie zdania są wysoce ofensywne. 

Ty jeszcze na nic nie odpowiedziałeś. Pytam kto miał lepiej syn czy córka króla, a ty mi porównujesz córkę króla do chłopa. Litości.

Pytam o jakie korzyści, a ty znowu żadnych faktów tylko jakiś transfer zasobów. Jakie to są zasoby, co dla kochanki Putina daje zniszczony Bachmut?

No chyba,  że chodziło o skradzione pralki czy kible. Już widzę jak idziesz na wojnę i swojej kobiecie dajesz sedes.

A prawda chyba jej nie masz, więc mnie jakoś nie dziwi, że twierdzisz, że to mężczyźni są dyskryminowani, bo nie potrafisz sobie znaleźć nikogo. Tylko komu wtedy ten zdobyczny kibel dasz, kto zyska ba twoim udziale w wojnie.

[RappaR]

5 minut temu, The Game 85 napisał(a):

 

A prawda chyba jej nie masz, więc mnie jakoś nie dziwi, że twierdzisz, że to mężczyźni są dyskryminowani, bo nie potrafisz sobie znaleźć nikogo. Tylko komu wtedy ten zdobyczny kibel dasz, kto zyska ba twoim udziale w wojnie.

Jestem pacyfistą, nie chcę brać udziału w wojnie. 

5 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Ty jeszcze na nic nie odpowiedziałeś. Pytam kto miał lepiej syn czy córka króla, a ty mi porównujesz córkę króla do chłopa. Litości.

 

Córka. Nie była zmuszana do żadnej pracy.

6 minut temu, The Game 85 napisał(a):

 

Pytam o jakie korzyści, a ty znowu żadnych faktów tylko jakiś transfer zasobów. Jakie to są zasoby, co dla kochanki Putina daje zniszczony Bachmut?

No chyba,  że chodziło o skradzione pralki czy kible. Już widzę jak idziesz na wojnę i swojej kobiecie dajesz sedes.

Transfer zasobów jest faktem. Kobiety korzystały z łupów uzyskanych przez zwycięskich mężczyzn i jest to faktem. Po prostu. 

[The Game 85]

Godzinę temu, RappaR napisał(a):

Jestem pacyfistą, nie chcę brać udziału w wojnie. 

Córka. Nie była zmuszana do żadnej pracy.

Transfer zasobów jest faktem. Kobiety korzystały z łupów uzyskanych przez zwycięskich mężczyzn i jest to faktem. Po prostu. 

 

[elwariato]

90% osadzonych w pierdlach na clym swiecie to chłopy, to jest dopiero skandal. dobrzy porzadni, wojujący o sedesy meżczyźni

[Koelner]

52 minuty temu, elwariato napisał(a):

90% osadzonych w pierdlach na clym swiecie to chłopy, to jest dopiero skandal. dobrzy porzadni, wojujący o sedesy meżczyźni

kobity ich zmusiły 

[ignazz]

Teraz, Koelner napisał(a):

kobity ich zmusiły 

A co klawiszom te kobiety szepcą do ucha. 

Co drugi to sadysta z podjudzania. 

[The Game 85]

3 godziny temu, RappaR napisał(a):

Jestem pacyfistą, nie chcę brać udziału w wojnie. 

Córka. Nie była zmuszana do żadnej pracy.

Transfer zasobów jest faktem. Kobiety korzystały z łupów uzyskanych przez zwycięskich mężczyzn i jest to faktem. Po prostu. 

Serio syna króla zmuszano do pracy?

No i jaki transfer zasobów konkrety. Bo fakty są takie, że to mężczyźni dla swoich korzyści czy to majątkowych czy ambicjonalnych wywoływał większość wojen I to mężczyźni skazywali innych na walkę na śmierć.

[RappaR]

11 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Serio syna króla zmuszano do pracy?

 

Tak. Musiał być żołnierzem albo władcą.

11 minut temu, The Game 85 napisał(a):

No i jaki transfer zasobów konkrety. Bo fakty są takie, że to mężczyźni dla swoich korzyści czy to majątkowych czy ambicjonalnych wywoływał większość wojen I to mężczyźni skazywali innych na walkę na śmierć.

Jedzenie, pieniądze, tkaniny, niewolnicy. 

Fakty są takie:

https://www.money.pl/gospodarka/mlodzi-polacy-okreslili-sie-ws-przywrocenia-poboru-do-wojska-dali-jasny-sygnal-6818946869726048a.html

Młodzi mężczyźni są przeciwni pójściu do wojska, to kobiety w większości głosują za poborem mężczyzn do wojska. Więcej kobiet zagłosowało na Hitlera niż mężczyzn, więcej kobiet zagłosowało na Putina niż mężczyzn. Gdy wybuchła wojna na Ukrainie, to z Rosji uciekali mężczyźni przeciwni Putinowi, nie kobiety, które go masowało popierały. 

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8515788,sluzba-wojskowa-wojsko-cbos-sondaz-badanie.html

[The Game 85]

52 minuty temu, RappaR napisał(a):

Tak. Musiał być żołnierzem albo władcą.

Jedzenie, pieniądze, tkaniny, niewolnicy. 

Fakty są takie:

https://www.money.pl/gospodarka/mlodzi-polacy-okreslili-sie-ws-przywrocenia-poboru-do-wojska-dali-jasny-sygnal-6818946869726048a.html

Młodzi mężczyźni są przeciwni pójściu do wojska, to kobiety w większości głosują za poborem mężczyzn do wojska. Więcej kobiet zagłosowało na Hitlera niż mężczyzn, więcej kobiet zagłosowało na Putina niż mężczyzn. Gdy wybuchła wojna na Ukrainie, to z Rosji uciekali mężczyźni przeciwni Putinowi, nie kobiety, które go masowało popierały. 

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8515788,sluzba-wojskowa-wojsko-cbos-sondaz-badanie.html

Oj faktycznie bycie królem to taka ciężka praca, że tak wielu najstarszych synów  oddawało koronę młodszemu rodzeństwu. Mógłbyś podać przykłady takich mężczyzn zapewne.

Głosowali przed wojną czy po, jak to się ma ilościowo i procentowo.

No z jedzenia korzystały tylko kobiety z pieniędzy też tylko kobiety w tkaninach nie chodzili w ogóle mężczyźni i tak wiele tych tkanin sprowadzono z wojny, a niewolnikami też rządziły tylko kobiety. I do tego po śmierci hrabiego czy innego lorda to wszystko przejmowała córka, a nie syn prawda.

No i co do Rosjan to nie uciekali tylko przeciwnicy Putina tylko też jego zwolennicy, nie chcący walczyć.

[RappaR]

3 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

Głosowali przed wojną czy po, jak to się ma ilościowo i procentowo.

 

Przed wojną. Ilościowo więcej kobiet.

3 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

Oj faktycznie bycie królem to taka ciężka praca, że tak wielu najstarszych synów  oddawało koronę młodszemu rodzeństwu. Mógłbyś podać przykłady takich mężczyzn zapewne.

 

Tak, to jest praca. 

 

4 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

No z jedzenia korzystały tylko kobiety z pieniędzy też tylko kobiety w tkaninach nie chodzili w ogóle mężczyźni i tak wiele tych tkanin sprowadzono z wojny, a niewolnikami też rządziły tylko kobiety. I do tego po śmierci hrabiego czy innego lorda to wszystko przejmowała córka, a nie syn prawda.

 

Zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Ale koszt ponosili tylko mężczyźni, zyski odnosiły obie strony, kobiety bez ponoszenia wkładu w to.

4 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

No i co do Rosjan to nie uciekali tylko przeciwnicy Putina tylko też jego zwolennicy, nie chcący walczyć.

Jak widać pobór do wojska to przymus, nie przywilej

 

 

 

Na następne pytania nie odpowiem, póki Ty nie odpowiesz na moje, bo cały czas tchórzliwie unikasz ich

[The Game 85]

2 godziny temu, RappaR napisał(a):

Przed wojną. Ilościowo więcej kobiet.

Tak, to jest praca. 

 

Zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Ale koszt ponosili tylko mężczyźni, zyski odnosiły obie strony, kobiety bez ponoszenia wkładu w to.

Jak widać pobór do wojska to przymus, nie przywilej

 

 

 

Na następne pytania nie odpowiem, póki Ty nie odpowiesz na moje, bo cały czas tchórzliwie unikasz ich

A procentowo? Bo sama ilość bez procentów niewiele mówi.

Ilu znasz króli, którzy dobrowolnie w młodym wieku zrezygnowali z korony, skoro to taka ciężka i trudna praca, a ilu wywołało wojny, żeby zdobyć korony. 

Bo ja tych pierwszych nie znam, a tych drugich było niemało.

To raz piszesz, że zyskiwały tylko kobiety, a teraz nagle już obie strony. Ale kto wywoływał wojny, kto zbierał ludzi, kto dowodził podbojami. Hitler, Putin czy Napoleon wywołali wojny, żeby co zdobyć jedzenie, niewolników? Bo ja uważam, że to tylko chore ambicje i dążenie do jeszcze większej władzy.

Kto był właścicielem tych niewolników, kto w domu decydował o przeznaczenie pieniędzy, kto przejmował po śmierci lorda, czy hrabiego? No i może wypadałoby zapytać te kobiety czy chcą tych wojen.

Oczywiście, że pobór do wojska, żeby zadowolić ambicje jakiegoś uprzywilejowanego faceta, siedzącego bezpiecznie w Moskwie to żaden przywilej. Tylko co to ma wspólnego z kobietami?

 

Ja chętnie odpowiem na twoje pytania tylko je normalnie zadaj. Bo to, że ja się nie doczekałem do dziś kilku odpowiedzi to wcale mnie nie dziwi. Bo widać że jak coś tobie nie pasuje to pomijasz to.

[RappaR]

2 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

A procentowo? Bo sama ilość bez procentów niewiele mówi.

 

Czemu? Liczy się ilość, co do tego mają procenty?

2 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

To raz piszesz, że zyskiwały tylko kobiety, a teraz nagle już obie strony. Ale kto wywoływał wojny, kto zbierał ludzi, kto dowodził podbojami. Hitler, Putin czy Napoleon wywołali wojny, żeby co zdobyć jedzenie, niewolników? Bo ja uważam, że to tylko chore ambicje i dążenie do jeszcze większej władzy.

Kto był właścicielem tych niewolników, kto w domu decydował o przeznaczenie pieniędzy, kto przejmował po śmierci lorda, czy hrabiego? No i może wypadałoby zapytać te kobiety czy chcą tych wojen.

Gdzie napisałem, że zyskiwały tylko kobiety? Hitler, Putin czy Napoleon - żaden z nich nie działał w próżni. 

No to otrzymaliśmy przy wyborach w 33 - Hitler obiecywał podboje i więcej kobiet niż mężczyzn za nimi głosowało. 

3 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

Ja chętnie odpowiem na twoje pytania tylko je normalnie zadaj. Bo to, że ja się nie doczekałem do dziś kilku odpowiedzi to wcale mnie nie dziwi. Bo widać że jak coś tobie nie pasuje to pomijasz to.

Czy fakt, że więcej czarnych siedzi w więzieniach w USA świadczy o tym, że są uprzywilejowani, czy dyskryminowani? 

[The Game 85]

Teraz, RappaR napisał(a):

Czemu? Liczy się ilość, co do tego mają procenty?

Gdzie napisałem, że zyskiwały tylko kobiety? Hitler, Putin czy Napoleon - żaden z nich nie działał w próżni. 

No to otrzymaliśmy przy wyborach w 33 - Hitler obiecywał podboje i więcej kobiet niż mężczyzn za nimi głosowało. 

Czy fakt, że więcej czarnych siedzi w więzieniach w USA świadczy o tym, że są uprzywilejowani, czy dyskryminowani? 

No jeśli było 10 mln kobiet i 5 mln mężczyzn to wiadomo czyich głosów będzie więcej.

Napisałeś coś w stylu kobiety zyskiwały korzyści, a mężczyźni ponosili koszty.

No nie działali, ale wokół siebie mieli doradców, samych albo prawie samych mężczyzn. 

To, że więcej czarnych siedzi w więzieniach, znaczy wg mnie, że są gorzej przystosowani do obecnego życia i są bardziej roszczeniowi, bo zamiast próbować pracować dopuszczają się przestępstw. 

To było jedno, a gdzie reszta. 

 

[RappaR]

3 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

No jeśli było 10 mln kobiet i 5 mln mężczyzn to wiadomo czyich głosów będzie więcej.

 

No i większość głosów decyduje, nie procent.

No, dokładnie. Kobiety uczestniły w zyskach, nie ginęły na wojnach.

4 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

To, że więcej czarnych siedzi w więzieniach, znaczy wg mnie, że są gorzej przystosowani do obecnego życia i są bardziej roszczeniowi, bo zamiast próbować pracować dopuszczają się przestępstw. 

 

Aha, czyli to wina czarnych. Zdajesz sobie sprawę, że gdybyś powiedział takie zdanie publicznie w USA w pracy, to byś z dużym prawdopodobieństwem tą pracę stracił?

[The Game 85]

4 minuty temu, RappaR napisał(a):

No i większość głosów decyduje, nie procent.

No, dokładnie. Kobiety uczestniły w zyskach, nie ginęły na wojnach.

Aha, czyli to wina czarnych. Zdajesz sobie sprawę, że gdybyś powiedział takie zdanie publicznie w USA w pracy, to byś z dużym prawdopodobieństwem tą pracę stracił?

Czyli jak zawsze unikasz odpowiedzi. Czemu mnie to nie dziwi?

Kobiety nie ginęły na wojnach wywołanych przez mężczyzn nie pytających ich o potrzebę tych wojen i potrzebę ewentualnych zysków. 

Oczywiście, że w 99% wina leży w tych co je popełniają. Nie wiem jak jest z dyskryminacją wobec czarnych obecnie w USA, ale nie da się ukryć, że kiedyś była.

Tylko co wspólnego ma twoja wyimaginowana dyskryminacja mężczyzn z ewidentnym faktem, że czarni nie mieli dostępu do nauki, pracy czy innych praw. 

[RappaR]

3 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

Oczywiście, że w 99% wina leży w tych co je popełniają. Nie wiem jak jest z dyskryminacją wobec czarnych obecnie w USA, ale nie da się ukryć, że kiedyś była.

 

Czyli obecnie dyskryminacji i rasizmu w USA nie ma?

3 minuty temu, The Game 85 napisał(a):

Kobiety nie ginęły na wojnach wywołanych przez mężczyzn nie pytających ich o potrzebę tych wojen i potrzebę ewentualnych zysków. 

 

Kobiety świadomie i chętnie korzystały z ich korzyści, ba decydowali się na związki tylko z tymi, którzy w tych wojnach byli najlepsi.

To kobiety o tym decydują o czym mówi prawo Briffaulta:

https://en.wikipedia.org/wiki/Robert_Briffault

[The Game 85]

13 minut temu, RappaR napisał(a):

Czyli obecnie dyskryminacji i rasizmu w USA nie ma?

Kobiety świadomie i chętnie korzystały z ich korzyści, ba decydowali się na związki tylko z tymi, którzy w tych wojnach byli najlepsi.

To kobiety o tym decydują o czym mówi prawo Briffaulta:

https://en.wikipedia.org/wiki/Robert_Briffault

Nie mam pojęcia co się teraz dzieje w USA.

Każdy by korzystał, tylko wypadałoby zapytać o zdanie. Zresztą ile kobiet decydowało np w senacie rzymskim o wojnach?

No faktycznie np żona Henryka Tudora wybrała jego a nie Ryszarda ciekawe dlaczego. 

A co do tego prawa, to po pierwsze primo syn wspomnianego Henryka również Henryk raczej by się z nim nie zgodził, a po drugie primo o ożenkach w tamtych czasach rzadko decydowali sami młodzi, a często też nie mieli w ogóle na to wpływu.

Zresztą jest takie prawo Pascala kto wykopał ten zap...... tylko co to ma do rzeczy.

A i jak tam twoje odpowiedzi. Bo czekam i czekam