Sacramento Kings 2021/2022

[Don Dżonson]

Według doniesień Marca Steina, to Vivek chciał Kaznodzieję na trenera, ale reszta "zarządu" wolała Browna i na tym stanęło. 

Jaki odgrzewany kotlet? Chłop się zakisił przy Kerrze i moim zdaniem lepiej jest dać mu szansę, na pokazanie czego się od tego czasu nauczył, niż iść w Jacksona czy Clifforda, który też tam pukał do drzwi w Sacramento.  

Jak na moje to dobry wybór i znak (jeżeli Stein pisze prawdę), że może coś się w tym betonie zmieni. 

[kcp78]

phil jakcson nie pracuje z waflami, a larry brown odszedl na emeryture. zostaly jeno 'kotlety' . a serio - to naprawde nie ma wiekszego znaczenia, kto bedzie to sacto (bedace w przebudowie) trenowal. duzo istotniejszy jest gm z wizja. a propos, kto przejal schede po joe?...

[Don Dżonson]

26 minut temu, kcp78 napisał:

phil jakcson nie pracuje z waflami

  

[kcp78]

Nie jako trener... 

[RonnieArtestics]

Ehh ja jakoś tego nie widzę. Ten Brown Brownem ale Btw - czy oni się nie naucza kontraktów negocjować ? To kolejny 4 czy 5 letni kontrakt, każdemu trenerowi płacą później trzy lata za frajer, bo go muszą po dwóch sezonach zwolnić ( a taki Luke Walton to był chyba na tamte czasy w momencie podpisu jeden z największych coach kontraktów w historii NBA)

Z tego co mi wiadomo kontrakty trenerów mogą być chyba w dowolny sposób konstruowane, czemu nie dadzą na przykład team option po drugim roku. Tu znowu zanim gość zostanie sprawdzony w realiach Kings, dostaje na tacy cztery lata.

Edytowane 9 Maja 2022 przez RonnieArtestics

[Koelner]

Pierwszy sukces nowego trenera - brawo

[Jendras]

Dobry w obronie trener, kiepski w ataku. Poza tym bardzo miły gość z małym ego, co ma swoje plusy i minusy. W Lakers dobierał sobie kozackie sztaby (przewinęli się m.in. Clifford, Snyder, Messina). Zobaczymy, co dał mu okres pracy w Warriors. Generalnie według mnie średni fit, Kings powinni szukać kogoś, kto wykorzysta potencjał duetu Fox-Sabonis. Clifford byłby tu jak znalazł, jako że doprowadzał już do play-off przeciętne drużyny oparte na ofensywnym wysokim (Charlotte z Jeffersonem, Orlando z Vucevicem).